Wywiad z aktualnie naczelnym oszolomem wsrod muzykow.
http://www.przekroj.pl/ludzie_rozmowy_artykul,8099,0.html
W sumie bardzo fajny wywiad, wierze ze sporo jest takich ludzi, jedyna kwestia jest taka, ze nie mam pojecia dlaczego jest cicho o nich (w sumie to pytanie retoryczne).
Nie wiem tylko, dlaczego (pamietam czasy stanu wojennego i owczesna sytuacje) kiedys punktem honoru artystow "niezaleznych" bylo wsadzenie szpili w "system" i nie pisze tu o muzyce, kto pamieta laskowika, pietrzaka i reszte wie o co mi chodzi, teraz praktycznie cos takiego nie istnieje. Potrzeby "wsadzania szpili" zostaly kompletnie strywializowane.
Brakuje mi nawet takiego "zchn zbliza sie", polityke artysci omijaja szerokim lukiem, jakby bali sie, ze cokolwiek co zostanie stworzone "tu i teraz" moze wplynac w nieokreslonej przyszlosci na ich egzystencje.
W sumie zaczalem pisac o jednym, skonczylem na zupelnie czyms innym, koniec, nie pije juz dzisiaj, chociaz to czerwone wino bardzo smaczne i pozywne ;)
Świadomość tego, że Kukiz odmawia przed koncertami maryjne modlitwy napawa mnie pewnym obrzydzeniem. Jak nie wóda, to religijne, prawdziwe oszołomstwo, ten to musi mieć zwichrowaną psychę.
Wywiad przeczytam sobie w tramwaju w drodze do roboty, ale już czekam na jakieś smoleńskie zamachy i tym podobne.
Szkoda gościa, chociaż lubię go chyba dalej ;]
Witamy, mamy rok 2011. Kilka lat temu Kukiz przeobraził się z ateisty anarchisty w pobożnego patriotę. Jest antyPO minimum 2 lata, w wyborach prezydenckich głosował na Marka Jurka.
Myślałem, że wątek będzie o Kaziku, bo on też w wywiadzie stwierdził, że na PO nie zagłosuje, bo w ogóle nie wybiera się na wybory.
To jaki mamy rok, kiedy kukiz sie "przeobrazil" to ja wiem.
Frapuje mnie inna rzecz. Obraz "przeobrazenia" kreowany przez media I to co pokazano w wywiadzie. (swoja droga mazurek jest ciagle sam dla siebie wzorcem)
Wydaje mi sie ze to wlasnie jest glowna obawa "celebrytow" przed tego typu "coming outami", I naprawde nieistotne sa tu przyczyny tychze. Po prostu przyczepianie latek / smarowanie gownem to taka klasyczna polska przypadlosc, zreszta daleko szukac nie trzeba, prawda?
Nie wiem tylko, dlaczego (pamietam czasy stanu wojennego i owczesna sytuacje) kiedys punktem honoru artystow "niezaleznych" bylo wsadzenie szpili w "system" i nie pisze tu o muzyce, kto pamieta laskowika, pietrzaka i reszte wie o co mi chodzi, teraz praktycznie cos takiego nie istnieje. Potrzeby "wsadzania szpili" zostaly kompletnie strywializowane.
Potrzeba "wsadzenia szpili" była realizowana w latach 2005-2007?
Co tu dużo mówić - Kukiz osiągnął poziom oszołomstwa i jest mi przykro z tego powodu. Polecam przejrzeć wywiady/rozmowy z nim o Smoleńsku.
odmawiający modlitwy napawa obrzydzeniem , krytykujący system zalatuje oszołomstwem > brawo panowie brawo
rvc <--- Właśnie czytam co tu co poniektórzy wypisują. Już miałem się wdać w dyskusję, ale pomyślałem sobie, że zwisa mi to, że w oczach oszołoma ktoś jest oszołomem. Dlatego nie będę tracić swojego cennego czasu.
Bardzo mi sie podoba, gdy "zapijaczone degeneraty" i inne podejrzane ziomy nagle zyskuja w oczach niektorych, gdy zmieniaja poglady na sluszniejsze. :)
Czekam az np. na PO wypnie sie Wajda, albo Kutz, bo nagle sie okaze ze to sa godni szacunku rezyserowie o wielki dorobku i autorytecie. :)
Fajnie byloby sprawdzic co tu niektorzy pisali o Kukizie ze 3-4 lata temu. :D
smuggler ---> e tam Wajda, e tam Kutz - ja czekam, kiedy ty sie na Platformersów wypniesz - Lutz z marszu wykupi roczną prenumeratę CDA!
smuggler >>mi zawsze sie podobała jego bezpośredniość a to ze od czasu do czasu sobie golną zupełnie mi to nie przeszkadzało. nawet żałuje ze podobno nie pije ,tracę szanse na wspólne wysuszenie butelki i nocne polaków rozmowy
smuggler, bo nie wspiera się ludzi, ale sprawy. Być może przyjdzie taki czas, że i ja zacznę wspierać platformę jeśli w końcu zaczną spełniać swoje poniekąd w wielu wypadkach słuszne obietnice wyborcze;)
Bardzo mi sie podoba, gdy "zapijaczone degeneraty" i inne podejrzane ziomy nagle zyskuja w oczach niektorych, gdy zmieniaja poglady na sluszniejsze. :)
Fajnie byloby sprawdzic co tu niektorzy pisali o Kukizie ze 3-4 lata temu. :D
no tak bo jeśli pijak spod sklepu nagle postanowi zmienić swoje życie, pójdzie na studia i zostanie badaczem NASA, to nadal nie jest godny szacunku, bo to dalej ten sam pijak? Kukiz jest inny człowiekiem niż był, więc nie rozumiem co chcesz udowodnić
Rasowi platformersi jak zwykle strzelają sobie w stopę. Różnica jest taka że kiedy Niesiołowski, Sikorski, czy Bartoszewski byli lub popierali PiS (całkiem niedawno) to i tak ten pierwszy choćby dla mnie był oszołomem, drugi dmuchanym angielskim baronem, a trzeci przykładem wprost podręcznikowym z Łysiaka naszych rodzimych "autorytetów". Teraz jak wiadomo są to idole POstępowców.
Bramkarz > ten też w czasach studenckich pił alpagi. phi też mi przykład
To jest akurat całkowicie logiczne. Upraszczając, jedni artyści prowadzą autentyczne życie, wpadają w różne jego pułapki, podnoszą się, a inni całe swoje życie traktują jako artystyczną kreację, zwykle przykrytą grubą warstwą ironii albo zwyczajnie zarabiają pieniądze, ewentualnie napawają się swoją nieomylnością i pozycją środowiskową.
Kukiz to się nawet na oszołomskich forach dyskusyjnych udziela :)
Smuggler, ty byś się nadawał do PISu jak znalazł. Na prawą rękę kaczyńskiego:P
Co się nie odezwiesz to najpierw analizujesz po czyjej stronie stoi dany delikwent, potem zaś główkujesz jak tu to obrócić żeby w tonie stwierdzającym wrzucić wszystkich, którym się poglądy danego człowieka podobają do jednego worka.
Nie jestem wielkim fanem Kukiza, ale kiedyś lubiłem jego piosenki. Nie wiedziałem, że był "zapijaczoną mordą" bo nigdy nie wnikałem tak mocno w jego życiorys. Jest wiele aspektów w których się z nim zgadzam, ale też wiele w których zdecydowanie odrzucam jego twierdzenia.
Jedno jest pewne - przynajmniej wypowiada się antyrządowo a nie antypaństwowo jak autorytety PO typu Wajda czy Bartoszewski.
+ post oliverpacka [15] i nic więcej, pozdrawiam
Raziel ---> co najwyżej na lewą - prawica już od dawna przez ciebie zajęta :))
no i taki już mój smutny los:D
Jak się nie najeżdża Kaczyńskiego to od razu wiadomo, że jest się oszołomem PISowskim. Próbuję z tym walczyć, ale się nie da. Co z tego, że od samego początku nie szczędzę krytyki również i pod adresem kaczora, to się nie liczy, ważne, że się nie śmieję ze smoleńska (a to już jest dla POwców po prostu dziwne) i nie popieram najbardziej leniwego rządu III RP - a tak sie zachowują przecież tylko zwolennicy PIS (czyt. ciemny motłoch)
Raziel ---> widać za mało najeżdżasz na PiS bo tego wcale nie widać :)
Rozłóż swoj glos po połowie, jako ja to robię, i od razu będzie lepiej :)
w całym demokratycznym świecie krytyka rządzących jest normą. U nas ośmiesz asie krytykujących. nawet gdy są mordowani obwinia sie ich samych. Władza widząc swoją bezkarność i ogólna tendencje olała motłoch i w Marcu dowiadujemy sie ze w sierpniu był nieurodzaj. niestety dowiadujemy sie już nie w TVN a przy kasie w sklepie
w Marcu dowiadujemy sie ze w sierpniu był nieurodzaj.
Niemozliwe. Przeciez tyle wody nalalo na pola w kraju, wszystko powinno rosnac jak glupie.
rvc--> Widocznie za dużo uwagi poświęcasz wiadomością z salonów wielkiej polityki, a te reportaże uważasz za zbyt mało znaczące, to i umykają.
Natomiast jeśli chodzi o krytykę, to ona niestety poziomu nie trzyma, bo hasła typu w demokratycznym kraju to rząd podałby się do dymisji, albo sfałszowano wybory i dlatego przegraliśmy i mamy na to dowody, ale nikomu ich nie pokażemy, lub też, za naszych czasów było lepiej to nie jest żadna krytyka tylko rzucanie haseł ciemnemu ludowi, który i tak da się omamić równie łatwo drugiej stronie.
Na www na której można by teoretycznie zapoznać się z czymś ciekawszym (mypis.pl), najbardziej wysunięte wiadomości to generalnie złe wiadomości z onetu, albo gazety, lub też opinie parlamentarzystów, że Błaszczak super zrobił, że wyszedł z radia zet, bo tam go atakowano, a on przecież jest posłem RP i ma immunitet, albo też metodą nasz publicysta kontra wasz, ciąg dalszy wojenki Po-PiS.
O gospodarce widzę tylko news z rozmowy z Beatą Szydło, bo konferencje prezesa na ten temat niestety poziomu zbytnio nie trzymają, a i tak potem gada o Smoleńsku.
smalczyk --> no właśnie, tylko że Ty - tak jak i chyba 90% elektoratu PO (nie mówię, że jesteś jednym z nich) - nie dostrzegasz jednej ważnej rzeczy - PIS nie ma nic wspólnego z władzą od jakiś 4 lat (!). Stanowią mniejszość i mają nikły wpływ na to co się dzieje jeśli chodzi o sprawy "rzeczowe" państwa polskiego. PIS jest tylko od wielkich manifestacji, od gadania i krytykowania rządu zwłaszcza w zakresie śledztwa smoleńskiego, a że mnie większość tych wystąpień po prostu nie interesuje to nie mam jak ich krytykować. Bo ile można? co mam gadać? że kaczyński znowu powiedział coś głupiego?
To naturalne, że w sytuacji, kiedy jedna partia rządzi a druga nie, "rozłożenie głosu na pół" nie jest możliwe, bo wiadomo, że bardziej patrzy się na ręce tym, którzy faktycznie mają na nas jakiś wpływ.
także moja krytyka bierze się z niezadowolenia z rządów partii na którą głosowałem. Czuję się oszukany i nie widzę powodu dla którego miałbym komentować poczynania partii PIS która z rządem za dużo wspólnego nie ma.
Ledwie dzisiaj w normalnym kraju minister obrony narodowej podaje się do dymisji za to że nie zamieścił kilku przypisów w pracy doktorskiej. U nas też doktor i też minister na tym resorcie pomimo, właściwie tutaj każde mocne słowo to za mało, urzęduje jak gdyby nigdy nic i jeszcze premier go chwali. Nie wiem czy w tym cudownym świecie po drugiej stronie lustra jest jeszcze miejsce na merytoryczną krytykę. Opozycja atakuje, często pewnie niesłusznie, często słusznie, rząd jest głuchy w obu przypadkach.
U nas minister sprawiedliwosci w swietle kamer aresztuje niewinnego czlowieka i wydaje na niego wyrok przed rozpoczeciem procesu i nadal jest ministrem. A potem przeprasza najdrobniejszym druczkiem jak mozna, gdy juz nie ma innego wyjscia i uwaza, ze stala mu sie wielka krzywda z tego powodu itd. itd.
A przy okazji rozwala polska transplantologie na dobrych pare lat, ale co tam. Czym jest pare dodatkowych trupow gdy cel szczytny?
Wiec wacpan z "normalnym krajem" to tu nie wyjedzaj. :)
smuggler, czyli jak, winy ziobry rozgrzeszają klicha?
smuggler -> "A przy okazji rozwala polska transplantologie na dobrych pare lat, ale co tam. Czym jest pare dodatkowych trupow gdy cel szczytny? "
--> po raz kolejny powielasz kłamstwa...
A u mnie w mieście pięć lat temu samochód potrącił psa. Nie minister, ale CBA. Nie niewinnego, ale podejrzanego. Nie wydaje wyroku ale oskarża, jako prokurator generalny naczelny zwierzchnik prokuratury. W siłę sprawczą Ziobry przy zapaści transplantologii to nawet naczelny twojego radia Erewań nie wierzy, smuggler. Idąc tą logiką, nie zamknęli Stokłosy, gdyż mogłoby zabraknąć parówek drobiowych w sklepach.
.."rozgrzeszają" ;) ..pomijając taki "drobny" fakt że wina winie nie równa, chroń nas dobry polski Boże przed takimi "uproszczonymi" porównaniami, Manolito (olivierpacka takze to tyczy) ..To taki wzorzec demagogicznych polityków od Leppera na Kaczyńskich kończąc ..pewnie żyje się prościej i łatwiej w ramach tego wzorca nawołując do rewolucji i bełkocąc o zdrajcach narodu, spiskach i tym podobnych
U nas minister sprawiedliwosci w swietle kamer aresztuje niewinnego czlowieka i wydaje na niego wyrok przed rozpoczeciem procesu
U nas premieru Tusku przed kamerami zapewniał że Bratko(ten od dopalaczy) będzie siedzieć.
Poza tym tamten chirurg brał łapówki, nie potwierdziły się tylko najcięższe zarzuty.
A niedemagogiczni to którzy? Ci w ładniejszych garniturach i bardziej elokwentni w mowie-trawie? Prościej i łatwiej to nie wiem, ale połowa ludzi w tym kraju zamiast ekscytować się 5397 odcinkiem telenoweli "a tamten polityk powiedział" i wzniosłymi ideałami śpieszy by odrobić pańszczyznę za miskę i dach nad głową, zwyczajnie nie ma czasu ani pieniędzy na robienie rewolucji. Tak że spokojnie Flyby nic się nie martw, nasze elyty mogą czuć się świetnie.
Poza tym tamten chirurg brał łapówki, nie potwierdziły się tylko najcięższe zarzuty.
Łapówki a nieumyślne spowodowanie śmierci - dla Victora jest to tylkodrobna różnica
.."mowa-trawa" olivierpack, nie? ..otóż bez specjalnego trudu, stosując demagogię i chwyty polityczne zwłaszcza Kaczyńskiego Jarosława zarzuciłbym bym mu (i jego partii) "odwrotną pocztą" działanie na szkodę państwa polskiego oraz obrazę władz .. Tobie też postawiłbym zarzuty za sianie nienawiści oraz budowanie podziałów społecznych drogą fałszywych pomówień i absurdalnej logiki ;) ..To jest właśnie demagogia wsparta propagandą i tego PO roztropnie nie naśladuje, zostawiając taką "działkę", tej wielkiej "opozycji" oraz pomniejszym politykom ;)
dla Victora jest to tylkodrobna różnica
Wskaż gdzie tak twierdzę.
VS ---> chyba rozumiesz znaczenie slowa tylko? :)
rvc -- Każdy żarliwy piewca Maryji i Jezusa jest dla mnie oszołomem, bo cały Kościół jest dla mnie instytucją stworzoną do manipulowania głupimi ludźmi. Gardzę klerem, gardzę bredniami o miłosierdziu, gardzę pustymi wierszykami odmawianymi na głos przy widowni przy byle okazji.
I teraz: gość, którego światopogląd był z moim znacznie zgodny, teraz przemienił się w odmawiającego modlitwy maryjne przed rockowymi koncertami oszołoma. Dla mnie, może dla ciebie nie, zgłupiał, odwaliło mu. Nagle ukochał Jezuska? Doznał objawienia, Maryja kazała mu iść i nie pić? Pękam ze śmiechu na takie przemiany, które świadczą o jakichś bardzo ciężkich życiowych przeżyciach, które wpędzają człowieka w objęcia wyimaginowanych sił wyższych, w rękach których może znaleźć ukojenie i poczucie bezpieczeństwa.
Generalnie współczuję mu, właśnie ze względu na te traumy. Ale z takimi poglądami pozostanie dla mnie pociesznym głupkiem.
A, żeby była jasność, nie mam nic do krytykowania przez niego systemu. Niestety, jego bojowo-katolicka postawa bardzo zbliża go do Kaczyńskuch i spółki, co sugeruje, że ten gość zagra niedługo na ich spotkaniach wyborczych przy kiełbasce i piwku.
Flyby, no to trafiłeś pod zły adres, bo to smuggler robi "uproszczone" porównania.
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1513938,1,janicki--wladyka-lepsza-po-niz-reszta.read
Tutaj może lepiej pasuje ten link :>
ksips ---> Wybacz, ale i ten artykuł z Polityki jest na zasadzie dlaczego nie głosować na PiS (bo wróci państwo totalitarne) tylko na PO (bo będzie do dupy i bez składu, ale bez totalitaryzmu) bez słowa krytyki na tę drugą partię. Z ostatniego fragmentu zalinkowanego artykułu wynika, że potrzebna jest nowa siła polityczna w Polsce, ale jeśli nie wykwitnie ona do tegorocznych wyborów, to również nie ma co na nią liczyć przez następne 4 lata.
Ale generalnie zgadzam się z autorem - powrót PiS nie jest rozwiązaniem sytuacji (a wręcz pogorszeniem obecnej), ale o tym nikt nie mówi :> Czy ktoś z proPisowców się w ogóle pochylił nad tym, co proponuje PiS?
Piję tu bardziej do tego, że ten artykuł miał być odpowiedzią na to, że w tej chwili Polityka w większości artykułów całuje tyłki PO, co mogę potwierdzić bo czytuję ją regularnie. A ostatecznie wyszedł klasyczny artykuł o PiS.
O SLD również pisali pod kątem ich braku idei i programu na przyszłość.
W związku z tym mogliby i napisać o wizji przyszłości PO, aby być fair. Czekam...
A myślałem, że epidemię już opanowano:
ja zadeklaruje narodowość Mazowiecką
Czyli prezes ma plan do wyborów, systematycznie region za regionem, zrazić sobie cały kraj - good choice! :)
Btw - załozymy się, że golowi fanboje pisu po raz kolejny usprawiedliwą Jarosława? :)))
Mieszkańcy śląska pewnie lepiej wiedza o co chodzi z narodowością śląską czy też autonomią.
Mi osobiście sie żle kojarzy ale to juz moje prywatne doświadczenia z czasów wojska i obserwacji "hanysów". Może ktos sie pokusi o wyjaśnienie gorolowi.
Nie zmienia to faktu że polityk powinien być ostrożny w swoich wypowiedziach.
Czekam aż weźmie na ozór repatriantów zza Buga. Jak już mieć pierd*****cie, to niech przynajmniej będzie epickie.
@rvc,
Bo też umieszczenie w formularzu do spisu powszechnego czegoś takiego jak narodowość śląska jest błędem. Myślę, że w tej kwestii się zgadzamy, pomimo różnicy poglądów w innych dziedzinach ;-)
Problem polega na tym, że prezes poszedł dalej - znając ciemnotę swojego elektoratu (a ściślej tej jego najbardziej prymitywnej i nierozgarniętej częsci) zagrał antyniemieckimi fobiami: Ślązak = zakamuflowny Niemiec. A jak Niemiec to wiadomo = szkop, hans, hitlerowiec,piąta kolumna, antypolonizm i oczekiwanie żeby odzyskać dawne tereny ;-). Pod tym ja się zdecydowanie nie podpisuje i nie dziwię się ślązakom, że poczuli się urażeni (delikatnie mówiąc). A prezes zamiast na kolanach przeprosić, to brnie w te głupoty dalej - jak to on.
A takie rzeczy potrafią "boleć". Taki malutki "coming out" - sam głosowalem na Komorra z zaciśniętymi zębami, kiedy wypomniał wielkopolanom skąpstwo ;-) A to był tylko niewinny "żenujący żarcik prowadzącego", delikatnie puszczenie bąka w salonie ;-)
Kaczyński nie tylko tego bąka puścił, ale się wręcz zesrał i uparcie odmawia przebrania się i wyczyszczenia spodni - a to już widać, słychać i czuć :) Co innego być nazwanym skąpiradłem (w niesmacznym żarcie), a co innego zakamuflowanym Niemiaszkiem i to całkowicie serio. To słowo ma już oczywiste, negatywne konotacje z odmową patriotyzmu wobec Polski na czele - i ja się nie dziwię wkurwowi Slązaków. Zdziwiłbym się ogromnie gdyby poparcie dla Kaczyńskiego w tym regionie nie spadło, a przeciwnicy polityczni nie wykorzystali tego podczas jesiennych wyborów. To prawdziwy prezent od Kaczyńskiego - sam się w tak idiotyczny sposób podłożył...
Może uznał, że i tak tam przegrywają więc dużo nie stracą. A ile można na narodowych uprzedzeniach w innych częściach Polski ugrać!
Nie staram sie o śląski elektorat więc pozwolę sobie puścić bąka ))
pamiętam wizyte Kohla na śląsku i okrzyki tłumu > nasz Kohl <
znam dokonania Korfantego i jego cele .
pamiętam kolegów z WP pochodzących ze śląska nie czującymi sie polakami. wtedy nie mogłem zrozumieć ich zachowania.Były jednostki np. chłopak z Tczewa o podobnej tożsamości , natomiast u hanysów było to powszechne.
Niepokojące sygnały docierają z różnych stron np. wspomnieniach piłkarzy grających w ślaskich klubach. (Urban twierdził ze kibice Górnika mieli obrotowe portrety na ścianie)
Dla porównania mam działke na Kaszubach i tam sytuacja wydaje sie inna . Pozwoliłem sobie pojechać w okolice Łeby samochodem na niemieckich blachach. strach było zostawić bez dozoru (pluli ,kopali itp.) nawet jak targowałem pierwsze pytanie gospodarza >Pan jest Niemcem ? bo Niemcowi nie sprzedam. Najlesze było : jak szukałem działki to mnie wysyłali do Niemca i podawali adres. Później to zastrzeżenie .Sprawa wyjaśniła sie przy akcie notarialnym > gość ma na nazwisko Niemiec
na śląsku spora część ludności to niemcy, od długego czasu trwa również akcja dawania wszędzie niemieckich nazw ulic i tak dalej i tak dalej. Kaczyński stwierdził tylko to, co ludzie boją się powiedzieć - to jest oczywiste, że w przypadku uzyskania autonomii Śląsk na początku pewnie nieoficjalnie, ale potem już oficjalnie zostanie włączony w strefę wpływów państwa Niemieckiego. Trzeba być idotą aby tego nie widzieć.
Wszelkie ruchy autonomii powinny byc od razu delegalizowane i na zachodzie takie akcje są tłumione w zarodku (choć tam mają inne problemy oczywiście), ale nasze państwo to jest taka bananowa republika, nic tu sie kupy nie trzyma i niewiadomo ile to wszystko pociągnie. A niemcy nie są głupi, w dzisiejszych czasach ciężko im by było odzyskać "zagranięte" ziemie w sposób zbrojny, to robią to pokojowo a głupi polak, sorry ślązak daje się zrobić w konia aż miło.
przerażają zaś kolejne wypowiedzi lordpilota, człowieku czy ty żyjesz w jakimś innym państwie? wiesz jakie poparcie ma RAŚ? jakiś jeden procent? o jakim spadku poparcia mówisz...
na śląsku spora część ludności to niemcy, od długego czasu trwa również akcja dawania wszędzie niemieckich nazw ulic i tak dalej i tak dalej.
HAhahahahhahahaha
Ach, uwielbiam te Razielowskie przemyślenia na tematy o których nie ma pojęcia
mam kolegów ze śląska, zresztą poczytaj pacanie bo...eee...w sumie to szkoda mojego czasu, ty juz jestes przypadkiem nieuleczalnym.
Pozwoliłem sobie pojechać w okolice Łeby samochodem na niemieckich blachach. strach było zostawić bez dozoru (pluli ,kopali itp.) nawet jak targowałem pierwsze pytanie gospodarza >Pan jest Niemcem ? bo Niemcowi nie sprzedam.
I tak właście powinien zachowywac się Prawdziwy Polski Patriota!!
Raziel ---> tak od samego poniedziałkowego rana robić z sibie idiotę? Daj sobie czas choć do wtorku...
[57] Ja ŻYJE na Śląsku, UCZĘ się na Śląsku i mam tu RODZINĘ.
I wierz mi - z nas dwóch, to ja mam większe pojęcie co się tu dzieje...
Gdybyś sobie tumanie darował tę wycieczkę osobistą per "pacanie" to bym ci wyjaśnił, jak pięciolatkowi w czym rzecz. Ale wolisz nadal robić z siebie "błazna absolutnego", więc nie przeszkadzam. Idź do Jarka, on ci opowie o złych ślązakach na dobranoc
problem w tym, że to wy jesteście idiotami, tylko że kupujecie taki naiwny pogląd - "wszyscy są z natury dobrzy, dobrze nam życzą i chcą z nami żyć w pokoju" i adaptujecie go do rzeczywistości "śląskiej" twierdząc, że "oni chcą po prostu sobie żyć spokojnie w autonomii". Ja nie wychodzę z założenia, że Niemcy są źli, ja raczej chwalę ich geniusz wobec typowych polskich kretynów, którzy będą udawać i udawać, że to wszystko to zbieg okoliczności, to na pewno wymyślił Kaczyński...:)
Pogadamy za te 10 lat, tyle w tym temacie. Jak na razie propaganda odnosi skutek, ruch, którzy się praktycznei nie liczy ma rozgłos niemalże wszędzie.
ksips --> zapomniales dodać, że jesteś głupi i wierzysz we wszystko co ci preses (w tym przypadku tusk) powie, jak ja mam z toba gadać. Widzisz, mam kilku znajomych ze Śląska i mówią mi pewne rzeczy, ale to pewnie oszołomy bo nie twierdzą tak jak Ty?:P
mam kolegów ze śląska, zresztą poczytaj pacanie bo...eee...w sumie to szkoda mojego czasu, ty juz jestes przypadkiem nieuleczalnym.
Nie ma słów żeby to opisać :D
Widzisz, mam kilku znajomych ze Śląska i mówią mi pewne rzeczy, ale to pewnie oszołomy bo nie twierdzą tak jak Ty?:P
No to może czas zmienić na takich, którzy cię nie będą z ciebie głupka robić?
BTW tak na dokładkę. Wiem, że prezes i ty tego nie zauważacie, ale śląski nie oznacza niemiecki.
ksips --> zapomniales dodać, że jesteś głupi i wierzysz we wszystko co ci preses (w tym przypadku tusk) powie, jak ja mam z toba gadać. Widzisz, mam kilku znajomych ze Śląska i mówią mi pewne rzeczy, ale to pewnie oszołomy bo nie twierdzą tak jak Ty?:P
Jeden kolega opowiadał mi, że jego ojciec kupił sobie Skyline'a - do dziś tego auta nie widziałem...
ksips >> możesz spokojnie wytłumaczyć o co chodzi z autonomią i narodowością ?
Ano po prostu - Śląsk czuje się wyrolowany ze wszystkiego, stąd te pomysły z autonomią. Euro nam przeszło koło nosa, pomimo tego, że pewnie dalibyśmy radę. Kasa z kopalni idzie do W-wy, my dostajemy ochłapy z tego - jednocześnie nie będąc lepiej traktowani niż inne regiony, które przynoszą mniejsze dochody.
Śmieszy mnie też gadka o niemcach-ślązakach okupujących Polskę - jak ktoś czuł się szkopem to stąd spadał do Niemiec. Jedyne powiązania jakie pozostały to przyjazdy bogatego "Hansa" co uciekł przed wojskiem zza Odrę do rodziny na wakacje ;)
Ja osobiście nie wiem czy autonomia jest nam potrzebna, czy nie - na razie jest mi ok :> Jednak rozumiem rozgoryczenie tych, którzy spodziewali się czegoś więcej od rządu centralnego :)
*- tekst pisany z perspektywy statystycznego Ślązaka, będącego za autonomią.
Po za tym pamiętacie, że Śląsk się teraz wymieszał z Zagłębiem i okolicami Częstochowy - ciężko tu teraz mówić o najprawdziwszych niemieckich-polakach :D
@ksips,
To jak tam u was na tym Śląsku jest :) ? Wszyscy szwargoczą po niemiecku, chcą się oderwać od macierzy, pielęgnują antypolskie nastroje, etc. ;-) ?
EDYCJA
Kasa z kopalni idzie do W-wy, my dostajemy ochłapy z tego - jednocześnie nie będąc lepiej traktowani niż inne regiony, które przynoszą mniejsze dochody.
Oj tam, oj tam ;-) To nastroje widzę takie jak u nas w Wielkopolsce - też mamy przekonanie, że utrzymujemy całą Polskę, a "warszafka" nam grabi pieniadze i gówno z tego mamy. Ale o tym lepiej cicho sza, bo jeszcze prezes podchwyci temat i zaraz się zacznie: Wielkopolanin= Niemiec i piąta kolumna ;-)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pytam Ciebie, bo tam żyjesz na codzień, więc chętnie się doedukuje, a wypociny Raziela trudno mi traktować serio tym bardziej, że ten człowiek w drugim swoim poście neguje to co powiedział w pierwszym ;-)
Cytaciki, żeby nie być gołosłownym:
na śląsku spora część ludności to niemcy, od długego czasu trwa również akcja dawania wszędzie niemieckich nazw ulic i tak dalej i tak dalej. Kaczyński stwierdził tylko to, co ludzie boją się powiedzieć - to jest oczywiste, że w przypadku uzyskania autonomii Śląsk na początku pewnie nieoficjalnie, ale potem już oficjalnie zostanie włączony w strefę wpływów państwa Niemieckiego.
i dalej:
Jak na razie propaganda odnosi skutek, ruch, którzy się praktycznei nie liczy ma rozgłos niemalże wszędzie
Czyli co - ruch, "który się praktycznie nie liczy" jest bliski uzyskania autonomii... Hmm :)
@Raziel,
A co do spadku poparcia - pisałem o spadku poparcia dla PiSu, o RAŚ nie było w moim poście ani słowa. Ochłoń trochę, zanim klikniesz "opublikuj"... ;-)
@smalczyk,
No wiadomo przecież - "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił, orężny stanie hufiec nasz, Duch będzie nam hetmanił"
Za to My, true Polacy spluniemy na samochód Niemiaszka ;-) Ot co :) Taka już jest ta nasza "staropolska gościnność" ;-) Nie tylko w okolicach Łeby - jak do ojczulka wpada rokrocznie w wakacje w odzwiedziny kumpel z tej samej wiochy, który do Niemiec wyemigrował jeszcze w latach 70-tych, to też mu czasem na auto plują .
rvc
Dla porównania mam działke na Kaszubach i tam sytuacja wydaje sie inna . Pozwoliłem sobie pojechać w okolice Łeby samochodem na niemieckich blachach. s
Wyszlo szydlo z worka. Szkop wykupuje ziemie na prapolskich Kaszubach!!!
Kasa z kopalni idzie do W-wy, my dostajemy ochłapy z tego
Ale to tak na serio myslicie?
rADM ---> my myślimy tak samo, tylko w druga stronę :)
[66]
smuggler>>> ciiiii
ksips >. co to za bzdury ?
Gdy Gierek był u władzy reszta polski miała żal do śląska.Pretensje możesz mieć do spółek węglowych. Myślisz ze warszawa zawija kasę na budowę Metra mostów czy remont pałacu im Stalina? W stolicy jak w stolicy siedzi władza centralna i dyby stolicą był Żyrardów była by inna sytuacja? Warszawa ma inne problemy jak nielegalni emigranci ( mieszka w wawie a blachy ,L,R, K, D). Przy takiej praktyce gość korzysta pełna gebą a zasila kasą inne regiony.
to co piszesz to nie autonomia a suwerenność wychodzi na to ze JK ma racje. Niekiedy warto dostrzec problem z oddali .
EDIT .Powiedz mi co miał na myśli Kutz - Kuc> Śląsk będzie polski co najwyżej 10 lat
smalczyk - Ja wiem. Podobno za czasow Ukladu Warszawskiego tez kazdy kraj myslal, ze to on najwiecej na to łoży ;)
Ale zarty zartami, ale, zeby nie widziec jak Slask bardzo rozni sie od chocby sciany wschodniej to trzeba sie z tego Slaska nigdzie nie ruszac.
rvc ---> a propos obcych blach mała dygresja - ktos o ile mnie pamięć nie myli wyskoczył niedawno z ciekawym pomysłem ulg typu wejścióki do kin, teatrów czy komunikacyjnych dla osób zameldowanych (czyli płacących podatki stolicy) w Warszawie. Miałoby to pomóc przyjezdnym przełamać wreszcie kunktatorstwo w postaci chocby tańszych ubezpieczeń oc czy wyciągania kasy z pitów na prowincję.
Sam odkąd się w Wawce zameldowalem nieco się wkurzam na to zatrzęsienie 'obcych' aut na ulicy - jesli ktoś się wiąże z miejscem zamieszkania na dłuższy czas to na dobre - chocby póki istnieje obowiazaek meldunkowy.
Z jakich? Z tej resztki zakładów których jeszcze nie pozamykali? Których nie wyburzyli, zostawili do niszczenia niezabezpieczonych, nie przerobili na 'centra komercyjne'? Może.
rvc=> http://autonomia.pl/index.php?option=com_content&task=section&id=1&Itemid=15
no i wlasnie o to chodzi, slunsk i szeroko pojety w estetyce gust nie ida w parze :D
:Jj:. > czysta idea Korfantego niestety utopia . Jedynymi którzy mogą na tym skorzystać są Niemcy.
przyjmijmy scenariusz ze Śląsk wywalczył sobie autonomie. Musi być ściśle związany z jakimś krajem (Polska). w dobie dzisiejszego kryzysu dodatkowo polska obciążona olbrzymim wciąż rosnącym długiem ( o którym tak naprawdę mało wiemy ale to inna bajka). Polska w wyniku ujawnienia prawdziwego stanu gospodarki lub jak kto woli innego nieszczęścia traci płynność finansową ogłasza bankructwo. Jak myślicie z kim Śląsk podejmie ścisła "współprace" ?
podałem wcześniej przykład Kaszubów ,pielęgnują swoją tożsamość i reszta kraju ich podziwia. Nikt ich nie podejrzewa o chęć oderwania od Polski.
jak myślicie z kim Śląsk podejmie ścisła "współprace" ?
Śląsk współpracuje cały czas z terenami w Czechach jak i Niemczech. Pytanie czysto abstrakcyjne- co się stanie jak Polska zbankrutuje?
Co ma się stać, odbije się to na nas. Czy słabo czy mocno to zależy jak dobrze będziemy sobie radzić w sferze gospodarczej. Dlaczego mielibyśmy wtedy wpaść w ręce któregokolwiek innego kraju? Oczywiście że nastąpiło by naturalne zacieśnienie współpracy (handel itd) ale nie popadajmy w skrajności.
Czego by oczekiwać? Że solidarnie pójdziemy z resztą na finansowe dno?
slunsk i szeroko pojety w estetyce gust nie ida w parze :D
Mając znikomą wiedzę opartą na co półrocznym przesłuchaniu jakiegoś szlagiera można mieć takie zdanie :)
.:Jj:. > obawiał bym sie ziomkostw i innych tego rodzaju gup> Niemcy natychmiast by starali sie wykorzystać zaistniałą sytuacje nie oglądając sie na Warszawę.Pamiętajmy słowa Kohla który prosił o cierpliwość w odzyskiwaniu ziem.
słów Kuca -Kutza nikt Nie przetłumaczy ?
Co do tych posądzeń o sekretne ciągoty proniemieckie- cóż, Śląsk ciągle w niewielkim, ale jednak, stopniu jest Niemiecki. Patrząc na historię ładnych kilkuset lat trudno się dziwić tej wrzawie, ale czy to nasza wina że historia się potoczyła tak a nie inaczej? Że mieszkamy w niemieckich budynkach, w naszym języku jest tyle poniemieckich słów?
Nikt tu miłością do Niemców nie pała. Idąc ulicami nie widzę jakoś niemieckich flag, aut na tamtejszych blachach, bardziej tablice upamiętniające powstańców i ofiar hitlerowców.
"Tragedia Górnoślązaka polega na tym,
że nie jest on ani Polakiem ani Niemcem, ale właśnie Górnoślązakiem,
i że w każdym wypadku robi mu się krzywdę,
gdy zalicza się go do Polski albo do Niemiec."
August Scholtis, pisarz
Rozumiem ze nie ma oddzielnego tematu o kolejnej blyskotliwej wypowiedzi genialnego stratega, wybornego polityka pana Kaczynskiego i dyskusja odbywa sie tutaj?
Sami powiedzcie, jak pozniej ludzi maja przekonac opinie ze Tusek to diabel, PO doprowadzi kraj na skraj przepasci i tak dalej... gdy slyszy sie takie wypowiedzi pierwszego konkurenta do stolka premiera? Tusek ze swoja banda szalu nie robia, no ale jak sie ma taki wybor...?
Serio... stojac przed urna i wspominajac wypowiedzi pana Kaczynskiego trzeba sie powaznie zastanowic - jak ten gosciu zacznie tak prowokowac jako premier albo gorzej, zacznie podejmowac podobne w swojej skrajnosci dzialania, no to chyba sugerowanie wybuchu nawet jakiejs wojny domowej, nie byloby przesada?
lordpilot --> ja mówię o przyszłości, dziś ruch ten się nie liczy, ale przecież oboje wiemy jak to wszystko działa - przecież zaledwie kilka lat temu polska scena polityczna wyglądała zupełnie inaczej. Taka samoobrona np. miała nawet około kilanaście procent przecież, a teraz ludzie tego ugrupowania odeszli w zapomnienie.
Jest wiele dziwacznych ugrupowań pokroju RAŚ, są te różne narodowościowe partie itp. ale żadna nie uzyskuje takiego rozgłosu jak ruch autonomii śląska, a niby się nie liczy. Dzieje się tak dlatego, że osoby, które tą formację wspierają mają duże wpływy - weźmy takiego kutza. Facet przecież jest posłem za nasze pieniądze, a jawnie wspiera autonomię śląska. Powinien już dawno zrzec się mandatu i tam sobie próbować tworzyć struktury za pieniądze działaczy RAŚu.
I nie jestem niemcofobem bo jak zauważyłem zawsze kiedy ktoś stawia interes swojego państwa ponad interesy państw innych to już nie jest patriotą tylko x-fobem (gdzie x=państwo obce) no i przy okazji debilem i idiotą. Uważam po prostu, że wszelkie ruchy mające na celu uzyskanie autonomii są wrogie dla państwa bo niszczą jego strukturę i stabilność. Co do wypowiedzi kaczora - nie ulega wątpliwości, że gdyby RAŚ odniósł sukces i śląsk stał by się autonomiczny to na pewno chcieliby uzyskać protekcję państwa silniejszego i zamożniejszego. Przecież o to w tym wszystkim chodzi, o żadną autonomię - chodzi o kasę i tyle. Wielkie mi odkrycie.
Na Hofmana zawsze można liczyć. Zorientował się, że Sikorski już 15 lat temu bił Murzynów:
E tam chodzi o >Euro nam przeszło koło nosa, pomimo tego, że pewnie dalibyśmy radę<
możesz wierzyć wszak mówi to Ślązak.
nie dali Euro to z Niemcami wystaramy sie o MŚ. autonomiczny Śląsk miał by szanse tylko na okręgowy puchar przechodni
edit.
"Polskę byłoby łatwiej reformować, gdyby można było zrezygnować z jej wyeksploatowanych regionów przemysłowych, takich jak Śląsk".
^
"Dać Polsce Śląsk, to jak małpie dać zegarek."
David Lloyd George, premier Wielkiej Brytanii, 1919 r.
"Małpa dostała zegarek i po latach możemy powiedzieć, że go zepsuła."
Jerzy Gorzelik, prezes Ruchu Autonomii Śląska, 2001 r.
I tyle w temacie tamtego cytatu.
Raziel
I nie jestem niemcofobem bo jak zauważyłem zawsze kiedy ktoś stawia interes swojego państwa ponad interesy państw innych to już nie jest patriotą tylko x-fobem (gdzie x=państwo obce)
To w takim razie - zgodnie ze swoja regula - albo nie stawiasz interesow swojego panstwa ponad interes innych, albo jestes niemcofobem.
Doprecyzuj ktore...
Co do wypowiedzi kaczora - nie ulega wątpliwości, że gdyby RAŚ odniósł sukces i śląsk stał by się autonomiczny to na pewno chcieliby uzyskać protekcję państwa silniejszego i zamożniejszego. Przecież o to w tym wszystkim chodzi, o żadną autonomię - chodzi o kasę i tyle. Wielkie mi odkrycie.
No tak. Poprostu sam uznales ze twoja teoria to juz jest wrecz odkrycie (choc przyznam ze tu zachowales skromnosc - niewielkie odkrycie)
Ty jeszcze dyskutujesz czy poprostu piszesz sam do siebie?
Swoja droga fraza "niech [wpisz kto] przeprosi za [wpisz co]" juz chyba powinna trafic do elementarza Wolaka z uwagi na czesta uzywalnosc. :)
Swoja droga wyobrazilem sobie
Niech Ala przeprosi kota Alika.
Co Ala powiedziała Alikowi, wyjaśnia Ola
Ola ma proces
Alik to mądry kot. Jarek kocha Alika.
Alik to wsciekle bydle, bo ugryzl Jarka. Juz nigdy zaden kot nie ugryzie Jarka.
Po wypowiedzi prezesa a później np. Raziela coraz mniej mnie dziwią postulaty RAŚ. W gruncie rzeczy to mają rację. Lepiej żeby kierować większością rzeczy na miejscu niż być kierowanym centralnie z Warszawy przez ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o temacie, ale przecież wiedzą najlepiej.
dorzućcie jeszcze Suwalszczyzna pożytek żaden a zimno jak cholera
Powiem tak - osoby które mówią gwarą to aktualnie drobny promil :> No chyba, że w wioskach - bo w miastach ciężko mi znaleźć kogoś z młodszych osób, które by płynnie zasuwały tą niemiecko-polską mieszanką (chociaż mam dwóch kolegów, którzy bardzo dobrze potrafią gadać "po ślunsku").
to co piszesz to nie autonomia a suwerenność wychodzi na to ze JK ma racje. Niekiedy warto dostrzec problem z oddali .
Być może tak to wygląda - chodzi po prostu o większe możliwości samodecydowania o sobie ;)
@Raziel,
Heh, zawsze mi jedziesz od "leminga", a później polemizujesz. Po co ? Czyżby moje poglądy były aż tak ważne :) ?
No to od razu oddzielmy sobie dwie sprawy - autonomii Śląska i (to czego się czepiam i będę czepiał) faux paux prezesa, czyli brnięcie w "skrót myślowy" Ślązak=zakamuflowany Niemiec.
Osobiście jestem przeciwnikiem czegoś takiego jak autonomia Śląska, nawet w tak ograniczonym stopniu jak proponuje to RAŚ (choć miało by to jeden zasadniczy plus - nie trzeba by było łożyć na wyjątkowo rozbuchane górnicze emerytury ;)). Natomiast pierdolenia Kutza nie mogę wręcz słuchać. Zaznaczam tutaj, że ruchy separatystyczne na Śląsku, to (IMO) nie jest jakiś szczególnie duży problem. RAŚ istnieje ładnych kilka lat z hakiem i nic nie wskórał, sądy zdaje się uparcie odmawiają rejestracji tego związku i kilku innych. Na żadną autonomię szans nie ma i nie będzie - trzeba by zmieniać konstytucję. Warto też zaznaczyć, że ten cały RAŚ działa zgodnie z literą prawa i zasadami demokracji- to nie są jakieś bojówki. Podkreślę jeszcze raz - IMO mrzonki niektórych mieszkańców Śląska o autonomii to nie jest problem, którym trzeba się jakoś szczególnie zajmować - to nie Quebec w Kanadzie, "kraj basków" w Hiszpanii, czy wiecznie sprawiająca problemy Irlandia Północna. Znajmy miarę mocium panie :)
Natomiast jako Polak nie godzę się na straszenie ludzi Niemcami, na jakieś antyniemieckie fobie, na odmawianiu Ślązakom patriotyzmu, polskości i co tam jeszcze prezes stworzył w swoim ograniczonym, wąskim umyśle. Jak ktoś ma polskie obywatelstwo = dla mnie Polak, nawet jeśli tu przyjechał z jakiegoś wyjątkowo odległego kraju całkiem niedawno. Nie mogę ścierpieć jak Kaczyński swoimi idiotycznymi wypowiedziami napuszcza ludzi na siebie, wywołuje jakieś awantury, wypowiada się z pozycji autorytetu kto jest patriotą, a kto nie jest. Ślązak jest mi bratem i rodakiem i zawsze nim będzie, pomimo tego, że nie podzielam jego marzeń o autonomii i wyjątkowym traktowaniu :). Chyba dość jasno wszystko wyłożyłem ?
http://www.pudelek.pl/artykul/31491/meller_pisza_mojej_zonie_zeby_wyciela_macice/
Pisowczyki dostały piany :D
