Witam.
Sprawa wygląda następująco. Zakupiłem w lutym poprzez portal Gumtree xboxa360 z kinektem i grami kilkoma. Bijąc się w pierś że jestem idiotą przesłałem kasę ponieważ typ wydawał się wiarygodny. Oczywiście zaznaczam że wątek jest o czym innym i zdaje sobie sprawę ze swojej głupoty wysyłania pierw kasy. Kontakt był do momentu aż przeszły pieniądze później po próbach kontaktu przez miesiąc zero odzewu. Za propozycjami ludzi którzy też zostali oszukani postanowiłem postraszyć policją też nic, więc za namowami zgłosiłem sprawę na Policję.
Wszczęto postępowanie wszystko cacy i dziś list dostałem że sprawa została umorzona ogólnie z tego powodu że nie stwierdzili że było jego celem to że chciał okraść. Oczywiście to nic ze nie było kontaktu że znalazłem na allegro sprzedanego xboxa z tym zestawem przez tego pana zapewne bo ten sam nr konta bankowego, dzień po tym jak kupiłem od niego i przesłałem pieniądze. Wszystko było w zgłoszeniu, teraz nie wiem za bardzo co mam robić. Wiem że to nie za bardzo forum o tym ale postępowałem jak mi doradzano na forum prawnym i gucio... jestem rozżalony :(
Śledź konto na allegro, jak coś wystawi to kup, jedź spuść wpierdziel.
Jak widzisz policja w tym kraju jedyne co potrafi to łapać gimbusów pijących piwo i karać babcie sprzedające pietruszke.
Niby straszy się, że w sieci nikt nie jest anonimowy, a prawda jest taka że ponad połowy złodziejaszków nie udaje się schwytać.
Złożyć zażalenie na umorzenie, do Sądu poprzez Prokuratora
http://www.obronapraw.pl/pisma/w_97.pdf
http://www.adwokat-waskan.pl/sprawy-karne/porady-prawne/odmowa-wszczecia-sledztwa.html
i do boju.
Sęk w tym że znaleźli go, jako świadek zeznawała jego matka mam 7 dni na odwołanie się albo nie wiem.. może sąd cywilny ?
edit. konto na Allegro zostało zablokowane
Sęk w tym że znaleźli go, jako świadek zeznawała jego matka
japierdole xD
<-
Podali szczegóły co mamusia powiedziała?
Pewnie coś typu:
Mój synuś ma 16lat, same piątki ze szkoły przynosi, to nie możliwe że oszukał kogoś panie policjancie.
(7) Nie napisali ale mam prawo do wglądu do akt sprawy.
inna sprawa że jak szukałem na własną rękę gościa to znalazłem nawet jakie liceum skończył jeśli pamiętam miał chyba 22 lata innych danych niestety podać nie mogę :/
Jak nie chcesz korzystać z normalnej drogi to może najmij ekipę, jesteś młody pewnie dostaniesz wyrok w zawiasach.
Co za ludzie, po to jest zażalenie żeby nie było za łatwo prokuratorom i gliniarzom. Będa musieli prowadzic sprawę dalej bo podstawa umorzenia jest marna. I to nie jest kradzież tylko wyłudzenie (Oszustwo, wyłudzenie - przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.)
O wow, czy jakis prawnik moze potwierdzic czy to uzasadnienie ma w ogole jakikolwiek sens z prawnego punktu widzenia?? Gosc wzial pieniadze i nie wywiazal sie ze swojej czesci umowy, ale nic zlego w tym nie ma, bo 'nie mial zamiaru okrasc'??? Czy to znaczy, ze wg policji przestepstwo wystepuje tylko w przypadkach istnienia wczesniejszego zamiaru i premedytacji?
Czy odnosi sie to tez np do rozjechania kogos na drodze - moze wystarczy sie uprzec, ze nie mielismy wczesniejszego zamiaru spowodowania wypadku, i juz bedzie wszystko ok, sprawa oddalona?
Może żeby nie było niejasności przytoczę co jest napisane: ""Prokurator **** na podstawie art. bla bla bla postanowiła umorzyć dochodzenie w sprawie doprowadzenia *mnie* w celu osiągnięcia korzyści majątkowej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem *kwota* poprzez wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy cywilno-prawnej w postaci kupna-sprzedaży Xboxa zawartej za pośrednictwem portalu Gumtree.pl tj. o czyn z art. 286 S 1kk na podstawie art. 17 S 1 kpt 2 kpk - wobec braku ustawowych znamion przestępstwa "
i dalej w uzasadnieniu : "... W kontekście materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, stwierdzić należy że doszło do nierzetelnej realizacji stosunku zobowiązaniowego. Brak jest podstaw do stwierdzenia, że zamiarem sprzedającego było doprowadzenie pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w rozumieniu art. 286 S 1kk ..."
wysiak
nawet jeśli nie miał zamiaru i nie można go wziąć na oszustwo, to zawsze pozostaje przywłaszczenie.
autor wątku trafił po prostu na leniwych pierdolców. Tak jak widzący mówi, zażalenie i jazda.
Kiedyś miałem podobny przypadek ale nie na taką sumę, wykiwali mi brata, znalazłem dane gnoja który to zrobił w necie.Zadzwoniłem i zapytałem się czy dobrowolnie odda duperele czy mam odebrać go ze szkoły osobiście,podałem mu jego dane na potwierdzenie słów, w tydzień wszystko wróciło.
Ok więc napiszę i wyślę im zażalenie. Dobiło mnie tylko to że wszyscy radzą żeby zgłaszać na policję... nawet jeden komendant się wypowiadał żeby zgłaszać od razu po tym jak stwierdzisz że jest coś nie tak że trzeba tępić takich a tu takie coś...
Zapomnij tacy ludzie jak w/w serwis to bezkarnośc w najczystszej postaci. Nie dawno zakupiłem sobie na allegro pada podróbkę xboxowego do PC'ta i pieniądze szlag trafił a towaru nawet nie powąchałem to samo miał kumpel który kupił konto w WoW'ie, miał zabezpieczone authetnicatorem a gościu który mu sprzedawał konto i tak je odzyskał do tego gdy ten napisał do typa czy to on zajumał to zaczął kumpla straszyć sądem o pomówienia, i kłamał że konto zablokowane bo ściągał haxy gdzie komunikat ewidentnie mówił o zmiane hasła lub loginu a nie blokadzie lub oskarżał go że sam sharował z kimś konto. Ale jak to moja mama mówi prawo w tym kraju stanowi złodziej i k...wa. Z resztą wystarczy popatrzeć jak jest w rządzie, ludzie którzy chcą mówić prawdę są oskarżani a ci co kłamią dostają przywileje. Dobrze że już nie długo wyjadę z tego kraju.
qer
to że zgłosisz to na policję i będziesz z nimi walczyć o to, aby postawić zarzuty złodziejowi nie zmienia faktu, że będziesz to de facto robić dla własnej satysfakcji.
Masz dane tej osoby wchodź w proces cywilny, bo w karnym i tak wszyscy będą Cię do tego namawiać. Tak więc skup się na pisaniu pozwu.
W jakim mieście mieszka złodziejaszek?
Właśnie tu też jest problem bo część osób mówi lub pisze żeby zgłosić zażalenie a druga połowa żeby do sądu cywilnego tylko nie wiem czy nie będę tam potrzebował prawnika a nie jest to suma taka by wydawać kasę na prawnika jednak z drugiej strony to też nie jest kwota żeby machnąć ręką...
edit. Nie wiem czy mogę napisać w jakim mieście :p
A potem sie dziwą że Polska to taki kraj ze jest zły ze agresja sie rodzi ale jak policja i ogolnie organy ktore powinny nas bronic wala nas w ch... butelke. Sam bym pojechal znalazl typa i zrobil co sie nalezy chociaz na 100% potem by sie mna zainteresowali bardziej niz straconej kasy. Tyle w temacie polska to najgorszy kraj w jakim mialem okazje przebywac a bylo ich wiele
NewGravedigger -> Jest ze stalowej Woli ale mieszka z tego co wiem w wawie zresztą jak ja. ale często skakał po tych dwóch miastach więc trudno sprecyzować.
daro11221 -> nieźle dopiero w 20 poście :p
Nie odpuszczaj mu. Na forumprawnym popytaj ludzi o porady. Powinien zostać ukarany, nie można ignorować takich kradzieży, bo ty coś zignorujesz, a on będzie dzięki temu miał powód by okradać kolejne osoby, które też będą ignorowały sprawę i będzie bezkarny. 100% ludzi powinno zgłaszać sprawę policji
to mogę tylko życzyć powodzenia, gdyby to było w Łodzi, to coś by się wykombinowało.
Dowiedz się, na jakiej podstawie stwierdzili, że to nie 286kk - to powinno być uzasadnione.
[25] Jeżeli nie ma umowy kupna sprzedaży pomiędzy oboma stronami to te pieniądze można wziąć za darowiznę.
Przeprowadzajac zakupy w takim serwisie, kupujacy i sprzedajacy - po przez transakcje - ustalaja sobie umowe. Wiec jest to jawna kradziez, prawda?
Koniec końców zostaje Ci zawsze powództwo cywilne o bezpodstawne wzbogacenie. Ale lepiej narazie pisz wszystkie możliwe pisma i staraj sie wyczerpać możliwości procedury karnej.
Ale pieniądze z powrotem dostałeś, prawda?
Bo jeśli nie to czegoś bardzo ale to bardzo nie rozumiem.
Sadze, ze jakby dostal pieniadze z powrotem, to najprawdopodobniej nie zakladalby tego watku w ogole...
Pieniążków nie ma.
W uzasadnieniu napisali że powinno być rozpatrzone przez kodeks cywilny ponieważ z dowodów nie wyszło że było to celowe przywłaszczenie i jako takie nie powinno być rozpatrywane przez KK ponieważ to jest zwykłe niedotrzymanie umowy cywilno-prawnej kupna/sprzedaży... chyba mniej więcej tak... ja to tak rozumiem
qer
tak po krótce, resztę musisz sobie wygooglować
dwie drogi
możesz iść drogą karną, teraz pisać zażalenie na umorzenie postępowania - jeśli znów umorzą pisać własny akt o., jeśli poprowadzą dalej i sami wyślą akt do sądu starać się doprowadzić do zasądzenia na twoją rzecz kwoty, którą wtopiłeś, potem druga instancja, a następnie egzekucja. IMO w 1 roku przy farcie się wyrobisz z tym wszystkim.
droga cywilna
składasz powództwo o ZAPŁATĘ do sądu właściwego dla miejsca zamieszkania brudasa. Powództwo składasz w trybie uproszczonym (na formularzu) albo elektronicznym (esąd.gov.pl). Powództwo musi być opłacone, e sąd jest tańszy, ale możesz pogubić się w całej procedurze i w przypadku wniesienia sprzeciwu jest drogą dłuższą.
Możesz wnosić o zwolnienie od uiszczenia opłaty sądowej. Mozesz wnosić o przydzielenie pełnomocnika z urzędu.(wątpliwe)
Jeśli bubek nie wniesie sprzeciwu całość może zamknąć się w kilku miesiącach. Jesli wniesie będzie stosunkowo dłuższe, ale i tak IMO krótsze od procedury karnej.
ale po co sobie tak drogę wydłużasz? Bardzo łatwo jest się wywinąć z takiego zarzutu oszustwa czy wyłudzenia. Ot właśnie niewywiązanie się z umowy kupna sprzedaży - panie policjancie chciałem wysłać ale przez pomyłkę sprzedałem komu innemu albo bo mi zaproponowali wyższą cenę.
Zwykła sprawa cywilna - doszło do zawarcia umowy, jedna ze stron się z niej nie wywiązała, drugiej przysługuje roszczenie odszkodowawcze (w tym przypadku raczej tylko zwrot kasy). Szybko, prosto w sądzie cywilnym i już.
prokuratura niech się zajmuje poważniejszymi sprawami.
[31] dla mnie to co piszesz to jakas prawniczo-sadowa bzdura. Co to za roznica czy przywlaszczenie bylo celowe czy calkowicie przypadkowe? Przywlaszczenie mialo miejsce, pieniazkow nie zwrocil to ta banda w ktorej gestii jest sadzenie/wyrokowanie powinna przynajmniej nakazac zwrocic pieniadze prawowitenu wlascicielowi.
Przeciez ten wyrok i to uzasadnienie to jakas farsa..
jak masz dane to olej policje i po prostu wytocz powództwo cywilne
Wiosna - jeśli przywłaszczenie nie byłoby celowe, a przypadkowe.
Np. nie do końca się dogadali, jeden wysłał kasę, a drugi w tym czasie na miesiąc pojechał na wakacje, myśląc że do transakcji nie doszło, to nie byłoby celowe próbować go skazać (no, chyba że pojechałby właśnie za tą kasę :D)
graf_0 - no ale ta kase przywlaszczona przypadkowo (zalozmy) musi oddac czy juz nie musi? Bo mnie dziwi fakt ze sad zupelnie sie na ten temat nie wypowiedzial.
Zreszta rozprawa jak rozumiem sie odbila, sprzedawca wiec musial byc swiadomy faktu, ze kase na konto otrzymal, Xboxa nie wyslal. Mimo to pieniazkow nie zwrocil.
Gdzie tu przypadkowosc?
Mój były znajomy tak parę samochodów zawinął... Na policji mówił "oczywiście że oddam pieniądze, jak tylko będę miał" i wszystkie sprawy do umorzenia.
Dwa lata zajęło wierzycielom otrzymanie wyroków, komornik w końcu wziął się do roboty, ale co z tego jak "kolega" nie wiadomo gdzie mieszka, nie ma majątku, nie pracuje.
W praktyce ściąganie należności z takich golasów jest kosztowne i nieskuteczne. Wierzyciele stracili nie tylko samochody i kasę z nich, ale także koszty założenia sprawy, adwokata, koszty komornicze...
Jeżeli masz jego adres, to jedź do niego.
Nie sluchaj idiotow, ktorzy mowia, bys do niego pojechal. Koles oskarzy Cie, ze groziles mu pobiciem, zalatwi swiadkow i bedziesz mial przerabane. Przede wszystkim idziesz do jakiegos prawnika, ktorego radzisz sie co w takim wypadku robic, a nie tracisz czas na forum. Porada nie kosztuje wiele, czasem tez sa udzielane za darmo, ale wowczas bedziesz mial kogos kto naprawde zna te wszystkie przepisy i wie co robic. Bo na pewno mozna tu mowic o bezpodstawnym wzbogaceniu oraz oszustwe. A ze prokurator napisal co innego, to nic nie znaczy, nie takie cyrki odstawiali. Przeciez spora czesc z nich nawet nie ma pojecia o przepisach, co potem udowadniaja sady.
[42] A kto tu mówi od razu o pobiciu, idioto?
Witam,
Mam podejrzenie że też zostałem ćwiknięty, Qer-Azghal skąd była os. której przelałeś kasę???? JAAKI REJON a nie wysłała ci zestawu>>? wczoraj przelałem kasę, chyba zwabiła mnie wyjątkowo doskonała oferta (tnio i ideał). Dziś już żadnej odpowiedzi od rana mailowej, a towar miał być rano nadany kurierem.
Prosze o podpwoeidz
Współczuję, ale jeszcze raz powtarzam. Kupujcie tylko z płatnością przy odbiorze lub jeśłi jest możliwośc z odbiorem osobistym. W inne mozliwości przy większych kwotach nie wchodzę nawet.
Dlatego uważam że na stronach typu Allegro, powinno być wymagane podanie miejsca zamieszkania bądź Numer kontaktowy, gdzie byłoby trzymane na serwerach Allegro. Wtedy wszystko by się załatwiło od razu.
elemeledudek --> Tylko, że żaden szanujący się sprzedawca nie zgodzi się na pobranie. Po pierwsze dlatego, że klient może okazać się idiotą i nie odebrać przesyłki (a to się często zdarza), wówczas sprzedawca jest stratny podwójnie na kosztach wysłania. Poza tym kasa potrafi docierać na konto 10 dni, a wielu handlowców obracajac nia potrafi w tym czasie miec kilka procent zysku, więc kolejna strata. Znajomy jak zaczynał sprzedawać laptopy przez sieć, to początkowo próbował za pobraniem, ale szybko się z tej głupoty wyleczył.
elemeledudek
a co to da?
zapłacisz za paczkę przy odbiorze a w środku kartofel czy cegła.
Tylko przepłacisz bo koszta przesyłki za pobraniem są znacznie wyższe.
Zresztą tak jak pisze Haszon - to nie ma żadnego sensu i sprzedający niechętnie do tego podchodzą. To jest niewygodne - bo dodatkowo musisz wypełniać dodatkowe formularze, potem monitorować stan konta. Przy kilkunastu paczkach dziennie to jest upierdliwe, przy dziesiątkach/setkach nie do ogarnięcia.
Na allegro sfinalizowalem ponad 500 transakcji i dzieki losowi nikt mnie nigdy nie okradl.
Jak to ku*wa moze byc, ze kupujesz towar przez Allegro, a ktos Cie okrada? Czy tam nie ma jakiejs automatycznej umowy? To jest w ogole chore, zeby mozna bylo kroic ludzi na pieniadze bezkarnie. Od jutra wypadaloby zaczac samemu okradac, bo wydaje sie to biznes idealny ;)
