Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jestem kawoholikem

01.12.2014 20:47
Jedziemy do Gęstochowy
1
Jedziemy do Gęstochowy
174
KENDO DROGA MIECZA

Jestem kawoholikem

Coś wam wyznam, otóż jestem kawoholikem

Doszło do tego, że wstaję rano uśmiechnięty, z nastawieniem że ,,nowy dzień, nowa kawa" i mam dobry humor, bo wypiję sobie niedługo kawę. Gdy pomyślę sobie o niej to mi sie jakoś lżej na sercu robi. Stawiam ją nawet wyżej od piwa i alkoholu. To najlepszy przyjaciel człowieka.

Teraz piję dwie dziennie, szklanki, po 2 i pół czubatej łyżki, czasem chcę się ograniczać, ale ta chęć szybko jest wypierana z głowy, a wy ile pijecie kawuni?

01.12.2014 20:49
2
odpowiedz
wystrzelony535
4
Chorąży

Niestety ale ja, nie piję ;P

01.12.2014 20:49
yasiu
3
odpowiedz
yasiu
199
Legend

Zenedon?

01.12.2014 20:49
Paudyn
4
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

Od święta dla smaku.

01.12.2014 20:50
5
odpowiedz
zanonimizowany998044
19
Senator

Ja kawę piję odświętnie do ciastka czy ciasta czyli z raz na miesiąc albo i dłużej.

01.12.2014 20:51
shawnz
6
odpowiedz
shawnz
64
lieutenant

Ja mam podobnie codziennie rano jak wstaje to rytualnie wypijam kawkę, i ta myślę, że "walne" sobie z rana kawę poprawia mi nastrój od razu:) co prawda rozpuszczalną ale zawsze już chyba od 4 lat co rano wypijam kawę, tylko jak jestem na kacu to nie pije:) a potem to zależy czasami pije 2-3 kubki, po 2 łyżeczki kawy, bez cukru z dużą ilością mleka:P

01.12.2014 20:53
Jedziemy do Gęstochowy
7
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
174
KENDO DROGA MIECZA

shawnz - no własnie wiem co czujesz, jakoś ostatnio zwróciłem dopiero uwagę na te mysli o poranku, chore mi to się wydało w sumie, jestem uzależniony, jak ćpun, myslę o kawie jakby to było coś najlepszego na świecie, jak nie wypiję to dzień zwalony, a ja łapię doła

01.12.2014 20:56
8
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

kiedyś codziennie rano piłem, nawet nie wiem kiedy przestałem to robić :)

01.12.2014 21:00
9
odpowiedz
Child of Pain
180
Legend

Wcale nie pije kawy tylko gorzką herbatę, ostatnio staram się ograniczyc napoje czy inne "niby soki" i piję zamiast nich wodę.

01.12.2014 21:01
Skiter16
10
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

Nie piję wcale.

01.12.2014 21:01
Love&Pain...
11
odpowiedz
Love&Pain...
101
Generał

O widzisz bo mam podobnie :) w pracy niestety nie zawsze dostaję taką jaką lubię wiec poranek każdego wolnego dnia i myśl o wypiciu ulubionej Carte Noire poprawia humor
Btw. Kto uznaję rozpuszczalne i nie próbował niech naprawia błąd !

01.12.2014 21:02
12
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Za dużo, 3-4 dziennie, minimum 2. Tylko z ekspresu, żadne tam rozpuszczalne gówno.

01.12.2014 21:02
13
odpowiedz
Agent Mulder
17
Sand Wraith

dwa kubki codziennie przez 5 lat. witam (czasami trzy)
potem zarzucenie dziadowstwa na rok - drobne kłopoty ze zdrowiem. od roku czasami kubek rano, choć gęściej herbatka.

jakoś specjalnie kawy mi nie brakuje. wtedy bez kofeiny chodziłem jak trup - klasyczny objaw uzależnienia.

01.12.2014 21:10
Jedziemy do Gęstochowy
14
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
174
KENDO DROGA MIECZA

Agent Mulder - ja nie tylko wyglądam jak trup, ale i się tak czuję, raz jak nie wypiłem rano, to mój mózg po prostu prawie nie pracował, o kiwaniu głowy nie wspomnę.

Ale ja bym nie dał rady chyba rzucić, za duża przyjemność:)

01.12.2014 21:22
k42a_
15
odpowiedz
k42a_
91
so it goes

Nieekskluzywną godzinę na taki wątek wybrałeś.
Ale owszem - jak muszę wcześniej wstać to głównie zmusza mnie do tego myśl o tym, że za kilkanaście minut wypiję kawę.
Za "kawoholika" (bardzo modne jest ostatnio nazywanie każdego kto za czymś przepada "holikiem") się nie uważam. 1-2 kubki dziennie jakiejś mocniejszej sypanej. Bez żadnych udziwnień w postaci mleka czy cukru.

01.12.2014 22:48
16
odpowiedz
mich83
121
Generał

Ja zauważyłem ze kawa na mnie od jakiegoś czasu działa tak ze przez jakiś czas jestem pobudzony jednak nie trwa to długo a później bardziej chce mi się spać jak przed kawą

01.12.2014 22:51
17
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

no i ?

01.12.2014 22:51
Emsik
18
odpowiedz
Emsik
19
Demon Beggar

Kawa jest dobra na wszystko. Nie działa na mnie ani pobudzająco ani nie zamula. Piję dla smaku, ew. do smaku do dżita. Kawusi nigdy za wiele :P

01.12.2014 22:58
Foks!k
19
odpowiedz
Foks!k
38
PrawieLekarz

Ja też tyle pije, tylko ze rozpuszczalna.
Kawa poprostupo prostu ci smakuje
Więc nie masz się czym przejmować :)

01.12.2014 23:02
wysiak
😊
20
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Takie samo fizyczne uzaleznienie, jak chocby palenie tytoniu - po pewnym czasie, gdy organizm juz przyzwyczai sie do dostarczanego 'kicka', sam przestaje dzialac w naturalny sposob, i trzeba uzywac danej uzywki tylko po to, by czuc sie normalnie. W przypadku nikotyny jest to produkcja dopaminy, w przypadku kawy - obnizone cisnienie, ktore trzeba podniesc dzieki kubeczkowi (uzaleznionym kawoszom polecam sprawdzenie sobie cisnienia przed pierwszym porannym kubkiem oraz po nim, wtedy sie zorientujecie dlaczego po nim czujecie sie tak zywo i rzesko - a tak naprawde zupelnie normalnie). Been there, done that:)

01.12.2014 23:12
21
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Bardzo lubię kawę, jednakże tylko i wyłącznie taką ze stacjonarnego ekspresu, co to się da przygotować i espresso, i late. Rozpuszczalne to niestety straszne pomyje.

Inna sprawa - kaw wypiłem sporo, jednakże robię to wyjątkowo rzadko - raz w tygodniu, czasami rzadziej. Jakoś nie udało mi się uzależnić od kofeiny, nawet nie mam ciśnienia, aby pić.

01.12.2014 23:13
22
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

ja od 3 do 8 dziennie pijam... espresso glownie, aczkolwiek niestety ostatnio z mlekiem i cukrem.

kawa zupelnie neutralnie na mnie dziala, raczej jako dla smaku i jak cos zjem to dla lepszego trawienia.

kawa z ekspresu.
nie pijam w weekendy.
Czy jestem kawoholikiem? nie... bo spokojnie jak wyjezdzam na urlop to i miesiac bez kawy wytrzymam.

po prostu lubie

01.12.2014 23:20
😜
23
odpowiedz
Hakim
235
Senator

Obrzydliwy napój. Nie tykam w ogóle. Nigdy nie tykałem i nie mam w planach.

02.12.2014 00:10
zloteuszy
24
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

Ja pijalem okolo 3 litry kawy dziennie. Ktoregos dnia zrobilem sobie eksperyment i staralem sie nie pic kawy chociaz przez tydzien a 2 tygodnie bylo zalozone. Wytrzymalem pierwszy tydzien i czulem sie jak mlody Bog.
Od tam tej pory powiedzialem sobie ,ze kawe pije wtedy kiedy bede mial taka ochote, ze bede myslal tylko o lyku kawy. Ostatni tydzien zszedl dosc kiepsko bo pilem przez 3 dni codzien i weekend tak samo. Dzis z rana tez walnelem na smaka.
Chyba bede musial znow przestac :(

02.12.2014 00:18
HUtH
25
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ufff, myślałem że katolikiem

Teraz piję dwie dziennie, szklanki, po 2 i pół czubatej łyżki
Łyżki czy łyżeczki? Generalnie to nie jest żaden hardkor
TYLKO KURNA NIE MÓW ŻE TO JEST ZALEWAJKA

Sam nie bardzo kumam po cholerę pić jakieś wielkie kubki kawy, normalnie poczwórne americano... Ja tam wolę walnąć porządne skoncentrowane espresso czy małą z moki. Po posiłku.

02.12.2014 00:22
26
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Ja pijalem okolo 3 litry kawy dziennie

WTF

02.12.2014 00:25
HUtH
27
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

@ up
np. 3 litry wody na 3 miarki kawy :P

02.12.2014 00:52
28
odpowiedz
Lucky_
162
Generał

Ja w życiu wziołem może 5 łyków kawy. Źle to wspominam. Po kiego zrobili tą kawę taką niedobrą?

02.12.2014 01:30
Janczes
29
odpowiedz
Janczes
189
You'll never walk alone

tylko w pracy i tylko jak jest darmowa ;)

od miesiaca jak nie pracuje wypilem moze 1-2

02.12.2014 01:36
szymon_majewski
30
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend
02.12.2014 05:51
31
odpowiedz
dannyboi
37
Konsul

W kraju nad Baltykiem, pijalem czarna, sypana bez cukru (bol uzebienia - wrazliwosc). Po wyjezdzie ide do marketu i szukam..........no nie moge znalezc. Wiec kupilem instant. Ale jakos mi nie podeszlo. Pijam tez espresso, jak mam wiecej czasu. Jakis czas temu wyladowalem w szpitalu. Mozecie nie wierzyc ale chcieli mi uciac kciuk prawej reki, wiec siedzialem w tym szpitalu 2 miesiace. Nie bylo tak zle. Sliczne pielegniarki (od ukrainek po afrykanki, azjatki itd:), TV, internet....zyc nie umierac. No ale rozstroilem troche swoj zegar biologiczny (te niezapomniane 9 operacji+3 zabiegi+okolo 30 tabletek!! dziennie przez 60 dni=1 kciuk) i sliczne girls przynosily kawe(rozpuszczalna) i tak zaczelem pic 10-16 kubkow dziennie, hehehehehehehe. Po wyjsciu ciezko bylo wrocic do nie picia kawy. Teraz pije 4-6 kubkow dziennie, konkretnej rozpuszczalnej , czasami tez .1-2 kubeczki espresso. Troche sie uzaleznilem. Ale ja tak naprawde uwielbiam smak pysznej kawy(rozpuszczalnej) z cream. Nie dziwie sie niektorym ze mieli cofki przy 1 sprobowaniu. Najpewniej byla to sypana, mocna jak cholera. Sprobowalem jakis czas temu Jacobs(zawsze myslalem ze to international firma, ale tu jej w sklepach nie ma). No i wypilem polski kubek mocnej Jacobs. Kurna, nie zartuje serce mnie pobolewalo. Dziekuje nie. Starzeje sie....to wiem:)

02.12.2014 06:05
32
odpowiedz
zanonimizowany1042058
1
Pretorianin

Teraz piję dwie dziennie, szklanki

Jak ty pijesz dwie i uwazasz sie za kawoholika to jak nazwać moją lubą która na uczelni potrafi wypić 2 kawy z automatu, jedną rano przed wyjściem na uczelnie a jeszcze trzeba dodać ze 2-3 po powrocie do domu co daje okrągłą liczbę...5-6 kaw dziennie. To się nazywa nałóg.

Ja sam kawy nie lubię.

02.12.2014 07:52
maly_17a
33
odpowiedz
maly_17a
156
Senator

Jak gdzieś wychodzę z rana, to nie piję, wolę zjeść jakiś w miarę wartościowy posiłek i popić herbatą, żebym nie poległ. Ale np dziś, gdy nigdzie nie wychodzę, to pierwsze co, to kawka i też to jest jakaś zachęta do kontynuowania dnia. :P Tak ogółem, to 1-2, rzadko 3 dziennie, kawa już raczej na mnie nie działa, wieczorem wypijam i zasypiam, no chyba, że jakaś końska dawka przed nauką. Tak jak alkoholicy, wmawiam sobie, że piję, bo lubię.

02.12.2014 08:02
👍
34
odpowiedz
Dymion_N_S
218
Bezimienny

Przez wiele lat piłem 3 kawy dziennie, każda z trzech kopiastych łyżeczek + dwie cukru, bez mleka, tylko parzona - nie lubię rozpuszczalnej. Jednak od roku piję tylko jedną, wieczorem - takie postanowienie ;)

02.12.2014 08:21
Bullzeye_NEO
😍
35
odpowiedz
Bullzeye_NEO
224
1977

jak sie okazuje po reszcie postow w tym watku - gestochowa to nawet porzadnie uzaleznic sie nie potrafi

02.12.2014 11:38
Jedziemy do Gęstochowy
36
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
174
KENDO DROGA MIECZA

Jak ty pijesz dwie i uwazasz sie za kawoholika

Uważam się bo myślę jak kawoholik, a tyle starczy.

jak sie okazuje po reszcie postow w tym watku - gestochowa to nawet porzadnie uzaleznic sie nie potrafi

Uznam to za komplement.

02.12.2014 11:41
Bullzeye_NEO
📄
37
odpowiedz
Bullzeye_NEO
224
1977

to nie byl komplement

02.12.2014 12:02
AIDIDPl
38
odpowiedz
AIDIDPl
173
PC-towiec

Ja nie piję kawy bo od kawy żółkną żeby...Czasami dla smaku tylko, bo kawa na mnie nie działa. Wstając rano, koło 10:00 ziewam cały dzień (co innego jak wstanę koło 8:00 albo wcześniej, wtedy ziewam dużo mniej), to pijąc o 10:00, o 11:00 znowu ziewam jak niedorozwinięty...

02.12.2014 17:09
nutkaaa
39
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Na studiach pijałam ok. 3 dziennie, odkąd zaczęłam pracować to prócz porannej filiżanki wypijałam trzy wielkie kubki w pracy + czasem jeszcze po powrocie, co na dłuższą metę skończyło zawrotami głowy, ciągłym brakiem energii, problemami z koncentracją. Także na miesiąc całkowicie odstawiłam i teraz pijam najwyżej jedną filiżankę dziennie.

02.12.2014 17:33
cswthomas93pl
40
odpowiedz
cswthomas93pl
136
Legend

Nie lubię i nie piję. Choć kto wie, czy jakaś by mi nie podeszła.
Ale wolę nie zaczynać. Znam osoby, które bez kawy to jak bez ręki :)

02.12.2014 17:40
Bart2233
41
odpowiedz
Bart2233
132
Peaceblaster

Kawę lubię, ale z umiarem i pijam jedną raz na 2-3 dni ;)

Jak ktoś chce dobry pobudzający napój to niech się przestawi na zieloną herbatę, polecam!

02.12.2014 19:06
EzioAuditore1991
42
odpowiedz
EzioAuditore1991
81
DEV

Tylko herbata!

02.12.2014 19:23
pawelisto
43
odpowiedz
pawelisto
58
N7

Ja osobiście też piję bardzo rzadko, raz na 2-3 dni i wystarczy, gdy wypiję więcej serce mnie kłuje podczas treningu. Natomiast ojciec mój 4-5 dziennie takich z ekspresu, które na maksymalnym ustawieniu są dla mnie nie do wypicia. Kawa owszem jest smaczna, ale z umiarem :)

02.12.2014 19:27
44
odpowiedz
Andrewlee
161
Crossroads

Dobry masz timing z tym wątkiem, bo właśnie ostatnio też chyba zauważyłem symptomy.. będę musiał ograniczyć chyba do 1 kubka/dzień.

02.12.2014 21:48
Jedziemy do Gęstochowy
45
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
174
KENDO DROGA MIECZA

Andrewlee - dzisiaj wypiłem jedną rano, gdy wstałem o 6, a za pare godzin i tak zdychałem bo miałem taką chęć na drugą, że po prostu nie mogłem wytrzymać bez niej.

Jednakże wolę mam tak twardą i na 3 już się nigdy nie skuszę.

Kiedyś wypiłem 4 pod rząd, i mało nie zeszłem, tak byłem pobudzony.

02.12.2014 22:18
46
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

"piję bo lubię" - typowa wymówka holika

02.12.2014 22:20
Reg03
👍
47
odpowiedz
Reg03
44
Trust me
03.12.2014 11:26
48
odpowiedz
koma944
58
Nights watch

kawa + papieros z rana i nawet śniadania nie trzeba jeść

03.12.2014 16:30
jopin
😊
49
odpowiedz
jopin
153
Generał

ja to np. pijam duuuuzo kawuniuni :) BO LUBIĘ :) no i spijam jej coś ok 4 dziennie po 2 łyżeczki czubate i jedna cukru. Zaczyna sie rano jak zajadę do pracy wale jedną jak sie konczy to druga i przerwa jakas na 2 h (góra na dwie) no i wale następne dwie pod rząd :) hmmmm myślę, że nie jestem uzależniony bo mogę przestać w każdej chwili ale nie chcę ;). Jak zyć panie premierze jak zyć - bez kawy ja sie pytam ! ?? ! czasem jeszcze gibnę jedną po pracy ale to rzadko góra dwa razy w tygodniu ;) POZDRAWIAM IDE ZROBIĆ KAWę tak mnie jakoś naszło sam nie wiem :)

03.12.2014 16:34
Jedziemy do Gęstochowy
50
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
174
KENDO DROGA MIECZA

Ja dzisiaj skacowany jestem, mam koło 40% normalnej energii, dwie kawy mi pomogły, ratunek na zło kaca, lepszy nawet niż tłusty rosół.

03.12.2014 19:53
HUtH
51
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Te wyrażenie "dwie kawy" nic nie znaczy... Skąd niby wiadomo ile tej kawy w kawie? I jakiej kawy?

Forum: Jestem kawoholikem