Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy na rower zakładacie kask?

17.08.2015 14:29
1
MajkaT
11
Legionista

Czy na rower zakładacie kask?

Słyszałam, że w ten sposób jest o wiele bezpieczniej. Więc jak jeździcie? A jeśli w kasku to w jakim?

17.08.2015 14:31
Slasher11
2
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

Nigdy, przenigdy, a jezdze nie malo (moj rower ma nabite juz okolo 15k km). Kask mnie dezorientuje.

17.08.2015 14:33
Xinjin
3
odpowiedz
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

Czy na rower zakładacie kask?

Ja zakładam na głowę.

17.08.2015 14:39
marcin00
4
odpowiedz
marcin00
100
Forumowy Wilk
Image

Zawsze ->

17.08.2015 14:41
5
odpowiedz
zanonimizowany956494
25
Legend

Ja jeżdże na rowerze w kaskutypu fullface czyli taki z zabudowaną szczęką. Ale ja tak jeżdżę bo używam roweru do trochę innych celów niż jazda po drodze. Wygugluj sobie "Downhill" :D

Ale tak serio, ja ogólnie jestem zdania, że jak kask to tylko FF, wiem, że takie ograniczają widoczność, są dosyć ciężkie i wystarczy nawet ledwo 25° żeby głowa pociła się jak świnia nie wspominając o upałach 30+. Do tego na rowerze wygląda się w nim jak idiota ale ten się śmieje kto się śmieje ostatni - znajomy od ojca jechał w zwykły kasku rowerowym, upadek, uderzył tyłem głowy i kask nic nie dał bo do tego miejsca w które się uderzył ten kask nie "dosięgał". Było to parę lat temu, dokładnie nie pamietam ale wiem, że do teraz jest w śpiączce. Więc no :)
Jak byłem w przedszkolu to jak chodziliśmy na lodowisko to trzeba było wypożyczać kaski. Kolega się przewrócił przywalił skronią i ogólnie bokiem głowy i wstrząs mózgu i szpital :)
Aha i gdyby nie kask typu Fullface to teraz bym tego nie pisal. Bo wątpię, że można przeżyć upadek z ~3m na kark. Ale widzisz, mnie się to udało bo taki kask zakrywa nas od górnej części szyi aż po cały kark :) także obojętnie jak głową przywalisz to nic Ci sie nie stanie. Chyba, że masz kask z tesco.

A i jeszcze, jaki procent wypadków na rowerze wygląda tak, że lecisz "na szczupaka" (na czubek głowy)? No właśnie...jakieś 0.001%.... taki kask praktycznie w ogóle nie chroni bo jak na rowerze lecisz na plecy, to uderzasz dolną częścią karku/szyją i ogólnie tak górą pleców. Jak przelecisz przez kierę to lecisz na twarz czyli też nic nie daje. A jak masz pecha i uderzysz daszkiem niefortunnie to jeszcze Ci tego gówno kark skręci. W FF tego nie ma bo nie podniesiesz głowy tak wysoko/do tyłu i ryzyko skręcenia karku przez kask jest równe zeru.

17.08.2015 14:42
Łyczek
👍
6
odpowiedz
Łyczek
218
The Chosen One

Jasne że tak. To tak jak jeździć bez zapiętych pasów w samochodzie.

17.08.2015 14:44
wysiak
😊
7
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Kazdy musi sam ocenic czy to co ma w glowie warte jest ochrony.

17.08.2015 15:06
Herr Pietrus
8
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

to oczywiste, przecież nie wolno jeździć na rowerze bez ka ka ka kaaa kasku...

17.08.2015 15:19
koobun
9
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Och, mój ulubiony gatunek rowerzysty - kask, kompletny outfit kolarski (koszulka lidera peletonu + legginsy z podpaską), plecak z wbudowanym bidonem i 5 km podróż ścieżką rowerową, w niedzielę, z prędkością matki z wózkiem.

17.08.2015 18:38
HUtH
10
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Nie.
Mógłbym się nad tym zastanowić, gdybym codziennie zasuwał w gęstym ruchu samochodowym, ale staram się tak wybierać trasy, żeby minimalizować ryzyko i by było przyjemnie, choćbym miał jechać dłużej i wolniej.

17.08.2015 18:40
wornock
11
odpowiedz
wornock
126
FC Internazionale

nie, w kasku rowerowym wygląda się jak idiota.

17.08.2015 18:41
Slasher11
12
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

[9] hahah so true :D Ale sa tez pozytywnie zaskakujacy rowerzysci. Raz sie natknalem na babcie z dziadkiem 75+ co rowno posuwali 28-30km/h (mialem wtedy licznik i ich tailgate'owalem).

17.08.2015 18:49
13
odpowiedz
czader--master
7
Generał

Jak jeżdżę na miejscu góralem to nie. Jeśli po lesie, czy kolarką w trasę to jak najbardziej.

17.08.2015 18:52
DanuelX
14
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

No proszę a w takiej Danii to nawet babcia co jedzie 100m od domu po mleko dla kotka zakłada kask.

17.08.2015 19:04
Kozi89
15
odpowiedz
Kozi89
107
Legend

Jeżdżę dużo i bez kasku. Tak mi jest wygodniej, zwłaszcza, że rower to mój podstawowy środek transportu i zastępuje mi komunikacje miejską.

17.08.2015 19:08
Will Barrows
16
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

nakladam nocnik na glowe i udaje kowboja, ktory pedzi na swoim rumaku (rower) w strone zachodzacego slonca

17.08.2015 19:10
Mutant z Krainy OZ
17
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Zastanawialem sie nad kaskiem, ale jak na razie jezdze bez.

17.08.2015 19:10
DanuelX
18
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

W sumie nerka z rowerzysty najlepsza - zdrowa, wysportowana.

17.08.2015 19:15
Kompo
19
odpowiedz
Kompo
201
Legend

A prawo zezwala na jazdę na rowerze bez kasku?

17.08.2015 19:16
Slasher11
20
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

[19] Wiesz, biorac pod uwage ze kaski widac tylko w niedziele, badz w komplecie z legginsami, co lacznie stanowi pewnie dziesiata czesc calosci, to chyba wylane w to.

17.08.2015 19:19
21
odpowiedz
czader--master
7
Generał

wrower.pl/prawo/kask-rowerowy-obowiazkowy,2310.html

No proszę a w takiej Danii to nawet babcia co jedzie 100m od domu po mleko dla kotka zakłada kask

Wbrew pozorom w innych krajach - szczególnie tych "zroweryzowanych" - kaski nie są powszechnie używane. Wg. Europejskiej Federacji Cyklistów (ECF) statystyki osób używających kaski rowerowe wyglądają następująco:

Holandia - 0,1 %
Niemcy - 2 %
Francja - 2,4 %
Dania - 3 %
Szwecja - 15%
Finlandia - 20%
Wielka Brytania - 22%
Stany Zjednoczone - 40 %

Nie wiem czy trollujesz, ale trele morele, męczące są już te opinie jacy to obywatele innych krajów są prawilni, a jacy polacy są ujowi.
Najczęściej takie stwierdzenia padają od osób, które nawet nie przekroczyły granicy.

17.08.2015 19:23
KochamKonsole
22
odpowiedz
KochamKonsole
36
Generał

Niet, nie zakładam. Bo jeżdże sobię wiejską drogą gdzie nie mam nawet jak się przewrócić, a ludzie jeżdżą spokojnie. A jak ktoś popyla 120km/h i we mnie uderzy to mi kask raczej nie pomoże

17.08.2015 19:24
Kompo
23
odpowiedz
Kompo
201
Legend

Slasher11 - > ja nie pytam czy "wylane" czy nie, tylko jakie jest prawo.

17.08.2015 19:25
Slasher11
24
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

[23] nawet jesli wg prawa jest taki wymog, to jest to prawo martwe.

17.08.2015 19:26
Bezi2598
25
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Nie zakładam. Jedynie zakładam kamizelkę odblaskową jak jadę nocą.

17.08.2015 19:28
koobun
26
odpowiedz
koobun
42
wieszak

A prawo zezwala na jazdę na rowerze bez kasku?
Prawo nie nakazuje jazdy w kasku.

17.08.2015 19:57
Dede0601
27
odpowiedz
Dede0601
55
Generał

Tak, i tobie też to radzę.

17.08.2015 20:04
28
odpowiedz
zanonimizowany1109626
1
Legionista

ja nie mam ,ale kupie wkrótce ;-)

17.08.2015 20:12
twostupiddogs
29
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Tak. Aczkolwiek badania pokazują, że wcale nie jest bezpieczniej w kasku. Np. tutaj:
http://wrower.pl/prawo/kask-rowerowy-obowiazkowy.html?p=2

17.08.2015 20:40
cswthomas93pl
30
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Nie zakładam. Nie chodzi o to, że w kasku wyglądałbym jak baran. Jeżdżę rekreacyjnie i to nie za dużo w ostatnim czasie. Chociaż pozapierdzielać też lubię, ale kasku nie potrzebuję.

17.08.2015 20:55
31
odpowiedz
mlody911111
22
Praczłowiek

Oczywiście, że nie. Służby bezpieczeństwa się nie czepiają na mój widok to jest ok. Przykładowo gdy jechałem 46 na godzinę i tak by za dużo mnie to nie osłoniło.

19.08.2015 12:22
32
odpowiedz
adam8718
10
Legionista

Ja za to zakładam prawie zawsze, gdy chcę jechać dalej niż po bułki do sklepu. A już na pewno na szybsze, bardziej sportowe przebieżki. Nie raz już lądowałem z roweru i gdyby nie kask, to chwilami mogłoby być ciężko. A starsi ludzie czy dzieci to moim zdaniem obowiązkowo powinni nosić, w końcu u nich dużo łatwiej o urazy.
No i warto wiedzieć, że są różne rodzaje kasków, niektóre wyglądają bardzo fajnie, więc nawet moja żona ma jeden, w którym jeździ. Możecie o tym przeczytać w artykule na www.lifebox.pl

03.09.2015 10:44
33
odpowiedz
rustoo
17
Centurion

O ten artykuł konkretnie chodzi: http://www.lifebox.pl/kask-na-rower-jaki-wybrac/ ?? Bo żadnego innego nie więdzę?

03.09.2015 14:56
Cobrasss
😁
34
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

"Panie Adamie proszę nałorzyć kask"

03.09.2015 16:15
35
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

Nigdy w zyciu nie mialem kasku na glowie siedzac na rowerze. Kiedy jade uwazam nie tylko na siebie ale i na innych uczestnikow ruchu drogowego. To sie chyba nazywa ograniczone zaufanie

03.09.2015 16:33
Łyczek
36
odpowiedz
Łyczek
218
The Chosen One

Jadąc samochodem nigdy nie zapinam pasów. Nie jadę powyżej 50 km/h, bo oprócz siebie uważam też na innych kierowców. Kolega miał dachowania, zaczął płonąć mu samochód. Niezapinanie pasów uratowało mu życie ! Ja też praktykuję to od ponad 20 lat i się sprawdza. Innym też to radzę.

Kierowca Janusz

04.09.2015 14:05
37
odpowiedz
zanonimizowany343226
134
Senator

Nie, nie zakładam, ale gdyby był przepis nakazujący to bym założył. Jeżdżę głównie po utwardzonych ścieżkach, nie szaleję jak wariat, toteż uważam, że kask mi raczej nie potrzebny. A nawet jakbym miał kask na głowie, to wcale nie czułbym się bezpieczniej, taki kask w ogóle nie chroni szczęki.

Forum: Czy na rower zakładacie kask?