Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: nieumyślne uszkodzenie mienia

09.02.2016 18:25
NewGravedigger
6
3
odpowiedz
7 odpowiedzi
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Jak masz dane, to pisz pozew

najpierw napisz jej wezwanie do zapłaty

jeśli nie odpowie to pozew

30 zł opłata, sąd właściwy miejscowo dla pozwanej osoby.

pamietaj o podaniu swojego peselu i wskazaniu, że nie doszło do postępowania mediacyjnego z uwagi na brak zgody pozwanej. Koniecnzie sprawdz 126 kpc

pozew o zasadzenie z odsetkami, multum jest tego w necie.

wnosisz o dopuszczenie dowodu z zeznan swiadkow, ewentualnie zwrocenie sie do komisariatu czy komendy gdzie było zgłoszenie o zalaczenie tej notatki zwiazanej z przyjazdem patrolu.

do tego wycena naprawy albo już faktura. Pamiętaj, że nie będzie to trwało 2 tygodni.

na końcu wnosisz o koszty.

to tak w skrócie

09.02.2016 20:58
Deton
😍
12
3
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

No nie wierzę w to co niektórzy tu piszą.

Ciekawe jacy byście byli mądrzy, gdybym Wam stuknął zaparkowany samochód i umył ręce,
bo "parkuje to się w garażu, a jak już trzeba na ulicy to się okleja gąbkami, bo wiadomo, że blachy teraz takie delikatne. Nauczka na przyszłość.
A w ogóle to Panie, jakby Pan był dobrze wychowany i eko to by Pan komunikacją masową jeździł, a nie miasto zastawiał i zatruwał".

post wyedytowany przez Deton 2016-02-09 21:00:47
10.02.2016 14:39
33
2
odpowiedz
Justynaa1996
1
Legionista

Dzięki wszystkim za pomoc, dzisiaj złożyłam wniosek na policji o udostępnienie danych osobowych, pozostaje mi czekać, a później będę działała tak jak wyżej już pisałam. Jak sprawa w jakiś sposób ruszy to dam znać żeby zaspokoić Waszą ciekawość, albo może się to zwyczajnie komuś przyda, jeśli będzie miał w przyszłości podobną sytuację. Zdjęć swojego telefonu wrzucać nie zamierzam, wystarczy mi wycena szkód przez osoby pracujące w tej branży, jest dla mnie wystarczająco wiarygodna, co do odpuszczania sprawy, to nie stać mnie na wyrzucanie w błoto 450zł, liczę się z tym, że to będzie wymagało poświęcenia trochę swojego czasu i z pewnością będzie długo trwało, spróbuję jakoś to przeżyć ;)

09.02.2016 19:38
8
1
odpowiedz
zanonimizowany954754
46
Generał

A nie pomyśleliście, że może po prostu ktoś zadzwonił/napisał SMS-a czy coś w tym stylu? Smartfony nie służą tylko do wrzucania zdjęć na portale społecznościowe.

09.02.2016 23:00
kali93
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
186
Isildur

Ciekawa sprawa. Nie wiem czy będąc na miejscu "oskarżonej" poczuwałbym się do odpowiedzialności. Z ciekawości, jak udowodnić że przed zdarzeniem telefon był cały a Ty nie próbujesz wyłudzić pieniędzy na naprawę? Jest Twoje słowo, przeciwko słowu drugiej strony.

09.02.2016 17:46
1
Justynaa1996
1
Legionista

Witam, mam nadzieję, że pisze w dobrym dziale i ktoś będzie w stanie pomóc.
Sprawa wygląda tak - będąc wraz z przyjaciółką w jednej z restauracji kfc, czekając w kolejce po zamówienie (nie zagradzając przejścia), wpadła na mnie inna klientka, potrącając mnie i wytrącając mi z ręki telefon, telefon upadł na ziemie, dziewczyna przeprosiła, po podniesieniu go okazało się, że ekran jest całkowicie popękany. Ze sprawczynią nie dało się dojść do żadnego porozumienia(nie chciała mi podać nawet swoich danych), więc została wezwana policja, spisała nasze dane i odjechała (dziewczyna podała nr telefonu, który zapamiętałam i zapisałam). Następnego dnia zgłosiłam się na policje, jednak powiedziano mi, że to nie sprawa dla nich i mam pisać pozew do sądu cywilnego. Tak też zrobię, ponieważ w serwisie koszty naprawy wyceniono mi na 450zł, trochę dużo żeby płacić za coś nie z własnej winy.Mam świadków(3), w restauracji jest monitoring. Próbowałam się kontaktować z dziewczyną w celu jakiejś ugody, bezskutecznie, a więc pytanie, jak działać? Czy pisanie pozwu ma w ogóle jakiś sens? Czy sprawa jest do wygrania i mogę liczyć na jakiś zwrot kosztów? Czy to, że zrobiła to nieumyślnie w jakiś sposób ją chroni? No i jak miałby wyglądać taki pozew? Byłby to pozew o zapłatę?
Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc :)

09.02.2016 17:59
BloodPrince
4
odpowiedz
1 odpowiedź
BloodPrince
170
Senator

^ Chyba znaleźliśmy sprawcę!

09.02.2016 19:44
10
odpowiedz
zanonimizowany954754
46
Generał

Czekała w kolejce wraz z koleżanką, być może musiała sprawdzić coś w telefonie. Po prostu takie rzeczy się zdarzają.

09.02.2016 20:37
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1118678
56
Generał

Od zapobiegania od takich sytuacji są takie gumowe etui, na allegro można za kilkanaście złotych kupić. Zakładasz to na telefon i zawsze to jakieś zabezpieczenie przed upadkiem i do tego można sobie wybrać wzór czy kolorystyke jaka się podoba. Dodatkowo możesz sobie założyć szkło hartowane. Dziś telefony są takie delikatnie że kupienie gumowgo etui to wręcz obowiązek. Ja zawsze jak wymieniam smartfona to takie coś kupuje.
Trzeba się ubezpieczac w każdej sytuacji a nie liczyć na to że ktoś będzie koło Cb chodził jak koło niemowlęcia bo ty trzymasz swój piękny telefonik.
Wątek trochę prowokacją śmierdzi.

post wyedytowany przez zanonimizowany1118678 2016-02-09 20:40:51
09.02.2016 21:08
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
Musich
111
Konsul

Co do adresu, jeśli masz jakiś pomysł, w jakiej gminie może zamieszkiwać ta kobieta, to właśnie tam możesz uderzyć - a jeśli nie masz, to możesz do okolicznych gmin. Dobrze, jakby od policji chociaż miasta udałoby Ci się wysępić, będzie łatwiej.

W urzędzie gminy składasz wniosek o udostępnienie danych (to jest art. 46 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności). Gminy prowadzą rejestr mieszkańców (bodajże art. 44), dlatego właśnie tam. Pamiętaj tylko, że musisz wykazać interes prawny, czyli - de facto, do dochodzenia jakiego prawa jest Ci potrzebny ten adres i powinieneś to jakoś udokumentować. Myślę, że tutaj kopia notatki może być bardzo przydatna.

09.02.2016 21:10
14
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1118678
56
Generał

Nie bardzo wiem jaką prowokację masz na myśli, stałam z wyciągniętą ręką jak najdalej i oczekiwałam aż ktoś na mnie wpadnie? Ciekawa teoria.
Gdy ktoś cię niechcący popchnie też może Ci telefon wypaść. Jaka prowokacja? A taka że ranking zerowy, raptem 8 czy 9 postów i w dodatku pytasz o radę typowo prawną na forum o grach. Dobra taktyka podawać się za dzewczyne, dużo osób nieświadomych prowokacji będzie cię bronić bo to przecież dziewczyna a ty będziesz się śmiać i podniecać do monitora że debile piszą. Jeśli to nie prowo to naprawdę liczysz że ktoś Ci tu pomoże ? Polecam forumprawne.org jak coś. Zaraz z tej prowokacji wybuchnie tu stalingradzki kocioł, tak jest gdy prowo jest dobrze prowadzone.

09.02.2016 22:42
Newbieee
15
odpowiedz
1 odpowiedź
Newbieee
59
Pretorianin

Miałem identyczną sytuację. Daj do siebie jakiś kontakt opiszę dokładnie jak to wyglądało z mojej strony.

09.02.2016 23:39
Belert
17
odpowiedz
1 odpowiedź
Belert
182
Legend

jedno male ale , nagrania monitoringu nie sa wieczne , kolejne dni powoduja wymazywanie starszych zapisow.
Masz tylko jedna sensowna mozliwosc ,isc do adwokata , jak sie to bedzie kalkulowac to nie mam pojecia.Trzeba zabezpieczyc zdjecia z monitoringu !! , zdobyc adres dziewczyny i niestety oskarzyc ja o kwote jaka poniesiesz czyli koszt telefonu plus adwokata.
A sam tego nie dasz rady przeprowadzic , bo restuiarator cie wysmieje a policja spusci po brzytwie.

post wyedytowany przez Belert 2016-02-09 23:40:57
09.02.2016 23:42
kali93
18
odpowiedz
kali93
186
Isildur

Ja bym zaczął do tego co napisał NewGravedigger czyli od wezwania do zapłaty, jak uda Ci się wydębić dane. Na mnie pewnie by podziałało. O ile rzeczywiście, wszystko było tak jak opisujesz:)

10.02.2016 07:20
kubapol21
21
odpowiedz
kubapol21
86
Pretorianin

Po pierwsze należy zadać pytanie jak ta dziewczyna cie szturchnela? Z jaką siła. Nie obstawiam by na przestrzeni małej restauracji ta kobieta mogła się jakoś wyjątkowo rozpędzić, więc podejrzewam że siła była raczej nie wielka. Ale będzie to widać na monitoringu drugie pytanie jak trzymałas telefon, często mnie szturchaja w sklepie albo w galerii jeszcze nigdy telefon mi nie wypadł. Jeśli jesteś pewna swego możesz złożyć wniosek o ściganie z art 288. jeśli śledztwo zostanie wszczęte, zostanie pewnieumorzone z braku winy sprawczyni ale jako poszkodowana będziesz miała dostęp do akt sprawy. Co pozwoli Ci się zapoznać z danymi pani z KFC. BTW z tego co opisujesz w sądzie nie udowodnisz że wina leży tylko po stronie tej klientki, sąd zapewne uzna że obie w tym przypadku nie zachowalyscie odpowiedniej i wymaganej dla tego typu sytuacji ostrożności.

10.02.2016 08:21
Damian1539
👍
22
odpowiedz
Damian1539
87
4 8 15 16 23 42

Było trzeba jeść w Mcdonaldzie!

10.02.2016 10:25
23
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1118678
56
Generał

Daj zdjęcie tego rozwalonego telefonu i karteczkę obok niego z Twoim nickiem.
Użytkownicy tez potrzebują jakiś dowodów na to ze nie ściemniasz z cała ta sprawa i wtedy będzie można Ci pomóc.
Przynajmniej oszacować straty pieniężne jakie poniosłaś i czy będzie się opłacać sprawę ciągnąć sądownie czy naprawić na swój koszt.

Rozumiem że jak ktoś ci (niechcący) wjedzie w zderzak na światłach i uszczerbi trochę lakieru (naprawa za powiedzmy 450zł) a później powie że możesz go najwyżej cmoknąć i odjedzie sobie bez podania jakichkolwiek danych
Mógłbyś go zabić, jeździj uważnie. To ludzie byli pierwsi na świecie, nie samochody i zawsze to oni ważniejsi od rzeczy materialnych. Powinieneś od niego dojść i spytać czy nic mu się nie stało i czy potrzebuje pomocy medycznej. Na pewno to on byłby bardziej wystraszony od Cb. Ale dla Cb ważniejszy od życia ludzkiego jest Twój samochód i nędzne 450 zł, to przykre. A ryski tu i tam pojawiają się na samochodzie gdy się go użytkuje, to normalne, to tylko rzecz.

post wyedytowany przez zanonimizowany1118678 2016-02-10 10:26:35
10.02.2016 10:36
24
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1118678
56
Generał

nagytow Nie tylko ja bym mógł pomóc ale i innym użytkownikom naświetli to trochę sprawę, co to za model i jakie będą koszta naprawy lub czy w ogóle będzie się opłacało go naprawiać i wykluczy to prowokacje.

post wyedytowany przez zanonimizowany1118678 2016-02-10 10:38:00
10.02.2016 10:49
Nazgrel
26
odpowiedz
Nazgrel
201
tgn

Co Wy macie w głowach? Dziewczyna pyta jak załatwić sprawę w sądzie a tutaj nagle pojawia się banda moralizatorów i specjalistów od używania telefonów w przestrzeni publicznej. Do tego sama szlachta, jak telefon za 1000 zl rozjebią to wyrzucają do śmieci i kupują nowy bez żalu :D

Panna pisała, że ma świadków i może mieć nagrania z monitoringu które potwierdzają, że wina ewidentnie leży po stronie innej osoby ale jak widać forumowa brać wie lepiej.

[25] W naszym wspaniałym kraju możliwa jest sytuacja, że ludzie jeżdżą samochodami które są mniej warte niż ich komórki, nie takie abstrakcyjne porównanie :P

post wyedytowany przez Nazgrel 2016-02-10 10:51:07
10.02.2016 11:10
28
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1118678
56
Generał

Ciężko mi wyobrazić sobie sytuację w której dziewczyna która stoi i czeka w kolejce do KFC nagle niespodziewanie wpada Ci pod nogi :)
Facebook, instagram.. mówi to panu coś ? Dziś dziewczyny są tak zapatrzone w to gówno ze masakra.
Tu masz przykład dzisiejszej nastolatki ---> wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Pomorskie.-Zajeta-telefonem-nastolatka-wpadla-do-rzeki-00008379

10.02.2016 11:20
kali93
29
odpowiedz
kali93
186
Isildur

Sam fakt dochodzenia swojego oczywiście słuszny. Tylko pytanie czy autorka zdaje sobie sprawę że to potrwa? Nam mówi że 450zł uratuje jej budżet a pieniądze dla adwokata przecież na początku będzie musiała dać że swojej kieszeni. I nie będzie to 50 czy 100 tylko pewnie równowartość naprawy. Kolejna sprawa, druga strona pewnie poprosi o rzeczoznawcę żeby wycenił rzeczywistą szkodę. I tak sprawa będzie się ciągnąć.

10.02.2016 11:53
kubapol21
30
odpowiedz
1 odpowiedź
kubapol21
86
Pretorianin

Art 415 kc kto z winy swej wyrządzić drugiemu szkodę, obowiązany jest to jej naprawienia - instytucja winy w kc jest dość uproszczona rozpatruje się w niej tylko element obiektywny. A więc musi zostać wskazane działanie lub zaniechanie będące aktem bezprawnym. Art 362 kc jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Wobec czego najpierw musi Pani wykazać że działanie tej pani było aktem bezprawnym tz że bez zachowania należytej ostrożności wtsrgnela na panią i nie było to zdarzenie losowe nie poślizgnela się nie potknela nie została popchnieta itp itd. Dwa istotne dla okoliczności ustalenia winy jest stopień przyczynie i się do niej przez Panią. W opisanej okoliczności mamy doczynienia z bezsprzecznie przyczynieniem się do zwiększenia szkody przez Pani niepostrzeżenie trzymanie telefonu. Zwykły eksperyment procesowych to ustali a o taki dowód napewno wniesie obrona. W najlepszym stopniu może Pani liczyc na to że sąd uzna iż obie przyczynilyscie się do powstania tej szkody.

10.02.2016 12:11
METALO
😊
31
odpowiedz
METALO
72
SamodzielnyKuc

Niektórym osobnikom z tego forum brakuje tlenu bo wygadują takie idiotyzmy.Twój telefon twoja prywatna rzecz nie odpuszczaj tej sprawy.Trzymam kciuki za ciebie.

10.02.2016 13:44
Newbieee
32
odpowiedz
Newbieee
59
Pretorianin

Napisz do mnie na e-mail [email protected]
Opowiem Ci dokładnie jak przebiegała sytuacja. Pracowałem w KFC i tam nie mają nagrań przez tydzień.

10.02.2016 19:44
Michuu74
35
odpowiedz
Michuu74
9
Konsul

Luuudzie to nie jest jej wina to wina babki która zamiast wejść do kolejki normalnie to weszła jak bomba. Zresztą jak pisała mogło to być coś ważnego co miała się 5 min w ściane gapić? Większość z was by z nudów zdechło. PS: Justyna naprawde współczuje.

09.02.2016 19:12
CyberTron
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Typowe. Dziewczyneczki w kolejeczce i każda z telefonem w łapie zamiast ze sobą rozmawiać. No to masz nauczkę.

10.02.2016 10:40
Drackula
25
odpowiedz
2 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

Porownywanie upadku telefonu z uszkodzeniem auta jest wrecz dziecinne, gdzie rzym a gdzie krym?

Skad wiadomo ze dziunia trzymala telefon w reku wystarczajaco bezpiecznie? to moze teraz idac ulica bede musial sie rozgladac czy jakas panienka moze upuscic telefon jak wejdzie pod nogi i ja potrace. Oczywiscie bedac zafrapowana facebookiem i probujac cos klepac zatipsowanymi palcami bedzie miala pretensie do calego swiata tylko nie do siebie.

Ja proponuje zalazyc sprawe cywilna, przynjamniej w sadzie beda mieli chwile rozrywki.

JAk kto przezywa tak updek telefonu to moze pora ubezpieczyc ten niebedny dla zycia i funkcjonowania instrument?

10.02.2016 11:02
27
odpowiedz
zanonimizowany1132929
12
Generał

Ty lepiej tego pozwu nie składaj, bo Cie jeszcze tamta pozwie za brak kamizelki odblaskowej.

10.02.2016 01:24
20
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

Piszesz ze 200zl to bys machnela reka a 400zl to juz dla ciebie duzo pieniedzy. Zreszta z poziomu twojej ostatniej wypowiedzi juz doskonale wiem z jaka osoba mam do czynienia i jak cala sytuacja mogla wygladac

Naprawde uwierz mi to ile ty czasu zmarnujesz ile sie nerwow najesz na sadach i policji to nawet 2tys zl nie bedzie warte. Tym bardziej jak ci napisali babe powie ze moze mialas juz pekniety wyswietlacz i sprawa sie bedzie ciagnela 6 lat.

W kazdym razie powodzenia zycze.

Amadeusz-> jakby bylo ja stac na telefon za 3tys to watpie zeby sie dochodzila o pare stowek, wzywala policje i dzwonila do KFC po scenogramy z monitoringu. Ale widocznie nigdy sie nie dowiemy o jaki telefon chodzi i ile wynioslaby faktyczna naprawa.

Wiadomo ze wina baby co szturchnela. Mi chodzi tylko o zachowanie zdrowego rozsadku i nie wytaczania dzial na komara.

post wyedytowany przez zanonimizowany832625 2016-02-10 01:33:58
10.02.2016 16:28
34
odpowiedz
philantrop
0
Pretorianin

W sądzie czeka cię rozczarowanie. Nie wygrasz tego. W zbiorowiskach, skupiskach nie mozesz mieć pretensji że ktoś na ciebie "wpadł" a ty upuściłaś (chińska wazę Ming) telefon. To twoja nieostrożność i ograniczone zaufanie do innych osób znajdujących się w miejscu publicznym.
Jeśli na monitoringu widać że ona celowo biegnie w twoją stronę i wpada na ciebie to jest duża szansa na wygraną. Ale tak raczej nie wynika z twojego opisu.

09.02.2016 18:19
5
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1132929
12
Generał

A przynajmniej zdążyłaś zrobić jakieś zdjęcie na insta z podpisem #gastro#takiegłodne? Jeśli nie, to rób sprawę, bo ja bym się wkur...

10.02.2016 00:30
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany832625
55
Generał

Wez ty sie dziewczyno ogarnij.

W serwisie powiedzieli ci 450zl? Pewnie poszlas do jakiegos pierwszego, lepszego. Ja w swoim iphonie 5 wymienialem przednia szybe za 150zl zamiast tracic czas, pieniadze, nerwy, lazenie na rozprawy, policje studiowanie prawa, poszukaj w necie wymiana przedniej szybki w smartfonach (w niektorych mozna wymienic samemu a na allegro sa za 50zl z digitazerem).

Jakas biedna kobiecine bedziesz po sadach straszyc. Przeciez wiadomo ze niechcacy to zrobila, a ty od razu na policje, swiadki, monitoring. Masz nauczke na przyszlosc, 5 min w kolejce ludzie nie wytrzymaja bez wyciagniecia iphona.

Jak na wstepie napisalem jakbys byla obrotna w szukaniu tanich i szybkich serwisow jak do pisania pozwu o byle gowno to juz bys miala dawno nowa szybke za ~100zl

Nawet do kfc ci sie chcialo dzwonic i pytac kiedy archiwizuja monitoring, ty na impulsy wydasz wiecej niz ten twoj telefon wart. Podziwiam.

post wyedytowany przez zanonimizowany832625 2016-02-10 00:38:25
09.02.2016 19:40
CyberTron
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Kiedy się z kimś spotykam to nie wyciągam telefonu z kieszeni. Jeśli ktoś zadzwoni to grzecznie przepraszam i sprawdzam kto to.

Zasady dobrego wychowania, tego w kfc nie uczą.

09.02.2016 17:56
3
-11
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1125204
5
Centurion

Nie zmienia to faktu ze bylo trzymac telefon przy dupie w tej kolejce. Do kfc idzie sie zeby wpierniczac zarcie, a nie pisac smsiki. Uzalezenienie spoleczenstwa od telefonow do takich rzeczy doprowadza. Pozniej pretensje, bo kazda cfaniara lansuje sie telefonem jak niewiadomo co. Mogla zamowic zarcie, zasiasc do stolu i wtedy juz sobie pisac, tak to ma nauczke.

post wyedytowany przez zanonimizowany1125204 2016-02-09 17:58:26
09.02.2016 17:51
2
-12
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1125204
5
Centurion

To gdzies ty zes trzymala ten telefon ze kelnerka ci go wytracila z rak. Ja bym sie na jej miejscu ostro wkurwil, nie dziwne ze niechciala dac danych. Pewnie zapieprza za najnizsza srednia krajowa, przez stres wszystko moze sie wydarzyc. Ciezko mi sobie to wyobrazac jak musialas trzymac ten telefon zeby ktos ci wytracil, nie umiesz trzymac telefonu przy dupie to tak jest.

Forum: nieumyślne uszkodzenie mienia