Witam.
Mam jakies dziwne problemy z nowym kompem którego wczoraj złożyłem, gdy coś ładuję na dysk hdd, nagle pojawia sie niebieski ekran zagłady i resetuje kompa. Podpiąłem dysk hdd ponownie, dla pewności że jest wszystko ok, zaskoczyło i działało, postanowiłem zgrać z dysku przenośnego moje pliki, w międzyczasie odpaliłem świeżo zainstalowane gtaV i znów mi wywaliło :c
win7 zaproponował żebym przeprowadził analize bledów uruchamiania systemu, przy ladowaniu ktorej tez wyskoczyl niebieski ekran zagłady.
Wszystkie błędy jakie sie pojawiły są na załączniku.
Co to w sumie oznacza i jak to rozwiazac?
Może sprzęt się gryzie, albo coś jest niesprawne.
U mnie bluescreeny powodował nowy ram. Wymieniłem na inny i po problemie. Co ciekawe z inną płytą główną "wadliwy" ram współpracował bez zarzutu.
W Twoim przypadku może być ciężej ustalić co (jeśli to przyczyna sprzętowa), skoro komputer nowo złożony. Ale drogą eliminacji powinno się udać. Choć wiadomo najpierw lepiej szukać rozwiązania softwarowego.
Aktualizajce te ktore łaskawie znalazł zainstalowałem, teraz znalazł nowe, próba instalacji wywaliła niebieski ekran.
Odpiąłem HDD, zostawiłem sam SSD, gdzie mam system i mi mówi że nie ma bootawalnego dysku dostepnego, ciekawe.
Niebieskie ekrany potrafią wyskoczyć nawet podczas wyłączania komputera.
Jak masz 2 kości pamięci to wyjmij jedną. Jak będzie nadal kiszka to zamień z tą drugą. Może któraś sztuka ram jest rąbnięta. Jeśli na dwóch będzie to samo to spróbuj pożyczyć od kogoś jedną pamięć. Ja miałem podobny przypadek - nowy komp i co chwilę bluescreen. Myślałem, że mnie coś trafi. Wymieniłem na inne i wszystko chodziło pięknie co śmieszne podobnie jak u Deton-a ramy w innym kompie chodziły bez problemu a u mnie coś się gryzło.
Pierwszy blad (001A) wskazywalby wlasnie na problemy z ramem (ktore moglyby powodowac wszystkie pozostale bledy). Jaro dobrze pisze.
jaro1980 - mam dwie kosci na 2 i 4 slocie, tą jedną na 2 zostawic, czy przerzucic na 1?
jeszcze jedno warunkowe pytanie, bo taką teorie slyszalem - przykrecilem do porcesora chlodzenie, pozniej musialem odkrecic, po czym przykrecilem ponownie (ta zielona mazia termocostam juz byla na procesorze) - moze to miec wplyw, ze np. "procesor przez to sie przegrzewa"?
Jesli w 'termocostam' a procesor i chlodzenie nie wlecial Ci zaden paproch i zamontowales chlodzenie tak jak bylo to nie powinno sie nic zlego dziac z tego tytulu.
Zobacz w instrukcję od płyty jak zalecają montować przy jednej kości. W 2 i 4 siedzą bo działają w dualchannel. A może spróbuj przerzucić na 1 i 3? Tylko najpierw przeczytaj manual żeby nic nie spierdzielić. Chłodzenie procka na tym etapie bym wykluczył bo objawy by były raczej po jakimś czasie a nie kilka sekund po uruchomieniu kompa. W jednym sprzęcie mi się kiedyś ze starości wysuszyła pasta i działał prawie bez chłodzenia Core2Duo i dopóki nie był pod większym obciążeniem to nie widać było różnicy w działaniu kompa :)
jaro1980 - właśnie on ma jakieś takie chwyty, że wyrzuca błędy po jakimś czasie, zwłaszcza przy grach - 6 godzin ściągał bf4 z dodatkami, później odpaliłem FSX i po równych 15 minutach wywaliło błędy, po resecie się okazało, że mimo ściągnietych prawie 30gb bf4 origin ich nie widzi (mimo nakierowania folderu docelowego) i trzeba ściagać ponownie.
Oddałem kompa do diagnostyki w Komputroniku w poneidziałek, jutro pojade odebrać, bo jakoś brak odpowiedzi, ale widziałem w miedzyczasie że wiele ludzi ma taki problem jak ja z takim lub prawie takim samym ukladem sprzetowym, po zaleceniu zaktualizowania sterownikow (dalem z plyty dolaczonej do plyty glownej, sprobuje z tymi ze strony producenta) najwidoczniej im zaskoczylo, to moze i mi zaskoczy ;)
Witam ponownie
Oddany do zbadania komputer w komputroniku siedzial tydzien, mowili ze wypieli kazdy element do innego kompa i pojedynczo dzialal, a razem w pakiecie nie dziala. Otworzylem skrzynke, stwierdzilem, ze nic nie zostalo ruszone, bo wyglada kropka w kropke tka jak wygladal jak go oddawalem.
Zaktualizowalem BIOS (wg instrukcji produycenta plyty glownej) i zaskoczylo, BSODy sie nie pojawiają, tylko zauwazylem dzisiaj, ze jak sie ładuje system, to klawiatura i myszka czasem sie nie wczytują (logitech g502 i g910 się swiecą, na chwile zgasną i zapalają znow - wtedy znaczy ze dzialają, a czasami zdarza sie ze zgasną i zapominają się załączyć znow.
Dziwne to.
PS. a gdy zresteuje kompa (bo nie mam innej opcji dostania sie do niego) to wszystkie ustawienia myszki i klawiatury sie zerują