Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak sprawdzić przebieg samochodu?

07.04.2015 17:13
Predi2222
1
Predi2222
101
CROCHAX velox

Jak sprawdzić przebieg samochodu?

Czy da się jakoś sprawdzić oryginalny przebieg samochodu?

W sprzedaży najczęściej zdarza się benzynowce które mają około 180k przebiegu a diesle czasami 250k przebiegu.
Czy książka serwisowa daje taką możliwość?

07.04.2015 17:16
QamilekQ
2
odpowiedz
QamilekQ
106
Wisła Kraków

Książka serwisowa w 80% przypadków jest podrabiana. Za ok. 50zl zamówisz pełen raport podając VIN i jeśli ktoś serwisował faktycznie w ASO to wszystko będzie na tym raporcie.

07.04.2015 17:32
arabus
3
odpowiedz
arabus
54
zardzewiały

Jeśli był serwisowany to bierzesz VIN i jedziesz do serwisu sprawdzać. Jeśli właściciel nie da Ci VINu - daj sobie spokój z autem. Książka książką, ale weryfikacja w serwisie to podstawa. Tylko, że musisz mieć świadomość, że nie każdą markę i nie z każdego kraju importu sprawdzisz w polskim serwisie.
Właściciel również powinien posiadać faktury z przeglądu - tego nie podrobisz.
Inne drobnostki - patrz jak bardzo wytarta jest kierownica, gałka skrzyni biegów "wypierdziane" siedzenie. Mniej kumaci handlarze zapominają o takich szczegółach.
Zajrzyj pod maskę, czasem możesz znaleźć oryginalne naklejki np z wymiany filtrów, wymiany rozrządu, itp. Tam jest przebieg. Mogą być przyklejone w słabo widocznym miejscu.
I ogólne wrażenie też jest ważne. Jeśli auto zwyczajnie wygląda na zmęczone - to pewnie jest zmęczone ;).

07.04.2015 17:54
4
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

A poza tym mozna to sprawdzic "na oko" tzn, po zuzyciu kierownicy, tapicerki, obszycia skrzybi biegow, klamek, uchwytow, luzach w drzwiach, glosnosci pracy silnika

07.04.2015 17:57
KochamKonsole
5
odpowiedz
KochamKonsole
36
Generał

A poza tym mozna to sprawdzic "na oko" tzn, po zuzyciu kierownicy, tapicerki, obszycia skrzybi biegow, klamek, uchwytow Tym to już bym się nie sugerował, bo sprytni sprzedawcy cofają przebieg i zmieniają gałki zmiany biegów, kierownice itd. żeby nie było widać tego faktycznego przebiegu

07.04.2015 18:19
6
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Możesz też zajrzeć https://historiapojazdu.gov.pl/

Problem jest taki, że na tą chwilę mają dane z przeglądów wykonanych w roku 2014 od pewnego miesiąca. Wiadomo z czasem będą dane narastać. Jeśli sprowadzasz z zagranicy, to też tam takiego czegoś nie zobaczysz.

07.04.2015 18:40
MiniWm
😈
7
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Predi2222 --> Mam nadzieje ze kolega nie nalezy do "Wybrancow Narodu" ktorzy chca kupic auto ponizej 200k z 95r... od niemca....

Czasami mirki zapominaja przekrecic rowniez komputer jak i dane z kluczyka (w niektorych autach w kluczyku masz chip z danymi )

Mozesz rowniez kupic miernik lakieru :)

07.04.2015 19:25
8
odpowiedz
Haszon
125
Senator

Na zużycie elementów się nie patrzy. To są groszowe sprawy w porównaniu do tego co można zarobić, więc handlarz kierownicę, gałkę z mieszkiem i pedały wymienia za każdym razem, a często profesjonalnie odświeża się całe wnętrze. Często wymieniają też fotel, albo go malują jeśli to skóra. Wypełnioną książkę serwisową kupisz za 200 zł, więc to żaden dowód.
Zależy też jakie to auto, bo w droższych modelach przebieg jest zapisywany nie tylko w liczniku, ale i w kluczyku, immobilizerze, w module reflektorów (BMW tak robi), sterowniku silnika i paru innych miejscach.

http://autokult.pl/9799,jak-sprawdzic-prawdziwy-przebieg-auta-poradnik

12.04.2015 01:40
9
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

Zgoda, ale to raczej w przypadku drozszych aut. Przy zakupie auta do powiedzmy 10 000 raczej nie ma co sie spodziewac kompletnie odswiezonego wnetrza

12.04.2015 09:33
10
odpowiedz
Haszon
125
Senator

No pewnie nie, ale odświeżone wnętrze ma spory wpływ. Jakiś czas temu na forum BMW czytałem opowieść kolesia, który sprzedawał swój wóz. Dobrze utrzymany, serwisowany, tylko przebieg prawdziwy, czyli ponad 300 tys km, a więc nieco zużyte wnętrze: gałka, dywaniki itp. Przyjechały jakieś dresy chwaląc się jacy to oni są fachowcy od tej marki, tak świetnie się na niej znają i już wcześniej rewelacyjnie doradzali znajomym gdy kupowali własne fury. Zobaczyli przebieg, wnętrze i zrezygnowali z zakupu, mimo że cena była niższa od rynkowej. Sprzedawca wstawił samochód do znajomego komisu z innego miasta, którego właściciel skręcił licznik, wymienił mieszek, dywaniki, kosztowało go to może z 600 zł i wózek poszedł za 10 tysięcy drożej. Najzabawniejsze jest to, że kupiły go te same dresy, którym wcześniej było za drogo. A sprawa wydała się, że bo właściciel auta zostawił w domu zimowe opony, więc ten co kupił osobiście po nie zajechał.

12.04.2015 11:01
MiniWm
😈
11
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Po raz n przytocze swoja nie epicka przygode !

5 lat temu wybralem sie na wycieczke z mechanikiem do Berlina na po Tureckich "Szrotach" jak i Polskich "Komisach"

[u Polaka]
Piekne BMW E46 ~200k 2.0TD automat,skora w srodku karton na dywanik ( by klienci nie naniesli blota ) ogolnie WoW ! Mechanik odpalil posluchal silnika... dal gaz do dechy wysiadl... a tam plama !!!! oleju z wydechu.... podziekowalismy ruszylismy dalej

[u Turka]
Cala brudna w srodku z 2 lopaty piasku ogolnie brakowalo zeby ktos w srodku "nasral" BMW E46 235k 2.0TD Manual bez skory Mechanik odpalil posluchal silnika dal gaz do dechy i powiedzial "Igla Panie !"

Zgadnij z czym wrocilem do domu :) i po dzien dzisiejszy jezdze "bezawaryjnie"

Wszscy kupuja oczami.... taka mentalnosc :]

12.04.2015 11:06
12
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Sprawdz jak wyglada wnetrze, poogladaj sam jak mozesz, jak zoabczysz ze moze jest ok, jedz do ASO danej marki zeby oni sprawdzili auto. Umowic sie mozesz z gosciem, ze jesli zarzeka sie ze auto jest igla, to w takim razie ty placisz za wizyte w aso, a jesli wyjdzie jaksi mega burak, to on. Jak nie speka, to bedziesz mial wieksza pewnosc ze auto w porzadku :)

12.04.2015 11:17
MiniWm
😈
13
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

W sumie przy 10k raczej nie powinno byc tego problemu....

Ale slyszalem o przypadkach "zaprzyjaznionych Aso" :] gdzie mechanik dostawal % za "Pozytywna kontrole" ewentualnie sam wybiez Aso :) a nie wskazane przez Mirka :]

12.04.2015 12:14
M@co
14
odpowiedz
M@co
118
Krzywda

wybiez

Bój się boga czy w kogo tam sobie wierzysz.

Co do samych ASO to najlepiej faktycznie wybrać jakiś oddalony od miejsca, w którym mieszka sprzedawca bo o takich wałkach też się już dużo słyszało.

12.04.2015 14:09
15
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Nie prosciej kupic nowy? Przeliczajac czas konieczny na znalezienie uczciwej oferty w morzu oszustw na pieniadze to pewnie nawet taniej wyjdzie...

12.04.2015 14:19
Texas84
16
odpowiedz
Texas84
149
Generał

Przebieg będzie rzeczywisty do roku do którego auto było serwisowane. Nie mam tu na myśli książki serwisowej tylko bazę danych ASO konkretnej marki. Dalej jest to już raczej nie możliwe.

12.04.2015 14:20
17
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

A i jesli chodzi o sprawdzanie historii aut, to nalezy brac pod uwage, ze auto nie z naszego kraju moze nie miec u nas historii, bo np aso audi we francji ma odrebna baze i nie sprawdzi sie nic u nas w polsce

12.04.2015 15:27
18
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Obecnie bazę przebiegów buduje całościowo państwo. Podczas przeglądów spisują przebieg, więc jak coś się pokombinuje z przebiegiem, to przy odrobinie szczęścia tam to wyjdzie.

12.04.2015 23:58
19
odpowiedz
Haszon
125
Senator

Nic nie wyjdzie bo Polacy przed każdym badaniem technicznym cofają licznik o jakieś 70-80 procent i taki stan jest potem oficjalnie wpisywany. Na forach specjaliści od cofania chwalą się, że o ile przed wprowadzeniem tych przepisów mieli kilku klientów tygodniowo, to teraz mają ich kilkudziesięciu dziennie. W końcu samochód trzeba będzie kiedyś sprzedać, więc skoro nie da się cofnąć licznika przed sprzedażą, to robią to co roku. Jak przejedzie 50 tys km, to cofa o 40 tysięcy. Po 10 latach ma przejechane 500 tys, ale na liczniku będzie tylko 100 tys. I wszystko potwierdzone wpisami diagnosty.

Forum: Jak sprawdzić przebieg samochodu?