Czołem, kolega z Wrocławia jest zmuszony sprzedać swój samochód, dlatego podpinam jego ogłoszenie, może komuś z Was się spodoba ;) Dla zainteresowanych podam link do ogłoszenia gdzie jest więcej zdjęć.
Do sprzedania mam piękne BMW 520 E34 z silnikiem 2.0i + gaz. Samochód prezentuje się na prawdę świetnie, ponieważ większość czasu był garażowany. Brak rdzy czy oznak korozji, progi całe. Wygląda bardzo atrakcyjnie i na ulicy przyciąga wzrok.
Pracuje rewelacyjnie zarówno na benzynie jak i na gazie a w dodatku dzięki instalacji LPG jest niezwykle ekonomiczny! Wartość samej instalacji LPG to 2500 zł!
Autko stoi na oryginalnych 15 calowych felgach BMW które są w b. dobrym stanie !
Pojazdem jeżdżę od około roku i przez ten czas dokonywałem niezbędnych czynności serwisowych na bieżąco: wymiana płynów i filtrów, wymiana klocków hamulcowych, wymiana chłodnicy i pompy wody, wymiana paska klinowego. Poprzednim właścicielem był znajomy mechanik który również bardzo dbał o samochód – 2 lata temu przeprowadził m.in. remont silnika, regenerację zacisków hamulcowych i impregnację podwozia oraz zakupił nowy akumulator. Koszty wszystkich inwestycji to ponad 2 500 zł !
Samochód bardzo dobrze wyposażony: posiada elektrycznie sterowane szyby, elektrycznie sterowane lusterka czy szyberdach, wszystko 100 % sprawne. Samochód nigdy (na tyle na ile znam jego historię) nie służył do driftu czy szaleństw ani nie był poddawany tuningowi (jak niestety większość BMW na rynku). Naturalnie autko posiada 25 lat i w związku z tym ma pewne drobne niedoskonałości ale generalnie prezentuje się rewelacyjnie i fan marki na pewno to doceni. Ciekawostką jest kilka detali m.in. telefon czy oryginalny komplet kluczy BMW.
Zdjęcia prezentują realny stan użytkowanego na co dzień samochodu. Nie było ono myte czy ‘przygotowywane’ pod sprzedaż – zależy mi aby trafiło w dobre ręce i aby nowy nabywca był zadowolony.
Jest to prawdziwy rarytas, który niestety jestem zmuszony sprzedać z powodu wyjazdu za granicę a nie chcę, żeby autko stało.
Oczywiście posiadam wszystkie dokumenty, dowód rejestracyjny, kartę pojazdu, ważne ubezpieczenie OC.
Cena za samochód to tylko 4 650 zł do rozsądnej negocjacji po oględzinach. Zapraszam!
Autko we Wrocławiu, nr Tel: 796 815 481
Ja pie*dole żeby do Bety i to w dodatku takiego klasyka pakować LPG...
Szyszkłak - super pomysł, już przekazałem !
bizon1807 - doceniam twoją opinię, ale patrz w swój talerz
Marcinwin--> bizon jeszcze z gimbazy nie wyszedł i jedyne auto jakim obecnie się porusza to samochód rodziców ew. autobus :)
Gdybym tylko miał jakiegoś znajomego mechanika, albo sam posiadał wiedzę to taką Betę chętnie bym wciągnął a tak to zostało mi tylko up'nąć :)
Takie BMW to żaden klasyk. To już prędzej E28 można by za takowy uznać. Ciężko będzie to sprzedać, a już po tym zdjęciu widać, że musiało mieć jakieś przygody, choć w tak starych samochodach to akurat norma. Instalacja gazowa to w tym wypadku żaden plus, bo nie wiadomo kto montował i ile ma lat, więc może to być mina.
E34 zaczyna wchodzić w słuszny wiek już. Z początku produkcji to na żółte można ładować.
patrzac na to, ze nawet na myjnie przed zdjeciem kolega nie poszedl, lepiej nie ryzykowac zakupu... jesli na tym oszczedzil, to strach pomyslec na czym innym oszczedzal.
Umyty - próbuje maskować defekty
Nieumyty - nie dba o auto bo nawet na myciu oszczędza.
Lol.
Osobiście nie jestem fanem starych aut, ale wiem, że tego typu samochody, jeżeli są w słusznym stanie, powoli nabierają na wartości, a jest ich coraz mniej.
Zabawne, że dla niektórych instalacja LPG czy nieumycie przed sprzedażą jest zaletą a dla innych wadą ;) Troche zbyt za daleko idące wnioski typu: LPG może być wadliwe, jak nie umył to oszczędza ...
Nie to żebym bronił kolegi, ale to takie moje zdanie ;) Jedno jest pewne - w pokoleniu nowych wytłaczanek Nissana, Toyoty itp, tego typu BMW na pewno jest czymś co się wyróżnia, choć dla większości szarej masy będzie to po prostu stary grat :P
Dla mnie osobiscie gaz tez bylbu plusem w tym wypadku, w innym nawet bym nie patrzyl na auto, no ale sporo bogaczy widac ma tym forum jest;P
Marcinwin -> instalaja LPG jest zaleta w momencie jak sie jest na 100% pewnym informacji o niej i nie byla zakadana u amatorow, inaczej moze skonczyc sie tak
[12] dlatego samovhody, zwlaszcza uzywane trzeba obejrzec i sprawdzic, a nie kupowac w ciemno. Auto powypadkowe tez moze nadawac sie na zlom jesli jest zle naprawione, nawet jesli nie ma gazu;)
teraz są świetne czasy dla młodych ludzi, można kupić samochód, niezły i który jeździ w cenie 4 opon :]
[15] To ja nie wiem co Ty za opony kupujesz, albo co uważasz za niezły samochód, który jeździ ;]
Za cene tego auta to ja faktycznie daje za 4 opony do swojego auta. O feldze nie wspomne.
Kilgur - przeciez z auta w kotrym "jebnie" lpg nic nie zostaje :) dodatkowo przeciez na przegladzie sprawdzaja szczelnosc instalacji a butla gazowa jest pare razy wytrzy,alsza niz zbiornik z paliwem :)
Tylko, że przegląd masz raz w roku, a poza tym choć sama butla jest mocna, to przewody już nie i wystarczy, że źle zamocowany przewód gdzieś się przetrze i katastrofa gotowa. Wiele stron motoryzacyjnych ostrzega przed kupowaniem używanych samochodów z instalacją, bo na dobrą sprawę nic o niej nie wiadomo. A wiele osób zakłada je u druciarzy, którzy uczyli się tego korespondencyjnie, ale ważne żeby tanio było.
W zyciu sie nie spotklem z wybuchem jakiegos samochodu (widzialem 3 pozary aut z bliska). No ale jak to sie mowi, jak ktos ma pecha to i w nosie palec zlamie
4 Opony w cenie auta? To jakim autem jeździsz, że opona kosztuje 1000 zł ;) ?
[21] jakim Alex jezdzi to nie wiem, ale ja do bawary kupowalem opony za 750 PLN ;)
Poza tym, dla mnie Bawara na gazie to smiech na sali. Jak kogos nie stac na utrzymanie takiego auta to niech se kupi jakies Tico czy podobnego bzyczka.
Dodatkowo na tym zdjeciu ta beta wyglada jak szrot i raczej nikt z Suwalk nie bedzie gnal do Wrocka aby to cos obejrzec.
Marcinwin-->Jego PC jest wart więcej niż ta betka więc możesz się domyślać.
Co do instalacji gazowej to ja zawsze popieram, bo ekologicznie :P
"Na zdjęciach wygląda jak szrot", "do bety LPG", "nawet na myjnię nie pojechał"... Czytając takie komentarze potwierdza się tylko twierdzenie, że polscy klienci to w zdecydowanej większości takie typowe mireczki.
Ch tam ze stanem technicznym, że właściciel regularnie serwisował i dbał o samochód, że mechanicznie wszystko jest ok. Brzydkie zdjęcia, a w ogóle to nosi ślady eksploatacji i jest tańszy od 4 opon. Pewnie jeszcze ponad 200 tysięcy przebiegu to już trup. Aaa... i krzywo spasowany błotnik, widać po fotkach, rysa nad klamką... eee nie warto.
Ręce opadają. Znawcy ich mać.
Gość od Audi TT gazowanej IGŁY, niedawno sprzedawał tego rupiecia.
Po takim opise tego starego pudła, to może konkurować w fantazjowaniu z pisarzem Sapkowskim.
Koleś kupił od znajomego mechanika, tyle rzeczy wymienił i po ok. roku sprzedaje taką perełkę? Wcześniejsze ogłoszenie Audi TT igła w gazie, hyh
Tekst z mechanikiem zniszczył mój system.
Teraz to już jest jeszcze bardziej klasyk, o 3 lata. Chyba, że korozja zeżarła.
Myślę, że ta babcia ze zdjęcia zakończyła już swoją 30 letnią egzystencję na jakimś złomie.