Genialne FairyTail i jego dziwne openingi
Ten niecny proceder jest nagminny w praktycznie wszystkich anime opartych na mandze. To samo jest w Naruto i Bleachu, gdzie przyszłe walki, i ważne wydarzenia są "przepowiadane" w openingach. Trzeba wziąć pod uwagę, że to jest produkt kierowany na rynek japoński, gdzie ludzie ogladaja anime, zeby sobie przypomniec/utrwalic/zobaczyc jak wyglada w ruchu i kolorze historia przedstawiona w mandze. IMHO: dobrą robote odwalili np. przy Berserku, gdzie mogliw sumie zrobić MEGA spoilery, ale jednak udało się tę pułapkę ominąć.
„popsute” to za duże słowo. ... anime manga po prostu rządzą się swoimi prawami .
Osobiście nie przepadam za tasiemcami pokroju Fairy Tail czy Naruto, itp, ale spoilery w openingach to chyba już standard. Dlatego zazwyczaj opening i ending oglądam tylko raz, zazwyczaj dla ścieżki dźwiękowej, a potem je przewijam.
Kono > Berserk ma 26 (o ile pamiętam) i w takiego typu anime opening i ending nie zdradza fabuły tak jak ma to miejsce w przypadku anime tasiemców.
Jedyne Anime emitowane w dzisiejszych czasach to Bakugan.
Lata 90-te to była epoka Anime w polsce.
[1]
potwierdzam , powstaje manga z dużym odstępem czasu po, której produkowane jest anime na kanwie jej wydarzeń ,
statystycznie większość odbiorców ogląda anime , żeby przekonać się jak wyglądają ożywieni bohaterowie ...
jest mniejsza część, która czyta tylko mangi i taka, która ogląda tylko anime ...
odnośnie FairyTail , rozpocząłem od anime , nie odczuwałem zawodu przez przed wczesne ujawnienie poklatkowe wydarzeń z przyszłych odcinków ..
DB Mafi
Lata 90-te to była epoka Anime w polsce.
DB wykupiony na licencji francuskiej , zgroza młodzieńczych lat ...
Co do openingów Naruto, to są tam zazwyczaj pokazane momenty, których nie ma w odcinkach.
Gepard206 >> Chodzi o zgroze, że to francuska wersja, a tłumaczenie było na kiepskim poziomie?
Czy ogólnie Dragon Ball był zgrozą?
Jeśli chodzi o stwierdzenie o tej epoce to nie miałem na myśli tylko Dragon Ball'a były jeszcze takie klasyki jak:
- Magiczni Wojownicy
- Yaiba - legendarny samuraj
- Wojowniczki z Krainy Marzeń
- Tajemnicze Złote Miasta
- Dr Slump
- Łowca dusz
- Rycerze Zodiaku
Potem jeszcze na początku XXI w. Był Yu-gi-oh i Król Szamanów, które też mi się podobały.
Naruto już troche mniej. Duel Master średnio, a Pokemon to niekończąca się opowieść. Na temat One Pice czy Bleach'a się nie wypowiem bo jeszcze ich nie oglądam. Teraz oglądam odnowionego Dragon Ball'a w angielskiej wersji językowej.
Jeśli ktoś oglądał Naruto tylko w polskiej telewizji to niech się nie wypowiada, bo to nawet początek nie był. Poza tym dopiero shippuuden wgniata w fotel. Widziałem już sporo anime, ale dopiero tutaj widać, że autor mangi zaplanował całą historie od początku, widać, że to wszystko ma sens. Autor ciągle czymś zaskakuje, jest pełno zwrotów akcji i nie jest tak jak w bleachu, że są sztuczne dłużyzny na jałowe dialogi (żeby nie było lubie blecha). W dodatku wiesz, że możesz spodziewać się wszystkiego, fabuła jest duuużo bardziej skomplikowana niż większości mang.
Tu jest link do aktualnego openingu który nie zdradza fabuły, chociaż jest pewna wskazówka (ktoś wie jaka?), ale tylko tyle. http://www.youtube.com/watch?v=dwbzQg9AHgY&feature=related
Nie oglądam openingów jeśli nie podejdzie mi muzyka z nich, a tak się składa że mimo genialnej muzyki w całym anime to op i end jest total do bani pod tym względem.
Coen55 >>> ale dopiero tutaj widać, że autor mangi zaplanował całą historie od początku
Nie ma co się dziwić jak autor wzorował się na Dragon Ball'u. Naruto Oceniam na 7/10, a Shippuuden 8.5/10. Nie dawna walka z Painem pokazała, że to nawalanka w stylu DB.
Jedyne co jest genialne w FT to OST (nie wliczając openingów).
Co do tematu:
Kto w ogóle ogląda openingi? :p Jeszcze gdyby utworki w nich grające były niezłe, ale w FT openingi mają muzykę po prostu słabą.
@kęsik, @Nerka - obejrzałem kilka anime i w żadnym nie natknąłem się na takie spojlery, jak przy FairyTail. Nie sądzę też, żeby w każdym albo prawie każdym tak było, to przesada.
@viesiek - kawałki Funkista moim zdaniem do słabych nie należą, ale to już rzecz gustu. FT ma też całkiem przyjemne w odsłuchu endingi :)
tak z ciekawości gdzie te spoilery w tym openingu?
bo ja sie tam ich dopatrzec nie moge
to samow we wspomnianych rpzez kilka osob wyżej Naruto czy Belach - jedynym spoilerem jaki pojawił sie był chyba 4. opening Bleach gdzie Ichigo zmieniał się w Wichigo czy Hichigo - jak zwal tak zwal
James_007 - akurat wybrałem pierwszy opening do FairyTail, który spojlerów nie zawiera. Nie chciałem nic zdradzać fanom. Nie polecam jednak oglądania kolejnych, bo niestety za dużo szczegółów wyjawiają.