Witam!
Jako że za około rok będę miał test z angielskiego (z poziomu bardziej zaawansowanego niż ja wejdę z podstawą programową) to trzeba się trochę poduczyć i nauczyć. Co polecacie, oprócz kupowania nowych książek?
Ogarniecie wszystkich czasow angielskich w szkole zajmie ci 2 lata, korzystajac z internetowych kursow to kwestia 2 miesiecy jezeli startujesz od 0. Siedz na chatach, rozmawiaj z ludzmi, moze zacznij grac w jakies MMO. Mi 5 lat WoW'a dalo znajomosc angielskiego 3 krotnie przewyzszajaca inne osoby w mojej klasie.
Znaczy się ja gram w mmo od dłuższego czasu, gadam też czasami z ludźmi, ale uznaje że to będzie za mało. Może jakiś program?
[2] -> Myślisz że kursy to nauka tylko głupich czasów?
Grałem do niedawna w wowa(pażdziernik-grudzień 2010), dalej gram w gw(z małą przerwą 2006-dziś) i powiem ci, że gówno się nauczyłeś bo język stosowany przez społeczność internetową jest ubooogi, przepełniony skrótami i nieraz niepoprawny.
Ja nie mówię że nie można się nauczć wszystkiego samemu, ale porównanie dwa lata kursu do 2 miesięcy samodzielnej nauki jest mooocno przesadzone, poza tym spotykasz się na nich z ludźmi twarzą w twarz, rozmawiacie słowami nie literami i kształtujecie wymowę, bo mówienie sam do siebie na kiblu dużych skutków raczej nie da.
Nie zaprzeczam że z czasem uczymy się rzeczy których nawet nauczyciele uważają za nieistotne, wtedy przelatujemy przez nie swodobne i jest git.
że gówno się nauczyłeś bo język stosowany przez społeczność internetową jest ubooogi, przepełniony skrótami i nieraz niepoprawny.
Raczej nie, skoro czesciej gadalismy przez Ventrillo czy kiedys Teamspeaka, niz chat, a takze dzwonilismy. A takie teksty schowaj sobie do kieszeni, i wyjmuj w swoim towarzystwie. ;)
Graj! Ja spędziłem dużo czasu przed konsolą/komputerem, i obecnie na angielskim w szkole się strasznie nudzę, a 4+ to dla mnie beznadziejna ocena z angielskiego. A dobrze też będzie, jak znajdziesz sobie jakiegoś kumpla zapaleńca, ja z jednym w wakacje codziennie, jak się na fajkę wychodziło to się nowymi słówkami wymienialiśmy :)
A co do tego kulawego języka, to graj w gierki po single'u, w mmo możesz poduczyć się słownictwa, ale nie gramatyki.
Jakie teksty? Wyraziłem tylko opinię(gówno, bo to cię chyba uraziło) o tym, jak kulawym jęzukiem rozmawia sie w grach. Nie wiem jak rozmawialiście, ale zakładam że większość nie rozmawia w grach przez teamspeaka, czy coś.
Fakt że gry uczą troche angielskiego, ale w baaardzo wolnym tempie i nie nauczysz się z nich podstaw gramatyki. Mi idzie dobrze angielski, tylko że w tych angielskich grach siedze z 10 lat :P
Chciałbym usłyszeć, jak zapierdzielają po angielsku ci, którzy opanowali go "do perfekcji", grając w gry komputerowe.
A co do tematu. Obczaj na youtube kursy. Z ciekawości włączyłem kilka filmików i są one naprawdę bardzo dobrze zrobione.
@poohatch
Zobaczę je.
@koosa
Właśnie tak jest u mnie też.
A napisałem ten wątek nie dlatego żeby się nauczyć dla siebie, tylko na egzaminy. Mam do wyboru niemiecki, który idzie mi średnio, a zwykłego tekstu w podręczniku nie rozumiem, lub angielski, który znam chyba 2 razy lepiej niż niemiecki po 2 latach nauki w szkole, chociaż tam tylko się gramatyki nauczyłem.
Może trochę zbyt powolna metoda dla ciebie, parę innych wad też ma, ale... Możesz spróbować zacząć oglądać seriale, filmy lub nawet zagraniczne stacje telewizyjne w oryginale. W przypadku filmów i seriali możesz włączać angielskie napisy, przy okazji poznasz sposób pisania i ewentualnie znajdziesz nieznane ci słowo w słowniku. W dodatku poznasz wymowę na podstawie wypowiedzi bohaterów. Niestety wadami są:
- Czasochłonność
- Możesz po prostu tego nie lubić, może lubisz inne sposoby spędzania wolnego czasu :)
- Czasami trafi się na napisy zrobione przez słabo znających język angielski Azjatów (nie znaczy to, że żaden Azjata nie może tego zrobić dobrze ;) ). Najczęściej występuje przy serialach, często robione na szybko tuż po premierze odcinka w sieci
- Najprawdopodobniej poznasz podstawowe wzroty gramatyczne, bardziej skomplikowane też oczywiście są tyle że bez żadnej wcześniejszej nauki możesz mieć problemy z ich prawidłowym używaniem.
- Co do oglądania telewizji na żywo, czasem można nie dosłyszeć słowa, przez co odnalezienie jego znaczenia może być trudniejsze
- Nie wszystkie seriale się do tego nadają
Mimo wszystko polecam spróbować. Jeśli lubisz oglądać seriale, to przynajmniej nie musisz czekać paru dni na polskie napisy, w dodatku cały czas rozwija się swoje umiejętności językowe ;)
Ostatnio zacząłem korzystać z dwóch stron:
Na tej wszystko polega na tym, że użytkownicy wstawiają notatki na temat jaki chcą na coś, co wzoruje się ścianą z FB. Oczywiście w języku jakiego się uczą. Potem użytkownicy, dla których ten język jest ojczysty albo bardzo dobrze znany poprawiają w tej notatce błędy. Przykładowo wstawiasz na "ścianę" notatkę o twoim dzisiejszym dniu w szkole. Piszesz ją np. po angielsku. Później kiedy jakiś John z USA loguje się na stronę i widzi twoją notatkę poprawia wszystkie błędy jakie w niej zrobiłeś. I tyle.
To strona, na której możesz przechodzić kursy w ponad 30 językach, z podstawowego słownictwa, gramatyki itd. Niestety, żeby odblokować inne części kursu musisz albo zapłacić albo zdobyć punkty. Oprócz tego możesz porozmawiać na czacie z ludźmi z całego świata, w każdym języku.
Korzystam z nich od niedawna, jeszcze nie mam na ich temat zdania, bo nie siedziałem tam ostatnio za często. Może pomogą.