Gra o tron - czyli twór HBO w oczach serialomaniaka.
dla mnie Gra o Tron jest dotychczas najlepszym serialem a scenariusz to też zasługa Martina bo przeczytałem całą sagę jestem właśnie w trakcie Tańca ze smokami i jak dobrze pamiętam dialogi czasami były identyczne jak w książce :) a co do Twojego wymienienia True Blood ... od 3 sezonu ten serial spadł na psy totalnie strasznie komercyjny
Książka, książka i jeszcze raz książka. Stety lub nie ale serial mimo że jest dobry to jest lata świetlne za książką.
Serial świetny i mam nadzieje, że szybko pojawi się drugi sezon. Książki wolę nie tykać, żeby nie psuć sobie przyjemności ;)
@Punisher1777
Trzeci i czwarty sezon True Blood nie były już tak rewelacyjne, ale moim zdaniem ostatni odcinek pozamiatał. Jesli tak bedzie wyglądał cały piąty sezon, to wybacze twórcą dwa pozostałe ;)
Dla kogoś kto czytał książkę serial już taki dobry nie jest. W wersji papierowej nie mamy ograniczonego budżetu czy czasu emisji i wszystkiego jest więcej i ciekawiej :)
@kwiść zalamalem sie... "nie bede czytal ksiazki zebym nie psul sobie przyjemnosci".
Serial znakomity - "wynalazlem" go po artykule w Rzeczpospolitej - wczesniej szczerze nie slszalem o Martinie :P Ogladalem juz go 2x ( drugi raz z moja kobietka - ktorej takze sie podobal ) i musze powiedziec ze od razu po obejrzeniu kupilem pierwszy tom :) teraz jestem w trakcie 4 i z niecierpliwoscia czekam na drugi sezon :) Co ciekawe najbardziej mi sie podoba rola Tyriona ktora swietnie gra ten gosciu :D
Kazdemu kto tylko ogladal polecam przeczytac ksiazke jest sporo "smaczkow" pominietych a jak zaczniecie drugi tom to nie bedziecie mogli sie dlugo oderwac ( 900 stron :)).
Do autora : ten serial jest komercyjny :P inaczej HBO go nie robilo - od razu zapowiedzieli ze dopiero gdy odniesie sukces beda sie brac za drugi sezon, cale szczescie odniosl :)
True blood - tak jak kolega wyzej wspomnial ten serial jak dla mnie skonczyl sie na 3 sezonie, kazdy kolejny odcinek coraz bardziej go pograzal... Granica absurdu ( jesli cos takiego mozna osiagnac w serialu o wampirach ) jak dla mnie zostala przekroczona z nadejsciem wrozek a potem do tego czarownice.... i co tam jeszze bedzie ja sie pytam ? mroczne krasnale ?
@Emisariusz
"nie bede czytal ksiazki zebym nie psul sobie przyjemnosci".
Co ci sie nie podoba w tym stwierdzeniu? Może poza gramatyka, bo bylem ledwo przytomny jak pisalem ^^
To chyba normalne, że serial jest mniej wciągajacy, gdy zna się dokładnie cały scenariusz ;)
Jak znajdze czas, to może przeczytam sobie pierwszym tom, żeby uzupełnić wiedzę, ale w moim przypadku serial pozostaje priorytetem i nie chcę go sobie w żaden sposób spoilerować :)
Obejrzałem całość w 3 dni. Od razu chciałem zacząć czytać książkę, jednak gdy zobaczyłem cenę za tom 40-50zł (brak w bibliotekach) to sobie odpuściłem.
ja się nie zgadzam z kimśtam u góry. Książka jest słaba. Słaby język, rozwlekła akcja na kilkaset stron.
Marin w 800 stron potrafi zawrzeć tyle wydarzeń co większość autorów fantasy w 300. Nie podoba mi się jego pisanie, dlatego skłoniłem się do serialu i się nie zawiodłem. Cała akcja książki w pigułce, wyłuskane to co najważniejsze z pominięciem pierdół
zdecydowanie polecam serial.
Przygodę z serialem skończyłem na 5 odcinku. Raczej przerwałem a nie skończyłem. Artykuł narobił mi smaczku i coś czuję że dzisiaj odpalę kolejne 2 odcinki.
Napoczęty mam też serial Helsing a w planach Pacyfik oraz Zakazane Imperium.
Zdecydowanie najlepszym serialem jaki oglądałem jest Rzym ale nie mówię że zdania niebawem nie zmienię.
A najlepsze seriale HBO to Rodzina Soprano i The Wire. Kto twierdzi inaczej, nie wie co czyni.
@Tomerq87: Zakazane imperium polecam z całego serca. Pacyfik to propagandowe gówno gdzie amerykanie umierają z hymnem na ustach. Dotarłem do ocinka z akcją na Iwo Jimie i muszę ci powiedzieć że był nudny jak ch...
Obejrzałem cały pierwszy sezon, o ile na początku podchodziłem sceptycznie to później mnie wciągną i teraz czekam na drugi sezon. Nawet kupiłem pierwszy tom Pieśń lodu i ognia ale nie mogę się za to zabrać i książka zbiera kusz na półce :P
Wszyscy serial zachwalali, to ja w końcu też obejrzałem. Bardzo mi się podobał i bardzo czekam na następny sezon - przyzwyczaiłem się do bohaterów :) Książki tykać nie chcę (póki co), bo to zobowiązanie na dosyć długi czas, a chyba wolę poczytać co innego na razie... :)
tak na marginesie to podobno HBO chce zamówić od razu sezony 3 i 4 więc zapowiada się długa przygoda!
Trochę się zapędziłem ale pierwszy sezon z głowy. Z niecierpliwością czekam na kolejne. Trochę szkoda mi się zrobiło, że nie ma już kolejnego odcinka do odpalenia, ale teraz mogę się na spokojnie zająć innymi serialami.
keeveek----->A najlepsze seriale HBO to Rodzina Soprano i The Wire.
+500 do respektu za The Wire;)
Zresztą przymierzam się do artykułu na GP o The Wire, tylko obawiam się, że powstanie tekst-kolos którego nikt nie będzie chciał czytać ;)
Jak można nie wspomnieć o The Wire ;-) To serial-legenda. Gdzie nie wpiszesz sobie top 100 tv shows from all time, The Wire ZAWSZE będzie w top 10 , a zwykle w top 5 ;-)