Hej Golowicze!
Jak mała część z was może wie, siedzę od 8 miesięcy w Sajgonie (do którego zresztą serdecznie zapraszam :)). Tu żyję i pracuję też jako pilot wycieczek po Azji Południowo-Wschodniej.
Chciałem wam zareklamować swojego bloga prowadzonego razem z żoną.
Jak macie jakieś uwagi co do wyglądu, co by poprawić to chętnie uwag posłucham :) Każdy feedback dobry.
Pozdrowienia
1. Bądź Lukisem
2. Przez 10 lat pisz na forum w każdym poście "Poznań to, Poznań tamto"
3. Wyprowadź się z tego Poznania do Sajgonu
Pozdrawiam z Polski. Niezle cie wywialo, co cie sklonilo do szukania pracy akurat tam?
1. Bądź Lukisem
2. Przez 10 lat pisz na forum w każdym poście "Poznań to, Poznań tamto"
3. Wyprowadź się z tego Poznania do Sajgonu
Lukis' ---> pozdrowienia, świetne miejsce wybrałeś.
Pozdrowienia z Wro! Poczytam bloga, ogarnę a wtedy feedbaknę ;) Na pierwszy rzut oka, nie jest źle, jest dobrze.
"Poznań to, Poznań tamto"
Drobne literówki. Chodziło o "poznaj to, poznaj tamto". I w tym sensie ja się z Lukisem w pełni zgadzam.
Z Poznania można wyjechać ale Poznań z człowieka nie wyjedzie :) Dumnie reprezentuję tutaj Polskę i Poznań.
Ściągałem już nawet Rogale Świętomarcińskie do Sajgonu :) A i szalik zawsze ze mną.
tu filmik z akcji :D
https://www.youtube.com/watch?v=uIfd9OcCsuI
jak zobaczyłem maseczkę to się zastanawiam teraz: powietrze gorsze niż w Krakowie?
Oby nie objawiła się tam partia w rodzaju "Wietnam dla Wietnamczyków". ;)
Jak narazie to wszelkich obcokrajowców witają z otwartymi rękami, bo im pomagają w rozwoju i nauce angielskiego. Wietnamczycy są niesamowicie przyjaźni :)
Zresztą, jakby ktoś chciał przyjechać to jako przewodnik i organizator wycieczek pracuję, więc zachęcam do kontaktu ;) (Blog też ma częściowo wspomóc biznes )
A jaki orientacyjny koszt takiego wypadu? Kilkudniowa wycieczka, tak mniej więcej.
Wszystko zależy od tego co chcesz zobaczyć i w jakim standardzie mieszkać?
Napisz do mnie na maila lukaszpkozlowski na gmailu albo w wiadomosci na FB naszego bloga (7000mil) to pogadamy.
Nie chcę zawracać głowy niepotrzebnie. Póki co się nie wybieram, chociaż zawsze chodziło mi po głowie odwiedzenie któregoś z azjatyckich krajów.
Może przez wakacje, jak uda się zorganizować trochę wolnego w pracy.
Chciałbym tylko wiedzieć czy taki wypad dla dwóch osób, to kwota bliżej 10 tys. czy 20, a może wręcz przeciwnie i zmieścić się można w dużo mniejszej.
Dla mnie idealne wakacje to spartiańskie warunki i jak najwięcej zwiedzania. Najlepiej miejsc, których nie ma w popularnych przewodnikach, hotel to tylko spanie, nic poza tym.
Malezja, Wietnam, bezpieczniejsze wyspy Indonezji, to miejsca bardzo tanie dla Europejczyka. Pobyt jest dużo tańszy niż w Helladzie, Kroacji, Italii czy Helwecji.
Istotnym wydatkiem jest oczywiście bilet lotniczy.
Gratuluję odwagi. Ja bym mial watpliwosci z przeprowadzka do sasiedniego wojewodztwa, nie mowiac o innym europejskim kraju, Azja nawet by mi przez mysl nie przeszla.
Najfaniejsze, ze sie wam podoba. Powodzenia w rozwijaniu sie na tamtejszym rynku.
Wiesz pewne obawy były. Skojarzenia Wietnamu w Polsce to prędzej Rambo i Czas Apokalipsy niż pozytywy.
Ale kraj jak i wszystkie ościenne są niesamowite. Możliwości jakie oferują, wolność gospodarcza, pracowitość ludzi. Naprawdę nie jest to trzeci świat jak czasami się mówi.
Kurczę, myślałem,że to Gonciu pozdrawia xD Oglądacie w ogóle jego kanał? Co do Azjii to dla mnie jest to niesamowity kulturowo kontynent.Uwielbiam kino Koreańskie ( korea Południowa) Polecam z kryminałów " Zagadka zbrodni" a aby w pełni poczuć klimat tych wspaniałycg dziwnych ludzi to obejrzyjcie sobie " Szczekające psy nie gryzą " i " Tokio" .Na razie nie stać mnie na wycieczkę nawet , więc chłone klimat przemierzając google street View po Seulu i innych miastach :p Ps.Golu zróbcie mi prezent na urodziny ( 1 września) i wyślijcie mnie na Tokyo Game Show.Będe wam wdzięczny do konca zycia :D
hmm wolnosc gospodarcza mowisz?
Jak to wyglada od strony kupowania ziemii/nieruchomosci przez cudzoziemcow?. W Tajlandii jest lipa.
Czy moglbym kupic, jakas ziemie, budynki itp ?
Lukis -> Czy potrzebny jest work permit zeby tam pracowac?
Czy tez pracujesz i zyjesz tam na czarno bo nikt tam nie sprawdza. Planujesz osiedlic sie tam na stale/obywatelstwo czy tylko jako fajne wakacje/przygode.
Jak sie dogadujesz w sklepie na ulicy, urzedzie, znasz jakis azjatycki jezyk, ?
Świat jest ogromny, chciałbym też kiedyś trochę zaznać innej kultury. Dotychczas byłem tylko u Niemców przejazdem i w Holandii kilka miesięcy.
Pozdrowienia z mieściny nieopodal Bydgoszczy, a Poznań też jest piękny :)
Tzymische --> wolność gospodarcza, bo nikt ci się nie wtrąca w to co robisz. Handlować może każdy, robić biznesy. Prawie każdy ma tu jakiś biznes, mniejszy lub większy. Jest biurokracja, często przez wielu pomijana na zasadzie "i tak nie sprawdzają".
siara000 --> ogólnie jest. ale zaczyna się pracować bez niego, wtedy firma się zaczyna starać i często to trwa tak długo, że zdążysz wyjechać a nie dostaniesz go :) Chyba, że to duża międzynarodowa korporacja która już ci to zrobi przed przyjazdem. Ale jak sam przyjedziesz nie ma szans. Z moich znajomych znam dwie osoby które otrzymały work permit. Reszta a jest ich sporo, ma wizy tak jak ja.
Ja sam pracuję jako pilot wycieczek na wizie turystycznej, którą co 3 miesiące odnawiam.
Na pewno się tu nie osiedlę, po prostu jestem tu na jakiś, bliżej nieokreślony czas.
Co do dogadywania się. W samym Wietnamie ciężko z angielskim, chociaż na pewno coraz więcej osób w nim mówi. Ja obecnie posługuję się Wietnamskim w stopniu komunikatywnym. Ale do urzędu jadę ze znajomym, który mówi płynnie po wietnamsku :)
Mam jeszcze taką prośbę, moglibyście dać mi jakiś feedback odnośnie samego bloga? Wiele osób tutaj na nich zęby zjadło, chętnie posłucham co poprawić, dodać. Sam blog stoi na wordpressie i jeszcze go cały czas uaktualniam.
odpowiedz jest prosta zdejmij zdjęcia z szalikami bo buracznie to wygląda, rozumiem dyskretna opaska na ręku biało czerwona a nie ta niebieska nic nieznacząca płachta biegaczy trawiastych
Treściowo ok, ale skórka taka sobie. Brzydkie fonty, no i to logo to masakra.
Najpierw logo numer 1 "7000 mil" i kupa wolnego miejsca.
Potem logo numer 2, czyli tapeta z Sajgonem.
A jeszcze potem wielki obrazek pierwszego posta, jako de facto logo numer 3.
plan naprawczy:
1. wywal zupelnie logo numer 1, niech strone otwiera krajobraz juz (logo numer 2)
2. wywal widok tagów i autora posta ze strony glownej bo jest zbyt napackane
3. pokobminuj w ustawieniach szablonu z fontami, bo jest tak sobie
ogolnie nie wiem co Ci powiedziec, blog jest w porzadku
jesli chodzi o trendy webdesignu blogosfery to tak 2011, nie wiecej, ale chyba nie na tym Ci zalezy
Lukis => a kupno ziemi/nieruchomosci itp? Jak wielu turystow z 'zachodu' ? tak na oko. W skrocie - zblizam sie do wieku w ktorym by bylo dobrze przejsc na 'emeryture' od pracy dla kogos. Moje poza zawodowe umiejetnosci - pozwalaja na biznes w krajach tropkialnych albo 'cieplych' i zaczynam sie do tego przymierzac - na razie rozgladam sie pomiedzy Azja/Morzem Srodziemnym/Wyspami Kanaryjskimi/Karaibami itp - ale w wielu miejscach ograniczenia dotyczace posaidania ziemi/nieruchomosci troche mnie odpychaja :)
Dlatego pytam. :)
Ziemi nie kupisz. Ale mieszkanie/dom już tak.
Turystów nie ma tak dużo jak w Tajlandii czy Kambodży. Żyje się dobrze tutaj, spokojnie, tanio, bezpiecznie.
hmm a masz mozliwosc zorientowac sie jak to wyglada od strony nieruchomosci komercyjnej. Powiedzmy ze bym kupil budynek gdzies nad woda - ziemii nie moge - wiec zierzawa jakas? - jaka, np czy moge wydzierzawic np na 99 lat (po drodze umre wiec nie moj problem co pozniej z tym).
Turystow mniej - ale generalnie bywaja tak? Zakladam jednak ze turysci by byli glownym zrodlem dla tego biznesu.
a tak ogolnie to jakbym chcial z rodzinka na swieta jechac do Azni (Tajlandia I okolice) to bylbys w stanie pomoc wszystko ogarnac?
Tak. Tajlandia, Wietnam, Kambodża, Laos, Myanma, Filipiny, Malezja, Singapur. Te kraje na ten moment ogarniam i jestem w stanie wszystko profesjonalnie zorganizować.
Jeżeli chcesz wstępnie nawet pogadać napisz na lukaszpkozlowski na gmailu. Albo na facebooku przez profil 7000mil :)
ok odezwe sie, facebooka mam zablokowanego w pracy, poczte prywatna tez, wiec napisze pozniej
elkocyk "biznesmen" którego trzymają w klatce który ściąga do klatek pozostałych "biznesmenów"
misuu - juz nikogo nie sciagam, ludzie slabo chca wyjezdzac do miasta gdzie terrorysci atakuja:)
a co do blokady facebooka I gmaila iinnych serwisow w pracy to akurat ja jestem jak najbardziej za
jak pracowalem wKomisji to polowa ludzi calymi dniami na FB siedziala...
z Azji najlepsze są Azjatki, a Azjaci swoi chłopi sympatyczni, wyciągający kaskę, ale bardzo uprzejmi kiedy to robią, i oczywiście nie mają nic przeciwko kiedy idzie się z ich koleżankami na stronę
Jak ktoś zainteresowany wycieczką to w tym miejscu krótki opis i formularz kontaktowy :)
http://www.7000mil.pl/wycieczki-do-azji/
Więcej już potem konkretnie ustalam z osobą. Nie mam gotowych wycieczek.
http://www.7000mil.pl/manila-zwiedzamy/
Up ! Więcej o samej Manili i najważniejszych jej zabytkach :)
Z ciekawosci, za ile mozna tam przezyc miesiac i w jakim standardzie? :)
A to już zależy jakiego oczekujesz. Dobra pensja dla wietnamczyka (w Sajgonie) to 400 usd miesięcznie(mieszka na pokoju) Dla expata tak 700USD i masz spokojny miesiąc (nadal wynajmujesz pokój). Ale że średnio expaci zarabiają około 1500 USD (tacy co tylko przyjadą i uczą w szkole publicznej, native) to mają kasę i na imprezy i coś tam nawet odłożą.
Kurka, za prawie 3000 zł możesz sobie pozwolić na życie w wynajmowanym pokoju w Azji? Za tyle to można wynająć mieszkanie w Warszawie (2k z opłatami) i jeszcze w miarę przeżyć (1k).
I to prawie 6000 zł za uczenie w szkole publicznej? Znam nativów co nawet w PL tyle nie zarabiają... Damn, ostatnio mi się wydaje, że Polska to już nawet od Azji jest tańsza...
b212 --> to nie tak. Dla expata, wynajęcie pokoju w wietnamskim domu to około 150-300 USD z opłatami już. Pokój z łazienką. Mało kto i tak to gotuje, ale oczywiście wspólna kuchnia jest. Wietnamczyk wynajmnie za o wiele mniej.
Czyli pokój cie kosztuje od 600-1000 złotych. I mówię o Sajgonie. W innych miastach, mniejszych ceny są niższe.
I nie wiem ile poimprezujesz w Warszawie za 1000 złotych. Ale w Wietnamie to prawie jak król życia mój synu :)
6000 złotych znowu zarabia obcokrajowiec. Wietnamczycy uczący w tej samej szkole dostają sporo mniej.
Jak można nigdy nie być w jakiejkolwiek części Azji, wyjechać i zostać przewodnikiem?
Czysta ciekawość, jak to działa?
Działa to na zasadzie pilota wycieczek. Zawsze mam ze sobą lokalnego przewodnika, którego tłumaczę ale też i sporo od siebie dopowiadam. Tego też wymagają przepisy prawa tutaj.
Wystarczy znajomość historii i zainteresowanie tematem. Gdy oprowadzam o po Angkor Wat to przy opisywaniu historii przedstawionych na ścianach tylko tłumaczę. Gdy jednak dopiero wjeżdżamy i opowiadamy historię Imperium, wtedy mówię od siebie.
http://www.7000mil.pl/sajgon-z-motoru/
Gdyby ktoś chciał obejrzeć jak się jeździ po Sajgonie na motorze ;)
Dobre z motorami :)
Nie tęsknisz za krajem?
Szczerze to bardzo. Odległość powoduje, że dopiero w czerwcu po prawie roku odwiedzę moją rodzinę. Boże Narodzenie i Wielkanoc tutaj na miejscu, rodzina nie dała rady przyjechać.
Brakuje najbardziej rodziny, przyjaciół. Tęskni się też za kuchnią, za chlebem i białym serem. No i klimatem Poznania :)
Ale z drugiej strony, mam niezłe filtrowanie całego tego zamętu który teraz jest w Polsce.
Zglos sie do programu Polacy w Swiecie.
Nie ma to jak się chwalić, że pojechało się o komunistów...
Wiem, że Wietnam się liberalizuje, ale to cały czas ten sam reżim.
Lepiej powiedz coś o cenzurze, wolności słowa itp.
Chciałbyś mieć w Polsce taki komunizm jak tutaj :) Taką wolność gospodarczą.
Niemniej. Cenzury ja osobiście nie zauważam, bo nie oglądam TV, nie czytam lokalnej prasy itd. Nie ma blokowania czegokolwiek w internecie.
Deadpool był ocenzurowany w kinach.
Wiecie, że tej części Azji można obchodzić 3 Nowe Roki? :)
http://www.7000mil.pl/songkran-nasz-trzeci-nowy-rok/
Czego brakuje najbardziej mieszkając w Wietnamie :)
http://www.7000mil.pl/czego-nam-brakuje-w-sajgonie/
Dwie rzeczy :) Rozmowa z Radiem Koszalin o życiu w Azji i podróżowaniu do niej, do którego serdecznie was zachęcam:
A druga to komentarz do ostatnich kuchennych rewolucji, co by sprostować trochę TVN.
http://www.7000mil.pl/kuchenne-rewolucje-o-wietnamie/
Pozdro ;)
Lukis'
powiedz mi prosze czy warto jechac w okoice Tajlandii, Wietnamu na poczatku listopada?
moje dzieci maja wtedy tydzioen wolnego w szkole, mamy wiec 11 dni
jest tam wtedy cieplo I nie deszczowo?
nie wiem czy gdzies blizej mozna jechac by bylo cieplo, ale jak nie blizej to moge nawet tam:) byle bylo pieknie, cudna plaza, bialy piasek, przyjazne dla dzieci
tyle:)
wyslalem z firmowego bo mam gmaila zablokowanego w pracy, ale mozesz odpowiedziec na el.kocyk na gmailu to jakby co w domu sobie przeczytam:)