Gościu z własnej głupoty stracił kończyny ( 14 lat to już nie dziecko ), będzie dostawał 2 tysie renty do końca życia, prawie ćwierć miliona odszkodowania dostał, ogląda film o sobie, żali się jak to tracił wiarę w Boga - a mojego kumpla przejechał pijany kierowca, ma sparaliżowaną rękę do końca życia i nie dawno odebrali mu rentę bo uznali, że jest zdolny do pracy. I nie przypominam sobie żeby narzekał na swój los.
życie i państwo to jest takie niesprawiedliwe, że szok.
Ma gościu jakąś tam fundację - jemu chwała. Ale niech się nie żali w Wojewódzkiego, że ma tak źle jak wiele osób by się z nim zamieniło. Ci, którzy nie z własnej winy stracili kończyny. Ale o takich filmów nie robią i takim państwo nie płaci...
Wiesz. Życie nie jest sprawiedliwe, zgadzam się, ale ja wolę nie mieć tych pieniędzy, ale za to mieć zdrowie i wszystkie kończyny.
Mój kumpel nie ma ręki sprawnej, nie ma pieniędzy, zabrano mu rentę.
Życie wiadomo jakie jest, ale Państwo powinno dbać o obywateli równo.
To, że miał możliwość wbić na bieguny oba i stał się celebrytą to nie znaczy, że ma takie kokosy dostawać za to, że jest znany. Niech się przynajmniej nie żali bo znam pierdyliard osób z gorszymi problemami i bez kasy. Oni sie nie żalą.
ale oczywiście to przecież Jasio Mela dobro narodowe :P A mój kumpel to udaję kalekę i jest zdolny do pracy w ku*we je*ane... ;P
O co chodzi z tym dzieciakiem? Edit, ok, już wiem. No przecież był w 25% winnym, więc nie dostał 400k, tylko 230k. Proste, nie? ;)
Lipna sprawa w temacie kolegi. Taka niestey smutna rzeczywistość.
Może kolega spróbuje uderzyć do fundacji o której wspominasz w swoim poście. A nóz coś pomogą.
Nieważne, źle z początku zrozumiałem.
Co poradzisz, życie jest niesprawiedliwe...
Dostał odszkodowanie i rente. Dla mnie to kretynskie, ktos mu kazal wlazic do budki i macac przewody? A za linkowanie i wchodzenie na kwejka powinna byc kara pieniezna.
Jak tam gitara?
wlodzix@ - Sam nie lubię niesprawiedliwości, ale zauważ, że promowanie jednego osobnika pełniącego jakby nie patrzeć rolę ikony, powoduje że inni mogą czuć się pokrzywdzeni.
Tak było zawsze, w każdej sprawie.
Przykład. Jeden gościu dostaje nagrodę za to, że jego ekipa zrobiła coś niesamowitego, podczas gdy on sam tak naprawdę wiele nie zrobił. Jednak pełni rolę ikony, wykorzystuje swój wizerunek itp.
To działa na tej zasadzie. Przykre, ale prawdziwe.
A za linkowanie i wchodzenie na kwejka powinna byc kara pieniezna.
Ok już nie będę tego robił ;( Jeszcze ten tylko >>>
Jak tam gitara?
A spoko. Struny obniżone, wymienione, klucze poprawione. Wszystko śmiga. Ćwiczę póki co przechodzenie między akordami bo średnio mi to wychodzi.
Wlodzix, moze powinienes sie zglosic do tej fundacji? na moje amatorskie oko masz spore szanse, ze cos Ci tam zorganizuja:-)
Może ktoś nie wie, ale Mela, nie uległ żadnemu tragicznemu wypadkowi.
Jako 13 latek, w burze, schował się do transformatora, ale przyczyną kalectwa, co ustalili biegli, nie było wejście do budynku, tylko to że pchał palce tam gdzie pchac ich nie należy.
Łatwo wywnioskowac że zbyt bystrym nastolatkiem to on nie był....
I teraz za własną głupotę, dostaje pieniądze.....
to jest śmieszne wszystko
Oddać trza mu jednak że zalożył fundację, ale robienie z niego ikony itd. to głupota, taka jak wejście do transformatora i chwytanie kabli...
A jakieś konkretniejsze info? Bo to, że stacja nie była zamknięta to ewidentnie nie jego wina, gdzie była ta stacja (adres) jak była oznaczona i co najwazniejsza jak on te kable zlapal? Bo moze tam wbiegl uciekajac przed deszczem (wcale nie takie glupie), kabel wisial z sufitu, potknal sie i odruchowo zlapal, drzwi mogly sie za nim zatrzasnac a w takiej stacji sa pewnie ciemnosci, opcji jest milion...
Wtedy moim zdaniem ma sens odszkodowanie. Rzeczywiscie co innego jakby tam wlazl i zaczal paluchami przebierac miedzy kablami, ale mocno w to watpie. Moim zdaniem za sam fakt wolnego dostepu do tak niebezpiecznego miejsca powinny byc takie kary dosrywane, jakby tak nie bylo to bysmy takich przypadkow mieli więcej.
Weź pod uwagę fakt, że pijany kierowca ma trochę mniej kapusty, niż firma energetyczna.
Jak można przeglądać gimbusiarskiego srejka dla ułomów?
[21] To jest dokładka do mojego czy miałeś coś na myśli ze mną? :P
Jak można przeglądać gimbusiarskiego srejka dla ułomów?
a jak można używac Facebooka, dla potrzebujących samolansu? i onanizujących się nad lajkami od znajomych?
EDIT: pisałem ogólnie, nie miałem ciebie na myśli.Nie wiem nawet czy masz FB
jakby co to kwejka nie lubię tak samo jak FB, tyle że na kwejku, pośród masy gimbusiarskiej papki, czasem można coś zabawnego wychwycić z innych serwisów np. słynnego na W.
Majkel Dżordan, nie mam pojecia, ale wiem, ze IQ osob używających Demotywatorów i wszystkich ich klonów jest przynajmniej pięciokrotnie niższe, niż bohatera tematu.
Jedziemy do Gęstochowy, na FB to się zarabia miliony i jest to pierwszy na świecie IM, Kwejka można bardziej porównać do podróbki Naszej Klasy w wersji z Uzbekistanu. Na Kwejku zarabia tylko jakiś Rusek, który ukradł pomysł innemu Januszowi, BTW Kwejk nie istniałby bez FB, geniuszu.
A Facebook to wynalazek, rudzielca, który sprzedaje dane, a ludzie to łykają jak banda klonów.
A co jest złego w kwejku?
Ja zawsze jak siadam na kibel to na fonie odpalam apkę od kwejka i sobie przeglądam co tam"gimbuski" wymyślają.
Czasem śmieszne czasem mniej śmieszne ale czas leci.
Co do Pana Meli. Sporna sytuacja.
Każdy jest kowalem własnego losu i jeśli chłopak nie umie myśleć to fakt cierpieć powinien. Ale skoro dają zasiłki żulom, renty ofiarom wypadków, tym co z mostów skaczą to i jemu pewnie też się coś należy.
Z drugiej strony jakim trzeba być kretynem żeby w deszcz włazić do budki z transformatorami pod napięciem.
Niby się pluli do spółki, że nie zabezpieczyła drzwi które były otwarte i chłopak wszedł. No ale kurde jak by w zoo była otwarta klatka z lwami to też każdy bo sobie tam wchodził "bo otwarte"?
Za głupotę płacić trzeba i zapłacił kalectwem.
Ale skoro mógł na tym zarobić to czemu nie?
Najważniejsze to mu nie ubliżać i nie wylewać swojego bólu dupy tylko cieszyć się że jest się zdrowym i pracować tak żeby mieć więcej niż 2 kafle na miesiąc!
A ja mu nie ubliżam. Ogólnie chodziło mi o to, że niepełnosprawny niepełnosprawnemu nierówny w kwestii prawa/praktyki owego prawa.
I mówienie "niech ma" jest ok dopóki takiej osoby, która tak mówi nie spotka podobne nieszczęście i g*wno dostanie.
Powiesz Tuskowi "niech ma" jak on dostaje w chooj pieniędzy za kijową robotę a ty 900 zł za ciężką ? Niech se tam ma.
O burza, schowam sie do metalowej puszki pełnej kabli pod wysokim napięciem, tam bede bezpieczny
Dajcie spokoj, po prostu pomylil sie i myslal, ze wchodzi pod wiate przystanku.
Ja zawsze jak siadam na kibel to na fonie odpalam apkę od kwejka i sobie przeglądam co tam"gimbuski" wymyślają.
A po zrobieniu co trzeba myjesz potem tego fona?
Ale przecież nikomu nie chodzi o to, żeby isć w ślady i nikt mu kalectwa nie zazdrości, bo pewnie jakby ci ktoś powiedział, że i milijon ci da, ale upier...li nogę i rękę, to byś się w czoło tylko popukał.
Sprawą się tak anprawdę nie interesowałem, a i po tylu altach i tak bym eni pamiętał, nie znam akt ani medialnych dokładnych doniesień, ale bez względu an osobę autora wątku oraz prawdy objawione że "tak, lajf is brutla end ful of zasadzkas" to jeśli wszystko wygladało, jak wyglądało, można się oburzać, widząc los ludzi, którzy są podobnie okaleczeni bez nawet 25% przyczynienia.
Ale też jasne jest, możliwości zobowiązanego do wypłaty odszkodowania bierze sie w pewnym stopniu pod uwagę, więc to naturalne, że często trudno o takie wyroki i sumy w stosunku do pijanych kierowców-gołodupców. Choc można sie zastanwiać, jak ma sie, generalnie przecież karygodne zaniedbanie pracowników koncernu - bo niebezpieczne miejsca powinny być zabezpieczone nie tylko na wypadek, że wtargnie tam ciekawski 14-latek, ale z dziesiątek innych powodów - właśnie do zachowania tegoż 14-latka. Z drugiej strony, skoro obowiązków nie dopełniono...
Też mam ambiwalentne uczucia w tej sprawie. Cóż, do niektórych po tragedii los się uśmiecha, a inni już zawsze dostają po dupie.
Choć pewnie 90% nawet gdyby dostało podobną szansę na zostanie zdobywcą biegunów, miałoby to w nosie, więc jakieś tam "zasługi" można Meli przypisać. Z drugiej strony nie pamiętam, jak doszło do samej wyprawy, wiadomo, ze takie rzeczy zdarzaja się najsczęściej np. odpowiednio ładnym i zawsze dzielnym maskotkom różnych fundacji...
Wlodzix - pragnę zauważyć jedną wielką różnicę w tym wszystkim:
Twojemu koledze płaciło państwo a jemu płaci prywaciak po wygranej sprawie sądowej!