Forum: Broń z gier FPS w realnym świecie

Broń z gier FPS w realnym świecie

Wiele broni z gier FPS jest wzorowanych na prawdziwych giwerach, ale jakoś do tej pory nigdy się nie zastanawiałem jak działąją one w rzeczywistości.
Oczywiście poczciwego kałacha można spotkać chyba w każdej grze FPS, TPP, ale są też giwery o których nawet nie słyszałem i myślałem że są fikcyjne, a jednak istnieją naprawdę.
Grając sobie niedawno w Soldier of Fortune 2, jedną z najbardziej zabójczych giwer jest tam automatyczny Shotgun USAS-12, który stał się szybk moją ulubioną giwerą w tej grze. Wystrzelenie z bliska w przeciwnika, powoduje natychmiastowe jego zmasakrowanie i nieważne czy jest ubrany w zwykłe ubranie, czy kamizelkę kuloodporną i kask.

Jedna z misji w SoF 2 gdzie gość, używa na początku USAS-12
https://www.youtube.com/watch?v=dx8kbRTrdZk&index=49&list=PLB29523E3C367636D

I w realnym świecie
https://www.youtube.com/watch?v=0HbyPBKGVaM

Wow i w grze i w realu naprawde tak szarpie na wszystkie strony.Jest moc,wiekszosc ludzi chyba by sie przewrocila przy strzale;)

Postaraj sie ZROZUMIEC sens tego watku mlotku, a jak to jest dla ciebie za trudne, to po co sie tu wpisujesz?

@cswthomas93pl

O jakich większych kalibrach mówisz?

To dyskusja nie jest o unikatowym na skale swiatowa automatycznym shotgunie,do ktorego mozna podpiac nawet magazynek bebnowy,tylko o tym ze ktos widzial na yt ze cos robi wieksza mielonke z czlowieka?a to przepraszam,milej dyskusji ;)
yuri - nie ma co komentowac,cwsthomas chcial po prostu zablysnac,ale mu troszke nie wyszlo.

wysiak- odpisze jak bede na kompie,na telefonie beznadziejnie mi sie pisze,i linki wkleja za duzo pisania ;)
Cwsthomas-tak tak wiem ,jestes wybitnym znawca broni,a w rece trzymales tylko jedna-swoja myszke. Masz racje,eot.

[12] A ja myślałem że ten Pancor to wymysł twórców...

Widzę że o SPASie 12 i 15 nikt nie słyszał
SPAS 12 bierzę tego USASa jak chce.

A z takich kompletnie abstrakcyjnych to 700 Nitro Express i T-Rex 577.

yup. usas waga 6 kg, spas waga 4 kg.nice try.

Skoro już wszyscy ładnie łechtają swoje machismo i zdradzają zamiłowanie do wszelkich narzędzi destrukcji, to zapodam to ---> Karabin specjalny 23 (KS-23)

Na tle konkurencji początkowo może wypadać dość blado. Broń ta jest stosunkowo niewielka, jak na strzelbę dość lekka, a magazynek rurowy mieści jedynie 3 ładunki (plus ewentualnie jeden w lufie). Wizualnie, na pierwszy rzut oka, jej konstrukcja jest podobna do innych popularnych "pompek".

To co przykuwa uwagę, to fakt, że lufa tej broni jest gwintowana i jako odrzut produkcyjny pochodzi od działek kalibru... tak, 23mm. Przypomnę, że większość strzelb powtarzalnych i samopowtarzalnych jest zasilana amunicją wagomiaru .12 (co odpowiada średnicy lufy 18,5 mm). A zatem kaliber 23 mm odpowiada wagomiarowi 4, lub w przybliżeniu 6 (zależnie od rejonu klasyfikacji). Jest to więc strzelba, która jako bodajże jedyna na świecie dysponuje tak potężnym wagomiarem i jest aktualnie używana przez siły mundurowe. Rosjanom gwintowanie lufy przeszkodziło w nazwaniu tej broni strzelbą, stąd więc zaklasyfikowanie jej jako karabin (choć równie dobrze można by było zaklasyfikować tą broń jako artylerię).

Liczby jakie opisują tą broń kierują ją w objęcia XIX w, gdzie wspomniane wcześniej wagomiary nie były niczym niezwykłym. Dla ciekawskich: wyguglujcie sobie hasło pt. punt gun:-)

PS. Aha, nie starajcie się przez przypadek porównywać takich rzeczy jak .4 Gauge z .700 NE. To dwa różne rodzaje amunicji, skonstruowane do różnych rodzajów broni.

Ponieważ KS-23 jest przeznaczona tylko dla jednostek mundurowych (cywilną wersję pomijam), to w internetach nie znajdzie się testów, czy efektownych napierdalanek jak wykonaniu fpsRussia.

Dlatego żeby poruszyć Waszą wyobraźnię i jakoś unaocznić siłę ognia jaką dysponuje ta broń, oto zdjęcie --->

Amunicja wagomiaru .12 wydaje się duża? No to proszę, "dwunastka" jest w środku, "czwórka" z prawej:-)