Hej :) Chcę kupić aparat do 1500zł i zastanawiam sie jaki wybrac. Zastanawiam sie nad jakąś lustrzanką - nie jestem profesjonalistą a zdjęcia to głównie krajobrazy, natura, zabytki itd.
Zainteresował mnie Samsung nx300 (nie lustrzanka) który ma wi-fi i praktyczny odchylany ekran ale czy byłby dobrym wyborem? Za mniej niż tysiąc złotych widziałem cyfrówke typu "ukltra zoom" z wi-fi i takze odchylanym ekranem, ogólnie bardzo chwalony aparat :)
Doradźcie mi proszę - cena do 1500zł ale moze być np tańszy ale na przykad z dodatkowym akcesorium jak torba lub karta pamieci czy obietkyw.
Jak nie jesteś profesjonalistą, ani nawet nie aspirujesz do bycia zaawansowanym amatorem (nie sprecyzowałeś, ale założę, że tak właśnie jest) to musisz jeszcze odpowiedzieć na pytanie czy chcesz dalej inwestować w ten aparat, w siebie, w to hobby?
Jeśli odpowiedź brzmi "tak" to kupuj lustrzankę lub ogólnie aparat z wymienną optyką (np. mikro 4/3), co tam sobie upatrzysz.
Jeżeli "nie" - olej "lustrzanki" i kup sobie zaawansowaną cyfrówkę ze stałym obiektywem (najlepiej zmiennoogniskowym).
Ja jakbym miał 1500zł i nie chciał lustrzanki to patrzyłbym na coś pokroju Panasonic LX7 czy jaki tam teraz Panas jest najnowszy z tej serii (LX100?) albo np. Sony RX100, Olympus XZ-2, Samsung EX2F, Fujifilm X10 - musisz sam sprawdzić po ile to teraz jest bo nie śledzę rynku.
Na początek radziłbym Ci zainteresować się segmentem zaawansowanych kompaktów. Niestety, najlepsze z nich (np. Canon G1X), są w cenie zbliżonej do podstawowych amatorskich lustrzanek (2500-2700 zł).
Tak jak wspomiał mój poprzednik, trochę tego jest. Bo prócz Canona można wybierać także między Panasem, Sony, Fujifilm, Olympusem i Samsungiem.
Odradzałbym megazoomy, a skupiłbym się na dobrej optyce i dużej matrycy.
Do wyboru pozostają jeszcze bezlusterkowce, oraz lustrzanki. Musisz sam zdecydować jaki typ/rodzaj aparatu fotograficznego pasuje Ci najbardziej. Na Twoim miejscu najpierw bym poczytał jaka jest charakterystyka zaawansowanych kompaktów, bezlusterkowców i amatorskich lustrzanek. Potem wchodzisz na ranking taki jak tutaj:
http://www.chip.pl/ranking/foto-video/aparaty-cyfrowe-kompaktowe
Wybierasz aparat wedle interesujących cech, czytasz recenzje (na fotopolis np), porównujesz do innych i kupujesz.
Moja żona fotograf mówi "jakikolwiek".
Na dobrą lustrzankę to za mało, a oprócz tego potrzebne są jeszcze szkła. Min kilkaset złotych za sztukę. A przy kompakcie mówi, że to obojętne. Jaki kupisz, będzie ok.
@Matysiak G
Zupełnie się z tym nie zgadzam. Jakikolwiek to może być do 500, może 700 zł. Wtedy wchodzi się do marketu i po prostu kupuje, większej różnicy nie będzie. Przy kwocie 1500 zł można postarać się znaleźć całkiem przyzwoity kompakt.
Ja się nie znam. Ona twierdzi, że za 1,5k każdy kompakt będzie przyzwoity. A sama to by i tak nawet kijem nie ruszyła.
@Matysiak G
Ok, rozumiem, ale IMO każdy dobry nie będzie i nie każdy będzie taki sam. Jeden będzie miał lepszą optykę, drugi większą matrycę, a jeszcze inny intuicyjną obsługę dzięki dużej ilością pokręteł i przycisków wywalonych (w przemyślany sposób), na obudowę. W tym wszystkim jest szansa na znalezienie tego, który będzie spełniał przynajmniej część z cech na których kupującemu zależy. Nie ma tak, że 1,5 kafla i wszystko to samo. Tak jest, ale przy budżecie przynajmniej o połowę mniejszym.
Tak to jest jak człowiek przywiązuje się do lustrzanki, wszystko inne zaczyna być wtedy "be".
Ja robiłem zdjęcia zaawansowanym kompaktem, prostym kompaktem (za <300zł), ultrazoomem, bezlusterkowcem mikro4/3 oraz lustrzanką cyfrową - czasami gdzieś tam się wysłałem na konkurs, często w czołówce, ale tylko raz wygrałem... Zdjęcie to zrobiłem smartfonem. ;-)
EDIT:
Nevermind:-)
Chociażby to, że jak nie będzie wykorzystywał potencjału, to wywali kasę w błoto. Oczywiście jego prawo, my tylko możemy doradzić (a jak się wciągnie to byle czym zrobi dobre foto).
@OP - jak nie zamierzasz dokupywać obiektywów, rozwijać się to pomiń lustrzanki i kup cokolwiek, +1 dla żony Matysiaka G.
@Pallar Anders Visa
Jasne, takie ryzyko zawsze jest. No ale autor wątku wykazuje chęć do fotografowania, jaki on zrobi użytek ze swojego nowo zakupionego sprzętu, to już tylko jego sprawa.
Nie wiem jaki ma sens sugerowanie autorowi, że jak nie ma zamiaru się rozwijać, to niech kupi cokolwiek. Tego nie wiemy i podejrzewam, że sam autor nie wie co będzie dalej. Dlatego uważam, że dobrze jest zacząć od dobrego kompaktu, ewentualnie bezlusterkowca. Jeżeli kupi byle co, to może być to przyczynkiem do utraty zainteresowania tematem. Pamiętajmy, że nie każdy będzie potrafił zrobić niezłe zdjęcie nawet ziemniakiem (szczególnie na początku). Myślę, że świadomy wybór (nawet w takim przedziale cenowym), jest istotny tak jak wszystko inne.
Aha, zapomniałem, że przy takim budżecie lustrzanki odpadą same z siebie, no chyba że autor chce się bawić w używki jakieś.
Lubie pstrykac zdjecia w kazdej sytuacji, co chwila sie zatrzymuję gdyz jestem na rowerze aby zrobić fotke drzewa, jakiegoś wiodoku czy budynku. Być moze i rozwijał bym tę pasję, w sumei jestem tego pewien bo lubię :)
Kompakty odpadaja, obstawiam lustrzankę lub cyfrówke z wymienną optyką - wiadomo ze za 1500zł nie mozna mieć super sprzętu ale jak to mówią "zdjęcie nie zalezy od aparatu a od fotografa" ;)
Sprawdzę ceny i opinie/testy aparatów które podał PallarAndersVisa.
Odpuść lustrzankę w takim razie, bo w tej cenie dobrej nie kupisz i idź w wymienną optykę. Jak ci to przestanie wystarczać, to się zastanowisz, czy chcesz inwestować więcej w tą zabawę.
Trzymaj się z dala od używanych lustrzanek w okazyjnej cenie. Najprawdopodobniej mają taki przebieg matrycy, że loterią jest, kiedy ci całkiem padnie, albo zacznie wywalać martwe piksele.
Poza tym lustrzanka więcej waży, a jak się bez aparatu nie ruszasz, to ma znaczenie.
@speedy24
Zwróć uwagę na post [13]. My nie mówimy w kwestii lustrzanek o nie wiadomo jakim sprzęcie. Za 1,5 kafla solidnej, amatorskiej lustrzanki po prostu nie kupisz. Używka za to będzie loterią. Chcesz jednak lustro? To zwiększ budżet o co najmniej 1k.
