Witam mam dylemat co kupic PC za 4000 z gtx970 czy PS4? Konsola wiadomo mniejsza oraz wygodniejsza ale ja jestem w maire ogarnietym graczem i potrafilbym sobie zorganizowac gry nie koniecznie za 250zl i tu plusem jest PC gdyz za 20 gier w ciagu roku zaplace na konsole 4000 liczac ze sprzedam nawet po polowie ceny to 2000 bede w plecy. No i te klatki na PS4, czy gtx970 zafunduje mi zdecydowanie wieksza przyjemnosc z grania nawet za 2-3 lata?
OD RAZU MOWIE - gram na 42 calowym full hd telewizorze. Wiec tu jeszcze wygladzanie krawedzi i rozdzielczosci wchodza w gre, czy na prawde sie oplaca kupic PC? Czy to tak minimalna roznica, ze mozna sie pokusic o PS4? nie bede pewnie gral duzo bo wiadomo inne obowiazki, ale czasem popykac bym w cos chcial :) Do tego PC ma old games... Co wybrac pomozcie prosze :) Pozdrawiam
Zastanow sie na exclusivami. To jest jedyna rzecz, ktora pozwoli ci zadectydowac.
Do tego PC ma old games
Z czego teraz piszesz?
gram na 42 calowym full hd telewizorze. Wiec tu jeszcze wygladzanie krawedzi i rozdzielczosci wchodza w gre
Ilość cali nie ma znaczenia, znaczenie ma tylko rozdzielczość.
Gdybym miał do dyspozycji 4 tysiące na sprzęt do grania, to kupiłbym sobie PS4 nowe i Xboxa 360 używanego, żeby za dużo nie płacić + zostało by dużo pieniędzy na gry.
PCta musisz modernizować co jakiś czas, a konsola sobie leży i cały czas jest gotowa do działania, nie martwiąc się czy dana gra mi pójdzie.
Sam musisz zdecydować na czym gra Ci się lepiej.
Sam od zawsze używam PC, ale zgadzam się z Bitten Apple, idealne rozwiązanie :)
Ja byłem w podobnej sytuacji i wybralem PCta. Dla mnie wybór był dosyć oczywisty. Ceny gier tańsze, lepsza jakość grafiki, podobna wygoda (mozna grac w salonie na padzie). Żal tylko wybranych tytułów, ale i na nie można się czasem doczekać (vide GTAV).
Nie ogarniam tego narzekania na ceny gier konsolowych. Kupujesz, przechodzisz, sprzedajesz i grasz za grosze. A jeśli kupuje się tylko używki to już praktycznie ciężko mówić o jakichkolwiek kosztach, przy odrobinie szczęścia można nawet na tym zarobić. Jeśli chodzi o PC to owszem, kupujesz grę sporo taniej tylko co z tego skoro musisz ją przypisać do konta w steamie, originie albo innym syfie? Gdzie te wielkie oszczędności w graniu na PC?
PS 4 masz na lata a na PC za za pare lat już nikt nie będzie grał bo nikogo nie będzie stać na niego.
Jedna konsola obecnej generacji (obojętnie która) i pc to najlepszy wybór, chyba że potem ktoś znowu woli stękać o kolejne GTA za 4 lata.
Wszystko zależy od tego w co grasz, której platformy EX'y bardziej cię interesują.
Nie ogarniam tego narzekania na ceny gier konsolowych. Kupujesz, przechodzisz, sprzedajesz i grasz za grosze.
Tak.
edit: Albo raczej nie.
Kupujesz, przechodzisz, sprzedajesz i grasz za grosze.
Sam mam na PS3 kilka gier i wiem, że to się nie sprawdza. Wszystkie gry, które posiadam to gry w które można pograć podczas spotkania ze znajomymi, gry które się nie nudzą lub takie do których często się wraca.
Dla mnie kupowanie PC za 4000 do gier jest bez sensu. Kupujesz konsole i resztę kasy możesz włożyć w gry i niczym się nie przejmować.
Zakładając oczywiście, że posiadasz pc, który radzi sobie z pracą/internetem/filmami czy innymi potrzebami nie growymi (a starsze gry i tak pójdą).
Jak masz pc strasznie starego to i tak imo można kupić nowy za 2k + konsolę i być ustawionym na każdym froncie.
Wszystko zależy czego potrzebujesz i co masz.
Tuminure---> Prawda, jeśli ktoś lubi wracać do raz ukończonych już gier albo je kolekcjonuje to granie na PC będzie zdecydowanie tańsze. Ja mam zdecydowanie za mało czasu na granie, żeby wracać do tytułów już ukończonych. Nie gram też w bijatyki czy gry sportowe, więc praktycznie żadna gra nie leży u mnie na półce dłużej niż kilka tygodni.
Kup PC za 3k (nawet z GTX 970 dostaniesz) i PS4 i problem z głowy, no i "debaty" dotyczące wyższości jednej platformy nad drugą oblatywać Cię będą ;p. BTW I taki PC lajtowo starczy na długie lata nawet do końca generacji, co do obniżania detali i tu i tu Cię to czeka, na PC wyznacznikiem będzie sprzęt choć raczej na wysokich nawet za 4-5 lat pograsz a na konsoli producenci gier będą obcinać co się da by frame nie był na poziomie 15 fpsów.
Zauważ, że autor wątku ma 4000zł, a PS4 kosztuje 1500zł. Na kompa zostaje 2500zł. Nie opłaca się kupować takiego komputera.
Ja bym brał PC. Długo ci posłuży w tej cenie. Kiedyś sobie dokupisz te PS4.
Tak tylko ze ja z torentow cos ogarne to mi taniej wyjdzie :) Nie jaraja mnie exy na PS4, na ile lat granie na PC za 4,5k z gtx970 mi starczy?
Pamiętaj, że PS4 jest na tyle przestarzałym sprzętem, że już teraz nie wyrabia, a z czasem będzie coraz gorzej. Obecnie producenci chcąc zapewnić 1080p, muszą stosować blokady na 30 fps, albo pogarszać jakość grafiki. Przykładem jest Uncharted 3 Remastered, w którym żeby osiągnąć 60 klatek, poważnie zredukowano jakość tekstur. Oczywiście jeśli nie stawiasz na pierwszym miejscu jakości grafiki, to PS4 będzie w porządku, jednak w przeciwnym wypadku pecet jest lepszym rozwiązaniem.
Żadne z tych co napisałeś.
PC za 3 tysiące + PS3 + Xbox 360 (używane), i masz wyjebane na to czy ci pójdzie, czy ta gra będzie itp. Sam tak mam (no, komp ciut droższy) i jestem bardzo zadowolony.
Nowa generacja konsol na razie oceniam na 3/6, nie warto się pakować w tej chwili. Ale za rok zapewne się przyjrzę bliżej sprawie. Oceniłbym na 4/6, ale brak kompatybilności wstecznej jest dla mnie dużym minusem.
A ja mam jeszcze inne zdanie.
Konsol poprzedniej generacji nie opłaca się kupować bo teraz jest moda na wypuszczanie remasterów gry, więc jak był jakiś hit na poprzednią generację to bardzo możliwe, że grę wydadzą w lepszej wersji na nową generację.
Najlepiej ps4, kupuj gry używane i sprzedawaj - granie wyjdzie taniej niż na pc.
Jeśli chcesz grać we wszystkie gry, to kupowanie PS4 lub zamiennika jest jak najbardziej opłacalne. Dlaczego ? Na konsole wychodzą wszystkie możliwe tytuły. Na PC są tylko nieliczne i to do dodatek zwalone porty. Większość exów i bardzo dobrych marek cię po prostu ominie, gdy będziesz inwestował w blaszaka. Drugi plus to brak obaw, że gry będą chodzić jak pokaz slajdów. Oczywiście minusem konsol jest słabe zaopatrzenie techniczne, które się nie zmienia, ale dzięki devom, gry są optymalizowane pod platformę a nie pod różny sprzęt jak ma to miejsce w pecetach. Decyzja jest w sumie prosta. Co prawda nie ma jeszcze za dużo gier na obecne konsole, ale to się zmieni z czasem. Sam dostałem niedawno PS4 i czy żałuję ? Nie. Chodź też nie ciągnie mnie zbytnio do grania na niej jeszcze, może się to zmieni. Nie warto się na coś napalać, bo potem może być okres w którym nawet nie odpalisz konsoli. Pomyśli, poczekaj i zastanów się, co będzie dla ciebie korzystne :) Osobiście trochę mi szkoda tych 2000 zł, które ktoś na mnie wydał. Czasami wydaje mi się, że to nie był rozsądny zakup...
"Na konsole wychodzą wszystkie możliwe tytuły" bzdura spróbuj zagrać na konsoli w World of Warcraft lub jakieś inne MMORPG. Cały ten gatunek praktycznie jest PC-towym exclusivem.
No niby na pc jest masa ekskluzywnych tytułów, ale tylko jak ktoś gra w mmo i moba (czyli w praktyce, albo zmualnie 24/7 albo czytanie przekleństw i innych żali na czacie podczas gry), czyli nic dla ludzi, którzy mają jeszcze normalne życie i obowiązki. Zostają jeszcze rtsy, gry indie, symulatory farmera i gry w wiecznym early access.
Ostatnim wartym uwagi ekskluzywnym tytułem na pc był Crysis.
Na konsole wychodzą wszystkie możliwe tytuły. Na PC są tylko nieliczne i to do dodatek zwalone porty
Serio?
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_video_game_exclusives_%28eighth_generation%29
Sama lista i tak nieaktualna, bo DR 3 czy Ryse jest na PC. Tak samo DayZ na PS4.
Ostatnim wartym uwagi ekskluzywnym tytułem na pc był Crysis.
Wyszedł też na konsole, co doskonale pokazuje jaki jesteś znawca.
Taka długa lista PC, a słyszałem tylko o paru grach z tej listy, pomijając gówniane mmo i inne tego typu pierdoły.
Taka długa lista PC, a słyszałem tylko o paru grach z tej listy, pomijając gówniane mmo i inne tego typu pierdoły.
No popatrz, ja też nie słyszałem o grach pokroju Super Stardust HD, Hyperdimension Neptunia Victory II czy Onechanbara Z2 Chaos. Znaczy nie liczą się?
Jeśli mam wybierać na podstawie exów, to tak, nie liczą się.
Ostatnim wartym uwagi ekskluzywnym tytułem na pc był Crysis.
Wyszedł też na konsole, co doskonale pokazuje jaki jesteś znawca.
Rzeczywiście, ale o tej konsolowej edycji crysisa nikt nie pamięta, była naprawdę słaba. Nawet tak uwielbiany przez pcmasterrace tytuł nie utrzymał się z zysków z sprzedaży na pc, musieli zrobić port na konsolki.
Co do wydatków na gry to jeszcze dorzucę słówko:
Jak chcesz grać w miarę tanio w gry premierowe to kupuj na konsoli, a potem sprzedawaj. Na pc trzeba poczekać kilkanaście miesięcy od premiery na to by steam dał gierkę na wyprzedaż w rozsądnej cenie. Nie dość, że na pc gry wychodzą z opóźnieniem, to trzeba czekać na te sławne wyprzedaże steamowe.
PS to tabelka tytułów z 2013 roku i to jeszcze sprzed premiery nowej generacji, więc troszkę z dupy.
Jeśli mam wybierać na podstawie exów, to tak, nie liczą się.
Nie rozumiem takiego podejścia. Nie Tobie oceniać, czy taki Killzone, Halo itp. są lepsze od Mount&Blade II albo Divinity. Kwestia gustu...
Co do wydatków na gry to jeszcze dorzucę słówko:
Jak chcesz grać w miarę tanio w gry premierowe to kupuj na konsoli, a potem sprzedawaj. Na pc trzeba poczekać kilkanaście miesięcy od premiery na to by steam dał gierkę na wyprzedaż w rozsądnej cenie. Nie dość, że na pc gry wychodzą z opóźnieniem, to trzeba czekać na te sławne wyprzedaże steamowe.
Już wspominałeś.
PS to tabelka tytułów z 2013 roku i to jeszcze sprzed premiery nowej generacji, więc troszkę z dupy.
Bo? Dałem też aktualny link z Wiki, i tam widać że jakby ktoś chciał konsolowe exy, to najlepiej jakby kupił Nintendo WiiU.
Już wspominałeś.
Nie
Bo?
Bo zanim się platforma rozkręci to musi trochę minąć, co najlepiej widać na linku z wiki, który podałeś, Wii U jest najdłużej na rynku z konsol nowej generacji.
Już wspominałeś.
Nie
Post 28 - Najlepiej ps4, kupuj gry używane i sprzedawaj - granie wyjdzie taniej niż na pc.
Bo zanim się platforma rozkręci to musi trochę minąć, co najlepiej widać na linku z wiki, który podałeś, Wii U jest najdłużej na rynku z konsol nowej generacji.
To ile ma się według Ciebie rozkręcać? 3 lata? PS3 i PS2 już na wstępie były killerami, odstawiły PC daleko w tyle. A PS4? Półtora roku i wciąż jakoś słabo. Co i dla mnie jest przykre, bo naprawdę chciałbym zamienić starą generację na nową, ale wciąż nie widzę powodu, dla 3-4 gier?
Gdyby była wsteczna kompatybilność w PS4 na PS3, to brałbym bez wahania. A tak... meh.
Na pc trzeba poczekać kilkanaście miesięcy od premiery na to by steam dał gierkę na wyprzedaż w rozsądnej cenie. Nie dość, że na pc gry wychodzą z opóźnieniem, to trzeba czekać na te sławne wyprzedaże steamowe.
To było sednem wypowiedzi z postu 37, ale już się przyzwyczaiłem, że w internecie ludzie mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
PS3 i PS2 już na wstępie były killerami, odstawiły PC daleko w tyle. Co i dla mnie jest przykre, bo naprawdę chciałbym zamienić starą generację na nową, ale wciąż nie widzę powodu, dla 3-4 gier?
Ale na PS3 była właśnie bieda na początku (3 exy + sportówki). Ale spoko, za kolejne 7 lat w tym samym miejscu znowu ktoś będzie rozprawiał na temat PS5/X2 wspominając obecną generację bo ludzie mają krótką pamięć.
@gnoll - Większość gier to gry niezależne, które pomimo oporu i tak wchodzą na rynek konsol, chodź wiadomo, że to ciągle jest czarna strefa. Bardziej ten rynek jest otwarty na konsole od MS niz od Sony. Co więcej, autor zapewne chce grać tylko w najważniejsze i średnie tytuły, które i tak wychodzą na konsole. Wszystkie najważniejsze i pomniejsze też. Więc ta listę to sobie możesz schować do kieszeni. Do tego dodać fakt, iż obie konsole dopiero wyszły i nie można liczyć na bogatą kolekcję gier. To też uwzględniłem w ostatnich zdaniach mojego poprzedniego postu. Z listy trzeba skreślić też crapishe roku, które zaśmiecają rynek pecetowy.
Nie rozumiem takiego podejścia. Nie Tobie oceniać, czy taki Killzone, Halo itp. są lepsze od Mount&Blade II albo Divinity. Kwestia gustu...
Rzeczywiście, to wracaj grać w A Hat In Time.
Rzeczywiście, to wracaj grać w A Hat In Time.
Nie wiem co to jest "A hat in time" i jak to się ma do świetnego Divinity. Podejrzewam, że Ty też tego nie wiesz. :)
Niektórzy ludzie ciekawie reagują na stwierdzenie "każdy ma swój gust". Mam wrażenie, że część osób wręcz obraża takie zdanie. To jakiegoś rodzaju ograniczenie umysłowe, czy niedojrzałość emocjonalna (jedno z drugim może się wiązać)? Pytanie retoryczne...
Wybiez pc poniewarz jak wyjdzie np. PS5 to przestana byc wydawane najnowsze tytuly na ps4 tak samo jak przestano sie interesowac ps3 i x360. Pozatym pc za 4k z gtx970 i i5 6600k wystarczy na kilka dobrych lat. A jak przestanie sobie juz tak dobrze radzic z nowo wydanymi grami to podkrecisz sobie pamiec ram,procek,karte graficzna. Ps4 w przeciwienstwie do pc nie ma mozliwoscy overclockingu oraz modyfikacja podzespolów.
throw-up
Tak tylko ze ja z torentow cos ogarne to mi taniej wyjdzie :) Nie jaraja mnie exy na PS4, na ile lat granie na PC za 4,5k z gtx970 mi starczy?
Ja myślę ze PC będzie najlepszym rozwiązaniem
co do tego odprzedawania gier to nie jest tak fajnie, może kupując używki i sprzedając lepiej
jednak na nówkach sporo się traci, np teraz batelfront czy fallout 4 chodzą po 150-160zł, nowe niedawno 250 wiec spora strata.
W tym momencie brałbym PS4 (i piszę to jako stary pecetowiec). Teraz ta platforma ma najlepsze exclusivy (Last of Us,Until Dawn,Uncharted ,Destiny). Chyba że grasz dużo w mmo i moby - wtedy oczywiście pc
Widze coraz czesciej watkow o tytule " konsola czy pc " to czysta prowokacja ktora wywoluje gownoburze . Ciekawe ilu autorow siega tak naprawde po porade .
Ile lat mają się te konsole rozkręcać? Kilka exów do mnie nie przemawia. Dodatkowo już na premierę nie wyrabiają i do tej pory są problemy. Wolę kupić PC i mieć na kilka lat spokój. Oczywiście wiąże się to z większym wydatkiem, ale później można wymieniać poszczególne podzespoły. Poza tym są częste wyprzedaże (nie tylko steam), jako fan strategii i rpg nie mam czego szukać na konsolach (pomijając kilka wyjątków). Nie jest to żadna prowokacja, wyrażam tylko swoje zdanie.
W tym roku sie rozkreca, bedzie naprawde sporo fajnych gier od Sony i MS na nowe konsole.
Ja bym bral PC nawet za 2,5k i PS4.
A z tym GTX 970 na kilka lat to niezla bujda.
Mam osobiscie 7950 - odpowiednik 670tki ktora miala starczyc na cala generacje.
AC Syndicate dziala zaledwie na wysokich, o bardzo wysokich czy ultra nie ma co marzyc bo juz jest pokaz.. Mowie tylko o samych detalach o takich rzeczach jak jakis duzy AA nawet nie wspominam
970tka juz teraz moze miec drobne problemy
"Syndicate dziala zaledwie na wysokich, o bardzo wysokich czy ultra nie ma co marzyc bo juz jest pokaz."
Sorry, że tak wtrącę ale w jakich czasach żyjemy :( Kiedyś w ustawieniach były Niskie/Średnie/Wysokie. Teraz kolejne ustawienia w grach zaczynają wyglądać jak nazwy najnowszego Street Fightera...
Pecet - gry są dużo tańsze, masz możliwość drobnych przeróbek, dokupywania podzespołów etc.