Nagie mody, rozbierające cheaty - wolność czy patologia?
Materiał spoko, ale wszystkie te zamazane sceny mnie bardzo denerwują. Po kilku sekundach już mnie głowa boli. Nie wiem czy tylko ja tak mam. Rozumiem że nie chcecie pokazywać treści 18+, ale takie zamazywanie jest wg mnie nie do przyjęcia.
Myślałem, że materiał będzie się skupiał na jakichś ciekawostkach typu ta legenda o pierwszym Tomb Raiderze (dla zainteresowanych bardziej rozbudowana wersja: https://www.youtube.com/watch?v=vVZ-eyHIN04 ) a tu jakieś smętne wywody seksuologa od siedmiu boleści :|
Dla mnie sceny łóżkowe powinny być wycięte bo to nie jest śmieszne i nigdy nie pasuje do klimatu Wiedźmin 3 mi się NIE PODOBA !!! właśnie przez to i jeszcze dużo bezsensownych wulgaryzmów
Zmień sobie nick na Kononowicz, panie idealny. Wyjdź z tej swojej bańki idealnego świata i zobacz co się dzieje w prawdziwym świecie. Seks i wulgaryzmy to rzeczy tak naturalne jak potrzeby fizjologiczne.
Ale chodzi mi o gry że tam chce się poczuć świetnie i za to lubię COD MW2 i MW3 bo dają tyle bohaterskości używając małej liczby przekleństw może nowym cod'om tego brakuję ale te części mają to coś w sobie pomijając że w COD MW3 chciało mi się płakać bo SOAP umarł :(
Chciałbym zauważyć, że Wiedźmin jest grą dla dorosłych, a nie młodzieży, i właśnie ma być brutalnie realny. Nie bez powodu na pudełku jest znaczek 18+.
@elatehir call of duty modern warfare 2 też jest 18 + http://www.ebay.co.uk/itm/Call-Of-Duty-Modern-Warfare-2-XBOX-360-Game-With-Booklet-Case-18-FAST-POST-/331603185257 może dziwny link ale prawdziwy
Niby tak, ale zobacz czemu nie dostali kategorii 16+, tylko przez kilka elementów, w tym sławetną misję na lotnisku.
Gdyby nie te kilka kwiatków miałaby 16+ jak Ghost.
Gra jest ogólnie adresowana do młodzieży w swojej konstrukcji, jak większość gier tego typu.nie ma w tym nic złego, po prostu taka jest grupa docelowa gier akcji tego typu.
W3 w swoich założeniach jest grą dla zupełnie innej grupy odbiorców, sam przekaz tej gry, historia opowiedziana i konstrukcja świata nie są przeznaczone dla młodszych odbiorców.
Zresztą organizacje recenzenckie są w tym często nadgorliwe, starczy spojrzeć na Skyrima. Jedynym powodem, dla którego ta gra otrzymała kategorię 18, jest scena egzekucji. Przecież ta gra jest grzeczna i poprawna politycznie aż do bólu.
@elathir No to teraz wiem dlaczego CODMW2 był 18+ ,zawsze mnie to ciekawiło bo nic złego tu nie było.
A poza tym misja na lotnisku była świetna i do dziś mapa TERMINAL jest moją ulubioną mapą z multiplayera
Materiał...Ok. Ale gdzieś widziałem materiał pracowników firmy Bioware ze sceny miłosne do zaimplementowania to katorga dla animatorów i programistów. Ave.
No i oczywiście Gambri jako GOLowy zboczuch nr 1 :D
E tam. Nie dla scen łóżkowych w grach i filmach. Będę chciał sobie zwalić gruchę to wejdę na czerwoną tubę i po minucie już spokój. Kogo takie coś kręci?
Co do Rust, sorry ale brzmiało to jak pseudointelektualny bełkot.
Dorabianie jakiejś filozofii do nude-modów jest co najmniej śmieszne. Nastolatki chcą pogapić się na pikselowe cycki i tyle.
Co prawda to prawda, seks w grach i filmach naprawdę nie jest potrzebny, ponieważ nie ma zazwyczaj w ogóle smaku (jak w wiedźmine) i tworzony jest tylko po to by się sprzedać. Ostatni serial HBO z Dorocińskim miał scenę seksu już w piątej minucie. To jest desperacja filmowców :D
Nie rozumiem jak sztucznie stworzone piersi czy waginy moga byc podniecajace. Rozumiem, ze sa dewianci posuwajacy dmuchane lalki czy sztuczne pochwy, takim wiele do podniety nie trzeba, ale nagosc w grach jest imo zbedna. Seks to jak najbardziej ludzkie zjawisko, ale w wykonaniu kukiel w grze jakos mnie odpycha, tak jakbym ogladal w teatrze lozkowe sceny w wykonaniu manekinow.
A czym się różnią wygenerowane 3D od tych prawdziwych? Na obrazkach właściwe trudno odróżnić co jest prawdziwe, chyba że zaczniemy się przyglądać i stwierdzimy "że ta wagina jest za bardzo wyłuskana".
Chyba nie smiesz mi tu wmawiac, ze cycki z wieska 3, czy skyrima, sa takie same jak zywej kobiety.
Nie jest to taka różnica by te z gier cię nie podniecały, a te prawdziwe tak. Oczywiście mowa o obrazkach.
W dodatku, chyba w każdym magazynie porno kobiety są specjalne obronie w programach graficznych, by usunąć wszystkie niedoskonałości, czasami tak przesadzą, że wyglądają jak postacie CGI z PS2.
O ile trudno jarać się cyckami Lary z '96, to przy tej nowej aż chce się powiedzieć "That's Pretty Good".
Skoro ciebie to nie podnieca, czy pokazał byś takie obrazki swojemu kilkuletniemu dziecku?
Pokazanie gołej baby z Amigi zapewne nie miał byś problemu.
Swietny materiał-a top secret to mam do dzisiaj z 92 roku- i przypomniałes mi o gołej croftownie
Motto całego materiału jest częściowo trafione. Na pewno jakaś część ludzi korzystających z tego typu modów ma problemy z samoakceptacją.
Mimo to, patrząc na problem "nagich modów" oczami developerów, myślę, że ci nie powinni mieć graczom za złe ich wyborów. Wydaje mi się, że tak długo jak gracz posiada legalnie zakupiony egzemplarz gry, to wszystko co z nią zrobi (pomijając użycie komercyjne i zarobkowe) zależy tylko i wyłącznie do niego i nikt nie powinien mu dyktować jak i z kim może grać.
Mimo wszystko, cieszę się, że poruszacie coraz odważniejsze tematy :)
Gambri genialny materiał !! Ha Ha Ha .
Oj tam, bez przesady. Wydaje mi się, że takie mody mają też trochę inne zastosowanie niż pornografia. Idzie raczej o wrażenie estetyczna, bliższe erotyce, o którą dzisiaj coraz trudniej, a nie o wulgarność i dosadność pornografii. Ot taki milszy widok i tyle. Ta sama rola co tysiące przebierankowych modów do Skyrima, bo jaki sens mają zestawy pończoch, sweterków i szpilek do tej gry? Wiadomo, że chodzi o zabawę estetyką. W wypadku tej z artykułu oczywiście bardzo prymitywną, ale jednak estetyką.
Ni i na pewno ma w tym też swój udział efekt zapracowania na nagrodę. Pornografia dzisiaj dostępna jest na wyciągnięcie ręki, a z tymi cheatami trzeba było się nakombinować. Znając z życia z modami też pewnie jest mnóstwo zabawy by dobrze działały. Czyli zasada, by zobaczyć ten kawałek cycka muszę się nakombinować, jakoś zasłużyć, przez 15 minut, o jakie fajne. A potem się nudzi. I następny cel, następne kombinowanie.
redakcji się nudzi najzwyczajniej gdyż mega hity growe wychodzą w pod koniec kwietnia i na początku maja więc za bardzo nie mają co robić więc robią takie sobie materiały o byle czym.
Jak sie tak spojrzy na strony z modami do skyrim na przykład to mody na nagie ciało itp to jakie 1/3 wszystkich modyfikacji do tytułu
Takich modyfikacji jest bardzo mało w porównaniu do reszty, ale faktem jest że są popularne więc ciągle siedzą w top listach
Krew się leje, flaki wypruwane, jakiś rambo biega z karabinem i strzela do wszystkiego co się rusza albo w ogóle do wszystkiego. Wszystko w porządku.
Kawałek gołego cycka albo tyłka:
skandal !
perwersja !
patologia !
Coś tu chyba nie tak...
Fajny odcinek, ciekawy temat, ale ciekawe do jakiego procenta hentai'owych trzepaków kapucyna dotrze że gdzieś tam za drzwiami i oknami własnego M5 są prawdziwe kobiety :)
Materiał jest tak słabo rozwinięty, że moim zdaniem nie powinien się tu znaleźć. Lepiej już się nie wypowiadać niż takie materiały robić - szkoda czasu...
1. Nie znam nikogo, kto by się naprawdę jarał nagą kwadratową Larą w sensie podniecania się... Nawet jak nie było internetu, to powszechne były gazetki i oglądanie kwadratów nie mogło być wielce ekscytujące (no chyba, że ktoś nie miał kolegów, lub miał ich strasznie mało i w dodatku zbyt grzecznych). Pewnie mało kto tutaj będzie wiedział, że gołe baby były nawet w całkiem starych gazetach z czasów komunistycznych - różnica była tylko taka, że były czaro białe, nie było scen porno (tylko gołe baby) i unikano pokazywania twarzy, ale nawet to by było lepsze niż parę pikseli czy piersi w postaci dwóch sześcianów... Że się znajdą dziwacy i ludzie którym być może na chwilę odrobinę odbije z jakichś powodów to normalka, ale dla masy ludzi bieganie nago to po prostu śmieszny motyw - zauważmy, że niesamowicie często w grach biega się rozebranym męskim bohaterem tylko dla frajdy. Jak mówiłem kolegom, że można w grze biegać w gaciach i NPC jeszcze na to reagują, to się podjarali i chcieli sami spróbować, ale nie dlatego że interesowała ich męska klata, tylko dlatego, że to śmieszne i sami chcieli to zobaczyć... To krótka rozrywka, ale jednak rozbudza ciekawość i śmieszy... I nawet jak NPC nie reagują, to i tak jakaś pompatyczna gadka NPCów z bohaterem w gaciach w tle jest śmieszna.
2. Co mówi nam to o mężczyznach i graczach? Odpowiedź jest prosta - po prostu NIC CIEKAWEGO a nie "niby nic ciekawego"! To mówi co najwyżej, że możemy mieć różne upodobania i preferencje... Wiadomo, że dowcipy w stylu biegania w gaciach śmieszą więcej facetów niż kobiet, ale co w związku z tym mam dalej myśleć? Jakbym chciał, to bym mógł naprawdę różne bzdury wyssane z palca sobie do tego doklejać, ale po co?
3. Nagość zawsze będzie dla nas ciekawa i to jest oczywiste, ale gdzie są granice normalności z tym związane? Słowem kluczem zapewne będzie tu dla wielu chorobliwa obsesyjność, ale niestety obsesyjność jest często albo przesadnie ignorowana (a czasem nawet hołubiona), albo w drugą stronę jest to słowo nadużywane do demonizowania ludzi i zachowań, a nawet wmawiania czegoś, czego tak naprawdę nie ma. Ponieważ demonizowanie gier jest na porządku dziennym i jest teraz w modzie, to można sobie wyobrazić w którą stronę to będzie zazwyczaj szło w przypadku graczy...
Absurdem wydaje mi się podpinanie pod obsesję i coś negatywnego to, że ktoś chce usunąć piegi Shani. Ja osobiście nie znoszę takich zmian, ale to dlatego, że cenię sobie pewien realizm, zamysł twórców i lubię spontaniczność i różnorodność. Sęk w tym, że nie każdy tak podchodzi do gier i trzeba to uszanować - może jest to banalne, ale nic w tym realnie złego. Ponieważ wymazanie piegów jest banalnie proste i nie wymaga zaangażowania, to nie jestem w stanie patrzeć na to w gorszym świetle niż na zwykłą customizację w edytorze. Wyobraźmy sobie, że mamy edytor wyglądu dla głównej postaci + jego partnera/partnerki i tyle. Jak byśmy mogli sami sobie zmieniać wygląd paroma kliknięciami to też byśmy to robili non stop więc w samej chęci wprowadzania zmian nie ma co się dopatrywać za dużo... O obsesyjność najłatwiej by było zapewne podejrzewać twórcę moda, ale tworzenie moda w stylu "wymażę piegi z tekstury" jest tak szybkie i proste, że nadal nie potrafię tak o tym myśleć. Do tego jeszcze trzeba liczyć się z tym, że fakt dzielenia się modem też przynosi satysfakcję i mobilizuje do pracy. Gdyby stworzenie tego moda wymagało masę pracy, to wtedy bym faktycznie podejrzewał twórcę (i tylko jego) o pewną obsesyjność na punkcje idealnej skóry, ale tylko wtedy...
4. W motywie z Metroida chodziło raczej o zaskoczenie nietypowym motywem, wyrazisty achivement i nabijankę z biegania w bikini zamiast zbroi a nie "kawałek nagiego piksela" i ślinienie się do tego. Wiadomo też, że dla dzieciaków w okresie dojrzewania nagość będzie ciekawsza, ale co nam to mówi? No znowu nic ciekawego, nic nadzwyczajnego - normalny stuff... To tak jak było z aferą klepnięcia w tyłek w Street Fighterze - niektórzy chcieli zrobić bardzo poważną sprawę z czegoś takiego, ale zrobiono z nich idiotów prostym trikiem http://i.kinja-img.com/gawker-media/image/upload/s--V2SRfHlM--/xsk1hmm3vznuyjwpcntu.gif (co ciekawe spora część z nich nawet nie wie na jakich durniów wyszli)
Chorobliwa, obsesyjna chęć demonizowania zachowań i preferencji graczy i facetów nie jest zdrowa. Analizę paranoika o wypaczonym toku myślenia - takiego jak Anita Sarkeesian trzeba brać z naprawdę gigantycznym dystansem i w większości nie powinno się traktować tego co mówi serio. Psychotyczna, odcięta od rzeczywistości interpretacja świata może narobić sporo szkód i źle wpłynąć nawet na całkiem inteligentnych ludzi (warto poczytać o "Shared Psychotic Disorder")
Nie wiem też po co ta ciągła przesada np. z gadką o robieniu w pocie czoła modów... Sorry, ale prawda jest taka, że to jedna z najprostszych rzeczy do zrobienia więc jak można mówić o pocie czoła?
Co do Ciri, to mi się nie podobał motyw, że można nią grać, a co dopiero oglądać ją nago... Najpierw się wczuwasz w ojca, a potem nagle wchodzisz w ciało córki i odpowiadasz na podryw i łazisz nago lub tam półnago bez modów? Wybaczcie, ale jako ojciec nie chcę bezpośrednio brać udział w czymś takim - to nie jest przyjemne.
Oczywiście rozumiem, że nie każdy aż tak się wczuwa w grę, ale dla mnie fajnie by było, jakby dało się całkiem ominąć motywy grania Ciri np. poprzez przedstawienie tego w postaci komiksu...
5. Pamiętajmy że statystyki mówią wyraźnie, że kobiety i mężczyźni grają w całkiem inne gry, a więc nacisk na różne aspekty będzie różny w zależności od gatunku. To potrafi być akurat dosyć skomplikowana sprawa - przykładowo kobiety lubią grać w gry randkowe teoretycznie przeznaczone dla męskiej grupy co automatycznie nie pozwala na podział rynku na 50/50. Zdaje się, że coraz więcej ludzi zapomina, że wolny rynek nie bawi się w dyskryminację, tylko stara się maksymalizować zysk a wieloletnie badania rynku prowadzone przez masę firm raczej będą bardziej obiektywne niż nasze widzimisię. Kosmetyków dla mężczyzn nie jest mniej dlatego, że faceci są dyskryminowani lub coś w tym stylu, ale niestety wielu ludziom łatwo sprzedać tego typu bajki (zwłaszcza jeśli role będę odwrotne niż w przykładzie który podałem). Więcej nagości sprzedaje się wśród płci męskiej, ale tutaj chodzi przede wszystkim o estetykę a nie jakąś perwersję którą niektórzy chcą nam wmówić - w końcu nie bez powodu mężczyzna się nazywa płcią brzydką a kobiety płcią piękną... Nie bez powodu jesteśmy bombardowani pięknymi i seksownymi kobietami na każdym kroku - fascynacja męską urodą jest niby coraz większa, ale nadal jest dużo mniejsza i często zaprzecza męskiej domenie - np. hołubienie braku zarostu (obojętnie czy jest zadbany, wymodelowany, gryzący itp. - chodzi o zdecydowane nie), delikatnych rys twarzy, długich rzęs itp. W przypadku mężczyzn robi się to bardzo skomplikowane, ale ogólnie większość facetów by nie miała problemu z docenieniem tego, że się podobają kobietom...
Zgadzam się, że jeśli chodzi o wrażenia estetyczne mężczyźni wyjątkowo mocno cenią sobie seksapil i mi osobiście nie za bardzo to pasuje, ale ten trend zaczyna się powoli zmieniać (zapewne z powodu bombardowania nas tym aż do przesady) i prawda jest taka że nie ma w tym nic złego. To że sam wolałbym żeby było inaczej nie znaczy że to jest złe, a różne wyssane z palca interpretacje i demonizowanie są dobre tylko dla paranoików.
6. Ciekawe jest, że mówiąc o nierealnych oczekiwaniach nie wspomniałeś nic o kobietach, bo można znaleźć dane, które wskazują że właśnie u nich jest z tym większy problem. Ale nawet tak na chłopski rozum - zastanówmy się ile znajdziemy materiałów o tematyce "jaka powinna być kobieta" a ile o tematyce "jaki powinien być mężczyzna" i porównać wymagania... Jeśli kogoś interesuje dlaczego masa facetów nie specjalnie interesuje się szukaniem sobie kobiety to sobie poszukajcie materiałów o MGTOW
7. W związku z tym o czym była mowa przy Rust... Gry są po to żeby nas bawić i dlatego ludzie na dłuższą metę jednak zazwyczaj nie chcą w nich tego co w życiu nas najbardziej irytuje. W grach dzięki odstąpieniu od losowości względem tworzonej postaci unikasz wielu podziałów i nierównych szans i to jest fajne... Odwrotne podejście jest dobre tylko dla określonego typu ludzi i to też często tylko na krótką metę. Pamiętajmy też, że w sieci jest o wiele łatwiej o trollów niż w prawdziwym życiu i swoboda i akceptacja szybko się skończą, jeśli wpływ zmian okaże się większy niż naprawdę tylko kosmetyczny. Chodzi mi o to, że ogólnie sam zamysł o którym mowa jest do bani tym mocniej, im poważniej go wcielać w życie i sensownie może przejść tylko w kosmetycznej formie i raczej będzie się tyczył pewnej niszy... Gdy problemy związane z postacią gracza odnoszą się do naszego wyboru (w sensie wyboru jaka ta postać jest), to można to odebrać jako ciekawe urozmaicenie, ale jeśli odnosi się to do losowo nabytej niechcianej przez nas cechy, to jest tylko przykre doznanie od tak i nic więcej, a takie coś niespecjalnie grom służy...
@qamyk - co do gamergate to jest to tylko hasztag, więc ciężko tam zawędrować. Jeśli ktoś chce zrozumieć OCB to najrozsądniej jest się odnieść do najbardziej medialnych, najgłośniejszych osób wspierających GG, bo to one będą najbardziej wpływały na kształt tej nieokreślonej grupy. Przykłady to: Cathy Young, Christina Hoff Sommers, Sargon of Akkad, Milo Yiannopoulos
Ufff... Już myślałem że ten materiał będzie prowadził Jordan
Wiedzmin ma nagosci by przyciągnąć ludzi. Osobiscie wole by gra przyciagala mnie innymi aspektami, mechanika, uniwersum, krajobrazy, Skyrimowi nic nie dorówna
Drodzy Państwo ja rozumiem, że nagość to norma i w sumie otacza nas na każdym kroku, ale gdzieś tam u mnie w głowie rodzi się pytanie, "na co mi to instalować"? Jeżeli twórcy wrzucili już coś do gry to spoko, jest bo tak miało być, ale mody z Ciri biegającą z gołą dupą to dla mnie cios "poniżej pasa".
Bez przesady, naprawdę te parę scenek w Wiedźminie komuś przeszkadzają? Wiele ich nie ma, a przewinąć je chyba można. Ludzie dorośli, a zachowują się jak mamuśki moralizatorki czy jakieś mohery. W pop kulturze uprzedmiotowienie kobiet nie jest niczym niezwykłym - irytujące jest to, że larum podnosi się tylko w przypadku gier. Mentalność wielu zatrzymała się chyba na połowie XX wieku. Większym problemem jest bardziej to, że dzieciaki czerpią wiedzę o seksie z pornosów, brakuje porządnej edukacji, te lekcje WDŻ w szkołach to są żarty. Rodzice też są winni - zamiast spędzać czas z dzieckiem, dają mu kompa, tableta itp. by się same zajęło i dało spokój, nawet nie interesując się, co one tam robią. Później wyrastają ludzie, którzy widzą tylko cycki i tyłki, a uczucie nie ma prawa bytu.
Przez ciebie przypomniał mi się WDŻ (najgorsza lekcja jak kiedykolwiek powstała)
W pełni się zgadzam. Sam Wiedźmin 3 jest tak genialną grą, że panowie z CD PR na pewno nie wrzucili 3 scen z cyckami żeby sprzedać produkt. Sama rozgrywka wydawała się dziać w czasach gdzie nagość czy przemoc były na porządku dziennym. Dla mnie te kilka scenek z cycem po prostu dodały pewnego realizmu w odniesieniu do tamtych czasów.
Oczywistym jest, że miło jest popatrzeć na ładne modele w grach, ale to, co twórcy pokazują w np. takim wspominanym już Wiedźminie w zupełności wystarczy, a bardziej odważne mody to być może efekt czyjegoś niespełnienia; skoro już taki temat to spotkałem sie z opinia, że nieważne, że w danej grze łby i jucha walają sie po ścianach - jeśli są pokazane nagie piersi to PEGI automatycznie +18 i to byłoby zaskakujące, jeśli to prawda.
wszedłem coby se cycki pooglądać, a tu zonk... dostałem pseudo psychoterapię....:P
Gambri świetny materiał i bardzo mądry, poruszający problemy dzisiejszego świata, a swoją drogą to jak zaprowadzić Shani do łóżka?
Co do tego Tomb Raidera, to legenda legendą, ale naprawdę kiedyś miałem zmodowaną wersję jedynki czy dwójki (z bazaru oczywiście, neta miałem wtedy przez modem i nawet nie śniło mi się, żeby ściągać jakieś mody) gdzie Lara ganiała na waleta :D Autor modu pomimo pikselozy zadbał nawet o "pasek" w okolicach bikini...
Kolejny (i w zasadzie ostatni) mod tego typu pamiętam, że użyłem przy okazji Obliviona, ale chodziło mi tylko o poprawę modeli postaci (taa...), w sumie to wersja której używałem nie była nawet do końca "nude", bo występowała tam normalna bielizna.
Pomysł zastosowany w Rust wydaje się ciekawy, z drugiej strony jako osoba która lubi spędzić trochę czasu w edytorze postaci też nie widzę w tym nic złego , o ile oczywiście tworzona przez nas postać nie zacznie być alternatywą dla tych rzeczywistych. Dlatego sam temat potrzeby rozbieranek w grach też może być bardzo złożony. Mnie to w sumie ani ziębi ani grzeje. "Stukanie" panienek w Wieśku było dla mnie kolejnym punktem do odhaczenia, nie wzbudzało we mnie jakichkolwiek emocji i w sumie mogłoby tego nie być. I tak w trójce było lepiej niż w jedynce, gdzie laski zaliczaliśmy jakbyśmy zbierali pokemony (nawet "pamiątkowe" karty otrzymywaliśmy, co za żenada...). Kogoś może to bawić, że zobaczy kawałek cyca, ktoś inny może dzięki temu bardziej wczuje się w historię, a jeszcze inny odbębni to z obrzydzeniem, albo w ogóle pominie ten element gry. A znajdzie się pewnie i taki, który przygotuje sobie wcześniej stertę ręczników i żel, jak w jakiejś nieśmiesznej amerykańskiej komedii...
Cóź taka prawda jest taka :) Facet nie ma prawdziwej dziewczyny stąd sobie sprawia małą przyjemność wgrywając modziki na sesje rozbierane bohaterek.
A nawet jak już ma taką...no jednak widać chyba ma dość patrzenia na męski zadek :P tak jak ja.
Choć od takich modzików wolę programik XNA/XPS Lara...:D myślę że Gry Online powinno kiedyś kiedyś zrobić o nim mini filmik bo przyznam zawsze chciało mi się robić scenki z postacami z różnych gier nie mając GMODa.
Nie rozumiem potrzeby korzystania z takich modów przy tak dziś szerokim dostępie do pornografii. Jeśla zaś ktoś chce w realu zobaczyć gołą babe a nie chce mu się szukać dziewczyny a jest pełnoletni zawsze może iść do klubu ze striptizem albo do burdelu.
Bo tu właśnie nie chodzi o pornografie sporej części osób wbrew pozorom.
Zresztą idąc tym argumentem, po co komu gry, skoro są filmy i życie realne?
Po co gry wyścigowe? Przecież możesz obejrzeć wyścigi w telewizji. Jak chcesz sobie pojeździć samochodem na wyścigach zawsze możesz pojechać na tor wyścigowy i pojeździć.
bo zmiast zrobić materiał o baldurs gate siege of dragon spear to oni robią coś takiego np zmaist zrobić materiał o ashes of singulrity to też robią coś takiego. Mało tego nie poruszyłeś połowy rzeczy o nagich modach np nie pokazałeś modów ze skyrima innych gier bathesdy, tylko jakiś Tomb Raider i jaranie się kodami z secreet serwis. A gdzie to że od tych modów tak naprawdę zaczyna się modować grafikę w grach np takim skyrim jak zaczniemy tekstur ciała naszej bohaterki to nagle okazuje się reszta nie będzie pasować jak otoczenie,wnętrza,woda,fizyka, plenery zanim się obejrzymy będziemy mieć ulepszoną grafikę a wszystko przez nagi mod to skyrim.
jaka znowu wolnosc? poprostu dzieciaki z gimbazy uzywaja tego typu pierdołek zeby sobie konia zwalic i zeby miec podniete
Strzelanie i mordowanie jest ok, a kawałek nagiego cyca to patologia?
Świat oszalał czy co?
Myślę, że niektórzy troszkę wyolbrzymiają problem. Jeśli ktoś lubi takie mody, to niech sobie ściąga i podziwia. Mnie osobiście bohaterki gier dotąd satysfakcjonowały wystarczająco bez nagości, ale to jest kwestia gustu i estetyki ;). Poza tym wiele osób nagie mody traktuje po prostu jako zabawę, nie przykładając do tego żadnej filozofii.
Pamiętajmy, że dużo osób miało swego czasu np. plakaty czy kalendarze z mniej lub bardziej roznegliżowanymi kobietami - właśnie ze względów estetycznych. Po prostu teraz rozwinęła się sfera elektroniczna i tam również nagi mod pełni rolę takiego nagiego kalendarza :).
ciekawe czy ktos pamieta - giants citizen kabuto :)
Polska wersja miala w to sobie, ze "syrenki" byly nagie :D - nie trzeba bylo kombinowac jak na zachodzie
Jeeej, dlaczego wszyscy wciąż uparcie twierdzą, że The Sims to gra dla kobiet? Wszystkie chłopy wstydzą się, że grają w TS, a większość grała w dzieciństwie albo nadal grają. Grę pisał mężczyzna dla wszystkich. Nie miała być nigdy grą dla dziewczyn... A zanim wypuszczono pierwszą jej część to przebadano grupę dzieciaków, w tym również chłopców aby sprawdzić, jaki tytuł wszystkim będzie pasował. Chłopcy kręcili nosem na Dollhouse bo ewidentnie nawiązywał do domu dla lalek więc w końcu powstał tytuł The Sims.
:) Jako że mamy prima aprilis mam nadzieje że ten obrazek będzie wpasowywał się do tego tematu.
GAMBRI ma racje .. to wolność! dziewczyny rozbierajcie sie ... przeciez to wolnosc
Nawet nagość "dobrze ubrana" może być niesamowitą wartością dodaną. Tak jest chociażby w Wiedźminie, więc wszelkie argumenty przeciw tego typu ekscesom w grach do mnie nie docierają.
Nude patche do różnych gier są dzisiaj wszechobecne, chociaż jeszcze nie miałem okazji z takowych korzystać!