Jw. Co myślicie o:
1. Zdelegalizowaniu jakiegokolwiek wyznania/kosciola w Polsce (jakby sie chciało, to mozna w domu sie modlic)
2. Zwiekszenie ceny wodki o 200 %.
3. Zalegalizowanie marihuany z marża 300 % i opodatkowana sprzedaz.
4. Zdelegalizowanie partii politycznych i wybor krola/dyktatora.
[5] wymagany scan dowodu osobistego a moze nawet zaswiadczenie od pracodowacy w celu rejestreacji na forach dyskusyjnych.
Korwin Mikke dyktatorem Polski, pełny liberalizm w kraju, niższe podatki, prywatyzacja szkół i szpitali itd.
Aktualnie masz cholernie wysokie podatki, rząd, który kradnie i łamie prawo, niektórych policjantów i strażników miejskich łamiących prawo, bo im wszystko wolno, a tobie nie, taka sprawiedliwość w kraju. Podatki w benzynie, 50%. Obowiązkowe ubezpieczenie itd. A jak do dentysty chcesz iść "bezpłatnie" (płacisz w podatkach, bo ubezpieczony jesteś) to czekasz w kolejce tygodniami. A jak chory na coś poważnego jesteś to w szpitalu czekasz na zabieg 2 miesiące, 6 miesięcy lub kilka lat!
A prywatnie dentysta i inne rzeczy tego samego dnia masz. Wniosek z tego taki, zakładając, że ktoś choruje raz w roku (a często ludzie nie chorują przez kilka lat) to ubezpieczenie zdrowotne wynoszące kilka stów miesięcznie (np. 200-300 zł) = pójdziesz raz do lekarza (prywatnie byś stówę dał) i kosztuje cię to np. ponad tysiak lub kilka tysiaków (bo przecież nie chorowałeś np. 2 lata, a przez 2 lata obowiązkowo byłeś ubezpieczony, czyli 24 miesiące razy 200-300 zł = xx zł i twoja jedna wizyta u lekarza bo grypę miałeś (wiem, że ta cała kasa nie trafia do tego jednego gościa, bo trafia do NFZ, czy cholera wie gdzie).
Wniosek taki, że liberalny kraj i sprywatyzowane szpitale, lekarze to najlepsze rozwiązanie, a przy braku publicznych szpitali itd, rynek prywatnych rozwijałby się dobrze, do tego konkurowaliby między sobą.
I kara śmierci dla bandytów i gwałcicieli. A dla złodziei nawet tych co ukradną wódkę wartą 20 zł kara chłosty, a nie jak teraz jest, że mogą se kraść do dużej kwoty z kalkulatorem w łapie i chodzić bezkarni. Wychłostaliby złodzieja gimbusa to odechciałoby mu się kradzieży. I należy też chłostać nawet 14 latków, a nie tylko pełnoletnich, bo gówniarze często wykorzystują to, że są nieletni i co najwyżej kuratora dostaną jak zrobią coś większego.
Jeszcze brak dostepu do internetu dla dzieci ponizej 18 roku zycia!
LindtPD ---> Doskonały pomysł, taki ustrój nazywa się Gimbusomachia.
Legalizacja marihuany!!!!111 Mniej szkoldiwa od alkoholu a tak w ogóle to leczy ona raka i na pewno sie przyda chorym!!!1
2. Zwiekszenie ceny wodki o 200 %.
Niby czemu? Alkoholicy zawsze będą. A większość ludzi na świecie lubi się czasem napić, więc czemu mają płacić drożej?
Wódka niech zostanie z tą ceną, co jest :P.
A dla złodziei nawet tych co ukradną wódkę wartą 20 zł kara chłosty
Mam nadzieje, że gdy następnym razem zobaczysz złodzieja, wymierzysz mu tą chłostę. Tylko uważaj, żeby role się nie odwróciły.
bezniku, widzę, że mam do czynienia z małym dzieckiem. Gdybyś wychłostał złodzieja za kradzież twojego towaru to miałbyś sprawę w sądzie o pobicie, rany na ciele i to ciebie ukaraliby porządniej, a złodziej latałby na wolności i śmiał ci się w twarz. Nie ogarniasz, że jak jakiś patologiczny gówniarz chamsko ci wódę ukradnie, to jak wpadnie policja i go zabiorą na komisariat to mógłby pod sąd trafić i dostać karę chłosty, a nie mandaciku? Nie myślisz w ogóle. Jakoś w innych krajach kara chłosty jest stosowana za jakieś przestępstwa, dla ciebie to niemożliwe.
bezniku, widzę, że mam do czynienia z małym dzieckiem.
Uwielbiam typów, którzy po przeczytaniu posta nie popierającego ich zdania, nazywają autora tegoż postu "dzieckiem", "gimbusem", "gówniarzem".
Nie ogarniasz, że jak jakiś patologiczny gówniarz chamsko ci wódę ukradnie
Mi nie ukradnie. Jestem dziwnie pewien, że nawet by nie spróbował .
Jakoś w innych krajach kara chłosty jest stosowana za jakieś przestępstwa, dla ciebie to niemożliwe.
Pomijając to, że twój pomysł jest żałośnie śmieszny. W jakich krajach? W Izraelu i innych Afganistanach? Proszę bardzo, droga wolna. Nikt cię tu nie zatrzymuje.
1.Wprowadzić kary śmierci, a nie, że taki z Sopotu działa dalej na wolności itd.
2.Bez jakichkolwiek legalizacji, jak wyżej piszą .
3.Nie wydawać kasy na pierdoły .
4.Obniżyć VAT i podatki .
5.Obniżyć ceny .
6.Umocnienie militarne .
7.Wyższy poziom edukacji .
8.Zero tolerancji dla idiotów itd.
9.Ściąganie legalne (bez torrent) tylko na własny użytek (u nas jest niby na 24h, po tym czasie trzeba usunąć-sam już głupieje czy można czy nie) .
10.Rozwinąć przemysł motoryzacyjny .
Proszę bardzo:
Zdelegalizowaniu jakiegokolwiek wyznania/kosciola w Polsce (jakby sie chciało, to mozna w domu sie modlic)
No to musisz się zdecydować , bo jak coś jest zdelegalizowane to nie można tego wyznawać, więc w domu również. A jeżeli można to kościół jest domem wspólnoty więc w kościele można też się modlić. Nie wiem jak brak modlitwy mógł by wpłynąć na zmianę czegokolwiek.
Pomysł typowy dla młodego człowieka który myli przyczynę ze skutkiem. Żaden kościół w Polsce nie broni być być gejem, narkomanem, rypać kozy, pić na umór. Więc jak chcesz to możesz to robić wszystko co zapragniesz to nie kościół cię zablokuje tylko państwo.
Zwiekszenie ceny wodki o 200 %.
A dlaczego nie o 5% albo nie o 3000%. Tak sobie strzeliłeś 200% bo ci się wydawało że to duża kwota? Jak podwyższysz cenę wódki o 200% to będzie sprowadzana z zagranicy. Ceł nie możesz wprowadzić bo jesteśmy w UE.
Zalegalizowanie marihuany z marża 300 % i opodatkowana sprzedaz.
Nie wiem w czym miało by to pomóc. Najlepszym rozwiązaniem jest rozdawanie nawet ciężkich narkotyków za darmo wszystkim chętnym bo im szybciej się zaćpają na śmierć tym taniej nas to wyjdzie jako Państwo. Największe koszty powodują nieprzystosowanie społeczne ćpunów i koszty ich leczenia i rehabilitacji. Zwyżka ceny nic nie zmienia bo i tak w pewnym momencie trzeba kraść żeby mieć kasę na narkotyki jeżeli jest się uzależnionym, bo nie da się pogodzić normalnego życia z ciągiem narkotycznym.
Zdelegalizowanie partii politycznych i wybor krola/dyktatora.
Jak chcesz wybrać króla, dyktatora skoro nie będzie partii politycznych. Rozumiem że każdy zgłosi swojego kandydata, to znaczy będziemy mieli milion kandydatów, karta do głosowania będzie grubości ksiażki telefonicznej. Nie wiem jak ma na s to uratować.
Dyktator to ktoś kto narzuca swoją władzę a nie jest wybierany w efekcie wyborów. Wygląda na to że nic ale to nic nie rozumiesz.
Polaco --->
"Legalizacja marihuany ... a tak w ogóle to leczy ona raka"
To zdanie zdecydowanie zwiększa twoja szanse abyś został Królem w Gimbusomachi.
Mam na mysli zdelegalizowanie wszelakich instytucji, a nie czynności religijnych. Mozna by bylo uprawiac takowe we wlasnym domu.
Strzelilem 200 %, a moglem i 10000 %. Chodzi o zredukowanie liczby alkoholokow (nawet nieznaczne) oraz zwiekszenia wplywow do skarbu panstwa.
Legalizacja marihuany jw + ludzie nie byliby pietnowani.
Wybór dyktatora byłby dokonany przez ludzi, po prostu.
Myslalem, ze rozmowy na temat depenalizacji/legalizacji marihuany sa na GOLu zakazane. Jezeli cos sie zmienilo to chetnie sie wypowiem. (niekoniecznie w kontekscie tego idiotycznego watku)
soul --> obstawiam, ze Polaco ironizowal ;)
Sir klesk ---> nie wypowiadaj się.
Strzelilem 200 %, a moglem i 10000 %. Chodzi o zredukowanie liczby alkoholokow (nawet nieznaczne) oraz zwiekszenia wplywow do skarbu panstwa.
Ale od wódki to ty się odpiernicz.
Strzelilem 200 %, a moglem i 10000 %. Chodzi o zredukowanie liczby alkoholokow (nawet nieznaczne) oraz zwiekszenia wplywow do skarbu panstwa.
Tylko skad pomysl, ze takie cos przyniosloby wlasnie takie skutki, a nie odwrotne?
skutek byłby taki jak w [15] lub taki jak w ameryce lat dwudziestych.
wysiu przeciez wiesz co by sie stalo. po flaszke za 20zl chodziliby na mete do pani Kryski w drugiej klatce a nie do sklepu. co tam, zaburzenia widzenia, drgajacy obraz... nisze wypelnilby czarny rynek oferujac tani, slabszy, niesprawdzony i szkodliwszy zamiennik. :)
@Soul
Sir Kleksik miał rację. To miała być ironia. Niektórzy młodzi chcą legalizacji, bo chcą jarać i tyle. Ich jedynym argumentem są wyssane z palca informacje, że jest mniej szkodliwa niż alkohol, a w dodatku sprawdza się w medycynie. Już widzę tłumy przed aptekami, którzy chcą się leczyć marihuaną.
Legalizacja narkotyków przyczyniłaby się do spadku ich ceny na czarnym rynku, przestępcze interesy przestałyby być tak opłacalne jak teraz, a jakość towaru polepszyłaby się.
Dorzućmy jeszcze dwa zdania o kasach fiskalnych dla prostytutek oraz o całkowitym sprywatyzowaniu służby zdrowia i będzie z tego wybitny wątek.
Dopisz jeszcze 110zł podatków na wojsko i policję oraz sprywatyzowanie szkół i szpitali.
A, nie zapomnij, że chcesz być królem. Dzieciarnia lubi polityków, którzy chcą wprowadzić monarchię.
Już nie 110, a ponad 300.
Odchodząc już od tych całych legalizacji i innych bzdur, to prywatyzacja powinna być mocno pożądana przez zdrowe społeczeństwo. Przykład: U mnie w mieście na rynku przewoźników przez długie lata rządził niepodzielnie "PKS". Standardowo było i z cenami, i z jakością usług. Pierwsze nieustannie rosło, drugie trzymało poziom. Nazwijmy go "PRL". Nagle wchodzi sprywatyzowana firma. Ceny solidnie lecą w dół. Akurat jest okres świąteczny, mnóstwo promocji, których od lat nie widziano. Do Gdańska można dostać się za drobniaki. Cena się normuje i okazuje się, że wciąż można zarobić, mimo że ta jest o połowę niższa, a i przewoźników jest teraz dwóch. W dodatku autobusy robią się coraz lepsze i pojawia się w nich wi-fi. Za to do miejsc, do których konkurencja nie jeździ, PKS trzyma stare ceny.
A teraz żeby nie było - minarchizm (skrajny liberalizm - prywatyzacja prawie wszystkiego) popierałem na długo przed falą hypu Korwina.
Naprawdę, tyle wybitnych pomysłów, i jeszcze nie padło "dodrukować więcej pieniędzy"?
Yyy... dodrukować więcej pieniędzy, bo to przecież nie wpłynie to na spadek wartości naszej waluty, która i tak jest słaba.
Dodrukować pieniądze i rozdać wszystkim po milion złotych = wszyscy bogaci = wszyscy szczęśliwi
Jeszcze więcej wydrukowanych pieniędzy, które idą do budżetu państwa = większe wydatki na armię = najsilniejsza armia
[28] Podany przykłady nie jest prywatyzacją, tylko efektem tzw. "wolnego rynku". Prywatyzacja następuję wtedy kiedy przykładowo Miejskie Energetyka Cieplna zostaje sprzedana obcemu kapitałowi i generuje mu określony zysk, kiedy mogła by stabilnie generować tenże zysk miastu, jak wiemy możliwość wejścia konkurencji na rynku dostawy ciepła w mieście jest niemożliwa. Co prawda obcy kapitał zapewne będzie zarządzał MEC bardziej efektywnie, dysponując zapasem know-how, ale co z tego jeżeli wypracowany zysk jest już poza sferą publicznego zainteresowania.
Strzelilem 200 %, a moglem i 10000 %.
Możesz sobie strzelić ale w stopę co najwyżej bo te twoje pomysły z dupy wzięte pozostaną tylko twoimi marzeniami.
Potraficie tylko wysmiewac, a nie popieracie swoich argumentow zadnymi podstawami.
Kolejne pomysly:
5. Zniesienie zasilku dla bezrobotnych.
6. Zniesienie KRUS i ZUS.
7. Kara smierci dla pedofili i zwyrodnialcow.
8. Zniesienie wysokich emerytor i swiadczen bylym zomowcom i pracownikom sluzb specjalnych SB.
9. Prywatyzacja sluzby zdrowia i szkoly.
10. Doplaty dla rolnikow i mechanikow.
Dobrze chociaż, że Ty bardzo racjonalnie uzasadniłeś swoje stanowisko.
Ci chący prywatnej edukacji i opieki zdrowotnej, porozmawiajcie z mieszkańcami USA. Przemówią wam do rozsądku.
Plus, może zamiast obniżania podatków, wydajmy je bardziej efektywnie? Coś na styl Skandywawii.
[39] Zrozum go, naoglądał się w sieci jak Korwin masakruje lewaków i teraz stał się wielkim liberałem. Większość ludzi, którzy chcą prywatyzacji służby zdrowia nie zdaje sobie sprawy jak złym postąpieniem to mogłoby być.
@secretservice
Tak, bo to nie jest bezpośredni przykład prywatyzacji. Chodziło o to, że w przypadku takiego ustroju, w wyniku prywatyzacji, w każdej dziedzinie powstałaby konkurencja. Służba zdrowia, szkolnictwo, energetyka cieplna, usługi takie jak PKS, PKP, wszędzie zaszłyby zmiany. A wiadomo, że konkurencja = zysk dla konsumenta. I w takim układzie kapitał państwu jest prawie niepotrzebny.
Sprywatyzujmy służbę zdrowia. Nie będzie więcej poważnie chorych (bo umrą z powodu braku środków na leczenie).
1. Zdelegalizowaniu jakiegokolwiek wyznania/kosciola w Polsce (jakby sie chciało, to mozna w domu sie modlic)
Wystarczy zerwac konkordat, aby nie finansowac tego i zadnych innych Kosciolow, oraz nalozyc na kler wszystkich wyznan podatki. Pozostalaby kwestia naciskow politycznych na prawo, w postaci niedopuszczenia spoleczenstwa do glosu, na przyklad w postaci referendum na wazne spolecznie tematy, ale ten problem rozwiaze sie sam w ciagu kilku pokolen. Zreszta, kwestia konkordatu rowniez nie przetrwa juz dlugo i wierze, ze tego doczekam.
2. Zwiekszenie ceny wodki o 200 %.
Bez sensu. Spozycie alkoholu statystycznie spada w Polsce. Zmienia sie tez to co pijecie. Jakolwiek walka z pijanstwem, poprzez odgorne regulacje cenowe i restrykcje, sie nie uda. Kto ma pic - bedzie bez wzgledu na cene. Wzrosnie jedynie przestepczosc zwiazana z produkcja i dystrybucja alkoholu, a przede wszystkim ze zdobywaniem srodkow na jego zakup. Cena powinna zostac w rozsadnych granicach.
3. Zalegalizowanie marihuany z marża 300 % i opodatkowana sprzedaz.
Jestem za legalizacja. Nie pale w ogole, choc wiem jak to smakuje. Uwazam, jak wielu, ze szkody wyrzadzane przez mafijna dystrybucje sa wieksze niz korzysci walki z wiatrakami. Niemniej jednak czesc zyskow przeznaczylbym na edukacje mlodziezy i badania naukowe nad tymi wrakami, ktorymi ziolo odebralo calkowicie inicjatywe, aby uswiadomic palaczom, ze to rzeczywiscie szkodzi. A osobiscie znam paru takich. Jesli nie na zdrowie, to na zycie. W ten sposob, po pierwszej euforii wolnosci, ilosc palacych nie musialaby wzrosnac, czesc uzytkownikow zapalilaby rekreacyjnie raz na jakis czas, bez uszczerbku na zdrowiu wiekszym, niz dzisiaj przynosi alkohol, a w efekcie panstwo zyskaloby dodatkowy dochod i oslabilo pozycje zorganizowanej przestepczosci.
4. Zdelegalizowanie partii politycznych i wybor krola/dyktatora.
Jestem absolutnie za demokracja. Jako Polacy, zyjemy niestety w czasach przejsciowych, w ktorych i swiadomosc spoleczna, i politycy, maja jeszcze dluga droge do uzyskania zblizonych wartosci do najlepszych demokracji. Oczywiscie wiem, ze i te borykaja sie z problemami natury ludzkiej i nie sadze, aby powstalo kiedys panstwo idealne. Mimo to wierze w banal: ze nic lepszego nie wymyslono.
Uwazam rowniez za jedno z najwiekszych osiagniec ludzkosci fakt, ze zrzucilismy jarzmo monarchow absolutnych, a inna forma bylaby jedynie wyrzuceniem kasy w bloto, a jak koncza sie dyktatury - pokazuje historia. Bylby to czarny dzien w historii Polski, gdyby doszlo do jakiekolwiek z tych scenariuszy tego punktu.
Ale dobrze kombinujesz, mam nadzieje, ze jestes mlody i bedziesz mial szanse cos z tego wprowadzic lub chociaz dozyc. Powodzenia.
Dzięki Mazio.
Kolejne pomysly:
5. Zniesienie zasilku dla bezrobotnych.
6. Zniesienie KRUS i ZUS.
7. Kara smierci dla pedofili i zwyrodnialcow.
8. Zniesienie wysokich emerytor i swiadczen bylym zomowcom i pracownikom sluzb specjalnych SB.
9. Prywatyzacja sluzby zdrowia i szkoly.
10. Doplaty dla rolnikow i mechanikow.
a teraz odpowiedz nawet nie mi ale również sobie na pytanie, co z tymi pomysłami teraz zrobisz? nie warto rozmyślać nad tym moim zdaniem bo nic nie wniesiemy myśląc, by było dobrze trzeba zwolnić polityków a ich miejsce zajęły nowe osoby, takie które zrobią dobrze dla kraju a nie dla siebie. Pomysłów można mieć wiele na to by żyło się lepiej w państwie, legalizacja marihuany to dawno obmyślony temat i były podejmowane próby zalegalizowania ale niestety no Polska to zacofany kraj, ludzie z góry chyba nie zdają sobie sprawy że czyniąc to skarb państwa by zdecydowanie wzrósł przez sprzedaż, ludzie nie trafiali by do pierdla za to i przestałyby być wydawane pieniądze na walke z narkotykami. Tak naprawde Polsce potrzebna jest odnowa a nie zmiany.
10. Doplaty dla rolnikow i mechanikow.
Z ciekawości - dlaczego dopłaty też dla mechaników?
1. Zdelegalizować cebulę i ziemnioki
2. zdelegalizować KK i wszystkich wyznawców religii karać śmiercią
3. Zakaz noszenia wąsów przez kobiety i mężczyzn pod karą grzywny
4. Delegalizacja alkoholu i papierosów
5. Dodatkowy podatek 40% dla grubasów z możliwością braku emerytury
6. Ministerstwo kultury o dziedzictwa narodowego promuje dubstep
7. Obowiązek odwiedzania siłowni przez kobiety i mężczyzn 3 razy w tygodniu pod okiem trenera urzędowego
Cholera, jeszcze trochę lat temu śmiano się z Kononowicza, który mówił "Zlikwidowanie wszystkiego, nie będzie niczego"
