Wiem, jestem masochistą. Prosiłbym o podzielenie ewentualnych tytułów gier z osiągnięciami na gry: trudne-trudne, trudne-wymagające olbrzymiej ilości poświęconego czasu, trudne-z ogromną ilością osiągnięć.
Hehe, w Super Meat Boyu mam póki co 18, ale już nie wyrabiam :) Resztę sprawdzę. Vaerin, wątpię żeby temat był wyczerpany, jest sporo innych trudnych gier ;) Podobno przejście Ysa na normalu jest wyzwaniem, a nad normalem są jeszcze 4 inne poziomy trudności, za każde aczik.
Tak Civilization V jest moim liderem. Zrobienie wszystkich osiągnięć jest dla mnie niewyobrazalne. A grałem i gram w Civ V naprawdę sporo.
Cloudberry Kingdom. Obecnie jest w fazie beta, swego czasu dało się zdobyć klucz do gry, która po zakończeniu bety zostaje już na koncie. Może jeszcze ci się uda.
SMB i to zdecydowanie. Mam 72h i 28% achivów...niczego w tej grze nie dostaniesz "od tak"
Nie żebym kozaczył ale mam 33% po 18 ;) Grasz na klawiaturze?
Yhy, zapomnieliście napisać o Super Meat Boyu
To z mojego konta.
Trudne to tak:
A.R.E.S. i zdobycie rangi A, S oraz SS. Po 9 godzinach gry mam 20/25 osiągnięć co daje 80% (z czego jedno to przejście harda z użyciem tylko blastera, a drugie perfekt na bossie (Sentinel) trzeciej lokacji.
Adventures of Shuggy w którym trzeba przejść coopa. W 11 godzin wysolowałem owe poziomy, zatrzymując się na przedostatnim, który niestety wymaga dwóch graczy do gry. Mam więc 11/12 osiągnięć i 92%.
Aliens vs. Predator i gra Marinem na koszmarnym poziomie trudności, a także zapewne multi (ale w nie nie gram). W 29 godzin zrobiłem 36/50 osiągnięć (72% gry).
Batman: Arkham City i robienie wyzwań bojowych, choć tu bardziej bazujemy na skillu. Dodatkowo osiągnięcie Rycerz AR z wkurzającym pierwszym etapem treningu roz. rzeczywistości już po przejściu zwykłego treningu. W 52 godziny zrobiłem 47/64 osiągnięcia (73%)
Borderlands i zabicie Crawmeraxa. Jestem na 50 poziomie i boss jest OP. Podobno dopiero mięknie od 61, ale najlepiej wymaksować postać, zanim się go zabije. Obecnie gram i licznik wskazuje już 89 godzin oraz 68/80 osiągnięć (85%) Pozostało mi zdobyć 51 i 61 poziom, parę osiągnięć na multi, DLC z arenami, Crawmerax i ostatnie zadanie z serii Call of Duty oraz 15 boobleheadów.
Call of Duty: Black Ops i przejście gry na weteranie. Co jak co, ale jest czasem za ciężko. 22 godziny, 36/68 osiągnięć (53%) i pozostanie mi kupno DLC do calaka.
Faerie Solitaire. Niby prosty pasjans, ale zdobyć wszystkie jajka (32 sztuki) to jest wyzwanie. Gram już 42 godziny, 28/30 osiągnięć (93%) i do calaka brakuje mi tylko dwóch jajek, które muszę znaleźć oraz potworki z nich wychować. Przechodzę przez to czwarty raz kampanię.
Kane & Lynch 2: Dog Days i zrobienie kampanii solo na extreme. W innych grach jesteś na takim poziomie na 3 hity, tu na 2, ale często zdarza się krytyk. Przechodzę grę z kumplem na tym poziomie trudności i mimo wszystko jest łatwiej. 10 godzin, 24/59 osiągnięć (41%) i po kampanii czeka mnie jeszcze sporo grania w multi.
Sid Meier's Civilization V. Po 140 godzinach grania mam calaka :) Długo się gra, ale warto.
Ścisła czołówka wkurzających ciężkim poziomem trudności ogólnie lub też przy danych osiągnięciach:
Braid - tutaj zostało mi tylko przejść grę w mniej, niż 3 godziny. Speedrun jest ciężki i jak na razie stanęło na 3 godzinach 11/12 osiągnięciach i 92% gry.
LIMBO - tu podobnie zostało jedno, związane z przejściem gry z ilością zgonów mniejszą, niż 5. Tak więc po 4 godzinach mam 12/13 osiągnięć (92%)
Serious Sam 3:BFE oraz Serious Sam HD First & Second Encounter - zrobienie kampanii na Seriousie w tych grach jest wymagającym osiągnięciem.
Serious Sam Double D - 12 godzin w tej grze, 28/30 osiągnięć (93%) i nadal nie mogę poradzić sobie z zaliczeniem wszystkich wyzwań. Są kosmicznie ciężkie.
Super Meat Boy - oj dość ciężka gra... 40/48 osiągnięć (83%) w 9 godzin zrobiłem, ale nadal nie potrafię przejść jednego poziomu w Cotton Alley Light World, gdzie trzeba w określonej kolejności nacisnąć przyciski, przebiec do następnej grupy i tak aż do najwyższej półki dojść. Resztę jakoś tam mogę zrobić.
Tobe's Vertical Adventure - ucieczka z grot w określonym czasie jest ciężkim zadaniem, bo bohaterowie (Tobe i Nina) nie zawsze reagują na nasze polecenia skoku czy złapania się czegoś. 6 godzin 8/13 osiągnięć (62%).
Jestem ciekaw jakim sposobem masz w Super Meat Boyu 40/48 po 9 godzinach. Tam jest 14 osiągnięć za przejście całego świata bez straty życia. Ciekawi mnie też jakich w takim razie nie masz zrobionych. W Limbo też mi brakuje tylko tego jednego, ale jakoś niespecjalnie chce mi się ćwiczyć, żeby je wbić.
moim zdaniem dość trudno jest dostać fulla w Deus Ex:HR na poziomie najwyższym bez zabijania, da się ale jest naprawdę trudno !
Alex --> Akurat to ostatnie zrobilem za pierwszym przejsciem, najwiekszy klopot byl chyba w misji, gdzie trzeba ocalic Malik (wlasciwie to nie trzeba, tylko chcialem i za to dostac osiagniecie). Ocalenie jej bez zabijania wrogow sprawilo klopot - glownie przez to, ze zniszczone roboty wybuchaly, i rowniez mogly zabic przeciwnikow, uniewazniajac achievementa, podchodzilem do tego kilka razy, sprawdzajac ciala, czy aby na pewno ktorys nie zginal:)). Poza tym jednym, to przejscie momentow gdy mozna na spokojnie sie skradac, jest tak samo trudne/latwe z zabijaniem jak i bez..:)
A ktoś zna jakieś, gdzie jest 10-20 osiągnięć, ale większość jest mega trudna? Bo sporo gier ma ponad 30-40 i większość wbija się sama.
Przechodzicie gry na maxa czyli 100% achiwków czy większość zostawiacie? Gram w Deus Exa HR i większość wbija się sama, przy niektórych trzeba trochę się pobawić. Gram oczywiście stealth bez zabijania. Jedynie przez jakiś bug lub niedopatrzenie mogę nie dostać pacyfisty. Staram się być w każdej miejscówce możliwej do odwiedzenia. Obecnie Hegsha 2 raz i po uratowaniu Malik.
Oprócz Deusa staram się wymaksować Mafię 2 ale te DLC są strasznie kiepskie. Just Cause 2 po przejściu głównych misji mam 31% i nie chce mi się dalej grać póki co. Napoleon, Shogun 2 na te gry trzeba poświęcić masę czasu ale są warte tego:)
Ja staram się maksować tylko, jeśli gra mi się podoba.