ojoj to straszne.
8 piw.
Woda jest dla homoseksualistów i kobiet.
@meelosh
alkohol jest dla ludzi słabych, nie potrafiących obejść się bez niego ;)
gorąca herbata najlepsza
litr bo mam klimke w pracy!
Dwa mi starcza do przeżycia, ale wolę 3-3,5. Wyskokowych w tygodniu nie piję, poza tym jestem przeziębiony i jak coś to tylko woda z cytrynką albo tajską limonką :P
"W Polsce, według definicji ustawowej napój alkoholowy to każdy produkt przeznaczony do spożycia zawierający więcej niż 0,5% alkoholu etylowego"
wg google jakieś piwa polskie mają 5%, 6%
22 a tam mi piwo i wódka nie smakuje w ogóle
zamiast piwa wolę kupić np monster energy albo pepsi
jak piwo to jakieś smakowe
Nie ma jak czerpać wiedzę o piwie z google. Zdecydowanie powinno się w internecie wprowadzić coś w rodzaju czcionki "ironic", ułatwiało by to dyskusje (choć utrudniało odróżnianie debili od ludzi kumatych).
@Dibbler
zdanie o piwie jako nie alkohol jako ironia jest zwyczajnie słabe, tak kiepskie, że bardziej prawdopodobna jest wersja, że pisałeś to bez ironii.
Piwo wypić potrafi nawet 5letnie dziecko więc nie jest dla "mężczyzn", podobnie jak papierosa zapalić może każde dziecko, żaden problem. Nie wiem dlaczego tak lubicie pisać, że coś jest dla kobiet, coś dla mężczyzn skoro nawet w formie żartów to nie jest zabawne (a czegoś zabawnego nikt z was nie potrafi napisać).
Śmieszą mnie też ludzie, którzy palą papierosy lub piją alkohol tylko na "pokaz", a na imprezach celowo upijają się maksymalnie chwaląc się ile wypili, czują się wtedy lepszymi ludźmi, choć tak na prawdę są słabymi ludźmi, którzy byli zmuszeni wypić coś, by zyskać uśmiech kolegów, albo ułatwić sobie zabawę. Alkohol to wasza słabość, tak jak papierosy i narkotyki ;)
Nie rozumiem też dlaczego wielu ludzi prowadzi auto po wypiciu iluś piw lub innego alkoholu. Nie rozumiem też dlaczego chwalą się w necie, że wczoraj wypili xx butelek i dziś głowa ich boli. Nie rozumiem też dlaczego ludzie kierują autem i korzystają z telefonu trzymając go w ręce. Nie rozumiem też dlaczego ludzie, którzy wiedzą, że gdy wypiją za dużo stają się agresywni, a mimo to piją, a później news w necie, że w x kraju pijana osoba/osoby napadły na kogoś lub pobiły kogoś, albo zdemolowały coś.
A potrafisz ogarnąć ze niektórzy traktują piwo jako coś normalnego? Piją piwo do obiadu? Piją piwo do oglądanego filmu czy jak grają na kompie lub czytają książkę? A nawet wypijają sobie browarka jak wracają z roboty do domu bo doskonale gasi pragnienie? Piją nawet piwo na spotkaniach towarzyskich, bo wolą je od wina, kawy czy herbaty.
BTW... mnie post nr 5 ubawił:) A słabe i nie śmieszne to jest dla mnie wpisywanie oczywistych definicji z wikipedii.
PS. Jacy "my lubimy"? jaki "nikt z nas?" Z nas Dibblerów? Nas piszących na forum? Którą grupę tak ładnie łączysz i uogólniasz?
Wydaje mi sie, ze niektorzy pija za malo wody.
A z tym piwem niezle chrzanicie, nic zlego wypic do czasu do czasu czy na imprezie. Gorzej jak ktos pije codziennie po nawet jedno, pytanie ile taki osob sobie odstawi pez problemu na czas nieokreslony :0.
koksu121313 [ gry online level: 0 - Pretorianin ]
22 a tam mi piwo i wódka nie smakuje w ogóle
No tak, bo przecież alko jest od 18.
29
czy ja mam ci pokazać dowód ?
i tak byś nie wierzył jak bym ci pokazał w prosto w oczy .
w upały powinno sie wypic chyba nawet 5 litrow wody
To chyba zależy od tego co się robi i gdzie/w jakich warunkach.
Przez was mam ogromną ochotę na browarka ale niestety trzeba zaraz na trening jechać i dupa blada...
W upały codziennie robię sobie lemoniadę tak z 5 litrów i czasami zostaje na drugi dzień choć w znikomych ilościach.
Sam napój zajebiście gasi pragnienie. ;)
@cswthomas93pl
W bardzo prosty sposób. ;)
Wyciskasz sobie cytryny po czym sok wlewasz do garnka z wodą. Z reguły na 4 cytryny przypada mi trochę ponad 2 litry wody z tym, że dużo zależy od wielkości cytryn, ilości soku i własnych upodobań. Wczoraj udało mi się dostać super cytryny z, których przygotowałem ponad 3 litry lemoniady.
Tak więc po rozcieńczeniu soku spróbuj sobie czy kwaśność mikstury Ci odpowiada i ewentualnie dolewaj wody aż dojdziesz do satysfakcjonującego Cię stężenia. Po tym dodajesz sobie cukru i tak też na 2 litry zwykle dodaję około 5 łyżek cukru. Tutaj też musisz popróbować, raz udało mi się zrobić lemoniadę taką samą jak serwują w pizzy hut ale trzeba było dodać mnóstwo cukru. :P Zamiast cukru możesz dodać miodu, mi to jednak nie smakuje.
Gdy już wszystko połączysz i smakowo będzie idealnie przefiltruj napój przez sitko tak aby pozbyć się drobinek cytryny chyba, że lubisz jak u-boty pływają Ci w szklance. :P
W zasadzie to wszystko, nie jest to czasochłonne a cały szkopuł polega na odnalezieniu najlepszego stężenia cytryny-cukru-wody.
Przetestowałem też przepis gostka z Kocham Gotować ale przez skórki cytryn cała lemoniada była tak gorzka, że aby móc to wypić musiałem wsypać chyba pół kilo cukru...
Aż trudno zliczyć ile... Kilkanaście szklanek pewnie. A w dodatku jest mnóstwo owoców. Cóż, odwodnienie mi nie grozi. :))
@claudespeed18
Jakoś nigdy nie miałem zaufania do słodzików. Wiem, że teraz pojawił się jakiś naturalny otrzymywany z pewnej rośliny ale tak czy siak wolę unikać tego typu rzeczy.
Dzisiaj latałem po całym Płocku, zbierając podpisy do obiegówki z PWSZ i po powrocie do domu, wychlałem z litr coli, z litr wody, kawę i herbatę.I jeszcze mnie suszy.
Zamiast pić wodę to siedzę w niej cały dzień. No, prawie cały bo oczywiście dziś musiały najść chmury i nici ze słoneczka.
Wypiłem dzisiaj dwa tymbarki, jabłko-wiśnia i jabłko-brzoskwinia i dwa małe nestea peach.
AIDIDPL
Nie szkoda ci było kasy?
jabłko-wiśnia - najgorszy tymbark(choć i tak dobry)
jabłko-brzoskwinia - najlepszy tymbark
nestea peach - najlepsze, choć tylko takie kupuję jak już herbata mrożona ;)
dodam ze pijam jeszcze dużo mleka, zwłaszcza zimnego z lodówki, czasem pół litra, czasem cały ( w tym dolanie do kawy)
natomiast picie soków, słodzonych napojów, coli i zwłaszcza kawy nie ugasi pragnienia, kawa działa źle na gardło, samo mleko już lepiej, dodam że w sumie każdy gazowany napój, nawet ZWYKŁA WODA! także nie zaspokoi pragnienia bo po CO2 chce się nadal pić, tak mi kiedyś mówił lekarz i w sumie można samemu wypróbować :]
oczywiscie jest najlepsza zwykłą woda niegazowana, choć wiadomo ze jest ją pić najmniej smacznie, chyba że lodowatą w upale ;) albo z lekką dozą cytryny
piwo może i smakuje zimne w upale, nawet lager czasem(czego nie trawię od kilku lat) ale po chwili chce się nadal pić a piwo wyparowuje w postaci potu, zwłaszcza przy wysiłku
W upały codziennie robię sobie lemoniadę tak z 5 litrów i czasami zostaje na drugi dzień choć w znikomych ilościach.
Sam napój zajebiście gasi pragnienie. ;)
Coś słabo gasi pragnienie jak 5 litrów wypijasz.
Coś słabo gasi pragnienie jak 5 litrów wypijasz.
A czy napisałem, że sam wypijam całe 5 litrów? Nauka czytania ze zrozumieniem się kłania...
Zimna,lekko gazowana woda to jest to!
To w takim razie ja chyba jestem jakiś dziwny, bo po zwykłej wodzie chce mi się jeszcze bardziej pić... W takie upały wody piłbym z 3/4l, a tak to zazwyczaj piję soki/wodę smakową/nestea itp. i w zupełności wystarcza mi 1.5l + do tego jakaś kawa rano do śniadania i herbata do kolacji. Poza tym zwykła woda jest po prostu ohydna.
Wody może ze szklankę, poza tym trochę coli i drinka a wcześniej kawę:) Nigdy nie piłem duzo wody, dlatego podziwiam jak ktoś wypija ponad 2 litry dziennie:)
@down Nie brałem pod uwagę ludzi, którzy na zewnątrz pracują, w takim wypadku to normalka.
[46][47] ---> Trochę szkoda. W sumie na to poszło z 10zł, 2 nestea 6 zł a tymbarki kupiłem za 2,65 chyba, na promocji.
Jabłko-wiśnia dobry smak, ogólnie szukam orzeźwiających napojów, jabłko, brzoskwinia, wiśnia, winogrono, mięta itd. Jakoś nie mogę przełknąć grejpfruta i pomarańczy, oraz multiwitaminy z tymi dwoma (kiepsko u mnie gasi pragnienie), banan pyszny, ale nie orzeźwia...
Nie piję też pepsi, coli, fanty, oranżad, gazowanych napojów i innych takich syfów...
Mrożona herbata typu nestea, schłodzona jest świetna, super się ją pije, tylko jest cholernie droga...
"dlatego podziwiam jak ktoś wypija ponad 2 litry dziennie" ---> Ja jestem od 9:00-17:00 na dworze i jakieś 70% na słońcu...
----->HUtH
Ja piję tańszą,bezalkoholową wersję tego napoju ;).Z brązowym cukrem i soczkiem z kiwi wychodzi lemoniada.
Kranówa + cukier + kwasek cytrynowy.
Piło się kiedyś i to w strasznie dużych ilościach :)
Wismerin - tak myślałem, że instrukcja właśnie w taki sposób będzie wyglądała.
Gdy już wszystko połączysz i smakowo będzie idealnie przefiltruj napój przez sitko tak aby pozbyć się drobinek cytryny chyba, że lubisz jak u-boty pływają Ci w szklance. :P
Uwielbiam ten miąższ :)
Coca Cola zero,sok z pomarańczy
@cswthomas93pl
Taka najpospolitsza lemoniada, którą łatwo zrobić. ;)
Do nowych przepisów się trochę zraziłem po tym co mi wyszło od kocham gotować. :P
Uwielbiam ten miąższ :)
Kurczę ja tego nienawidzę. Ostatnio filtrowałem przez gazę żeby całość była jak najbardziej klarowna. :P
Nie zapominajcie, że lepiej wypić więcej wody niż mało czegoś co gasi pragnienie. Pić trzeba dużo, należy przypominać o tym starszym osobom, niektórzy wypiją 3 filiżanki herbaty i myślą że to dużo, gdy powinni wypić jeszcze z 2 - 3 litry wody.
nie pije wody, nie smakuje mi, raczej soki np. tymbark 100% multiwitamina z wapniem itd.
ale jeśli soku czy innego napoju nie ma a pic się chce jak cholera to napije se już tej wody, ale niechętnie ;p
Ja piję w ch*j i mi starczy xD