Ja czasem kładę się na łózku :D
Obgryzanie ołówków podczas leżenia na wystawionych materacach.
Schodząc z żartobliwego tonu- ładne, funkcjonalne, łatwe w transporcie meble, duże parkingi, dobry serwis i obsługę klienta, ciekawe rzeczy rzeczy na stoisku spożywczym, bardzo przyzwoitą restaurację (jak za tą cenę).
No i ogromny wybór świeczek na romantyczne wieczory ;)
Ikea jest mistrzowsko pomyślana, idziesz kupić krzesło a wracasz z miską, prześcieradłem, 10 różnymi szklankami/pojemnikami i światełkami na choinkę.
Ludzie reklamują tutaj polskie serwisy od razu wszyscy mają wielkie pretensje, ktoś wyskakuje z reklamą szwedzkiego sklepu, wszyscy są na ok... Ech ta polska mentalność.
dizajnerstwo dla ubogich.
nie lubie ikei, nie podobaja mi sie ich meble, jedyna ich zaleta to cena.
Raz w życiu byłem w IKEI i to bardzo dawno temu, więc jedyne co lubię i pamiętam, to meble. Dużo mebli. :(
klopsiki szwedzkie + torcik Dime;P
IKEA to straszny syf i tandeta dla ubogich. Jedyna zaleta ze wiekszosc mebli jest do wziecia od reki.
Taki McDonalds meblowy.
[23] Przecież tak jest w każdym supermarkecie, od Biedronki po Tesco. W Tesco na końcu masz pieczywo, które logicznie rzecz biorąc, winno być na początku. W Biedronce na końcu masz wędliny. Itd.
IKEA to straszny syf i tandeta dla ubogich. Jedyna zaleta ze wiekszosc mebli jest do wziecia od reki.
To Ikea robi meble ? I od kiedy ich produkty sa tanie ?
Masz racje, to nie sa meble. To wyroby meblopodobne na bazie papieru, tektury i kleju :) Za wyrob meblopodobny to faktycznie bardzo drogo :)
Ja lubię wszytsko co jest tam za darmo.
Apropos mebli to jakość jest rzeczywiście mizerna, ale przynajmniej wszystko da się złożyć, działa, w miarę dobrze wygląda, okleiny może i blakną/odbarwiają się, ale są lepszej jakości niż wszystko inne produkowane z niedrewna. Kiedyś meblowałem mieszkanie i duużo rzeczy mam o nich, wszystko stoi do dziś. Inne meble polskiej proweniencji już się psują - a to coś się odkręca a o cóś się złamie. Generalnie Ikea mimo niskiej jakości i tak wygrywa z resztą popularnej polskiej konkurencji.
Ale i tak nie maja podejścia do starych mebli z gierkowego PRL, nawet te z płyt sa solidne i praktycznie niezniszczalne, powzmacniane w wielu miejscach, grube ścianki i mocno zbite/sklejone.
Pierwsza myśl to rzecz jasna ołówki, nic dziwnego, że się od razu pojawiły. Naprawdę się przydają potem. :D