Cześć!
Powstało wiele tego rodzaju serwisów, co za tym idzie i wybór ciężki. Przeczytałem parę artykułów, ale nie dowiem się z nich tego co od GOL'asów. Na czym mi zależy? Jakość FLAC (lub wyższa), duża baza utworów ( nie słucham żadnych "hiperundergrandowych" kapel. Wszelkie odmiany metalu, rocka. Czasem lubię poklikać w innych gatunkach), dostęp offline do utworów i aplikacja mobilna. Czy jakakolwiek aplikacja serwisowa daje equalizer? A może są programy które obsługują danych serwis streamingowy i mają wbudowany equalizer?
zielele--> Obecnie Play. Testuję nawet Tidal'a, ale nawet z LTE zdarza się zrywać połączenie. No i baza utworów na razie mała.
a Play jaki serwis Ci oferuje? czy żadnego?
ja używam TIDAL tylko dlatego, że ciągnie mi z telefonu na kartę, którego praktycznie nie używam. gdybym miał płacić to chyba jednak Spotify.
zielele--> W jakim sensie oferuje?:)
Nie było pytania. Play oferuje mi Tidala.
to jak masz na kartę to TIDAL, jak nie to Spotify.
ale o FLAC zapomnij raczej.
no i nie wiem czy w bazie utworów będzie jakaś ogromna różnica, najlepiej sam sprawdź czy są zespoły, na których Ci zależy. ja sprawdzałem i wszędzie podobne braki.
Jeśli zależy Ci na FLAC to wybór jest prosty - TIDAL.
Natomiast używam Spotify od 2 lat, i żaden inny serwis nie jest w stanie im dorównać pod względem funkcjonalności imo. Metalu nie za bardzo już słucham ale z tego co pamiętam jest tam sporo bardzo niszowych zespołów (np. Ceremonial Oath, Gates of Ishtar, Autumn for Crippled Children, Silencer itp.)
Żadna platforma nie ma oficjalnego equalizera, ale z tego co się orientuję zarówno do Spotify jak i TIDALa jest jakiś 3rd party software.
Inquisitio--> O ile w mobilnej apce mp3 320kb/s spokojnie bym zniósł, tak w domu używam już jako takiego sprzętu to i w dobre jakość przydałby się stream.
@Inquisitio
Ok, ale np. Toola na Spotify'u nie znajdziesz. A to oznacza, że jak nie ma Toola, to jakiegoś tam znanego popowego, lub indie-rockowego bandu też może nie być:-) Nie, nie czepiam się, Spotify byłby pewnie ok gdyby nie sprawa tantiemów, no ale to już inny temat.
Tak przy okazji, czy różni się Tidal od Spotify'a prócz jakości streamowanego dźwięku?
Tylko Spotify, ale uwaga wersja free rozwala uszy swoim reklamami które są bardziej idiotyczne niż te co lecą w telewizji (a może takie same ?). Na pewno są głosniejsze.
@graczo1818
No są głupie, ta z kotami była tak głupia, że wszystkie reklamy proszków do pronia razem wzięte były przy tym "czymś" dramatem psychologicznym godnym Oskara.
Ja znajduję w tym jakąś tam zaletę. Można zdjąć słuchawki na dwie minuty i dać odpocząć uszom:-)
Nie wiem jak działają te serwisy, ale zauważyłem, że jak jakiegoś choć trochę znanego wykonawcy gdzieś nie ma, to nie ma go we wszystkich. Robiłem research znanych i niszowych zespołów ostro grających, Tidal, Rdio, Spotify mają to samo, reszta (google, deezer, nie wiem jak apple) nie miała pewnych albumów. Choć to i tak wyszłoby w praktyce, bo przecież nie będę kilka godzin porównywał.
Wprawdzie nie używam tego(przymierzam się, przemiśliwuję, bo w sumie to bandcampa używam najczęściej), bo za darmola to jest bez sensowne, w każdym razie skłaniam się do Rdio, bo ma fajne 'podobne', stacje, no i taką jedną rzecz, która jest dla mnie istotna - wyszukiwanie po wytwórni(labelu), żaden inny streamer tego nie ma, nie rozumiem czemu. Rdio posłuchasz mobilnie za darmo tylko stacji, ale na kompie z niedenerwującym i krótkim namawianiem do 'upgradu' jest wszystko.
Jakbym miał wybierać Tidal a Spotify, to raczej Tidal, Spotify jest jakiś taki mainstreamowy w odczuciu, nie do poznawiania nowej muzy :P
@Lemur80 - Tool na Tidalu też nie było z tego co pamiętam, bardzo możliwe że po prostu nie chcą być na serwisach streamingowych. Inna sprawa, że takich rażących (dla niektórych, bo jeśli ktoś tak jak ja nie słucha Tool to prawdopodobnie ma to gdzieś ;p) braków jest naprawdę niewiele. Co do różnic to nie będę się rozpisywać bo kiedy testowałem TIDAL zaraz po premierze to nawet aplikacji na pc nie miał. Z tego co pamiętam ich app na telefony też mi jakoś nie przypadł do gustu, ale może dlatego, że jestem przyzwyczajony do Spotify.
IMO jeśli autorowi wątku zależy na jakości FLAC i jest gotów za nią płacić 39,99 miesięcznie to TIDAL nie ma konkurencji. Ściągnąłem wczoraj TIDAL na telefon i PC i muszę powiedzieć, że nie widzę w działaniu różnicy między nim a Spotify. Gdybym teraz miał zasubskrybować jakiś serwis to pewnie byłby to TIDAL, ale jako że na Spotify mam wszystkie swoje playlisty itp, a na FLAC mi jakoś strasznie nie zależy bo muzyki słucham głównie z telefonu, to raczej w najbliższym czasie przenosić się nie będę.
edit : Zapomniałbym, TIDAL nie ma możliwości odtwarzania muzyki offline na desktopie, ale wydaje mi się, że nie jest to jakiś wielki problem.
edit2: Żeby było jasne, nadal wolę aplikacje od Spotify ale TIDAL też już działa całkiem dobrze.
