? -> ja pytam, Wy odpowiadacie #17 Zagracie jak Wam każą?
cóż w CoD4 ignorowałem te zaczepki, ale czasami trzeba bylo się ugiąć, bo np. mogli Cię wywalić z serwera za to, że strzeliłeś z granatnika xD Czasami tak było. Teraz w Cody gram na konsolach i tam takich sytuacji nie ma (może dlatego, że tam nie ma czatu poza czatem głosowym). Ale w Coda na multi gram głównie jak kolega jest i można przy tym pogadać. Tak to gram w BF3 albo w coś innego.
Nie wiem jak to teraz jest ale w MW2 nie szło wytrzymać z falą tuberów tyle, że ja zamiast opierdalać ludzi na czacie wolałem usunąć grę z dysku i mieć święty spokój, bardziej sobie cenię battlefielda pod tym względem bo jest o niebo bardziej przemyślany w przeciwieństwie do cod'a gdzie na klaustrofobicznych mapkach tuby i akimbo psują wszystkim zabawę. Ogólnie nie mam żalu do graczy, że grają tym czym grają bo mają do tego prawo a do twórców, że tego nie przemyśleli.
Mepha --> "XXX cheater" - typowa reakcja na sytuację, gdy komuś po prostu dobrze idzie ;)
Ja mialem nieprzyjemna sytuacje... Kiedys grajac w CS 1.6 na wersji NonSteam, tak mi dobrze szlo w jednym momencie, ze az sam sie zdziwilem. Nagle ktos napisal, ze mam WH i szybko zostalem zbanowany na jakis dluzszy okres czasu. Zdziwilem sie zaistniala sytuacja, ale kalkulujac ta akcje, doszedlem do tego, ze to, w jaki sposob fragowalem naprawde wygladalo jak bym mial cheaty.
Co do pytania... Nic z tego, bo raczej nikt nie wyzywa mnie od noobow, lamerow i cheaterow - Takich sytuacji nie uswiadczam. Moze dlatego, ze w CoD nie gram w ogole, albo bardzo malo.
Mnie akurat problem właściwie nie dotyczy - z rzadka strzelę sobie partyjkę w Team Fortressa 2, a i tutaj nie spotkałem się z sytuacją, że ktoś nazwał mnie noobem lub cheaterem.
"XXX cheater" - typowa reakcja na sytuację, gdy komuś po prostu dobrze idzie ;) -> no tak, łatwo zwyzywać kogoś, kto jest dobry, ale pewnie ten sam wyzywający typ zacząłby ostrzał z artylerii w kierunku rzekomego "cheatera", gdyby ten zrewanżowałby się podobnym tekstem.
Ignoruję, bo nie gram w multi - jakoś mnie to nie ciągnie.
A teraz lekkie zejście z tematu - doceniam Twoją płodność jako autora, ale na litość boską chłopie - używaj słownika! "Abstrachując"? W jakim to języku? To nie jest pierwszy Twój "babol językowy" i przyznaję, że każdemu może się zdarzyć. Skoro gameplay trzyma niezły poziom merytorycznie, to może też językowo? Wiem, że autokorekta rozleniwia i szkoły już nie te co kiedyś, ale dbajmy o język bo on definiuje m.in. to jakim jesteśmy społeczeństwem. Dla malkontentów mówiących "a po co?", odpowiadam: na co dzień zajmuję sie IT w dużym obszarze (geograficznie, jak i zespołowo) i język polski jest bardzo potrzebny.
Maszyniasty --> wielkie dzięki za zwrócenie uwagi :) Doceniam tym bardziej, że zawsze staram się używać poprawnej polszczyzny (od włĄczać, przez dworzE, cudzysłowiE, a kończąc na dwa tysiące dwunasty) i bardzo interesuję się takimi ortograficznymi i językowymi ciekawostkami, a słowo "abstraCHując" uważałem za poprawne ortograficznie :P Nie tyle, że zastanawiałem się jak jest poprawnie, co byłem pewien, że tak powinno być. Człowiek całe życie się uczy, ale zapamiętam to do końca życia, jak kilka innych słówek :)
BTW - jak będziesz miał chwilkę to podasz mi więcej takich moich baboli? Może kolejne słówko do zapamiętania na zawsze się trafi ;)
Najbardziej przykra jest moda w Call of Duty MW2 na wyzywanie od razy kogoś od nooba gdy ktoś używa P90 :) Ale akimbo, z którym biegają i nie muszą nawet celować bo rozrzut niszczy wszystko to już ok ;/
Ależ to zależy. Czasem zaczepki i uwagi są kompletnie nieuzasadnione. Przykład z Team Fortress 2 - tą klasą bardzo dobrze mi idzie i często nazywają mnie kamperem. Ale przecież ta klasa właśnie na kampieniu polega :P Choć czasem uwagi pomagają się zorientować, że faktycznie coś się robi nie tak (np. przesada z kampieniem w Rushu w BF).
Nie czytam nawet tego, lub po prostu ignoruję (na szczęście rzadko tak piszą),ale wtedy głównie śmieję się z głupoty tej osoby.
hehe
ja to olewam
nie przejmuje sie takim gadaniem i gram dalej jak gralem. Choc cheaterem juz nie raz zostalem nazwany