Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Urodziny Macintosha. Czym różni się PCet od Maca? Czy krytyka Apple ma sens?

24.01.2014 15:15
Stalin_SAN
1
Stalin_SAN
56
Valve Software

Świetny artykuł! Ja jako użytkownik iphona bardzo sobie chwalę te firmę i na chwilę obecną nie planuję zmienić marki telefonu na żadną inną, o zaletach smartfonów apple nawet nie będę się rozpisywał, zastanawiam się też czy nie sprawić sobie jakiegoś laptopa do neta sygnowanego jabłuszkiem, akurat w kwestii komputera stacjonarnego pozostaje przy PCtach, bo jednak graczowi MAC na niewiele się zda.

24.01.2014 15:29
Pan P.
👍
2
odpowiedz
Pan P.
178
022

Po niespełna 20 latach korzystania z systemów MS i narastającej frustracji związanej z ciągłymi problemami z driverami i dupiastą wydajnością na moich dwóch ostatnich laptopach, na początku grudnia kupiłem za grosze używaną mydelniczkę MB 2010, dorzuciłem dysk SSD i jestem niesamowicie zadowolony. I tak nie gram na PC od jakichś 6-7 lat (a jeśli już to w jakieś małe indyczki i to od święta), do pracy potrzebuję tylko podstawowego pakietu biurowego, a cała reszta moich potrzeb to przeglądarka i od czasu do czasu jakiś film. Przy takim profilu OS X jest, za przeproszeniem, absolutnie nie do wyjebania. Wygoda i płynność interfejsu stoi na poziomie niewyobrażalnym dla kogoś, kto ten system widział tylko na zdjęciach albo przez pięć minut w sklepie.
Oczywiście ma też swój zestaw problemów, ale przy tym jak bardzo potrafi się srać windows to pryszcz jest. W sumie do tej pory moim największym zmartwieniem jest to, że do zapisu na pendrive/dysku zewnętrznym w formacie NTFS potrzebuję zewnętrznej aplikacji, bo OSX tego natywnie nie wspiera.

A i co prawda to prawda - Maki do grania nadają się tak se. Raz, że kompatybilność (gdzie jest mój Torchlight 2?! Na wine działa świetnie, ale chcę wersję natywną dla samej zasady ;-) ), dwa że potrafią się mocno spocić przy dłuższej zabawie. Podstawka chłodząca załatwia u mnie sprawę, ale to jednak półorgazm jest. Nie zmienia to jednak faktu, że na swoim MB odpalam Diablo 3 na średnio niskich i trzymam stałe 35-40fps.

24.01.2014 15:44
👍
3
odpowiedz
zanonimizowany773449
60
Konsul

Bardzo dobry artykuł :)

24.01.2014 16:58
4
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Torchlight 2 to chyba akurat jest natywny na mac os x. Mnie najbardziej irytuje w apple ich marketing, przedstawianie sprzętu jako najlepszego na świecie. Inna rzecz, że sprzęt jest super. Iphone 5 bije na głowę te wszystkie Samsungi Galaxy itp. Macbook Pro z wyświetlaczem retina jest rewelacyjny, szybki, wydajny, wygląda rewelacyjnie. Argumenty, że nie ma wejścia na kabel sieciowy czy czytnika dvd są wzięte z dupy, bo po co komu kabel sieciowy? Prędzej i tak będzie WIFI, niż kabel w ścianie. To samo z DVD, nie pamiętam, kiedy widziałem program nagrany na płytę.

24.01.2014 17:06
Pan P.
5
odpowiedz
Pan P.
178
022

Medico della Peste -> Torchlight 1 owszem, dwójka nie.

24.01.2014 18:03
MaKaB
6
odpowiedz
MaKaB
35
Centurion

Niewątpliwie produkty Apple mają sporo zalet, ale wciąż strasznie irytuje mnie fakt, że nie można podłączyć np. iPada i od tak przerzucić plików, tylko trzeba męczyć się z badziewnym iTunesem itd. Potem tłumacz laikowi, że nie może "normalnie" przenieść muzyki, filmów. Wspomniana zamknięta architektura oraz przesadzone ceny stanowią dla mnie zdecydowanie największe wady, co pewnie czyni ze mnie "uświadomionego" pecetowca.

24.01.2014 18:08
DM
7
odpowiedz
DM
212
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

tu właśnie wychodzi to myślenie o zwykłym "nowaku" przeciętniaku :) choć niekoniecznie o tym z Polski

zamiast pisać tomy instrukcji jak pani basia ma wgrać sobie pliki - wykorzystano coś, co zwykły człowiek znał i potrafił od lat - iTunes, z którego "każdy" korzystał wcześniej ze swoim iPodem, dla laika to jest właśnie normalny sposób... dodatkowo na pewno chodzi o sprawy biznesowe, pliki powinienieś mieć z iTunes Store najlepiej

24.01.2014 18:16
MaKaB
8
odpowiedz
MaKaB
35
Centurion

@DM
Naturalnie, dobrze to ująłeś w tekście. Produkty Apple'a są projektowane dla przeciętnego Smitha czy dla osób o pewnych określonych potrzebach. iTunes niewątpliwie jest obliczony na wyciąganie kasy. Przeciętny Smith zapewne nieraz podaruje sobie przerzucanie oryginalnego, kupionego filmu i jeszcze raz nabędzie produkcję z iTunesa, żeby nie marnować czasu.

Pewnie to kwestia przyzwyczajenia do Windowsa itd., ale dla mnie możliwość swobodnego przerzucania plików (nie mam na myśli piracenia) stanowi niezbędną podstawę. Przykładowym (choć bardzo małym) utrudnieniem jest np. nieco pokrętne podejście do przenoszenia zdjęć.

Inna sytuacja: potrzebuję przerzucić notatki do nauki na egzamin, to oczywiście nie mogę zrobić zwykłego "drag and drop", tylko muszę wpierw zainstalować, o ile dobrze kojarzę nazwę, iBooks, potem przekonwertować tekst na format pdf, odpalić iTunesa i wtedy przerzucić przez niego.

Mimo kontaktu ze sprzętem Apple'a nie mogę wciąż znieść takich utrudnień/filozofii działania, co suma summarum skutkuje tym, że taki iPad wydaje mi się przydatny głównie podczas jazdy pociągiem ;).

24.01.2014 18:34
DM
9
odpowiedz
DM
212
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

zależy jako co masz te notatki... możesz skorzystać z aplikacji skanującej do dokumentu, możesz ściągnać z dropboxa, jak byś miał maca i te notatki w którymś programie korzystającym z chmury, to masz je automatycznie w ipadzie - tu pojawia się właśnie przewaga ekosystemu

ja korzystam z minimalistycznego edytora, tzw "distract free" - iWriter, wystarczy wkleić, napisać tam dowolny tekst imam go wszędzie do czytania, poprawiania, edytowania, tak samo działa aplowy word - czyli Pages....

24.01.2014 18:38
10
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Ten iWork nawet jest całkiem fajny. Pages jest nieco wygodniejszym edytorem niż MS Word, jeżeli ktoś nie tworzy skomplikowanych dokumentów, do zwykłego pisania zupełnie starcza. Problem jest tylko taki, że dokumenty nawet po konwersji nie są do końca kompatybilne z Wordem. Jeśli ktoś wymienia się dokumentami z komentarzami z użytkownikami Office, to szlag go może trafić.

24.01.2014 18:42
DM
11
odpowiedz
DM
212
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

eee... a jak wytłumaczyć fakt, że nawet word z wordem ciężko ze sobą współpracuje, i czasem coś zrobione na jednym kompie, wygląda inaczej w wordzie na drugim...? :)

jak tak się patrzy na pulpity w firmach, to jednak służbowo każdy mac prawie ma offica i i tak działa się w wordzie, właśnie by uniknąć niespodzianek pomiędzy word-pages
świat biznesu wygral IBM i tam zawsze najważniejszy będzie windows

24.01.2014 18:43
MaKaB
12
odpowiedz
MaKaB
35
Centurion

@DM Notatki w docu. Word może zapisać od razu pliki w pdfie, więc korzystam z ww. schematu.

Zapewne masz rację odnośnie innych rozwiązań, ale jak widać wymaga to pewnego wysiłku, a przede wszystkim przestawienia się na nieco inną (nie jestem pewny, czy można uznać za gorszą, ale niewątpliwie różną) filozofię działania.

24.01.2014 18:45
DM
13
odpowiedz
DM
212
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

nie sprawdzałem, ale pages dla ipada powinno czytać doc'i
jest też kilka aplikacji, które bez problemu odczytają dokumety office'a

24.01.2014 18:51
MaKaB
14
odpowiedz
MaKaB
35
Centurion

Pages jest płatnym programem, iBooks z kolei darmowym i działa bez problemów, więc to dla mnie optymalne rozwiązanie, tym bardziej że nie piszę na iPadzie. Wspominałem już, że wkurza mnie filozofia tego sprzętu :P?

PS Jeszcze jedna uwaga. Myślę, że dla większości laików w Polsce (Europie?) "normalnym" i prostszym rozwiązaniem będzie "drag and drop" z Windowsa, a nie męczenie się z iTunesem oraz innymi apkami, ale tutaj wchodzi już kwestia przyzwyczajenia (m.in. ze wspomnianego przez Ciebie iPoda).

24.01.2014 19:01
DM
15
odpowiedz
DM
212
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

prostszym rozwiązaniem będzie "drag and drop" z Windowsa,

Drag and drop wynalazło chyba właśnie Apple, w systemie na Maca... ;)

coż - dla jednego to jest łatwiejsze, dla drugiej osoby - plik, który po prostu czeka w chmurze, bez żadnego wysiłku... :)

24.01.2014 19:14
MaKaB
16
odpowiedz
MaKaB
35
Centurion

Tak, ale aktualna applowska wersja rozwiązania wymaga nieco więcej zachodu a i unikałbym trzymania co ważniejszych rzeczy w chmurze ;).

Kończąc wątek, rozumiem, czemu osoby decydują się na iPady, iPhone'y czy Maci, ale filozofia działania pozostaje dla mnie nie do zdzierżenia (udziwnione przerzucanie plików, tasowanie apkami, brak wejścia usb, w sumie to co wspomniałeś w tekście), co sprawia, że nie zdecyduje się na zakup innych produktów tej firmy.

PS Tekst jest poświęcony głównie Macowi, dyskusja zeszła na wszystkie produkty Apple'a. Jakby co, to moje uwagi dotyczyły przede wszystkim iPada, nie miałem prawie do czynienia z Macintoshem.

24.01.2014 20:48
Cobrasss
17
odpowiedz
Cobrasss
198
Senator
24.01.2014 22:00
18
odpowiedz
Lutz
173
Legend

krytyka maca jak najbardziej ma sens.

uzywam sporo maców, zauwazylem jednak ciekawa rzecz, najwiekszymi fanbojami sa osoby nie majace pojecia o platformie konkurencyjnej, w sumie to naturalne, nie widze wielkich roznic miedzy platformami, ich uzytecznosc jest podobna, jedynie dostepnosc bardziej skomplikowanych aplikacji/funkcji moze stanowic problem, out of the box osx jest swietnym systemem, i stad ludzie moga skupic sie na tym do czego komputer zakupili, zamiast przygotowywaniem go do pracy, co ma miejsce w wiekszosci windowsowych przypadkow.

jednak windows odplaca za to zaangazowanie wiekszymi mozliwosciami, wieksza baza oprogramowania, a takze nizsza cena. W najgorszej chyb sytuacji sa osoby tzw. srodka, czyli zwykli uzytkownicy kupujacy firmowe desktopy della czy hp za ciezkie pieniadze, w cenach podobnych do applowskich z zasmiecony i do granic mozliwosci bloatwarem systemem.

Inna sprawa ma sie z laptopami, tutaj akurat uwazam, sa maki i dlugo dlugo nic, wygoda, design, przenosnosc, nie mowie o dtr'ach tylko o prawdziwych laptopach, bo te przerosniete mutanty dla mnie sa wybrykiem pecetowej natury.

Jedyny problem to tak naprawde europejskie ceny, robilem ostatnio kalkulacje na nowego maca pro (spodziewane dostawy marzec) w najmocniejszej konfiguracji, komputer do pracy rzecz jasna (w koncu mozna bedzie popracowac w 3d), jednak okazuje sie ze nie warto, gdy mam do wyboru swietny (bo maszynka wyglada pieknie) design za 32.000 zyla a dwa razy szybszy pecet za 23.000 zyla to wiadomo co sie wybierze.

25.01.2014 11:12
otaku92
19
odpowiedz
otaku92
23
Legionista

Bardzo przyjemnie mi się to czytało. Mimo, że jest często bawię się w OC itp i jakoś produkty firmy jabłka jakoś nigdy mnie nie interesowały to dzięki temu tekstowi bardziej zrozumiałem kto jest targetem Apple'a.

25.01.2014 14:31
HUtH
20
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

No nie wierzę, Lutz nie kupi najnowszego maca pro, bo za drogi? :P Może pora na przeprowadzkę do Stanów?
żarcik taki..

Te przenoszenie plików(szczególnie między mobilnym sprzętem apple a windowsem) to straszny ból, iTunes wymusza synchronizacje, a ja nie chcę mieć tego samego, tu i tam, ostatnio takie problemy ze zdjęciami były, że w końcu przez dropboxa to zrobiłem(btw apka google drive strasznie ssie).

25.01.2014 21:28
21
odpowiedz
pyzior
67
Pretorianin

Szkoda że to o traktowaniu klienta w USA jest prawdą a w Polsce jest raczej nie możliwe :)

25.01.2014 21:31
DM
22
odpowiedz
DM
212
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Bo w Polsce nie ma Apple Store :)
Ale wystarczy się przejechać do Drezna czy Berlina, i zwykle też można wszystko załatwić, w granicach rozsądku

W Polsce gdy kupujesz z apple online store też jest praktycznie jak w amazonie.. jeśli coś jest nie tak, to od razu wysyłają ci nową sztukę, a ty masz ileś dni by odesłać tą z defektem

gameplay.pl Urodziny Macintosha. Czym różni się PCet od Maca? Czy krytyka Apple ma sens?