http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/belgia-nie-zyje-ochroniarz-elektrowni-atomowej,630449.html
Teraz to się ludziom oczy otworzą.
Ponoć elektrownia miała zostać wysadzona już we wtorek ale zamachowcom coś nie wyszło. Tak mówili w radiu jak jechałem autem choć mało mnie to przekonuje.
To mógłby być w sumie jeden z ostatnich ciosów dla Europy
A teraz z innej beczki...
...niby sytuacja kuriozalna ale pamiętacie babe Vange? Jedną z jej przepowiedni to:
2016 – Europa prawie w całości wyludniona
A jeszcze inna:
2043 – Europa i świat zaczynają się ekonomicznie odradzać. "Europa w większości muzłumańska"
:D
Przecież elektrownia atomowa to nie bomba. Jedynie mogą nastraszyć ludzi.
Ale...wysadzenie elektrowni atomowej niesie ze sobą pewne skutki o których chyba każdy wie. :)
Radioaktywna chmura niosąca śmierć to mało pozytywny scenariusz :P
Że ja?
A czemuż to? :D
bizon1807 ---> musieli by tam przyjechać pociągiem z trotylem żeby coś tej elektrowni zrobić. To co czytasz to fakty medialne
No skoro by planowali wysadzać, to na pewno nie poszli by tam z jednym granatem.
Być może i tak. Jednak wydaje mi się że wysadzić taki reaktor to wcale nie trzeba pociągu z trotylem. Wystarczy przemyślana akcja i jakiś mały ładunek położony prosto pod reaktor. Tak przynajmniej mi się wydaje :)
Nie wiem jak tam rzeczywiście wyglądają zabezpieczenia w takich elektrowniach.
A taki reaktor z Czarnobyla to przecież sam się wysadził :D przez błąd pracownika który wyłączył mu chłodzenie (czy jakoś tak) i się przegrzał i wybuchnął :P
A Samson dobrze myśli.
Najpierw muszą wejść do środka, pokonać ogrodzenie, systemy ochronne i ludzi. No chyba, że zrobią to od wewnątrz tj. zrekrutują któregoś z pracowników. Ale wydaje mi się, że Belgowie chyba o tym pomyśleli i prześwietlą każdego oraz wzmocnią ochronę
Straty spowodowane wysadzeniem elektrowni atomowej są stosunkowo nikłe - mamy przykład mniej więcej Czarnobyla i jakoś zagłady ludzkości nie było.
Straty spowodowane wzięciem na tapetę przez media i różnych internetowych maniaków są w dzisiejszych czasach gigantyczne - nawet jeśli atak się nie uda.
Zresztą nie wiem, czy techniczne jest możliwe wysadzenie elektrowni - to nie jest jakiś tam dom z kartonu i drewna.
Hmm niby masz rację że zagłady nie było
Jednak w Czarnobylu i okolicy "trochę" tych osób zginęło to raz, a dwa że jego efekty są widoczne do dziś. Chodzi mi głównie o raka ,słuchając pogrzebów w kościele chyba każdy zauważa ze może jeden na 3-4 to osoba umierajaca po 70 (u mnie w kościele podają wiek osoby zmarłej) a reszta to osoby 40-50 lat a oni na pewno na starość nie umierają. Wystarczy trochę pomyśleć i skojarzyć fakty i od razu jest rozwiązanie.
Tak według mnie to jest choć oczywiście prawda może być inna :)
A no i jeszcze tysiące dzieci którzy rodziły się w stanie którego nawet nie chce opisywać.
Równie dobrze może to być wpływ hamburgerów. Moja babcia też zmarła w wieku 50+ a nie dożyła do Czarnobyla - i o czym to świadczy? o niczym.
To że ileś tam osób zmarło (najwięcej z ratujących a nie w wyniku wybuchu) i zachorowało to jedno, ale nie oznacza to jakiejś mega tragedii po której się nie powstanie. Chyba że media zaszaleją.
Ile osób zginęło po tsunami tym wielkim 300 tyś? i co - i żyjemy dalej.
Straty spowodowane wysadzeniem elektrowni atomowej są stosunkowo nikłe -
Bardzo nikłe, biorąc pod uwagę jaki teren przez dziesiątki lat nie mógł być i nie będzie zdatny do życia to połowę Belgii trzeba by było przesiedlić
ciekawe czy w przypadku wybuchu/ wysadzenia, belgijskie zombie też będą malować kredkami chodnik
bizon1807 -> Co najwyżej pozbawiliby prądu trochę ludzi na kilka godzin. I tyle. Nic więcej.
Dalej czytaj Onet i rób więcej wątków. Za parę lat je przeczytasz i będzie ci wstyd za siebie.
Edit:
Naprawdę uważasz, że "niska" średnia zgonu jest efektem Czarnobyla? Okej...
Teraz poproś mamę o nową bajkę przed spaniem.
Możliwe że będzie mi wstyd A Onetu nie czytam ale przyznaj że wątek ciekawy i może się rozwinąć fajna dyskusja :)
Mówiłem, że tak mi się tylko wydaje że to przez to A prawda może być inna. :)
BTW co w Tobie tyle jadu? :)
Brudna bomba w dużym mieście byłaby pewnie gorsza od wysadzenia elektrowni atomowej. Gdzie raczej mają marne szanse podłożyć ładunki tak, by wyglądało to jak w Czarnobylu. Prawdopodobnie na awaryjnym wyłączeniu reaktora by się skończyło.
Przecież tam jest teraz ze 100 żołnierzy pilnujących tej elektrowni.
Wszystko wam się pomieszało, nie dość że za dużo filmów dla dorosłych w dzieciństwie to teraz jeszcze telewizja ogłupia.
Teraz już są, we wtorek ich nie było ;)
we wtorek było pewnie 12 ochroniarzy.
ale ty piszesz o ataku który był czy będzie bo się pogubiłem?
co innego jest wysadzić się w tłumie co innego przejąć elektrownię i ją wysadzić. to miej więcej taka różnica jak pierdnąć i zbudować silnik odrzutowy.
W sumie i o tym co był i o tym co jest planowany.
Wątek ma cel informacyjny :)
I już mnie ktoś minusuje bez powodu :D
Nawet nie można w spokoju pogadać :)
A nawet niech pierdyknie, może się w końcu obudzą.
Ale to własnie chodzi o to, by się obudzili ZANIM zostanie skażone pół Europy :/ Moim zdaniem powinno się trwale zwiększyć ochronę elektrowni atomowych w Europie, oprócz miejsc które już obecnie figurują jako podatne na zamachy terrorystyczne.
wszystkie elektrownie na świecie mają dobrą ochronę bo są celami strategicznymi
Jeśli by patrzeć na zachowanie nowoczesnej Europy, to czasem może się już ta Europa nie obudzić.
W każdym razie ISIS coś planuje. Może i uda się zapobiec 100 potencjalnym atakom, ale w końcu będzie jeden, który się powiedzie i na prawdę zatrzęsie Europą.
Chciałbym przypomnieć, że Europa przeżyła już serie ataków terrorystycznych w latach 60 i 70 XXw i poradziła sobie, pomimo strat i początkowych niepowodzeń.
Poradzi sobie pewnie i teraz, choć musi się zebrać w sobie a znając tempo działań instytucji europejskich, trochę to zajmie.
Dla nich to czasy starożytne
Wystarczył "samolot", żeby zniszczyć dwa wieżowce w centrum miasta.
Niedocenianie terrorystów to jak proszenie się o krzywdę, zwłaszcza jeśli mowa o elektrowni atomowej.
Masz rację, nie możemy być pasywni, idź pilnuj tej elektrowni
No kij z tym. Mam to w dupie. Niech wysadzają.
Mam wrażenie że niektórzy nie rozumieją podstawowej rzeczy.
Elektrownia atomowa to NIE JEST bomba atomowa. Nie wybuchnie, nie będzie grzybka na horyzoncie, etc. Mniej mediów szukających sensacji, więcej rozumu.
Tak, a potem takie głąby protestują że nie chcą elektrowni, bo się skończy jak czarnobyl, albo hiroszima. Ale to chyba z niewiedzy się bierze. A ludzie boją się nieznanego.
Radioaktywny wyciek z reaktora to w końcu jak pierd Janusza z Olsztyna. Nie ma się czym przejmować.
Ciekawe dlaczego Niemcy do 2022 zlikwidują wszystkie swoje elektrownie atomowe.
Guzik mnie obchodzi czemu niemiaszki to robią. Może mają inne źródła energii. Może dali się zmanipulować mediom jak ułomni idioci i likwidują bo "hurr durr atom - zło - Czarnobyl - Hiroszima!!11" Polsce jedna lub dwie takie elektrownie by się jednak przydały. No i kto mówi że wyciek to nic poważnego? To nie jest pierd Janusza z Olsztyna, owszem, ale też nie ma co przesadzać.
Jak dla mnie o wiele bardziej od pozostałosci czarnobyla niebezpieczne i zabójcze są kopalnie węglowe - tylko sama sadza potrafi zabić, nie wspominając o tlenkach węgla itp. I jeszcze na dodatek ten cały syf jest dzień w dzień tony po tonie emitowany, i to jest m.in. winowajca chorób, obok spalin. I nikt z tym nic nie robi, a tępa masa boi się czystej, nowej generacji elektrowni jądrowej.
Tak myśle, że w tej elektrowni wystarczyło by uszkodzenie chłodzenia reaktora żeby stała sie kolejna masakra, chociaż zanim taki ciapak by się zbliżyl do newralgicznego punktu już wychwyciły by go kamery i ochrona
Nieźle to działa, przed chwilą w HoTSie czytałem na czacie wypowiedzi kilku ludzi na temat właśnie domniemanego ataku na elektrownię. Media nas zniszczą, dopiero potem ISIS.
Sami się zniszczymy.
ignorance is bliss
http://www.who.int/ionizing_radiation/chernobyl/backgrounder/en/
A large increase in the incidence of thyroid cancer has occurred among people who were young children and adolescents at the time of the accident and lived in the most contaminated areas of Belarus, the Russian Federation and Ukraine.
A teraz polecam sobie porownac z powierzchnia Beneluxu
Nie sądzę, żeby ISIS dało radę wykonać jakiś zamach na elektrownię. Tym bardziej, że nie da się tego tak łatwo przeprowadzić. Nie wystarczy się wysadzić pod reaktorem, nawet jeśli się tam podejdzie.
Tu jednak chodzi o coś innego. O sam terror. Teraz trzeba będzie pilnować elektrowni i jej pracowników oraz ich rodzin, pilnować ulic, stacji metra, dworców itd.. To wszystko ma na celu straszenie Europejczyków i pokazywanie swojej potęgi i przyciąganie zwolenników. Zabijając tego pracownika, osiągnięto żadnym kosztem niewspółmiernie wielki efekt. Teraz przerzucą siły gdzie indziej - np. dla odmiany zabiją pracownika wodociągów i zatrują ujęcia wody. I nawet jeśli zatrują niczym groźnym to następny efekt też osiągną.
Do tego wszystko to niszczy budżet i osłabi gospodarczo państwo. Może nie dziś, ale po kilku latach koszty gospodarcze będą ogromne.
Trzeba będzie dużo kredy nakupić.
ale brednie ciekawe jak mają ją uszkodzić rzucając kamieniami ? oczywiscie ze szansa zawsze jest ale wymaga myślenia technicznego, a większość pajaców terrorystów którzy się wysadzają to 20 letni debile z kałaszem lub pasem zbawienia. to że isis do dzisiaj istnieje to jest po prostu jakaś polityczna umowa, bo wystarczy aby 3 państwa z EU się zdecydowały na wojnę i z ISIS nie zostałby kamień na kamieniu.
Nie wazne, czy debile czy inteligenci. Wroga nigdy nie należy nie doceniać, zwłaszcza że gro europejczyków wchodzących w szeregi ISIS to ludzie z wyższym wykształceniem i nie rzadko technicznym, którzy poddają się radykalizacji. Także można polemizować czy taki Ahmed podejdzie pod reaktor z pasem Szahida i się wysadzi, zbyt wiele IM to nie da. Dopóki ludzie tacy jak Merkel, Hollande, Schultz i inni będą rządzili całą Europą dopóty takie sytuacje będą miały miejsce coraz częściej i z większym nasileniem.
EDIT: Zresztą, tak czytam ten wstęp na onecie i... "Według medialnych doniesień elektrownie atomowe planowali zaatakować bracia Bakraoui, których po wtorkowych atakach zidentyfikowano jako zamachowców samobójców. (http://www.tvn24.pl)" ->
Ataki terrorystyczne, masowe gwałty i nieaktywna policja (a przynajmniej kiedy chodzi o uchodźców) to teraz norma w wielu Europejskich krajach.
Zabawne i zarazem tragiczne jest to że tłuszcza bierze to na klatę malując chodnik kredkami albo apelując do Terrorystów żeby zostawili ich w spokoju. Kraje UE popełniły kulturowe samobójstwo , a ludzie nawet sobie nie zdają z tego sprawy.
O matulu, chodzi o strach, czynnik psychologiczny, nic więcej. Chodzi o to żeby właśnie tu o tym gadać. Nie ma znaczenia już czy morderstwo tego ochroniarza było powiązane z daesh, czy nie.
Proponuję wbić się na partyzanta do środka jakiejkolwiek elektrociepłowni, powodzenia. Elektrownie jądrowe, co dość logiczne, mają inne systemy zabezpieczeń i nie dziwota, że są one bardziej ścisłe i rygorystyczne niż w stacji trafo na ul. Tylżyckiej.
To oczywiście nie oznacza, że niebezpieczeństwo nie istnieje. Istnieje, jest realne i należy je traktować poważnie. Wątpię jednak, by "blacha" jednego ochroniarza dopuściła jakiegolwiek Ahmeda dalej niż do szatni. Trochę co innego Ford Transit wyładowany po dach amanolem z impetem
wjeżdżający w główną bramę... Tylko nawet w przypadku tak dramatycznego rozwoju sytuacji, prawdopodobieństwo uszkodzenia reaktora jest IMO niewielkie. Chodzi o chaos i burdel...
Rozwiązania są teoretycznie dość proste:
- Wzmocnienie ochrony.
- Dodatkowe przeszkolenie ochrony i ewentualne przezbrojenie (czyli. np. zastąpienie - przynajmniej w USA, pmów M4 w wersji na 9X19, karabinkami w wersji na amunicję .50 Beowulf).
- Prześwietlenie całej załogi pod kątem kontaktów i czynników środowiskowych.
- Sprawdzenie i modernizacja systemów zabezpieczajacych.
Tak to wygląda z punktu widzenia kompletnego laika, ale wydaje się to logiczne, nie? Drogie to, ale skoro chcemy się czuć bezpiecznie, to jest to jakiś półśrodek...
Media i ignoranty jak Longinter nie biorą jednego pod uwagę. Że ISIS chce nas wyrżnąć w pień, a nie straszyć.