W życiu każdego mężczyzny przychodzi taki moment, kiedy mamusia mówi "synu, nie będę prała już Twoich brudnych gaci, wypier***"... Nie na serio, to mi się pralka zjarała i trzeba kupić nową.
Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak kupić nową pralkę.
Jak zapewne domyślacie się, nigdy wcześniej nie planowałem tego typu, bo w mieszkaniu pralka już po prostu była.
Problem polega na tym, że kompletnie nie mam pojęcia za czym patrzyć i na co zwracać uwagę.
Jaka marka?
Jaka cena?
Na jakie funkcje zwrócić uwagę?
Czego unikać?
Nie ukrywam, że wolałbym kupić jak najtańszą dostępną, ale z drugiej strony jeśli ma się zepsuć po roku, albo skurczyć mi gatki w prani to wolę dorzucić parę stówek.
Jak wygląda sprawa z pralko-suszarkami? Najtańsze kosztują 1600 zł więc nie tak znowu tanio, zakładając że są najtańsze więc pewnie ch***
Halp.
Ja kupujac pralke patrzylem na zuzycie wody, calkowicie subiektywną ocene solidnosci marki i wyglad ;)
Odradzam za to pralko-suszarke. Najczesciej pozwalaja na skuteczne suszenie mniej wiecej polowy prania wiec mija sie to z celem.
Słyszałem opinie, że nie warto płacić zbyt wiele bo i tak się zepsuje. Rodzice kupili swojego Boscha już ładnych parę lat temu (5?) i spisuje się bardzo dobrze. Ja również wolałem zapłacić troszkę więcej (ok 1300 zł) i zakupić sprzęt sprawdzonej marki. Dla mnie głównym kryterium był rozmiar - z uwagi na małą łazienkę poszukiwałem sprzętu o max głębokości 45cm. To dość bardzo zawęziło krąg poszukiwań. Pamiętam, że zwróciłem uwagę na klasę wirowania, poczytałem opinie w necie i kupiłem. Jak dotąd jestem bardzo zadowolony.
O pralko-suszarkach słyszałem średnie opinie ale nie mam więc nie jestem w stanie potwierdzić.
Pamiętaj by unikać pralek, które zużywają minimalną ilość wody. Ubrania potem nie są należycie wyprane i wypłukane. Kumpel się na taką nabrał, bo uważał, że to duża oszczędność i potem narzekał. W miarę dobry sprzęt produkują Samsung i LG, choć gdybym osobiście miał wymieniać pralkę, to wziąłbym bąbelkową. Cholerstwo wprawdzie niemało kosztuje, ale naprawdę dobrze pierze.
Z całego serca odradzam pralko-suszarkę. To taki ni to pies ni to wydra. Suszenie maks połowy wkładu, efekt zaś pozostawia wiele do życzenia. Generalnie przy takiej hybrydzie są to pieniądze wyrzucone w błoto. Co innego dedykowana suszarka - cud, miód, palce lizać. Potrafi zredukować czas poświęcany na znienawidzoną czynność jaką jest prasowanie.
Jeśli zwykła pralka, ważne ile masz miejsca. Im więcej tym generalnie lepiej. Poszukaj też może jakiegoś modelu z 5cio letnią gwarancją producenta. Zdarzały się takie akcje w przeszłości, może i teraz jakaś jest.
Dzięki za wszelkie info. Pochodzę dzisiaj po sklepach i popatrzę co mają :)
nie przeplacaj ale nie bierz amiki , nie ma co sie sadzic na cos co kosztuje powyzej 1 k zl i tak sie sp... po 2 -3 latach
Niedawno kupiłem sobie nową pralkę z racji z tego, że stara już dogorywała. Zdecydowałem się na Whirlpool 6 zmysł. Nie podam teraz dokładnie numeru modelu, ponieważ nie mam takiej możliwości. W każdym bądź razie praleczka ma szerokość 60 cm - standard, a głębokość 40 cm. 7 kilogramów wsadu i na to radzę zwrócić uwagę, że im więcej tym lepiej, a dokładnie widać to przy rodzinie. Po prostu więcej wchodzi na jedno pranie. Pralka ma pośrodku duże pokrętło, na którym wybiera się program wraz z obrotami, a z prawej strony wyświetlacz pokazujący, ile czasu pozostało do zakończenia prania oraz pod nim jakieś przyciski z innymi dodatkowymi funkcjami do prania. Nad pokrętłem znajdują się diody pokazujące, jakie zużycie prądu jest na dane pranie - bajer, niekoniecznie potrzebny, ale jest. Fajne jest to, że pralka posiada wbudowaną wagę, która po uruchomieniu prania waży ciuchy, a następnie, jeśli jest ich mniej skraca długość prania. Jej maksymalna ilość obrotów to 1000. Nie chciałem więcej, ponieważ słyszałem, że przy 1200 obrotów pranie strasznie się gniecie. Kosztowała mnie niecałe 1300 zł.
zuzycie wody, calkowicie subiektywną ocene solidnosci marki i wyglad ;)
I to jest dobra metoda! :)
ale tradycyjnie polecę Boscha lub Siemensa
- bo sam mam
- bo jak kupowałem cztery lata temu, to chwalono
- bo w rodzinie też jeszcze dwie osoby mają i na razie spokój
ale z wyglądem to u Boscha kiepsko :P
Swoją drogą, te bąbelki u samsunga to cos więcej niż chłyt materkindowy?
To też zależy jakie masz ubrania. Jak jest więcej delikatnych (wełna, jedwab), to warto na przykład szukać takiej z ultra carem. Żeby miała certyfikat woolmark green na przykład. Albo bęben softdrum. Dużo mniej się tkanina niszczy wtedy.
Trochę zeszło, o wątku pewnie wszyscy zdążyli zapomnieć ;)
Generalnie, sporo szukałem, sporo czytałem, trochę pytałem, nieco przeglądałem i szczyptę oglądałem.
Padło na dwa modele i teraz chciałbym wybrać jeden z tych dwóch.
SAMSUNG WF70F5E0W2W Eco Bubble albo AMICA AWX 712DJ
Samsung ma niezłe opinie, wszyscy chwalą to Eco Bubble i jest sporo fajnych 'ficzerów'. Z drugiej strony sporo fajnych 'ficzerów' i chwalone Eco Bubble to więcej punktów, które mogą się zepsuć ;) Amica natomiast jest odrobinkę tańsza i na papierku na lepsze parametry.
Ktoś mógłby mi pomóc w wyborze? :)
Ja mam obecnie INdesit i jest ok.
A i jestem zdania,ze nie ma sensu kupować pralki w cenie większej niż 1000 zł bo i tak się po 2 latach większość psuje :P
Jesli chodzi o niezawodność biorąc pod uwagę kilka różnych urządzeń w rodzinie zdecydowanie wygrywa Bosch a dość słaba okazała sie Amica.
Mile zaskoczyła mnie pralka Samsunga i nie chodzi o liczbę niepotrzebnych bajerów ale o naprawde przydatne dla mnie polaczenie np najkrótszego prania z temp 60 stopni i dodatkowym płukaniem. Zazwyczaj wyższa temp to i pranie dłuższe.
mogę dać jeden punkt dla Bosch, dlaczego:
- rodzice mają od 3 lata i działa, nie psuła się
- ja mam od kilku miesięcy i działa, nie psuła się
Z drobnych uwag mój model wydaje mi się lekko głośny, ale podejrzewam, że to zależy od modelu, tak samo mało estetyczny, inne firmy wyglądają lepiej.
Sam kupiłem pralkę do 1000 PLN, bo boje się, że może za 2 - 3 lata zepsuć się całkowicie, więc po co przepłacać.
Bardzo ważne jest abyś zwrócił uwagę na wymiary pralki i jej ładowność. Bo jak dużo pierzesz ciężkich rzeczy np. koce, zasłony itp. to od razu celuj w 7 kg.
NIGDY nowej AMICY opinia naprawiaczy .Kupić jak najtańszą i wykupić jeśli jest możliwość wydłużenia gwarancji .
Wszystkie się pitolą po ok 3latach . Ja osobiście kupiłem jakiegoś INDEsita poniżej 1000zł z klasą energet . A++. Ma prosty programator więc mniejsze prawdopod. babola.
Blekot : dokładnie .
Do autora watku wejdz na elektroda.pl i zobacz sam opinie o pralkach i porady.Wlos sie jezy na glowie.
Jak chcesz sie bawic w jakas pralke na lata to tylko uzywka z niemiec i troche szczescia.
To co kupujesz teraz nowe zepsuje sie i tak najwiecej po 3 latach.Niezaleznie jaka to firma i ile kosztuje.Niestety.
Jak jest mozliwosc wykupienia dluzszej gwarancji to bierz, jest szansa ze ci ja wymienia pod koniec gwarancji.
Bosch... bo ja wiem sam mam pralke Bosha juz 10 lat ale niestety 10 lat temu jeszcze nie mysleli zeby kombinowac z planowym zuzyciem sprzetów .Nie pisze tu o Boschu ale to teraz powszechne .Tak jest z piecykami gazowymi itp.
Amica
1- piekarnik wyleciała szyba
2-piekarnik wyleciała szyba i popsuł sie teleskop od wyciągania tac
3,4 - odkurzacz popsuły sie po 2 latach. W tym ostatnim nie byli możliwości wymiany szczotek
Bosch
1. Zmywarka- 17 lat bez najmniejszej usterki
2. Zmywarka- 5 lat minimalna usterka z zawiniętym wężem ale sam to poprawiłem. Działa ok
3. Pralka- po 7 latach wymiana uszczelki ( łatwo samodzielnie ) i dalej ok
4. Odkurzacz 3 lata i działa idealnie.
W Boschu jesli cos jest nie tak to zazwyczaj drobnostki z tego co zauważyłem.