Jak grać przez noc.Bo jakoś chcę mi się spać a mam zamiar sobie troszkę dłużej pograć.Wypiłem dwa kubki kawy ale tak jakoś nic nie dają HELP
Ale tak jakoś chciałbym sobie dziś trochę pograć bo nie mam nigdy czasu ;D
to weż graj 18 h -tak z buta to ciężko sam kiedyś grałem po 12 h na lajcie a teraz nie wiem czy z 6 h bym wytrzymał
Z pół roku też grałem sobie gdzieś od 22 bo gra przyszła mi o 17 i do 4 nad ranem ją przeszedłem a potem do 8 grałem sobie jeszcze w Online i wgl na lajciku a teraz gdy mam czas na nocke to jakoś spać mi się chce. ;D
Musisz się po prostu przestawić. Jak ja miałem tablet i siedziałem po nocach na necie to wyglądało to tak że zaczynało mi się chcieć spać dopiero od godziny 3, zaśnięcie o 12 czy 1 nie miało miejsca bo po prostu się nie dało. A teraz to jak tak nie siedzę to o 12 już wytrzymać nie umiem. Po prostu jak chcesz zarywać nocki to ustaw sobie budzik na 7 i jak np o 23 już cię zmula to idź spać o 23.15, po prostu pochodź czy coś żeby nie zasnąć o 23 tylko o 23.15. I z każdym kolejnym dniem ustawiaj budzik o 15 minut do przodu naturalnie czyli 7.15, 30 itd i w końcu zobaczysz że w ciągu miesiąca tak się przestawisz że nie będziesz umiał zasnąć o 1 w nocy bo po prostu będziesz leżał w łóżku i tyle. Pamiętam jak kiedyś miałem przerwę z zarywaniem nocek tak na 3 miesiące to potem jak o 23 chwyciłem tablet w dłoń i chciałem sobie zarwać nockę bo akurat była taka możliwość to o bodajże 1.30 zasnąłem z tabletem w ręce i gdy się rano obudziłem to tablet leżał na ziemi z włączonym nadal internetem :D Po prostu tak mnie zmuliło że nie wiedziałem co się dzieje, przecież już chodziłem spać o 4 itp, wtedy się skapnąłem że to kwestia przestawienia się.
Musisz znaleźć odpowiednią grę. Przy byle gównie nie zagrasz nocki.
To nie kwestia gry, teraz naginam w Skyrima który gównem nie jest a o 24 po prostu muszę iść spać bo tracę kontakt z rzeczywistością, jestem na tyle zaspany że nie da się grać bo zaraz zasnę z głową na klawie.
kulako dobrze mówi. Granie o 5 gdy już jest jasno (no w zime to nie) nie ma takiego klimatu jak granie w nocy, ten kto próbował ten wie. Szczególnie jeśli miałoby się grać jeszcze w takie gry jak Amnesia czy Outlast :D, gacie to zmiany co 10 minut :P
Nie wiem w czym problem. Komputer chyba bardziej pobudza, niż na przykład książka i nie chce się przy nim tak spać. Z własnego doświadczenia wiem, że kilka razy uczyłem się całą noc i nie zasypiałem przed książkami. Nie potrzebowałem żadnych energetyków, żadnej kawy - nic. Jak już mówiłem, komputer bardziej pobudza, niż książka i raczej ciężej zasnąć przed komputerem, niż przed książką. W dużej mierze to wszystko zależy chyba od człowieka. Standardowo nawet jak muszę rano wstać, to chodzę spać najwcześniej przed 24, więc może jestem bardziej przyzwyczajony. Musisz zaobserwować u siebie efekty.
Mam ten sam problem co autor wątku: mówię sobie: jest piątek, w sobotę nie trzeba wcześnie wstać, cały tydzień nie grałem: ta noc jest moja. Godzina 22:40- wchodze do pokoju, podchodzę do PS3, już prawie je włączam, i: "Kurde ale mi się chce spać. Gówno tam ugram, znajdę czas kiedy indziej". Godzina 22:50 Śpię jak zabity :D
KK
To pijesz kawę tak co 2 godziny i nie będzie Ci się chciało aż tak spać ;)
Albo jak masz gdzieś pod ręką to wciągasz trochę tabaki. Mnie pomaga żeby odpędzić sen na kilkanaście minut.
To chyba logiczne że po całym ciężkim tygodniu człowiek w piątek wieczorem pada na pysk. Jeszcze w multi jakiegoś BF bym mógł grać ale inne gry by mnie znudziły.