Dlaczego nieomylni i sprawiedliwi ludzie w togach tak tanio wyceniają zdrowie i godność osobistą policjantów? Czy takie śmieszne kary za poważne przestępstwo jakim jest atak na policjanta na służbie nie obraża ich trudu, nie zachęca innych do atakowania policjantów? Ile by sędzia przysądził nawiązki jeśli jego kolega sędzia na rozprawie by dostał w dziób?
100 zł nawiązki jest kolejnym znieważeniem tego policjanta.
"sąd skazał piątkę Polaków zatrzymanych w weekend. Krzysztof P., który w niedzielę przy ul. Paderewskiego znieważył funkcjonariusza policji, opluł go i naruszył nietykalność cielesną szarpiąc i wykręcając mu rękę, został ukarany grzywną w wysokości w wysokości 2000 zł....
...Za znieważenie policjanta i naruszenie jego nietykalności ukarano także dwie inne osoby. Szymon C. ukarany został grzywną w wysokości 1200 zł. Ponadto musi zapłacić poszkodowanym policjantom w ramach nawiązki po 100 zł oraz 200 zł uderzonemu policjantowi. Rafał A. za identyczne czyny skazany został na 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat próby, 2400 zł grzywny oraz nawiązkę 200 zł dla uderzonego funkcjonariusza i 100 zł dla pozostałych poszkodowanych."
http://www.tvn24.pl/sa-pierwsze-wyroki-dla-kibicow,257463,s.html
no patrz a nie dalej jak wczoraj odwiedził mnie kolega .
został pobity . zna sprawce , zrobił obdukcje a matka napastnika zaproponowała: uwaga ! 50 000 zł by nie składał zawiadomienia .
Edit:
A już nic. Muszę sprawdzać każde słowo w słownikach, czy nie narusza tam czegoś...
Z tymi karami to chyba tak ciut przesadzili ale tak z piecokrotnosc jak nie lepiej. I co ma jednego czy drugiego nauczyc 2000zł? dyszka? dwie dychy? juz bardziej by zabolaly i pamiętałby na lata "klapsa", a tak to zachecili że za grosze można się wywinąć...
rvc ---> czasem się zastanów, co zmyślasz i tu wypisujesz, bo możesz mieć duży problem. Może to czytać ktoś, kto będzie chciał to sprawdzić.
jezeli zmyslam to jaki problem ?
propozycje nagrał i też wykorzysta .
Dlaczego tylko 100 zl?
To bardzo proste. Jakby dostal wiecej, to by mu sie bardziej oplacalo byc obrazanym i opluwanym, niz pracowac.
Wyobraz sobie policjantow ktorzy tylko szukaja kogos kto by ich oplul i obrazil, bo zabraklo im na rate.
Bodokan > niestety nie . nie jestem w stanie przekonac ale jezeli nalegasz to zapraszam na priv . gdyż sprawa jest bardziej skomplikowana i moze sie przydac rada kogos z doświadczeniem w tych sprawach .
35727692
Zresztą można się zastanawiać, czy wymiar kary jest tutaj decydujący - ważne, że sprawcy szybko i sprawnie zostali ukarani. Nie od dzisiaj wiadomo, że nieuchronność kary to największy straszak.
Pewnie to były ich pierwsze takie wybryki. Poza tym trzeba zwrócić uwagę, że różni sprawcy dostali różne kary - nie wiemy co dokładnie kto robił, może np. uderzał tylko jeden reszta "tylko" znieważała. Bo nie widzę nic zdrożnego w tym, że jak ktoś "tylko" wyzwie policję od psów czy innych wyzwisk to dostanie kilkaset złotych grzywny.
Zwłaszcza, że wcale takie małe kary to czasami paradoksalnie większa kara - jak ktoś młody bez kasy dostanie 500 zł/2000 zł to albo sam spłaci albo mu się ściągnie ze zwrotu podatku. I to poczuje. A dowali mu się 10 000 i sam tego z własnej woli nie spłaci, przyjdzie komornik to się dowie, że samochód to teścia, dom szwagra, a telewizor narzeczonej.
rvc ---> ja na nic nie nalegam, a takich spraw - jeżeli są prawdziwe - nie podaje się na publicznym forum, nawet jeżeli jest o grach.
Proponuję znajomemu przyjąć te 50 tys, co mu szkodzi? Skoro Cię odwiedził, to nic mu nie jest, a będzie do przodu parę złotych.
Może jeszcze być tak, że koleś miał zawiasy, Twój znajomy o tym wiedział i go sprowokował. Resztę znamy.
Jak widzisz nic nie jest białe ani czarne i trzeba szukać przyczyn.
Bo często bywa tak, że nie jest zły ten, którego za złego biorą.
Ale co ja tam wiem...
"jeżeli są prawdziwe - nie podaje się na publicznym forum, nawet jeżeli jest o grach. "
> nie rozumiem > to też życie * jak pewnie zauwarzyłeś podałem w okrojonej formie*
"Proponuję znajomemu przyjąć te 50 tys, co mu szkodzi? Skoro Cię odwiedził, to nic mu nie jest, a będzie do przodu parę złotych."
> nie wchodzi w gre > niestety nie chodzi o mnie ;)
