Wielki krach branży gier. Jak rynek skurczył się o 90%
Film się nie ładuje jak powinien. Jak zwykle loteria na waszej stronie już od kilku miesięcy. Ze 2 lata temu było to samo. Potem spokój i znów się zaczęło. Wszystko inne, gdzie indziej działa normalnie. Macie problem i nie potraficie go rozwiązać. Wstyd. Teraz łapka w dół jak film się nie ładuje. Spróbuje jutro.
Edit:
Napisałem posta, kliknąłem raz jeszcze i działa. Cóż to za ewenement ? Tak być nie może.
Edit2:
Obejrzałem, dla testu włączyłem raz jeszcze ładowanie. Stoi w miejscu, albo idzie dość wolno. Jak pisałem. Loteria.
Edit3.
Po 30 sekundach znowu zaczęło ładować. Co wam tak łącze muli ?
U mnie nie ma takich problemów. Sprawdzałeś inną przeglądarkę?
U mnie na telefonie nie chce się załadować , na komputerze jest wszystko w porządku .
Mają bardzo kiepskie serwery bardzo czułe na wolny internet użytkowników. Efekt jest taki, że jeśli transfer wystarcza Ci na komfort na YT itd., to tutaj jest padaka. Jedyne wyjście to szybkie łącze.
@Drusix2
Jesteś tego pewien?
Spokojnie mogę oglądać Youtube w 4k a tutaj czasem są problemy z 360p. Na szczęście dzisiaj mi wszystko działa, ale tak z tydzień temu nie dało się nic oglądać (3s filmu a później 10s buforowania)
Pierwszy materiał tego gościa któremu dałem lajka, i pierwszy wart uwagi, poprzednie materiały były żałosne, ale ten jest naprawdę o czymś i wart uwagi. Oby tak dalej.
Świetny, merytoryczny materiał
przedni zart.
Chyba odtworczy, niemerytoryczny material gdzie autor wypowiada sie o wydarzeniu ktorego nie rozumie(ewentualnie które specjalnie "dramatyzuje" bo klikniecia)
Co mi sie nie podoba?
1.tytul jak z Onetu
Wielki krach branży gier. Jak rynek skurczył się o 90%
gdy tymczasem tytul powinien wygladac: "Krach rynku gier konsolowych w USA w latach 80"
2.Odtworczosc -caly ten material macie tu, autor po prostu to przelozyl na wideo
Chcecie sie zalozyc ze tak wlasnie bylo?
link w eng jest znacznie lepszy, na przyklad podaje ze to byl spadek wartosci rynku o 97% (a nie 90!!!)
https://en.wikipedia.org/wiki/North_American_video_game_crash_of_1983
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zapa%C5%9B%C4%87_rynku_gier_wideo_w_1983
3. Niezrozumienie tematu
http://www.ign.com/articles/2011/09/21/ten-facts-about-the-great-video-game-crash-of-83
Niespodzianka -nie bylo zadnego "krachu branzy gier" ktory prawie wymazal gry jako forme rozrywki -co jest sugerowane w materiale (w fragmencie o filmach)
Wiecie co bylo?
"Krach branzy GIER KONSOLOWYCH w USA"
Zrodla gier w latach 80:
pierdyliard konsol, kazda ze swoia wlasna biblioteka gier (zwykle niezbyt duza)
salony gier arcade - BARDZO popularne, sporo gier z Japoni
komputery (8 bitowe) ktore przyczynily sie do kryzyzu - zyskujac na popularnosci (top kek)
Ani gry na komputery, ani salony gier nie byly w zaden sposob "zagrozone", a co kogo obchodzi rynek gier konsolowych?
btw- ba, nawet gdyby dzisiaj z dnia na dzien wszystkie konsole wyparowaly -to co mnie to obchodzi?
Tak jak wtedy na konsolach graja tylko plebsy
Na dokladke na krachu w USA skorzystaly i wyrosly najwieksze firmy/konsole z Japoni - w tym konsola NES czyli tez znany i lubiany w Polsce Pegasus (dla nie kumatych - Pegasus to +/- "piracka konsola NES")
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pegasus
Tak wiec -zadnego ryzyka na wymazanie gier jako formy rozrywki -nigdy nie bylo. Jest to teza tak tak samo naciagana jak popularna w redakcjach gamingowych teza o Indieapokalipsie
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13829147
Materiał fajny ale mam podobne zastrzeżenia.
Poczytaj, gościu, zanim zaczniesz wypisywać takie banialuki. Ale co ja mówię, ty nawet wiesz, jaki tytuł powinien mieć powyższy materiał :) Hahahaha... No, żenada totalna. Chłopie, jesteś wzorcowym besserwisserem - można oczywiście patrzeć z innego aspektu na krach 83/84, ale opanuj się trochę, bo twoje sztuczki socjotechniczne są sto razy gorsze, od lekkiego dramatyzowania w filmie. Masz trochę racji. Ale tylko trochę... Pewnie nie wiesz, ale to były czasy, gdy nie tylko gry były traktowane, jako chwilowa moda, ale również i komputery. Ludzie po prostu nie wiedzieli co to jest. Dla nich komputer to był HAL 9000, czyli fantastyka. Te domowe to były zabawki dla dzieci. Nikt za bardzo nie odróżniał konsol od komputerów, haseł, że Commodore czy Apple lub Atari pomoże dziecku w college'u nikt nie traktował serio (i słusznie), zaś automaty do gier wideo - z wyjątkiem elektroników i informatyków - utożsamiano z flipperami. Więc nie bądź taki do przodu, bo cię z tyłu zabraknie. Naprawdę niewiele brakowało, by historia potoczyła się diametralnie inaczej...
Bardzo dobry komentarz napisałeś. Rzeczywiście materiał pełen sprzeczności, uproszczeń i "US-developers - interpretacji".
Mnie przerażają obecnie dwie rzeczy: 1. Że mogą zniknąć z rynku konsole, 2. Że przybędzie zwolenników Grzegorza Brauna, czyli Polska totalnie skretynieje.
Teraz też jest kryzys. Mało ciekawych produkcji ostatnio wychodzi
Człowieku, co za głupoty gadasz?!:P
Zawsze byly tzw. "sezony ogórkowe"... wakacje sa! :P
Być może już za stary jestem i gry mnie tak nie jarają oraz nie trafiają w mój gust :P Nie grałem jeszcze w żadną tegoroczną produkcję, a w zeszłym roku tylko w GTA 5 i Dirt Rally... Ale za to grałem w wiele gier z lat wcześniejszych, które z różnych przyczyn pominąłem wcześniej (np. cała seria Crysis czy pierwsza część Brothers in Arms, który mimo 10 lat na karku wywarł na mnie ogromne wrażenie). A teraz czekam na Mafia III, Sniper Elite 4, Blitzkrieg 3 i Battlefield 1 tylko pewnie zagram za kilka lat jak kupię mocniejszy sprzęt :P
