Jutro pierwszy mecz Polaków z Kubą o 7 rano. Ktoś jeszcze będzie oglądał? Do składu wraca Zagumny i Winiarski. Myślę, że damy radę wygrać. Rozegramy aż 11 spotkań w 15 dni, to trochę dużo...Mecze nie będą transmitowane na otwartym Polsacie, tylko na Polsacie Sport.
Warto dodać, że wszystkie mecze Pucharu świata będą także w Polsacie Sport News, który dostępny jest przecież w telewizji naziemnej, więc nie ma problemu mieć do niego dostęp.
Polska 3:0 Kuba! Mecz wyglądał na łatwy, w ostatnim secie Kubańczycy zostali rozbici do 16. Kurek cały czas na ławce, musi się oszczędzać. Świetny mecz Nowakowskiego, Zagumnego, Bartmana(mvp meczu) i Winiarskiego. Jutro mecz z Serbią, która została rozgromiona 3:0 przez Argentynę. No cóż...Serbowie są bardzo mocni, drugi raz tak słabo grać nie będą.
Zdążyłem wrócić na 4 seta. Niezła nerwówka pod koniec, ale szczęśliwie dowieźli zwycięstwo :)
Nie licząc końcówki pierwszego seta, który był do wygrania gdyby nie mały zastój, jestem całkowicie usatysfakcjonowany postawą Polaków. Duża wola walki, spokój, opanowanie, powtarzalność akcji - to właśnie chcę oglądać w wykonaniu naszej reprezentacji. A akcja Kubiaka na stoliku sędziowskim to jakaś nieprawdopodobna waleczność zakrawająca o szaleństwo. Przypomnijcie mi który z Serbów kiedyś skakał nad reklamami żeby wyciągnąć piłkę a później z jeszcze skutecznie zaatakował, to nie był Miljković? Cieszy mnie też ogromnie że o sile w ataku nie stanowi już tylko Kurek i Możdżonek, ale jest jeszcze Winiarski, Nowakowski i Kubiak. Dzięki temu nasza gra staje się o wiele bardziej nieprzewidywalna dla rywala a rozgrywający ma większe możliwości zrobienia wiatru na siatce :)
Ech no tak, skleroza postępuje, ale właśnie o tą akcję mi chodziło :) Chyba mi się trochę pomieszało z tym: http://www.youtube.com/watch?v=PTAa3pPhO7g :P
A tymczasem rewelacyjna wczoraj Argentyna dziś totalnie bez rewelacji, wymęczyli zwycięstwo z Japonią dopiero w tie-breaku. To tylko oznacza że w tym turnieju nie ma pewniaków i każdy praktycznie wynik jest możliwy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Puchar_%C5%9Awiata_w_Pi%C5%82ce_Siatkowej_M%C4%99%C5%BCczyzn_2011 - Tutaj są wszystkie wyniki i tabela. Brazylia, Rosja, Polska z kompletem punktów, o miejscach decydują tylko punkty z meczów.
[8]-Dokładnie. Wicemistrzowie świata i mistrzowie Europy rozbici przez Polaków. Myślę, że podołamy jutro Argentynie - czwartej drużynie Ligi Światowej. Szczególnie, że tak jak mówisz wymęczyli 3:2 z Japonią.
Na pewno nie będzie to łatwy mecz, Argentyńczycy na pewno pamiętają finały Ligi Światowej i przegrany mecz o 3 miejsce i na pewno będą chcieli się zrewanżować. Zwłaszcza że ten mecz teoretycznie nie będzie miał aż tak wysokiej stawki jak ten w Gdańsku, a to dzięki temu siatkarze nie będą odczuwać aż takiej presji. Facundo Conte w rozmowie z Jurkiem Mielewskim przyznał że mały finał przegrali mentalnie. Stwierdził że presja jaka powstała w związku z awansem do czwórki ich usztywniła, nie grali swojego bo byli strasznie spięci. Powiedział nawet że po przegranym półfinale z Brazylią rozdzwoniły się telefony od działaczy ichniego związku siatkówki z tekstami że muszą to wygrać, muszą zdobyć medal, a siatkówka nieraz pokazała że ten co gra na luzie gra dużo lepiej. Ja jednak wierzę w naszych chłopaków i właśnie we wspomniany luz, po dwóch wygranych w naprawdę dobrym stylu gra się zupełnie inaczej niż z nożem na gardle - oczywista oczywistość :)
Pięknie! Udało się! Pierwszy set nie poszedł naszym, ale później wszedł Żygadło i Kurek i w następnych setach zaczęliśmy grać swoje. Brawo!
Strasznie ciężko się naszym grało, przynajmniej w pierwszych 3 setach które widziałem. Ale to właśnie sprawia że zwycięstwo za 3 punkty smakuje jeszcze bardziej, bo nie jest sztuka wygrywać gdy wszystko wychodzi, prawdziwą sztuką jest przełamać własne słabości a to się dzisiaj udało. Wyjątkowo nie szło Możdżonkowi z tego co zaobserwowałem, reszta też grała słabiej niż wczoraj i przedwczoraj ale kit z tym, zwycięzców się nie rozlicza :)
Warto też odnotować sensacyjną przegraną Serbii z Iranem 2:3, co się dzieje z mistrzami Europy? :o
Gdybyśmy tak na euro argentyna pykneli...
[13] - Tak, na Euro pyknąć Argentyne....
Brazylia 2:3 Włochy. Bardzo emocjonujące spotkanie. Tie break z wynikiem 20:22. Lepiej byłoby dla nas, gdyby Włosi przegrali ten mecz, ale cóż...
[15] -Ano, dlatego, że gdyby Włosi przegrali ten mecz to nie mieli by już szans na awans. A jeśli oni są w stanie pokonać Brazylię, to nas tym bardziej.
Lepiej byłoby dla nas, gdyby Włosi przegrali ten mecz, ale cóż...
Niby dlaczego?
Włosi już mają porażkę z Rosją, poza tym z Włochami to my mamy szanse powalczyć, natomiast z Brazylią wyjątkowo nam nie idzie. Jak dla mnie wynik bardzo dobry.
[14]
Ta jasne, nie mieliby szans na awans po trzech meczach...
Tak to mógłbyś powiedzieć po kilku kolejnych spotkaniach, PŚ jest wyjątkowo długi i wiele jeszcze może się zdarzyć. Tym bardziej, że gra się o pierwsze 3 miejsca.
Zbyt wcześnie na jakiekolwiek kalkulacje, to dopiero 3 kolejka a gra się 11 spotkań. Już wcześniej napisałem że każdy wynik jest możliwy, co dzisiejsze mecze tylko potwierdziły, więc możemy teraz sobie liczyć punkty, sety i małe punkty, a i tak pewnie będzie można to sobie o kant kuli rozbić ;)
niko na zartach się nie znasz :P
W której z telewizyj transmitują ten Puchar?
A dobra już wiem, tylko Polsat Sport.
Słyszałem o sukcesach naszych w radiu, jednak mało widziałem w tv...
Dużo im jeszcze brakuje do uzyskania upragnionego awansu?
Co prawda słyszałem tylko cząstkową transmisje w Zetce, ale chyba grali dobrze. Niech im się wiedzie, a może i brazylie pokonają.
Ze wsi --> wszystkim dużo brakuje, bo to dopiero początek turnieju tak naprawdę. Grają systemem każdy z każdym, więc jest 11 meczy łącznie, a mamy dopiero 3 dzień turnieju więc droga jeszcze bardzo daleka.
[20] - Brakuje jeszcze bardzo dużo...Ale nasi się nie poddają i to widać oglądając ich na boisku.
[21] - Jak przyjdzie mecz z Brazylią, to może i pokonają. ;)
Wydaje mi się, że nasi za bardzo uwierzyli w swoją obecną formę i po prostu zlekceważyli przeciwnika. Teraz już nie ma miejsca na takie wpadki. Zobaczymy jak szybko potrafią się otrząsnąć. Szkoda straconych dwóch punktów, ale szanse na awans dalej są. Wszystko w naszych rękach.
Jestem zniesmaczony nie tyle wynikiem, co postawą naszych. Parę razy odskakiwaliśmy na 3-4 punkty i w mig traciliśmy to z nawiązką. W czwartym secie było tak 3 razy, to jest niedopuszczalne na takim poziomie. Prowadziliśmy 8-4 i momentalnie jest 8-8; Prowadziliśmy 20-16 i momentalnie 21-21. Tak się nie da wygrać. Druga sprawa która mnie martwi, to forma Możdżonka, już od meczu z Argentyną facet praktycznie nie istnieje.
Ale jutro jest nowy dzień, nowy mecz i liczę na przemianę całej drużyny i pewne zwycięstwo. Brazylia podała nam rękę wygrywając do zera z Rosją i takiej szansy nie powinniśmy z rąk wypuścić. W każdym turnieju musi się zdarzyć słabszy mecz, mam nadzieję że po dzisiejszym nasza kadra ma to za sobą.
Dlatego wlasnie jeszcze dlugo (o ile w ogole) nie bedziemy klasowa topowa druzyna. Takie Irany nie powinny miec prawa ugrania nawet seta.
Dla pocieszenia można powiedzieć, że Iran ma taką samą ilość wygranych meczy jak my.. i Brazylia :)
Takie Irany nie powinny miec prawa ugrania nawet seta.
Powiedz to Serbom, świeżo upieczonym mistrzom Europy. Iran to rewelacja tego turnieju i myślę że w przyszłości jeszcze sporo uda im się ugrać. Duża w tym zasługa Julio Velasco, który jest uznawany za twórcę potęgi Włochów, kto wie czy właśnie nie tworzy kolejnej świetnej drużyny.
Nie ma co robić aż takiej tragedii. Z meczy, które musimy wygrać za 3 zostały nam:
Chiny, Japonia i Egipt. Do tego mamy USA, Włochy, Rosja i Brazylia.
Jeśli z tych czterech ciężkich meczy wygramy 2 to jest pewny, że awansujemy na IO.
[31] - No niby tak, ale Polska powinna wygrywać mecze z drużynami pokroju Iranu. Zobaczymy jak będzie jutro z Japonią...
No proszę, Iran właśnie pokonał Argentynę 3:2.
Ciekawe ile jeszcze niespodzianek sprawi, ale już widać, że to jest drużyna, której na pewno nie można lekceważyć.
Iran o_O Trzeci mecz z rzędu 3:2... kibicie w ich kraju mają czym się emocjonować.
Przed chwilą zobaczyłem dzisiejsze wyniki i jestem w potężnym szoku. Nie chodzi tylko o Iran, ale też o Brazylię, która zgubiła kolejne punkty, i to na dodatek na Chińczykach, którzy zdobyli dopiero pierwszy punkt i pierwsze 2 sety w turnieju. Teraz patrzę na statystyki i mam wrażenie że Brazylijczycy totalnie zlekceważyli rywala i chcieli wygrać ten mecz grając na pół gwizdka. Widać to chociażby po składzie - nie grali Sidao, Lucas, Giba, Marlon wchodził tylko na zmiany. No i się przejechali. Wracają do Iranu, to chyba mamy wschodzącą gwiazdę która jeszcze na niejednej międzynarodowej imprezie narobi zamieszania. To już nie jest przypadek jeżeli na 5 spotkań wygrywa się cztery.
No, Polacy muszą się wziąć za grę. Trzy punkty w dzisiejszym spotkaniu stałyby się bardzo cenną zdobyczą, przy zgubionych punktach przez Brazylijczyków.
Na szczęście otrząsnęli się po Persach i zainkasowali 3 punkty. Kurek dzisiaj nie do powstrzymania.
Ważne że potrafili się pozbierać. Teraz nie wolno nam zlekceważyć Chińczyków i koniecznie wygrać mecz z USA, a później łatwy Egipt i trzy decydujące o wszystkim mecze.
Dobry mecz. Ciężki jak cholera, ale ważne są 3 punkty. Podziwiam naszych siatkarzy, za to że potrafili skoncentrować się w tym niesamowitym wrzasku i pisku Japonek.
Ciekaw jestem czy wreszcie, w prestiżowym turnieju uda Nam się wygrać z Brazylią ...
Łyczek - Polska gra bardzo dobrze na PŚ, a Canarinhos nie prezentują tego poziomu co jeszcze niedawno. Myślę, że mamy szanse powalczyć o zwycięstwo, albo chociaż przegraną za jeden punkt. Rosja, jak widzę, też nie gra tego co na Mistrzostwach Europy, w meczu z Brazylią właśnie byli bezradni. Najtrudniejszym meczem będzie chyba spotkanie z Włochami. Lasko, Travica i Savani prezentują się bardzo dobrze.
Po części współczuję japońskim środkowym, Kurek i Możdżonek atakowali na takim pułapie, że żaden z Japończyków nie skacze na taką wysokość, możliwe że nawet wiatru nad palcami nie czuli ;) Szalenie cieszy mnie postawa naszych, szkoda pierwszego seta w którym brakowało bloku, od momentu jak tylko zaskoczył, kolejne 3 sety były o wiele łatwiejsze. Grunt jednak że są kolejne 3 punkty i kolejny nieobliczalny zespół pokonany. Morale po wczorajszej porażce jak widać mocno nie ucierpiało, a prowadzenie w całym turnieju też powinno dobrze wpłynąć na nastawienie chłopaków do gry. Nie ma co psioczyć na wynik z Iranem, bo i tak jest naprawdę dobrze.
[43]-Masz rację, ale należy jeszcze pamiętać, że trzy najcięższe spotkania dopiero przed nami. Wtedy naprawdę trzeba będzie ostro powalczyć. Do tej pory jest znakomicie.
Mysle, ze na mecz z Wlochami nie mamy sie co nastawiac, ale na pokonanie Ruskich mamy szanse.
niko_b nie śledzisz chyba siatkówki ... Nie ważne w jakiej jesteśmy wspaniałej formie, nie ważne w jak słabej formie jest Brazylia My zawsze przegrywamy ... To jest jakiś kompleks. I ciężko to mówić o formie Canarinhos bo wygrali gładko z Rosją 3-0, która ograła ich parę miesięcy temu w LŚ.
Chciałbym aby czarna seria z Brazylią się skończyła.
Też bym chciał, też wiem że będzie potwornie ciężko, ale w końcu trzeb ten syndrom Brazylii pokonać, a teraz rzeczywiście rodzi się szansa, jak nie teraz to kiedy? :)
w końcu trzeb ten syndrom Brazylii pokonać, a teraz rzeczywiście rodzi się szansa, jak nie teraz to kiedy? :)
W finale IO w Londynie.
Już to kiedyś pisałem. Dopóki nasi nie będa grać w bezrękawnikach to nie mają szans z kanarinhos
[46] -Raczej Ty nie śledzisz siatkówki. Zawsze, kiedy graliśmy z Brazylią, była ona w bardzo wysokiej formie i po prostu wszystkich miotła. A w tym roku można zauważyć w ich grze niewielki spadek "wydajności". Z tym kompleksem to niestety macie rację.
I kolejne ciężko wywalczone 3 punkty na koncie. Mam wrażenie że nasi popełnili ten sam błąd co Brazylijczycy wczoraj i myśleli że z Chińczykami da się wygrać jedną ręką. A tu niespodzianka, nasi rywale w pierwszym secie pokazali naprawdę dobrą grę, czego absolutnie nie można powiedzieć o Polakach. Dobrze że się pozbierali w drugim, bo przy wynikach innych dzisiejszych meczy (Rosja i Brazylia wygrały gładko) nie mogliśmy sobie pozwolić na stratę punktu.
Słowo jeszcze o meczu Rosji z Serbią, jestem totalnie zdegustowany postawą Serbów. Ewidentnie podłożyli się Rosjanom i oddali mecz bez walki. Na boisku w ogóle nie pojawili się Miljkovic, Petkovic, Stankovic, Nikola Kovacevic, Nikica nie było nawet w dwunastce. Skutek - mecz trwał ledwo godzinę, 3 sety do 16,16 i 15. Gdyby turniej nie był rozgrywany w Japonii to Serbowie pewnie zostali by wygwizdani, ale miejscowi mają to w dupie, ich obchodzą tylko i wyłącznie mecze własnej reprezentacji.
Ciekawostka też w meczu USA - Iran, mimo że skończył się w 3 setach, to Stanley zdążył ugrać pełnego seta, 13 punktów w ataku, 7 blokiem i 5 serwisem :)
No, cenna wygrana naszej reprezentacji. Nie tracimy, a to najważniejsze. Teraz przed nami trudny mecz z USA. Jednak, liczę, że Polacy sobie spokojnie poradzą i zagrają bardzo dobrą siatkówkę.
Kubańczycy prowadzą w pierwszym secie czterema punktami. Mam nadzieję, że utrzymają tą przewagę i pokonają Włochów.
Kuba 1:0, dobrze, niech napsują trochę krwi makaroniarzom :P
Kluczem do wygranej z USA będzie powstrzymanie Stanleya. Nie od dziś wiadomo że jemu wystarczą 3-4 bloki żeby stracił pewność siebie i był praktycznie do zmiany. A że Anderson i Priddy jakoś szczególnie nie błyszczą, powinno to w zupełności wystarczyć do zneutralizowania ich ataku.
Heh, nie graliśmy jeszcze z nikim naprawdę mocnym (Serbowie są mentalnie kompletnie inną drużyną niż kilka miesięcy temu), a już jedna porażka i całkiem sporo nerwów w poszczególnych meczach. Fotel lidera jest strasznie zwodniczy, prawdziwa gra dopiero się zacznie z USA.
Nie do końca, graliśmy już z Argentyną która jest zawsze nieobliczalna na dużych imprezach i z Kubą która przed chwilą wygrała za 3 punkty z Włochami. Wiadomo że trzy najcięższe mecze jeszcze przed nami, ale już to kilka razy powtarzałem, że każdy wynik w tym turnieju jest możliwy.
Po zwycięstwie Kuby nad Włochami jutrzejszy mecz z USA może okazać się kluczowym.
Ajajaj...Po meczu Polska-Chiny planowałem sobie obejrzeć jeszcze Kuba-Włochy z nikłą nadzieją wygranej Kubańczyków....ale zasnąłem. A tu proszę, Kuba ogrywa Włochów za 3 punkty. Muszę obejrzeć powtórkę, może się załapie na Polsacie Sport na jakąś.
[57] - Masz całkowitą rację. Jutrzejszy mecz z USA będzie bardzo ważny. Przewiduję również, że jutro Włochy bez problemów ograją Serbów, Rosja pokona Argentynę, a Brazylia Kubę. Jeśli tak by się stało, co jest bardzo prawdopodobne, jutro koniecznie musimy wygrać z USA.
Jeżeli Serbowie wyjdą do meczu z Włochami takim składem jak dzisiaj to znów będą 3 szybkie sety, ale nie obstawiałbym w ciemno łatwej wygranej Brazylii nad Kubą. Myślę że Kubańczycy mogą urwać seta albo dwa, o ile nie powalczą o nawet więcej, dzisiaj pokazali że potrafią. Argentyna za to raczej nie postawi Rosji trudnych warunków, zaczęli z wysokiego C, ale w ostatnich spotkaniach już tak pięknie nie było.
Zresztą, co by się nie działo w pozostałych spotkaniach, zdobycie na Amerykanach 3 punktów będzie niezwykle ważne.
Jeśli Kubańczycy zdołali by urwać sobie chociaż jeden punkt, to byłoby to tylko lepiej dla nas. Ktoś wie, czy dzisiaj można obejrzeć powtórkę Kuba-Włochy?
Dobry mecz Polaków dzisiaj. Nie sądziłem, że aż tak gładko pójdzie z Amerykanami.
Piękny mecz, piękna gra naszego zespołu, a na dokładke Kuba wygrywa z Brazylią 2:1 w setach póki co :D
Wspaniały mecz Polaków, zagrali z USA dokładnie tak jak trzeba - twardo, mocno i bez kompleksów. Warto zwrócić uwagę na kapitalne przyjęcie, im mocniej serwowali Priddy ze Stanleyem, tym lepiej Kurek z Ignaczakiem dogrywali do Żygadły. Genialna gra całego zespołu a skutek jest w postaci wyniku który mówi sam za siebie. Teraz pozostaje postawić duże piwo każdemu z Kubańczyków za zabranie aż 2 punktów Brazylii :) Serbowie chyba w ogóle sobie ten turniej już odpuścili, znowu grają jakimś dziwnym składem który z Włochami nie ma najmniejszych szans.
Brawa dla naszej reprezentacji. Mam nadzieję, że Kubańczycy wygrają resztę spotkań i awansują do IO, bo naprawdę grają bardzo fajną i widowiskową siatkówkę. Trzymam za nich kciuki również :)
Bardzo dobra sytuacja dla naszej reprezentacji. Nasi są w gazie, a jeżeli on pozostanie, to będzie nadal bardzo dobrze :)
Egipcjanie postraszyli w pierwszym secie ... Prowadzili 21-18, ale na szczęście już w tym secie punktowaliśmy tylko My (25-21 dla Polaków). Innego wyniku jak 3-0 tutaj nie może być.
[Edit] Ja wiem, że gra się jak przeciwnik pozwala, ale dobrze że dzisiaj przeciwnikiem nie jest zespół z wyższej półki bo mogłoby być bardzo ciężko ... Drugi set 26-24.
Gra nie była olśniewająca, zwłaszcza w środkowych częściach 1 i 2 seta no ale najważniejsze 3 punkty. Teraz przerwa i następnie najbardziej interesujące pojedynki.
Wygląda na to, że jeśli wygramy z Włochami to jedziemy na IO.
Szkoda że mecz jest w piątek i nie będę mógł go obejrzeć :(
W wywiadzie Możdżonek mówił że sami nie wiedzą dlaczego, ale bardzo źle spali i wstali dzisiaj rano zmęczeni. Było to widać, gra się kompletnie nie kleiła, brak przyjęcia przekładający się na atak, nawet Bartman nie miał swojej charakterystycznej "śmierci w oczach". Ale mnie paradoksalnie takie zwycięstwa cieszą nawet bardziej, wygrać gdy nic nie idzie to prawdziwa sztuka.
Wygląda na to, że jeśli wygramy z Włochami to jedziemy na IO
Dokładnie, wygrana za 3 punkty gwarantuje nam pierwszą trójkę, nawet przy porażkach 0:3 z Rosją i Brazylią. Gdy wygramy w tie-breaku, trzeba będzie liczyć sety (oczywiście pod warunkiem że Włosi wygrają swoje pozostałe mecze za trzy)
To są jakieś jaja, Serbia ogrywa Brazylię 3:1! Z naszego punktu widzenia nie można było wymarzyć sobie lepszego wyniku, Brazylia ma tylko 16 punktów i nie najlepsze ratio setów, co oznacza że musimy wygrać albo z Włochami, albo z Brazylią żeby być pewnym podium. Z Brazylią można choćby w tie-breaku.
Nie ma co się na razie bawić w liczenie setów. Niech chłopaki powalczą, a patrząc z perspektywy całego turnieju jest ogromna szansa na urwanie paru punktów ;)
Dlatego na razie liczę punkty, w sety będę się bawić jeżeli zajdzie potrzeba :)
Patrząc z perspektywy całego turniej to my mamy ogromne szanse na wygranie PŚ.
Może tak się zdarzyć, że mecz z Rosją będzie meczem o 1 miejsce, trzeba będzie wtedy zarwać nockę, bo mecz jest o 3:00 naszego czasu :(
To nie jest turniej Brazylii, a Nasz turniej ... Czyżby historyczny wynik wreszcie padł w tym turnieju ? :) Ograć 3-0, 3-1 Brazylię to byłby cudowny scenariusz.
nie chce byc zlym prorokiem, ale czesto bylo tak, ze jak nasi mogli lekko przegrac to na koniec okazywalo sie, ze wszystko zawalili
chcialbym by wygrali, ale to rozprezenie moze spowodowac ze bedzie 3 x 0:3:(
DO BOJU POLACY!
Jak nie 3:0, to 2:3, a jakże! :)
Widziałem tylko pierwsze 2 sety, bo musiałem gonić do pracy i byłem załamany. Jak zobaczyłem na live scoringu że jest po 2 w setach, nie wierzyłem w to co widzę. To się nazywa charakter i wola walki, a Włosi muszą sobie tak pluć w brodę że mała bańka. Teraz wystarczy urwać choćby punkt w pozostałych 2 meczach żeby awans na IO i podium w pucharze mieć zapewnione. Brawo!!
Myślałem, że po tym zwycięstwie będziemy pewni awansu, mamy 24 pkt a włosi 18 i nawet gdybyśmy przegrali ostatnie dwa mecze za 3pkt(oczywiście tak nie bedzie sytuacja czysto teoretyczna:) :), a włosi wygrali po 3pkt, to oni beda miec 24 i my 24, i wtedy nie liczy się bezpośredni bilans spotkań(???), a ten jest na korzyść dla nas, dzisiaj wygraliśmy: bardziej znam się na zasadach w piłce nożnej, jak to jest w siatkówce? wszędzie piszą, że Polacy o krok od igrzysk, a myślałem, że już są pewni awansu:)
Przy takiej samej ilości punktów liczymy sety. Jeśli w setach też jest remis, wtedy brane pod uwagę są małe punkty.
Jeśli w małych punktach jest też remis, wtedy brany jest pod uwagę wynik bezpośredniego spotkania:P
Świetne 3 ostatnie sety dzisiaj. Kapitalna zmiana Ruciaka, chociaż potem nie za bardzo podobała mi się gra Jarosza, kilka zepsutych ataków pod rząd, ale wytrzymał psychicznie do końca. ;) Opłacało się rano wstać.
No to jeśli ratio to w przypadku wygrania przez Włochów obu meczy po 3:0 my musimy zdobyć punkt na Brazylii albo Rosji. Jeśli Włosi stracą seta to może nawet dojść do sytuacji liczenia małych punktów.
Ale szczerze mówiąc to tu nie ma co patrzeć na awans do IO.
Jutro musimy wygrać z Brazylią, a pojutrze walczyć z Rosjanami o tytuł.
szkoda, że nie mają zasad takich jak w piłce nożnej, wtedy mielibyśmy już awans, a takto trzeba cały czas uważać, włosi maja łatwych rywali wiec pewnie wygraja z nimi do zera, a nam brazylia wyjątkowe nie leży, rosja już bardziej:) ...gdyby nie ten iran
Z dwojga złego Rosja nam bardziej leży. Wystarczy wytrącić ich z równowagi i mecz jest nasz. Już nie raz złoiliśmy im dupska na ważnych turniejach. Bardziej martwię się syndromem Brazylii, ale jeżeli wziąć pod uwagę to, że u kanarków nastroje nie są najlepsze to trzeba to wykorzystać.
Dzisiejszy mecz 'oglądałem' jeżdżąc autem i czytając relację na sport.pl za pomocą telefonu. Natomiast tie breaka, w sklepie.. ludzi dziwnie popatrzyli jak się wydarłem "JEEEEST" na widok wyniku końcowego..
Wie ktoś kiedy mogę obejrzeć powtórkę tego meczu? Oglądałem tylko pierwsze 3 sety, a później trzeba było iść do szkoły...
Brazylia jest zdecydowanie do ogrania, regularnie gubią punkty, najbardziej bałem się meczu z Włochami, Rosja też nie gra nadzwyczajnej siatkówki, jest duża szansa na pierwsze miejsce w turnieju jeżeli Polsza utrzyma formę do końca i nasi siatkarze nie zesrają się przed meczem z Brazylią...
widział to ktoś ? są jakieś linki ?
[94] Była tylko ostra wymiana zdań przy siatce po meczu, ale do rękoczynów nie doszło
Kurek: JESTEŚMY THE BEST! i ja się z nim zgadzam :-)
Bez przesady. da londynu już wyjazd pewny
No jak bez przesady - 2 pierwsze sety gładko i płynnie. Trzeci do połowy też (przewaga 5 punktów dla naszych)... a tu nagle bach! I przegraliśmy set o 7 pkt :/
Kurna, masakra jakaś :/
Myślałem że będzie gładkie 3-0 a tu taki zwrot w 3 secie :/
Przypomnę tylko że celem turnieju był awans i tylko on się liczy. jasne że fajnie by było wygrac wszystko ale nie ma co panikowac czy wytykac chłopakom błędów
Ciekaw jestem czy wreszcie, w prestiżowym turnieju uda Nam się wygrać z Brazylią ...
Nie ważne w jakiej jesteśmy wspaniałej formie, nie ważne w jak słabej formie jest Brazylia My zawsze przegrywamy ... To jest jakiś kompleks. I ciężko to mówić o formie Canarinhos bo wygrali gładko z Rosją 3-0, która ograła ich parę miesięcy temu w LŚ.
Brawo za awans ale moje słowa się sprawdziły ... Mieć Brazylię na łopatkach 2-0 i 13-8 by przegrać ten mecz ... Wrrr
Komentarz Kurka najlepszy "ja pierd*le"
Brazylia w siatce to jak Niemcy w piłce nożnej, jak trafiamy na nich to wynik z góry ustalony, nawet gdyby ci drudzy wyjechali na parkiet na wózkach inwalidzkich. Grunt, że bilet do Londynu w łapie :)
Z chłopaków chyba zeszło napięcie po uzyskaniu awansu i za szybko uwierzyli w rozgromienie Brazylii.
Najważniejsze, że jest awans i wciąż szansa na wygranie turnieju.
Brazylia jest lepsza ogólnie co nie zmienia faktu że mamy zajebisy team brawa dla nich za gre i AWANS. nikt nie narzeka że dużo muszą grać, poświęcają się w pełni.
Szkoda, że się nie udało wygrać 3:0, ale jest kolejna lekcja dla naszych, że nie wolno zbyt wcześnie wierzyć, że już jest po meczu. W zasadzie przy 2:2, dla losów turnieju z naszego punktu widzenia, tiebreak nie miał już żadnego znaczenia, bo i tak mamy minimum drugie miejsce, a z Rosją musimy wygrać za 3pkty jeśli chcemy mieć pierwsze. Komentator gadał głupoty w tej kwestii.
Sukces i tak jest ogromny, a jeśli udałoby się jeszcze wygrać PŚ to nikt o dzisiejszym meczu pamiętać nie będzie.
Brazylia może awansować na IO kosztem Włochów dzięki jednemu setowi, ależ makaroniarze będą mieli pecha wtedy.
A i jeszcze jedno pytanie.
Nie słyszał ktoś może czy Japończycy nie zrobią ukłonu w stronę Europy i nie przełożą meczu Polska Rosja na jakąś późniejszą godzinę? Te mecze o 3:00 rano to jest nieporozumienie :(
Ech, cholerny kompleks Brazylii... Oczywiście cieszę się ogromnie z awansu na IO i już w tym momencie pewnego drugiego miejsca w Pucharze Świata, ale nie mogę przeżyć trzeciego seta. Na tym poziomie i z takim rywalem po prostu nie można prowadzić 13:8 i przegrać do 18. Jak nietrudno policzyć, w drugiej części seta Brazylijczycy zdobyli 17pkt. a my tylko 5. Z drugiej strony dobrze że taki zastój nie zdarzył się w pierwszych dwóch setach, bo dopiero byśmy płakali.
Trudno, znów się nie udało ale i tak myślę że wynik można uznać za paradoksalnie dobry, w końcu celem był bilet do Londynu i mamy go już w kieszeni. A niech chłopaki zagrają z Rosją tak jak z Kubą albo USA, albo tak jak dzisiaj w pierwszych dwóch partiach, to i japoński turniej da się wygrać :)
No tak, ale jak można przegrać mecz przy stanie 2:0 i 13:8 ?!
Podobne pytanie pewnie było wczoraj u Włochów po meczu z Polakami :D
[110] - Tak, ale Włosi nie prowadzili w trzecim secie pięcioma punktami. Wystarczyło przecież grać punkt za punkt i zmienić Bartmana na Jarosza.
Edit: W sumie, to nie ma co gadać. Taki jest sport, a zwłaszcza siatkówka. To jest właśnie piękne.
Wystarczyło przecież grać punkt za punkt
Z całym szacunkiem, ty tak na serio? Łatwo powiedzieć "wystarczy punkt za punkt" - można też "wystarczy nie dać przez 90 minut strzelić bramki i raz strzelić samemu" :)
Proszę również nie zapominać, że ci jakże krytykowani przez wszystkich na tym turnieju Brazylijczycy stłukli Rosję 3:0 (25:16, 25:19, 25:22), w zasadzie to ich zdeklasowali.
Rosja poza tym jednym meczem leje wszystkich jak popadnie, także może i Brazylijczycy mają wahania formy, ale na pewno nie zapomnieli jak się gra w siatkówkę.
Już więcej pretensji można mieć za ten mecz z Iranem niż dzisiejszy.
[113] - Na serio. Przy takiej grze, jaką prezentowaliśmy w pierwszych dwóch setach i na początku drugiego, to gra punkt za punkt nie powinna sprawiać problemów. Brazylijczycy uwierzyli w wygraną, tylko dzięki naszym nieskończonym atakom i wielu błędom. Ten mecz mógł się zakończyć 3:0, ale jak już mówiłem, taki jest sport i tyle.
[114]- Ale nikt pretensji za ten mecz nie powinien mieć. Mamy awans na IO i co najmniej drugie miejsce w PŚ. Jest świetnie.
Brazylia nawet w słabej formie nas pokonuje. Nie wiem czy mamy z nimi jakąś niemożność wygrywania czy co :) Przecież mogliśmy dziś to wygrać spokojnie. Ale ważne że już jedziemy na IO do Londynu.
Podobne pytanie pewnie było wczoraj u Włochów po meczu z Polakami :D
Rożnica miedzy nami a kadrą Wloch jest taka, że dla nich to wpadka która może się czasem zdarzyć, a dla nas to coś co zdarza się często.Gramy gram i nagle jeb i nie potrafimy kończyć piłek i to nie jednej czy dwóch ale kilkunastu z rzędu....
Cieszę się z awansu na IO ale w obecnej formie powinniśmy gładko sklepać kanarinhos(obejrzałem pierwszy set, Brazylia w nim nie istniala, na siatce robiliśmy co chcieliśmy), jutro rozłożyć Rosję i wygrać cały turniej, jak zwykle nasz zespoł zawodzi psychicznie. Mieć Brazylię na talerzu i przegrać, nie moge...Zespół chcący walczyć o zwycięstwa w turniejach(a nie tylko o trzecie miejsca, nadszedł czas na sięganie po złoto) musi być odporny psychicznie a my ciągle mamy z tym problem.
spoiler start
BEZRĘKAWNIKI, MÓWIŁEM!
spoiler stop
nie mogę pozbyć sie wrażenia ze nasi odgryźli sie włochom.
Ja wychodzę z założenia trochę inaczej ... Jest się z czego cieszyć bo każdy brałby w ciemno awans do IO. Problem jest inny, związany z Brazylią. Przegrywamy każde ważne spotkanie od x lat ... W głowie siatkarzy z pewnością siedzą takie mecze - ten mógł pokazać, że możemy pokonać Brazylię na ważnym turnieju.
Wczoraj jeden z polskich siatkarzy, nie pamiętam który powiedział tak:
"Czujemy niesmak, a druga taka szansa do pokonania Brazylijczyków może się długo nie pojawić" ... To jak oni mają uwierzyć w wygraną z Canarinhos jak sami taki teksty walą ? :|
A zaraz mecz z Rosją i liczę na wygraną 3-1 :) Puchar Świata w rękach Polaków byłby piękną sprawą.
17-14 ... 20-18 dla Polaków i pierwszy set przegrywamy (już mnie to nie dziwi ...)
Nie ma przyjęcia, nie ma gry środkiem, sam Bartman nam w ataku meczu nie wygra.
Strasznie się nasi w ataku męczą.
Polak potrafi ... 8-4 prowadzimy w drugim secie żeby nagle stracić 5 punktów z rzędu !
9-9 i gramy dalej ...
[Edit] Dobrze że Wołkow walnął w siatę :) 1-1, jeszcze dwa sety.
Co wy macie z tymi seriami? Jak zdobywamy po 4-5pkt z rzędu to cisza, a jak tracimy po tyle to robicie wielką tragedię. Taka jest siatkówka i już, innym też takie serie się zdarzają.
Do tej pory w tym PŚ, gdy przegrywaliśmy pierwszego seta, a wygrywaliśmy drugiego to wszystkie meczy kończyliśmy 3:1. Oby tak było i dzisiaj.
Kyahn ---> A co mnie interesują inni ? Tworzymy przewagę, żeby ją nagle tracić ? Oczywiście można stracić przewagę, ale w jakimś odstępie czasu w secie a nie 5 pkt z rzędu.
Polacy w gazie teraz ... Jadymy :)
A co mnie interesują inni ? Tworzymy przewagę, żeby ją nagle tracić ? Oczywiście można stracić przewagę, ale w jakimś odstępie czasu w secie a nie 5 pkt z rzędu.
Taaa, zadzwoń do Anastasiego i powiedz mu, że nasza gra jest nie do zaakceptowania.
I znowu zaczynamy się męczyć w ataku :(
Trudno, drugie miejsce w PŚ przed rozpoczęciem turnieju każdy brałby w ciemno.
Sukces jest jakby na niego nie patrzeć. Mam nadzieję, że doświadczenie zebrane tutaj, zaprocentuje na IO.
13-10 Rosjanie prowadzili w trzecim secie ... I różnica się nie zmniejszyła - można ? Można. A końcówka Mihailova miazga :/
Ja narzekam Kyahn bo wiem, że Nasi są jednymi z najlepszych na świecie. Od takich powinno się wymagać :)
A zatem Puchar Świata ląduje u Rosjan, bez względu czy wygramy ten mecz czy nie. Szkoda.
Rosjanie wygrali drugiego seta więc zajmujemy 2 miejsce. Cel główny jakim był awans na Igrzyska osiągnięty jednak mały niedosyt pozostaje.
Co wy macie z tymi seriami?
Kyahn ja nic nie mam do serii ... Takie rzeczy się zdarzają serią ... Prowadzić 14-9 by przegrać tie-break. Śmiać się czy płakać ? ŻAŁOSNE.
BRAWO !
[Edit] Warto dodać, że Rosjanie od seta decydującego o PŚ wystawili skład B ...
[Edit2] Wiem, że nerwowo reaguje ale kurde ... Nie można przegrywać takich sytuacji. My jeden punkt potrzebowaliśmy a Rosjanie 6 (zakończyło się 15-17 czyli my zdobyliśmy 1 by stracić 8 !).
Dobranoc.
Jakby to miało znaczenie to płakać, a tak to wszystko jedno.
Ważne żeby Anastasi potrafił znaleźć przyczynę takich zastojów i ją wyeliminował,
tak żeby na IO nie zdarzały się one za często.
Łyczek ------> może i skład B, ale akurat przy stanie 14:9 Kruglov pokazał jak się powinno zagrywać.
Masakra jakaś... takich rzeczy się nie wybacza :D
turniej był udany i sukces jest, jedziemy na IO, ale tą kompromitację z tiebraku będzie się długo wspominać bardziej niż wynik
jak zobaczyłem przy końcu te wystawy na kurka i co chwile jego kwaśną minę na zbliżeniu kamery a gdy wreszcie wymęczyli przejście - kurka wlokącego się w pole zagrywki , wtedy pomyślałem - jak się chłopina usztywni to tradycyjnie pizg... w pół siatki
i stało się, potem ostatnia zagrywka ruskich i bieganina za gorącą piłką po naszej stronie
kiedy widzę bartmana i kurka w pierwszym składzie to boje się o wynik, jak nasze ''gwiazdy'' mają dzień to punktują seriami, jak nie to ciągną zespół w dół i wtedy cała nadzieja w trenerze
najlepszy ich mecz to spotkanie z włochami, które przesiedzieli grzejąc ławę ;->
szkoda , że na końcu 5 seta anastasi nie zrobił tak samo
Wczorajszy i dzisiejszy mecz to pokaz jak można przegrać wygrany mecz -.-
Tylko się musiałem zdenerwować...
wtedy pomyślałem - jak się chłopina usztywni to tradycyjnie pizg... w pół siatki
Akurat tego to i ja nie potrafię zrozumieć.
Kurek miał mecze, w których zagrywka totalnie mu nie siedziała, a mimo to ciągle uparcie ładował w pół siatki.
Jego statystki pokazują żę na 108 zagrywek popsuł, aż 40, a zaserwował 9 asów.
Niewielu siatkarzy na tym turnieju popsuło więcej.
http://www.fivb.org/EN/volleyball/competitions/WorldCup/2011/men/BestPlayers.asp?Tourn=MWC2011&Skill=SRV
Haha myślałem, że to co zrobiliśmy z Brazylią było żenujące, ale piąty set z Ruskimi to miazga.I wcale się nie czepiam, porpostu szansa na ogranie Brazyli czy Rosji może się szybko nie trafić.
P.S Brazylia też ma awans już, a cały turniej na pół gwizdka grali ciekawe....
Ciekawe którzy będziemy w rankingu FIVB po doliczeniu punktów rankingowych wszystkim uczestnikom PŚ, wg strony FIVB siatkarze są (aktualizacja sprzed miesiąca, czyli de facto: byli) na ósmym miejscu. Przy okazji zajrzałem na pozostałe rankingi - zdziwiło mnie, że męscy juniorzy są na 39 miejscu http://www.fivb.org/en/volleyball/VB_Ranking_YJ_M_2011-08.asp i spadli o 13 pozycji - ktoś wie dlaczego tak duży spadek ? Btw: Włoscy juniorzy zaraz za nami z spadkiem o 11 pozycji..
Powinniśmy wskoczyć na 4 miejsce.
Próbowałem wstać na nocny mecz, ale nie dałem rady. Z jednej strony dobrze, bo po końcówce tie-breaka pewnie cisnąłbym pilotem w tv.
Faktycznie, na wp już policzyli: http://sport.wp.pl/kat,33554,title,Polacy-awansuja-na-4-miejsce-w-rankingu-FIVB,wid,14048966,wiadomosc.html - teraz jeszcze ciekawi mnie przyczyna tak dużego spadku rankingu juniorów.