... poki co nic ciekawego oprocz uncharted nie pokazali.
Gówniana konferencja.
Ni No Kuni 2!
gra dla pedalow i emo kucow ktorzy lubuja sie w bajkach anime.
no i koniec.
zalosne. Nie kupie ps4 poki nie zobacze Red Deada 2 jedynie na konsole.
[4] Woah, jesteś taki męski, że pewnie masz dwóch tatusiów
Ni No Kuni 2 to najlepsza gra tej konferencji, czekam z niecierpliwością. Pierwsza część to dla mnie najlepszy jRPG poprzedniej generacji.
Grubbo Mega Extra konferencja Eva :D.
A tak na serio padaka jakich mało, ale co w końcu pokazali to co chcieli gracze. Widzieliśmy i słyszeliśmy ten zadowolony tłum, więc niech kupują i niech doprowadzają do jeszcze gorszego stanu branżę grową. To SONY już kompletnie nie będzie musiało się starać.
Bedzie Ni No Kuni2?!?!
O kufa!!! News tygodnia! Jedynka byla swietna!
PS. Teraz czekac tylko na Remaster 1, ktory przyjme z otwartymi rekami :)
[6] Woah, jaki Ty wyszczekany jesteś. Na żywo też strugasz kozaka, czy tylko takiego udajesz panie wielce dorosły?
upne bo ciekawa dyskusja jest ktora warto kontynuowac.
KoRReq - moja opinia. Nie musisz na mnie naskakiwac. Nie ladnie z twojej strony.
cswthomas to zawsze byl taki typowy chlopak od dyskotek. Chwalil sie ile to nie wypil nie raz i na ilu to imprezach nie byl jak typowy cebulak. Niewiem skad ta gwiazdka, nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafi co doskonale odzwierciedla jego powyzsza wypowiedz.
Tylko że ja nie odniosłem się do tamtej wypowiedzi, tylko ogólnie do Twojej persony jaką prezentujesz na tym forum.
Trudnezycie - skończ waść, wstydu oszczędź. Nigdy nie byłem tego typu człowiekiem :) mam gwiazdkę przez układy z Soulem, a Ty masz kolejne konto, bo tamte Ci pokasowali xD
Ni No Kuni jak słyszę, że ta gra kogoś podnieca, to mnie na wymioty bierze. Konferencja do dupy i nic jej nie ratuje.
upne, ciekawa dyskusja.
Po dwóch latach od premiery konsoli zapowiedziano drugą grę która sprawia że żałuję że nie mam PS4 - Ni No Kuni 2 (pierwszą przy której miałem gorzko w gębie było oczywiście Bloodborne). Jeszcze z 10 lat i może się skuszę :)
I choć jedynka była jednym ze zdecydowanie najlepszych jRPG ostatnich lat, wiadome było, że polacy będą psioczyć nie mając tak naprawdę pojęcia o czym gadają, choć na światowych forach ludzie pieją z zachwytu.
Oczywiście że nie musisz.
Chciałbym jednak tylko zaznaczyć, że jest zasadnicza różnica pomiędzy "japońszczyzna mi nie wchodzi, nie interesuje mnie ta gra" a "gówniana gra dla pedałów, wiem choć nawet nie miałem jej w ręku". A mniej więcej 90% negatywnych postów jest w tej drugiej konwencji na naszych cudownych forach (nie tylko GOLu).
ja tez zawsze się zastanawiam, kto w te japońskie cuda gra :)
raz na ps4 była jakaś promocja na te japońskie cuda, aż się zdziwiłem ze tyle tego mają.
przyznam się oglądałem mangę serial o braciach alchemikach nawet fajna była, a ostatnio w radiu słyszałem ze Muminki to też manga, w sumie jak się zastanowić to kilka takich pełnometrażowych mang widziałem, ogólnie ciężkie, czasem takie straszne nawet o demonach duchach i innych stworach.
Najbardziej zapamiętałem to jakiejś dziewczynce co na wieś przyjechała i taki straszny dom czy zamek dowiedział, a inna o takich chłopaku co się w coś dziwnego zamieniał i walczył w takich dziwnej wojnie latającymi maszynami jakby parowymi. Nie iem dlaczego, ale przez mangę często przewija się smoła, choć tam chyba jest czymś innym.
Chciałbym jednak tylko zaznaczyć, że jest zasadnicza różnica pomiędzy "japońszczyzna mi nie wchodzi, nie interesuje mnie ta gra" a "gówniana gra dla pedałów, wiem choć nawet nie miałem jej w ręku". A mniej więcej 90% negatywnych postów jest w tej drugiej konwencji na naszych cudownych forach (nie tylko GOLu). A mniej więcej 90% negatywnych postów jest w tej drugiej konwencji na naszych cudownych forach (nie tylko GOLu).
Na szczęście są jeszcze zagraniczne fora i tam nie zauważam takich zjawisk. Polacy chyba mają jakieś kompleksy odnośnie swojej męskości.
a ostatnio w radiu słyszałem ze Muminki to też manga.
Wyobraź sobie, że "Pszczółka Maja" to anime. Byłem w lekkim szoku gdy się o tym dowiedziałem.
ja tez zawsze się zastanawiam, kto w te japońskie cuda gra :)
+1
Ostatnia mange jaka ogladalem to byly pokemony i krol szamanow 15 lat temu. No ale ze stary pryk podnieca sie teraz takimi bajkami to mi sie w glowie nie miesci.
Chińskie cuda z pedalską stylistyka są be, nie ma to jak kolejna niedorobiona gra od bedezdy na silniku z 2006 roku. Hejjjjj
Japończycy robią dziwactwa, to fakt. Jednak te dziwolągi są bardzo często mocno grywalne i na długie godziny. Na personę 5 czeka mnóstwo ludzi z całego świata. Wystarczy poczytać NeoGaf. Też chciałbym więcej gier od skośnookich w stylu BloodBorne, Zeldy czy Silent hillów. Japńczycy kiedyś byli pionierami. Ich gry na Ps1/PS2 zachwycały grafiką, stylistyką i grywalnością. Teraz widocznie obrali inny kierunek.
"Na szczęście są jeszcze zagraniczne fora i tam nie zauważam takich zjawisk. Polacy chyba mają jakieś kompleksy odnośnie swojej męskości."
Niektórzy lubią sobie dorabiać wlaśną ideologie do tego co robią. Niestety z perspektywy osoby, która nie gra w gry, nie jest nimi w jakikolwiek sposób zainteresowana, nie gra roli czy ktoś gra w pedalskie Ni no Kuni czy Call of Duty. Tak czy siak - marnuje swój czas.