http://www.foxnews.com/entertainment/2016/04/21/pop-superstar-prince-dies-57/?intcmp=hpbt1
Bardzo dużo niejasności wokół całej sprawy, jeszcze przed chwilą nie było pewne czy chodzi o Prince'a czy o jakąś osobę przebywającą w jego posiadłości.
Nigdy nie byłem fanem, ale to konkretny szok, nic nie wskazywało na to że ma problemy ze zdrowiem, w końcu facet miał dopiero 57 lat. Świetny ten 2016, nie ma co.
coś mówi się o jakiejś odmianie grypy w jego przypadku
Same legendy nam odchodzą, szkoda go.
Najbardziej lubiłem jego little red corvette
Słabo, bardzo słabo.
http://videos.sapo.pt/YH0JQpjNvyVOticZemQa - to jest taki mistrz, że koniec świata.
Smutne, ale Wasze komentarze z tym umieraniem też są smutne.
Na świecie jest jakieś 5000 gwiazd, które każdy zna - aktorów, muzyków, sportowców, polityków etc. Im media dostępniejsze, tym znamy ich więcej. Współczesna popkultura zaczęła się tworzyć w latach 70-tych wraz z rozwojem telewizji.
Tak, ludzie umierają. Co chwila będzie umierał ktoś znany, bo jest ich bardzo dużo, te pierwsze globalne ikony zaczynają być już po prostu stare i to zjawisko będzie przybierało na sile. Przestańcie pisać takie dyrdymały.
W związku z tym, że ludzie umierają (duh!) nie można wyrazić smutku, nawet jeśli twórca był dla kogoś bardzo ważny.
<ok>
Wiesz koobon, jak na takiego inteligentna, to dość słabo się domyślasz, do których konkretnie postów się odnosiłem.
Tak, ludzie umierają, ale akurat Prince (choć jak zaznaczyłem - jego twórczość jest mi prawie obojętna) nie jest z pokolenia po którym można oczekiwać że zacznie się sypać. Taki Lemmy w całe życie wsypał siebie więcej gówna niż ja dałbym radę w ciągu 50 żywotów, dożył też całkiem przyzwoitego wieku. Plotki o problemach zdrowotnych chodziły od kilku miesięcy.
Prince z kolei koncertował jeszcze tydzień temu i nie był nawet w grupie wiekowej którą określiłbym jako 'stary'.
Dla mnie i pewnie dla wielu, takie przypadki to smutne przypomnienie że nawet niebotyczna ilość kasy nie zmieni tego że jesteśmy workiem kości i mięsa który w każdej chwili może się posypać. Logiczne, ale nie jest to coś o czym myśli się na co dzień.
Kurde, szkoda. Mamy dopiero 1/3 roku, a już odeszło tyle świetnych postaci ze świata muzyki i filmu...
Licho nie śpi.
"Goodnight sweet prince" miałem go okazję obejrzeć jak grał na openerze w 2011.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wielki wpływ miał na muzykę popularną.
https://www.youtube.com/watch?v=auUPqxI1vqg
Speaking about her relationship with Prince in an interview with Norwegian station NRK in November 2014 O'Connor said, "I did meet him a couple of times. We didn't get on at all. In fact, we had a punch-up." She continued: "He summoned me to his house after 'Nothing Compares 2 U.' I made it without him. I'd never met him. He summoned me to his house—and it's foolish to do this to an Irish woman—he said he didn't like me saying bad words in interviews. So I told him to fuck off." O'Connor said: "He got quite violent. I had to escape out of his house at five in the morning. He packed a bigger punch than mine."
Totalnie zapomnialem, ze Prince występując w talk-show Jimmiego Falona, pozyczyl gitarę z lat 60-tych od czlonka The Roots, następnie niszcząc instrument po swim występie.
http://www.spin.com/2013/03/prince-smashed-someone-elses-guitar-fallon/
Niewielu również wie, że nadał imię jednemu wojownikowi ninja z Mortal Kombat.
[edit]
Co za niewychowana menda minusuje mnie za podawanie ciekawostek dla graczy?
Series co-creator Ed Boon explained that Rain's conception "was me being a jerk, basically." A huge fan of Prince, Boon's inspiration for the character was the 1984 track Purple Rain, coupled with his jokingly wondering what color palette had not yet been used in the games. In another nod to the singer, Rain addresses himself as "Prince of Edenia" in Mortal Kombat: Armageddon. By the time Boon had decided to include him as a selectable in UMK3, the game was already completed, so due to time constraints he had to hack into the attract mode to insert a snippet of the character as an unplayable red herring who was a purple palette swap of Scorpion, while creating a new font for displaying his name in his power bar; therefore, it is the only one in the game that is not italicized.