Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Serie M&M, Wizardry oraz inne cRPGi - niekoniecznie w trybie FPP (cz.216)

początekpoprzednia12
28.10.2015 15:02
201
odpowiedz
Sinic
234
Legend

Beler -->
Ale o co masz pretensje? Ze "musisz" biskupa uzywac do oslon i leczenia i nie ma czasu na walke? No to nim walcz i nie wspieraj druzyny jak ci to przeszkadza... ^^
Przewaga biskupa jest wszechstronnosc, możliwość uzycia czarow odpowiednich do sytuacji, przeciwnika, potrzeb. Ale to nie znaczy, ze w kazde turze może dzialac 4x częściej ;p
W końcu druzyna to nie jedna postac i kazda z nich ma swoja role do odegrania. Biskup jedynie może odegrać więcej tych rol i z wieksza czestotliwoscia. Jeśli ktoś inny wyleczy to on zaatakuje, jeśli ktoś inny zalozy oslone to on wyleczy, jeśli ktoś inny zaatakuje to on da wsparcie.

I oczywiście na początku masz czary jakie dorwiesz z książek, a rzeczywiscie jak pamiętam w Arnice o ofensywnych można wlasciwie zapomnieć, aczkolwiek u Umpanich chyba już cos tam można znaleźć. Chyba cos od maga jest i wlasnie alchemika (btw na pewno deszcz kamieni, może zmiazdzenie, i być moza ta kula ognia do kupienia wiec czemu biskup tego nie ma...?).
Sporo magii ofensywnej jest na Bagnach i u T'Rang, u tych drugich chyba niskolevelowe. W każdym razie na Bagnach na pewno możesz zaopatrzyć się w cala serie czarow ofensywnych obszarowych z kilku sfer. Chociaz oczywiście do nich jeszcze droga daleka.

Chociaz ja się pytam na co ty zmarnowales te 5 punktów u biskupa skoro wsperajaca magia jest do dostania w Arnice. Wiec skoro alchemik wybral te super hiper wspaniale czary to czemu biskupowi tego nie dales dublując niepotrzebnie dostępne od początku książki.
Chociaz jak wyżej pisałem chyba niektóre z tych książek ofensywnych tez już mogles kupic.

Swoja droga pandemonium szkoda marnować na walke, lepiej go robic na zarobek.

Adamus -->
Biorac pod uwagę straszne wykrzykniki musiales cos podkreslic w związku z jakas wczesniejsza bledna wypowiedzą... ;)
Jednak jeśli miała być moja to nic dalszego od prawdy bo całkowicie się zgadzam :).
Oczywiście detect secret należy do rzucanych poza walka czarow odpowiednich do szkolenia. I oczywiście nie ma co tracic czasu i szkoląc rzucamy wszystko ma 7 poziomie mocy, bez względu na skuteczność bo nie ma ona znaczenia.

Zreszta w walce ja tez, szczególnie na hybrydach, odpalam czary ofensywne na 7 poziomie by je szybciej szkolić majac jednocześnie czas na szkolenie walki wręcz/dystansowej. Walcze mieczami i lukami a te czary odpalam do szkolenia bardziej, mniej zainteresowany tym czy trafia czy tez bedzie rykoszet i poranie wlasna druzyne. W tym drugim przypadku dodatkowo mam co leczyc wiec tez sukces ;p

28.10.2015 15:27
Belert
202
odpowiedz
Belert
182
Legend

a jak niby mam dojsc do umpanich skoro jeszcze nie ruszylem sie z arniki?Poza tym nie pamietam jak sie do nich idzie.To raz.
Dwa to co napisalem ozancza ze druzyna z jednym biskupem to zbyt malo z drugiej strony szkolenie jednego biskupa zajmuje sporo caasu zwazywszy na to ze mailby jeszcze robic alchemie.
Czyli musi w druzynie byc biskup- ochronno leczacy i biskup od magii agresywnej

28.10.2015 15:32
OldDorsaj
203
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Czyli leczenie, wytrzymałość nie ma sensu i rzucać czary tylko coś dające i na max poziomie, a nie jak ja na zielonym czy ew. żółtym. Co do biskupa to u mnie na 8 poziomie jak najbardziej uczestniczy w walce i praktycznie nie rzuca czarów osłonowych czy leczących...ale może to zasługa "składu Sinica" ?

28.10.2015 16:30
204
odpowiedz
Sinic
234
Legend

Belert -->
Przeciez jak dojść do Umpanich pisałem. Nie dość na tym, pisałem w odpowiedzi na twoje pytanie... Na dodatek odnosiles się do mojej odpowiedzi...

Wyprawy do Umpanich z Arniki, nawet kilka w czasie zbierania kasy z alchemii, przed udaniem się do Beli to wlasciwie norma. Warto tam pojsc po kolejnych awansach w magii by dokupić książki chociażby.

A jeśli dobijesz alchemie temu swojemu alchemikowi, czy hybrydzie z alchemia, do poziomu 40 to potki z malym/srednim heal jak najbardziej dajesz biskupowi by sobie alchemie szkolil. Na dodatek majac 4 księgi może się nauczyć czaru alchemicznego majac w alchemii ledwie poziom 15. Bo ten czar będzie nalezal do innej księgi która będzie miał przykładowo na lev 30.

I skad się bierze to dużo czasu w polaczeniu z alchemia. Po co ja się produkuje jak glupi jeśli nawet tego nie czytasz, albo zapominasz zaraz po przeczytaniu...;/
Rzucajac jakiś czar szkolisz się w jego sferze plus w 1 z ksiąg magii do której on należy, zawsze tylko tej mającej najwyższy poziom. Dlatego ja trzymam alchemie biskupowi nisko, poniżej innych ksiąg. Ponieważ na nia się nie marnuje czasu w szkoleniu, na pewno nie rzucając czarow skoro od tego sa potki. Rzucanie czarow ma podnosić inne księgi.

Wracanie znow do tego jak to dużo czasu zabiera szkolenie tego biskupa, w polaczeniu z marudzeniem jak to on nie ma czasu walczyc bo "musi" leczyc już można wlasciwie pozostawić bez komentarza. Ilez w końcu mam tlumaczyc podstawowe sprawy?
Szczególnie gdy sa one widoczne na pierwszy rzut oka w grze. Nawet na tym mizernym poziomie 9 już to widać. Masz "nędznego alchemika" i piejesz jak to on wspanialy. Biskup ma więcej many, więcej czarow i placzesz jak to nie ma czasu walczyc. Tym bardziej gdy jasno widać, ze z twojej winy jest niedorozwinięty. Już pomijając, ze marnujesz mu punkty i "nie udało" ci się kupic mu dostępnych od dawna czarow z Arniki i Umpanich.

A te wracanie do bzdur jak to gra "wymaga" posiadania biskupow zajmujących się roznymi rodzajami magii. Oczywiście nie. Biskup jest potezna postacia, owszem. Ale nie oznacza to, ze sam będzie toczyl wszystkie walki. Od tego sa wspierające go hybrydy, czy tam magiczne, które tez cos maja do roboty. Jeśli twoja inna postac ma mane w boskiej to niech rzuci to leczenie zamiast biskupa. W tym czasie on rzuci lodem czy ogniem we wrogow. Jeśli nikt nie może wyleczyć niech to zrobi biskup. Jeśli jakas inna postac ma mane i czary osłonowe to niech to zrobi. W tym czasie biskup rzuci czarem umysłu czy ziemi we wrogow. Jeśli innych nie stać, bo się im mana czy stamina skonczyla, a musisz wyleczyć to niech biskup to zrobi.
Ale do jasnej chol... nie ma przymusu. To jest postac biskupa. Może wspierać we wszystkim. W każdej walce, w każdej turze wybierasz postacie do zrobienia tego czy tamtego. Biskup jest w tej sytuacji, ze uzupelnia dziury. Jeśli ktoś czegos nie może zrobić to pewnie biskup go w tej roli zastapi.
Ale to do jasnej nie oznacza, ze budujesz druzyne na samych biskupach... pewnie można i tak, jak chcesz to zrob tak, nikt nie zabrania. Ale nie jest to wymagane, z pewnoscia nie jest to konieczne jak wydajesz się sadzic.

OldDorsaj -->
Przykladowo jeśli w sferze wody miałem tylko wytrzymalosc i nie było jak inaczej szkolic, a to chyba była czesta sytuacja, to w każdej walce starałem sa mane spalic. Nawet na sam koniec chociażby gdy został jeden przeciwnik. Wtedy zostawiasz w ataku czesc druzyny, nawet można przeciagnac walke na nastepna ture, by go wykonczyc a reszta wywala swoja mane z czarow walki jeśli nie ma innych którymi sfere by mogla szkolić. Pod koniec zawsze wszyscy maja jakies braki w staminie, zresztą rzucanie czaru tez ja potrzebuje i może majac full rzucic na siebie, i wtedy można podszkolić ta magie.

28.10.2015 19:46
Belert
205
odpowiedz
Belert
182
Legend

Sinic :
1.Troche przesadzasz.Napisales bardzo duzo postow , przedstawiles teorie poparta parktyka zupelnie wywracajaca do gory nogami swiat starych graczy rpg-ow.I dziwisz sie ze ludziom opadaja szczeki z wrazenia.Na wszystko bym wpadl ale nie na to ze bskupowi trzeba rozwijac zrecznosc i zmysly .
Nawet bedac pjanym nie wpadlbym na to szczerze mowiac.
2.Zapominasz ze nie wszyscy w W8 zaszli daleko albo skonczyli , ja doszedlem do umpani i gra mi padla wiecej juz nei gralem .przeszedlem tryton , bagna zdobylem robota i zasuwalem do umpani kiedy wyskoczyl blad.Tak ze nie poruszam sie swobodnie w tym uniwersum.(edit bylem w bazie umpani , wywalilo mnie przy wejsciu do podziemi rpaxow.)Zabawne bylo to ze od zawsze mialem oryginalna gre a teraz musze grac na ..... poniewaz ten oryginal chyba byl skopany ale to juz inna historia.
3.Przejscie do klasztory z arniki i z powrotem po zabraniu broni byl koszmarem , po kilkunastu walkach dalem po prostu dyla i uciekalem przed nastepnymi bo pewnie by mnie w koncu ubili .
4.W Widlerness bylem raz i byla to krotka pilka spotkalem jednorozce bodajze czarne i dalem load gdy polowa druzyny nie zyla a reszta miala rozne stany powrzucane a przeciwnik nie byl tkniety. ( za 1 razem)- jakos sie przebilem unikajac walki niczym zajac w polu kapusty otoczony przez wilki
5.Nie potrafisz zrozumiec ludzi ktorym w glowie sie nie moze zmiescic jak grac w rpg-a bez maga albo wojownika.
Troche wyluzuj.Czytam Twoje posty z uwaga i probuje poustawiac sobie wszystko od nowa , bo ta gra w Twoim ujeciu wywraca do gory nogami praktycznie wszystkie moje przywyczajenia z innych gier.

28.10.2015 20:41
muhabor
206
odpowiedz
muhabor
151
Zielony

hej Belert polecam dla Ciebie tę stronkę
http://www.wiz8.prv.pl/
przystępnie wszystko opisane. miłego grania w Wizardry 8

28.10.2015 21:09
207
odpowiedz
Sinic
234
Legend

Co do rozwoju statow u biskupa pisałem tez, ze czego mu nie rozwiniesz będzie dobrze, byle trzymać się wyborow i maksowac staty.
A co do mojego sposobu jego rozwoju to jak wcześniej pisałem na poczatku grania rozwijałem mu int i zawiodłem się na tym stacie. Sam w sobie chyba nawet many nie daje. A skill z niego wzmacnia nie wszystkie czary lecz tylko niektóre i to wcale nie te najlepsze i najczesciej używane.
Poboznosc z kolei daje mane ale biskup ma jej sam z siebie az nadto wiec niewielka przydatność tutaj. Skill z kolei z niego daje wieksza odporność której mamy az nadto dzięki wszelkim osłonom i oczywiście itemkom.
Dlatego z czasem zmieniłem sposób rozwoju i stworzyłem tego "bojowego" biskupa.
Rozwijam go tak by jak najlepiej poslugiwal się proca wiec daje mu zrecznosc i zmysły jako podstawowe. Pozniej oplaca się rozwijać sile (udźwigu nigdy za mało a i dmg z procy wzrasta) oraz szybkość (chociaż inicjatywa mu niezbyt potrzebna bo jednak z czasem procy coraz mniej jest a czarow coraz więcej) lub wytrzymalosc z racji silnych ciosow magicznych jakie czasem mogą go trafic na początku zanim dostanie od wynalazcy czy siebie anioła.
Ale to wszystko kwestia wyboru indywidualnego. Co bys mu nie dal to sobie poradzi ;)

Wiec wroce jeszcze raz do tych Umpani. Kompletujac RPC ide do Arniki gdzie omijam na początku patrole i zbieram tylko Vi po czym wychodze i ide do Umpani po Saxxa. Idziesz do nich na polnoc, wiec wracasz na droge z Klasztoru. Mijasz odnoge do niego prowadzaca i dalej idziesz na polnoc. Pilnujacego droge hogara, jest neutralny poki się nie zbliżysz za bardzo, omijasz bez walki. Wchodzisz na pustkowie i idziesz lewym wzdłuż wzgórz. Czasem zobaczysz tam jakiś patrol ale możesz odczekać az się oddali, nie trzeba tam walczyc. Most do Umpani znajdziesz trzymając się po prostu caly czas krawędzi, jest w polnocnej części lokacji.
Bedac tam możesz oproznic wszystkie skrzynki i szafki przy tej okazji i kupujesz książki ile się da. Chociaz wiele ich nie będzie bo sa drogie a na tym etapie wiele tej kasy jeszcze nie masz, ale z pewnoscia się przydadzą. W Arnice po powrocie wystarczy tych przedmiotow na sprzedaż na tyle by kupic pierwszy zapas potkow leczenia na przerobienie i zacząć zarabiać.
Podczas "produkcji" kasy warto się czasem wybrać do Umpanich by dokupić książek.
Tym razem rozpisałem dokładnie wszystko i nie musisz szukac po postach. Wiec jeśli jutro mi napiszesz, ze nie wiesz o co biega z tymi Umpani to będę naprawdę zgrzytal zebami ;p

Jednorozce tez pamiętam ze swoich poczatkow. Tak jak te duchy drzewiakow do dziś powodują koszmary ;p
Pierwsza moja z nimi walka tez chyba niezbyt milo się zakonczyla. No ale od tego czasu chodze tam później i z lepszym sprzętem, choćby plaszcze Beli, a najlepszym "lekarstwem" sa zamrazajace skrzypki barda.
Btw na te akurat pustkowia/Wilderness (jest kilka lokacji z ta nazwa) warto wejść majac wynalazcę po regeneracyjny kamien z mauzoleum. Samego mauzoleum jeszcze nie czyścimy, za silni przeciwnicy zdecydowanie, ale ten kamyk można zgarnąć i się przyda bo dzięki temu wynalazca dostaje masowe leczenie i przestajemy się przejmować obrażeniami wlasciwie.

A az tak chyba wszystkiego nie wywracam ;) Chociaz faktycznie hybrydy w wydaniu tej gry sa czyms pewnie bardzo niezwykłym. Sam w erpegach rzadko gralem takimi postaciami, jeśli w ogole, bo z reguly były słabsze. Tutaj hybrydy sa najsilniejszymi klasami. Chociaz taki samuraj czy lord będzie słabszy niż wojownik czy lotrzyk w dmg i przetrwaniu to dodając magie zecydowanie te "czyste" klasy zaczyna dystansowac. Na dodatek w magii dzięki przedmiotom wszelakim staja się z czasem lepsze, lub przynajmniej rowne, od czysto magicznych klas.
I rzeczywiście bazując na przyzwyczajeniach z innych gier można się tutaj mocno zdziwić. Wiec wybaczam ;p

Co do tej stronki to jest we wstępniaku, odnosiłem się do niej wcześniej tez i jest to dobre kompendium wiedzy o grze. Gdzie co znaleźć, jak się poruszać.
Aczkolwiek link ze wstępniaka jest lepszy.
http://reddig.republika.pl/

28.10.2015 23:25
birkut_k
208
odpowiedz
birkut_k
124
Generał

Ja również jestem fanem biskupa. Aktualnie gram składem:
Wynalazca 17lv
Biskup 15lv
Łotrzyk 17lv
Wojownik 17lv
Bard 17lv
Biskup 15lv
Może 2xBiskup to nieco monotonne ale aż żal nie wykorzystać tylu książek a poza tym biskup bardzo dobrze sie sprawuje w walce fizycznej i pancerze może nosić dobre.
Dodatkowo mam oczywiście Vi oraz RFS-81 - jak dla mnie zdecydowanie lepszy niż Saxx (temu to w sumie wystarczy ukraść jego niezły saksofon a robot świetnie wali gołymi piąstkami i pójdzie z nami prawie wszędzie). NIe ma co ukrywać, ze od pewnego momentu w grze znacznie bardziej potrzebne są ataki fizyczne a czarodzieje są potrzebni w sumie do leczenia, czarów osłonowych i osłabiających obronę przeciwników - dlatego mam wojownika, łotrzyka (z lekkim mieczem i sztyletem złodzieja to maszynka do zabijania a i trafić go niełatwo).
Wszelkim czarującym przeciwnikom (jednorożce, wiedźmy, duszki) wystarczy tylko zamknąć mordy wyciszeniem i są bezradne :).
Udało mi się wydropić 2 lekkie miecze i jedną lekką tarczę - gra się z tym bardzo przyjemnie.

29.10.2015 06:14
Adamus
209
odpowiedz
Adamus
271
Gladiator
Forum: Serie M&M, Wizardry oraz inne cRPGi - niekoniecznie w trybie FPP (cz.216)
początekpoprzednia12