Opisz najzabawniejsze Osiągnięcie i wygraj najlepsze gry na Xbox LIVE
Press START to Play (The Simpsons Game)
Osiągniecie to,jak zresztą wszystkie osiągnięcia w tej grze sprawiło że nie mogłem się powstrzymać od śmiechu.
Najzabawniejsze Osiągnięcie, z jakim spotkałem się podczas swojej growej kariery, pochodziło z gry Assassin's Creed: Brotherhood. Polegało na zabiciu jednego miejskiego strażnika... miotłą. Tak, miotłą! Trzeba przyznać, że zadanie nie należało do najłatwiejszych, gdyż ów magiczny przedmiot był stosunkowo rzadko spotykanym orężem w wirtualnym Rzymie. Magiczny achievement nosił także osobliwą nazwę: „Wiosenne porządki”. Ba, ta prawdziwa wiosna coraz bliżej, tak więc jeśli jeszcze nie zdobyliście tego osiągnięcia, koniecznie to nadróbcie. Nie będzie lepszej okazji! :-)
Treasure Hunt - Collect all of the Secret Notes (Band Hero) - osiągnięcie co nie dziwne to może śmieszne. Dlaczego? Otóż twórcom gry wyraźnie brakło pomysłów na osiągnięcia w tej grze. Tworzyli je widać w pośpiechu, a tu nagle klops. Co tu dać? A wiem, damy jeden big achievement! No i dali. Za ten achi można zgarnąć... 490 punktów GS :D
Najlepszym achievementem jaki zrobiłem, był "Musician" w grze "Ilomilo". Polegał on na zagraniu muzyczki z gry w menu głównym przełączając się między opcjami:)
Dobre było osiągnięcie z Orange Box, dokładnie z Half Life 2: Episode Two. Nazywało się ono "Little Rocket Man" i polegało na tym, że musieliśmy wziąć małego ogrodowego gnoma już niedługo po rozpoczęciu gry i wysłać go w kosmos rakietą, która znajdywała się na samym końcu gry. Jedno z trudniejszych osiągnięć jakie robiłem. Byłoby to łatwe gdyby nie masa potworów i różne poziomy - szczególnie te, w których musieliśmy jeździć samochodem.
Osiągnięcia : FIFA 10
Dla mnie najzabawniejsze (i jednocześnie najdziwniejsze) osiągnięcie to "Bad Loser" (za 0 GS) w grze FIFA 10. By je zdobyć trzeba... pięć razy uciec z meczu który właśnie przegrywamy na Xbox Live. Nie jest to zbyt 'miłe' osiągnięcie - bo po takich ucieczkach można spodziewać się 'przykrych' wiadomości przesyłanych w naszym kierunku przez przeciwników oraz ocen gracza które psują naszą reputację.
Car/Body Juggler w Crackdown'ie - chyba najzabawniejsze osiągnięcie jakie do tej pory zrobiłem :P Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to już wyjaśniam. W Caj Juggler chodzi o strzelanie samochód i utrzymanie go w powietrzu przez 7 sekund. A w Body Juggler chodzi o to samo tylko musi przez 10 sek. być w powietrzu.
Dla mnie najzabawniejszym ACHIEVEMENTEM był ten w F.E.A.R2 polegającym na tym aby zabić się 5 razy w trybie dla jednego gracza.
Suicidal Tendencies
Kill yourself 5 times.
20 Punktów
Widać że autorzy kierowali te osiągnięcie do ludzi mających myśli samobójcze.
,, aaaa dziewczyna mnie rzuciła... wyciągnę zawleczkę od granata i skończę z mym marnym życiem"
hahahahahha
Battlefield: Bad Company - Manic Lumberjack - czyli "ciekawe czy tym działem można rozwalić tamten las?" Banan na twarzy, dziury w ziemi, pył w powietrzu, osiągnięcie w kieszeni :)
Prawdopodobnie najzabawniejszym osiągnięciem z jakim spotkałem się w grach było to o nazwie "Shadowrun Fever" z gry "Shadowrun". Fever, czyli gorączka, choroba, jak łatwo domyślić rozprzestrzenia się poprzez kontakt. Tak, jest to jedno z osiągnięć, które łapiemy od pewnej grupy graczy (poczynając od twórców gry, beta testerów) i przekazujemy dalej. Shadowrun doprowadził osiągnięcia wirusowe do perfekcji. Jak? Do "złapania" choroby i odblokowania osiągnięcia potrzebny jest kontakt... płciowy nad pokonanym przeciwnikiem. Należy przykucnąć nad oponentem, niejako symulując akt seksualny. Brawa dla autorów gry za odwagę - bo żeby zrobić takie osiągnięcie trzeba mieć... jaja.
Moim zdanie najzabawniejszym było: Warm Coffee z GTA IV. Bardzo szybki i dość ocenzurowany akt miłości Nika z dziewczyną :D Ciekawy achievement, nazwą nawiązujący zapewne do kontrowersyjnego dodatku z San Andreas.
dla mnie to z Fable 2 osiagniecie "The Chicken Kicker" sama nazwa juz budzi usmiech na twarzy .. a osiagniecie jest naprawde ciekawe do zrealizowania .. rozbieg i BUM kura leci tylko kfestia czy doleci tak daleko by otrzymac osiagniecie ?? przekonac czeba sie samemu .. pozdrawiam
Dead Rising – Seven Day Survivor – 20G
Polega na przetrwaniu 22h w grze (7 prawdziwych) gdzie
- energia Franka ubywa, a jedzenie w sklepach sie nierespawnuje
- brak save'u (awaria pradu - gramy od nowa czy zostaniemy zjedzeni przez zombie)
- psychopaci sie respawnuja
- jak na premiere gry to wiadomo jaki byl Xbox, awaryjni wiec dodawalo to +20 do trudnosci :P
Jak dla mnie opis idealny dla nazwy: osiagniecia, nie to co teraz "finish level 1/2/3/4/5/12", "kill ...', itd.
Bardzo ubawiło mnie w swoim czasie zaskakujące osiągnięcie w grze Risen.
Po trzykrotnym, śmiertelnym upadku z klifu zostałem uraczony osiągnięciem...idiota.
Ubawiło mnie to dlatego że było zupełnie niespodziewane. W pewnym miejscu w ruinach była słabo widoczna dziura, która prowadziła aż do podnóża skały. Mimo że pamiętałem o niej, trzy razy złapałem się w tym samym miejscu na ten sam numer. Nazwa osiągnięcia, idiota, to dokładnie słowa jakie cisnęły mi się na usta w tym momencie :D Trudno było trafniej to ująć.
ODBLOKOWANE OSIAGNIECIE 0G-WłĄCZ XBOXA
Zdecydowanie achievement: Blowin' It z Guitar Hero III
Aby zdobyć 5 GSów trzeba było 10 razy... nie zaliczyć piosenki :)
I jak tu nie kochać Guitar Hero? :D
Jedno ze śmieszniejszych osiągnięć jakie ostatnio widziałem to Bez Celu/Pointless z Bulletstorm.
Polega ona na wykonaniu 10 Arbuzów (headshotów) zanim znajdziesz pierwszy zasobnik, czyli miejsce gdzie można uzupełniać amunicje itp. Jak wiadomo Bulletstorm polega na zdobywaniu punktów przez wykonywanie skillshotów. Rzecz w tym, że na początku gry żadne skillshoty się nie pokazują ani nie dostajemy za nie punktów. Nazwa Bez Celu (ale lepiej wypada po angielsku: Pointless) jest więc dość zabawna, gdyż nawiązuje do tego, iż robienie tych headshotów, wzorem innych shooterów, faktycznie jest bez celu, a do tego nie daje punktów :) No i jeżeli ktoś o achivemencie nie wie to może mieć niespodziankę kiedy osiągnięcie się odblokuje :)
W ryj dać , mogę dać! .. Mafia II. Osiągnięcie polegała na wyeliminowaniu wręcz odpowiedniej liczby osób :)
Fable 2 "Maniakalne ego" Osiągniecie jest odblokowywane gdy nasz bohater wybierze "Potrzeby jednostki". Jako fan zła było to wręcz wzruszające przeżycie jak wybierałem tę opcje :D Po za tym dostaje sie kase, która jest najważniejsza :P
Red Dead Redemption - Dastardly 5G: Należało porwać z okolicznego miasta jakąś białogłową i wybrać się z nią na przymusową wycieczkę po preriach dzikiego zachodu. Piękną randkę zakończyć miało przywiązanie owej do torów i czekanie na najbliższy pociąg.
Left 4 Dead 2 - "KRASNAL STRÓŻ"
Uratuj Gnoma Czompskiego w kampanii Karnawał śmierci.
Coś podobnego do osiągnięcia z HL2:E2, który podał jeden z użytkowników :)
Ogólnie Valve robi gry w których są najciekawsze/najśmieszniejsze/najdziwniejsze achievementy dlatego tak lubię ich gry:)
RDR Fightin' Around the World 5G - pobić się w każdym Salonie w grze. Dość ciekawe osiągnięcie bo można się wczuć w rolę jak na filmach westernowych. Nadmiar whisky i bójka gotowa. Fajna zabawa na oderwanie się od fabuły, za które otrzymywane jest osiągnięcie.
Najśmieszniejszym achievementem jaki zrobiłem w kolekcji moich gier było "tuż pod skórom" z Alan Wake.Zadanie polegało na złamaniu zasad parku narodowego Elderwood.Śmieszność polega na tym, że trudno nie złamać regulaminu parku kiedy musimy walczyć w nocy z mrocznymi i opętanymi ludzmi.Jak zdobyć osiągnięcie ?Ono samo do was przyjdzie jeśli będziecie grać w Alan Wake.
Alan Wake - Boob Tube za 5G.
Jako Alan, który znajduje się w budynku, który zaraz pochłonie ciemność, gdzie każdy przedmiot próbuje go zabić i ogólnie dzieje się Apokalipsa musisz znaleźć trochę czasu by włączyć mały telewizorek i zobaczyć parę głupich reklam.
Jak dla mnie zabawnym oraz ciekawym ACHIEVEMENTEM było osiągniecie z gry Medal of Honor. Nazywa się ono : - Drwal. Polega ono na zetnieciu 5 drzew w misji Uratuj ratowników.
Bulletstorm - Om Nom Nom!
Nakarm muchołówkę pasożytem Nom
Ąchievment zdobyty przeze mnie niedawno i od razu nasunęło mi się, żeby się nim pochwalić, bo przecież nie każdy w Bulletstorma grać musiał. Zabawne wykonanie (kopnięcie pasożytniczej "kulki" wprost do gęby przerośniętej rośliny ze zwariowanego świata od PCF i Epic) i świetnie pasująca nazwa do naszego języka a nawet do zachowania przy jedzeniu, mNiOM mNiOM :)
GRA: Ilomilo
Osiągnięcie: The Musician.
Jest to jedne z najbardziej zabawnych osiągnięć na które natrafiłem w ostatnich produkcjach, a zarazem wymagające refleksu i czegoś z muzyka ;) Osiągnięcie samo w sobie polega na zagraniu motywu tytułowego (w menu) za pomocą... przycisków pada! Jak? Poruszanie się po menu gry wydaje różne dźwięki - wypadało wsłuchać się w piosenkę i odpowiednio "skakać" po menu. Wymagało to nie lada refleksu, ale udało się zrobić po uprzednich ćwiczeniach :).
Halo wars "ciągnij mocno i głęboko" 20 G.
Osiągnięcie o dość dwuznacznej nazwie, a polega na wygraniu w trybie gry przeciąganie liny
nie ustępując ani kroku. Chyba nie mieliście czegoś innego na myśli...
Rany, ile jeszcze bedziecie rozdawac te starocie (z calym szacunkiem, bo to swietne gry), ktore juz pewnie wiekszosc graczy X360 ma? Az mi sie nie chce brac udzialu przez to, bo mam te wszystkie gry...
Wg. mnie śmiesznym osiągnięciem ( głównie z nazwy) jest "Let Your hyper little brother play a game for a bit" z gry Splosion Man polegające na naciśnięciu w jednej z planszy 300 razy któregoś z 4 przycisków (A,X,B,Y) powodującego eksplozję głównego bohatera. Nazwa osiągnięcia idealnie sprawdziła się w moim przypadku (a konkretnie mojego małego braciszka), który nic więcej związanego z graniem niż naciskanie tych guziczków w swoim 2 letnim życiu nie opanował:)
Pozdrawiam
Gra: Doritos Crash Course osiągnięcie That's Gotta Hurt.Jest to zabawne osiągnięcie żeby je zdobyć musieliśmy 3 razy pod rząd dostać młotem który nas płaszczył w kineskop tv fajnie w tedy wyglądał nasz awatar.
Najzabawniejszym osiągnięciem jakie zdobyłem jest dla mnie "Psuja" z Batmana: AA. Zadanie polegało na znokautowaniu wszystkich zbirów na imprezie z okazji twego przybycia. Nie ma to jak po ciężkiej walce z przeciwnikami wejść do budynku w którym twoi wrogowie z urodzinowymi czapeczkami, radośnie oczekują twojego przybycia, aż szkoda było ich nokautować :)
Gears of war 2 - Na poważnie 2.0 (Seriously 2.0). To osiągnięcie rozbawiło mnie niemalże do łez gdy przeszedłem grę i zobaczyłem że zabiłem zaledwie 1500 wrogów na potrzebnych 100000 by zdobyć to osiągnięcie. Uśmiech długo nie znikał z mojej twarzy.
Jak dla mnie najciekawszym osiągnięciem było przejście na 3 gwiazdki w spec ops w Call of Duty modern warfare 2 misji "wojenna jazda " zawartej w sekcji delta. Pamiętam jak długo przechodziłem tą misje wraz z kolegą, i jakie uczucia towarzyszyły mi przy przejściu tej części spec ops.
Mafia II - "Golono, strzyżono"
"Zadbaj o fryzury dokerów" - długo się zastanawiałem kiedy i w jaki sposób zdobywa się tego acziwka aż w końcu okazało się, że od pracowników stoczni trzeba wyciągnąć haracz za fryzjera. oczywiście gołymi pięściami ;] Acziwek łatwy, przyjemny i zabawnie sformułowany, właśnie takie lubię najbardziej ^^
My Brother is an Italian Plumber
Killed an enemy plumber-style
W grze Borderlands, trzeba było zabić przeciwnika w stylu włoskiego hydraulika - skacząc mu po głowie :) Nawiązanie do Mario aż nadto oczywiste.
Zdecydowanie osiągnięcie Dastardly z Red Dead Redemption jest to bardzo kontrowersyjny aczek z którego miałem kupę śmiechu. Trzeba złapać na laso obojętnie jaką kobietę, związać, wrzucić na konia i udać się na tory kolejowe. Związaną kobietę połóż na nich i poczekaj na pociąg. Po przejechaniu pociągu mamy to osiągnięcie;)
Assassin's creed brotherhood- „Pierdut”. Osiągnięcie polegało na zniszczeniu jedną z machin Leonarda da Vinci. O ile się nie mylę był to czołg lub coś na styl pojazdu opancerzonego.
kaczpun "tuż pod skórom" lol najzabawniejszym osiągnięciem w twoim przypadku byłaby nauka języka polskiego.
Monkey Island 2 Special Edition: LeChuck's Revenge - osiągnięcie "Call 9-1-1" polegające na tym żeby zadzwonić bohaterem gry, będącym w dżungli, do pomocy technicznej Lucas Arts'u w celu uzyskania pomocy jak z owej dżungli się wydostać. To naprawdę jedno z najzabawniejszych osiągnięć jakie pamiętam.
Cześć!
Zdecydowanie polecam Skate 3 i osiągnięcie o nazwie "Did Somebody Get a Boo Boo?", ponieważ w mojej opinii nic nie daje takiej frajdy, jak efektowna "gleba" w wirtualnym świecie, podczas której nasz "deskorolkowiec" naciąga i łamie wszystkie możliwe części ciała =) tym bardziej, gdy gramy z kumplem i prześcigamy się, kto wywinie najbardziej zwariowaną "glebę" =) pamiętam, że nawet po osiągnięciu tych 75.000 punktów, nadal starałem się wyśrubować rekord i złamać o jedną kość więcej =) dodatkowo sama nazwa tego osiągnięcia powoduje mój śmiech do łez =) pozdrawiam wszystkich "xbox'oholików" =)
Assassin's Creed Brotherhood "Igła w stogu siana". Osiągnięcie z multiplayera,w którym należy chować się w sianie i czekać, aż jakiś gracz podejdzie, wtedy należy go zabić. Najśmieszniejsze jest to, że trzeba długo tam czekać, a achievment jest wart... 5G :D Długo się namęczyłem aby go zdobyć. Za to później była satysfakcja, że się wytrzymało i odpowiednio się chowało. ;]
DeathSpank: T.O.V (Konichiwa) 10G - Osiągnięcie polegające na przeczytaniu i nauczeniu się z książki języka japońskiego przez bohatera imieniem Death Spank.
Sama postać jest bardzo interesująca a jego dialogi zbijają z nóg!
Po zdobyciu osiągnięcia zostaje włączony filmik na którym zostają pokazane sceny naszego bohatera z podróży do kraju kwitnącej wiśni oraz jego próby rozmowy w tym języku xD.
Serdecznie polecam!
Kenjii
"Ready to play TDU2?" z dodatku Casino w Test Drive Unlimited 2. W achievementcie chodzi o wygranie na jednorękim bandycie Audi R8 5.2 FSI Spyder, za pierwszym razem ustrzelilem R8mke w 15 minut, drugi raz (save zgrytnal i trzeba bylo grac od nowa) siedziałem ponad tydzień i w koncu, pare dni temu "odzyskałem" auto. Co w tym wszystkim smiesznego? Znajomi siedzieli juz pare dni, gdy ja (za pierwszym razem) po chwili wyjechalem R8mka, jednakze podczas drugiego playthru, gdy Ci sami znajomi siedzieli obok mnie w kasynie, ja tracilem kolejne kredyty oni wychodzili z R8mkami :)
Mój typ to osiągnięcie "Dentysta" (The Dentist) z Battlefield: Bad Company 2. Jeżeli twórcy wybierają tą jedną spośród 14000 zgłoszonych przez graczy propozycji to coś jest na rzeczy ;) Aczik dał o sobie znać już w trakcie moich pierwszych rozgrywek multi, kiedy to - ni z gruchy ni z pietruchy - rzucali się na mnie gracze z...wiertarkami. Mało tego, nawet ludzie z mojego składu nie uniknęli choroby szalonych dentystów i zaczęli mi namiętnie wiercić dziury w głowie. Dosłownie. A na czym polega achievement? Otóż trzeba "strzelić headshota"...wiertarką. Do tej pory odruchowo odwracam się za każdym razem gdy słyszę jej dźwięk za plecami :p
Osiągnięcia: Battlefield Bad Company
Oczywiście Achievement "Darwin's Parachute" z pierwszego Bad Company. Aby go zdobyć, należy skoczyć z dużej wysokości i "szybować" przez 3 sekundy, niestety autorzy zapomnieli wspomnieć, że w tej grze nie ma spadochronu,
spoiler start
co nadrabiają po zdobyciu osiągnięcia ^ ^
spoiler stop
Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu.. poza tym, osiągnięcie to należy wykonać w grze sieciowej i czasem można spotkać osobę popełniającą rytualne samobójstwo dla symbolicznych 10G ^ ^
Najzabawniejszym achievem jaki sobie przypominam jest "Press Start to play" z The Simpsons Game za uwaga uwaga 5G , cóż jaki wysiłek taka płaca, ale ten achievement powalił mnie na kolana i sprawił, że bałem się dalej grac, bo myślałem, że inne osiągnięcia będą polegały na odkładaniu pada na podłogę albo graniu bez rąk. pozdrawiam
Gra: Castle Crashers. Osiągnięcie: Deer Trainer
Osiągnięcie polega na przebiegnięcie poziomu na grzbiecie jelonka bez uderzenia w przeszkodę. Cała sytuacja jest o tyle zabawna ,że razem z Tobą biegną inne sarenki które jako przyspieszenie używają uwaga boosta w postaci solidnego i myślę bardzo bogatego pod względem aromatycznym pierdnięcia z dodatkami sami wiecie czego ;) Polecam choć raz zobaczyć tę komiczną sytuację :D
gra:Red Dead Redemption osiągnięcie (Dastardly) jest bardzo zabawne płakałem ze śmiechu z kilka dni ,polega one na związaniu kobiety lekkich obyczajów lasem położeniem jej na koniu i zawiezieniu jej na tory kolejowa tak aby przejechał ją pociąg
Według mnie najlepsze osiągnięcie było w "fallout 3" a nosiło nazwę świrnięty żartowniś a polegało ono na włożeniu miny lub granatu do kieszeni osobie którą się okradało czemu najlepsze nie dość ze okrada to jeszcze minę w kieszeń wsadza :)
Chyba najbardziej rozśmieszyło mnie osiągnięcie ze Split/Second (Better Luck Next Time), które polegało na tym by zostać rozwalonym przez zamykający się skrót przeciwnika :D Mało tego, osiągnięcie jest warte 0G co tylko potęgowało mój uśmiech gdy zupełnie przypadkiem go zdobyłem :P
Dead Rising - 7 Day Survivor. Niezapomniany przeze mnie achievement w którym w nieskończonym trybie gry musimy przeżyć 7 dni, czyli w czasie rzeczywistym trochę ponad 10 godzin grania bez zapisu gry. Oczywiście nie było by w tym nic ciekawego, ale jednak nie ma to jak emocje związane z poruszaniem się po wypełnionym po brzegi przez zombie sklepie, które myślą tylko o tym, żeby nas dopaść. A żeby było weselej - poziom życia spada z każdą sekundą, więc musimy zadbać o swoje przeżycie i znaleźć pożywienie. Survival pełną gębą, a emocje po kilku godzinach, kiedy z resztką życia cudem umykamy przed hordą żywych trupów niezapomniane. :)
Battlefield Bad Company 2 - Dentysta.
Jest to naprawdę najzabawniejszy osiąg, trzeba zabić wroga narzędziem naprawczym w głowę, osiąg co prawda jest dosyć łatwy ale samo wykonanie sprawia zabawę.
"Deer Trainer" w grze Castle Crashers osiągnięcie polegało na przebiegnięciu (na sarnach) przez misje Abandoned Mill ..... uśmiałem się z tych Saren ... a zwłaszcza z jednej xD
Sory ale powtórzyłem Osiągnięcia... dodam inne.
The Completionist "Fable II" osiągnięcie dość trudne ale naprawdę niektóre z tych gestów są strasznie zabawne.. xD
powtórzyłem więc inne. Achievement z Assassin's Creeda polegający na zabiciu 100 strażników bez deada, pozornie łatwe, więc liczyłem sobie tak na oko ilu już zabiłem mając około 90, wdrapałem się na punkt obserwacyjny i zamiast leap of faith zrobiłem jeb of beton. Dostałem padaczki, zabiłem kolejną setkę, aczik wszedł, ja następnego dnia przeglądając jutube zobaczyłem, że ten aczik jest zglitchowany i wystarczy wejść na skały i skoczyć do wody i na to samo wychodzi, po czym dostałem drugiej padaczki ;]
Eat Lead: The Return of Matt Hazard - "It's HAZARD TIME!" by zdobyć to osiągniecie wystarczyło uruchomić grę :) To wywołało u mnie uśmiech skoro za samo uruchomienie gry dostajemy 15G - a ciężko tego nie zrobić skoro kopiło się grę z zamiarem zagrania w nią :P
,,Pułkownik Sanderson" z Modern Warfare 2. Osiągnięcie polegało na zabiciu 7 kurczaków w mniej niż 10 sekund. Wybrałem to osiągnięcie bo (Dastardly) z red dead redemption było już zajęte.XD
Bunny Bagger - Divinity 2/DKS -> Achievement dosc ciezki w osiagnieciu. Pierw trzeba zabic okolo 20-30 krolikow po czym pojawia sie On, potwor rodem z Monty Pythona - Zajac Zabijaka. Nalezy go zabic, ale w poczatkowym stadium gry jest trudny do pokonania.
http://www.youtube.com/watch?v=NRu1Z9FiqsM - Filmik w ktorym pojawia sie ten "kroliczy punisher". Tylko prosic o "holly hand granade" :)
"Mały Rocket Man" - Wystrzel krasnala ogrodowego na orbitę. Z Half-Life 2: Episode 2. Już sam opis brzmi nieco absurdalnie, a zadanie jest faktycznie bardzo zabawne, dość wymagające i pomysłowe. Otóż niemal na samym początku gry w jednym domku znajdujemy krasnala ogrodowego, następnie musimy go targać ze sobą niemal przez całą grę, aby wsadzić go do rakiety i faktycznie posłać na orbitę ;). Świetnie się bawiłem zdobywając to osiągnięcie, a jeszcze bardziej się śmiałem, gdy faktycznie już go wystrzeliłem w kosmos. Poza tym osiągnięcie było faktycznie całkiem wymagające i satysfakcjonujące.
PWND (The Simpsons Game) Dude, need help? You've died, like, 10 times... Achivement polega na umarciu 10 razy
Najciekawsze wydaje się osiągnięcie z gry Alan Wake o nazwie Child of the Elder God. Zadanie polega na odpieraniu hord przeciwników ze sceny koncertowej obok domu braci Andersonów. Walka jest bardzo kilmatyczna. Scena została wcześniej przygotowana na koncert grupy heavy-metalowej. W tle gra bardzo dynamiczna muzyka przerywana jedynie wystrzałami z broni gracza, błyskają światła. Słowem - strzelając do nadciągających przeciwników - można się poczuć jak prawdziwa gwiazda. Zadanie być może nie jest zbyt cenne bo jego ukończenie daje jedynie 10G, ale z pewnością zapada w pamięć. Dla jego wykonania nie można stracić zdrowia podczas walki.
Natomiast jednym z najgłupszych osiągnięć jest zabijanie gołębi w GTA IV. Zadanie nazywa się ENDANGERED SPECIES i otrzymuje się za nie 50G. Przy czym należy zabić wszystkie 200 gołębi.
CoD MW 2 Colonel Sanderson. Trzeba załatwić siedem kurczaków w czasie poniżej 10 sekund w misji ‘The Hornet’s Nest’. Po dotarciu do małego bazaru rzuć kilka granatów i popraw karabinem. Znajduje się tam wystarczająco dużo kur. Uważaj tylko, by nie zabić zbyt wielu podczas wymiany ognia z przeciwnikami . To chyba najgłupsze osiagniecie w historii gier wideo .
Prince of Persia: Zapomniane Piaski Osiągnięcie: Nasza mała tajemnica. A polegało ono na obniżeniu poziomu trudności z normalnego na łatwy :-) A najlepszy jest opis: "Nie przejmuj się. Jeśli nic nie powiesz - my też będziemy milczeć" :-)
A i jeszcze jedno z Prince o Persia: Zapomniane Piaski o nazwie Masz poradnik? A polegało ono na znalezieniu wszystkich znajdziek (sarkofagów) ale najzabawniejszy jest opis: Właściwie to nie mamy pojęcia, jak udało ci się wszystkie znaleźć. :-)
Splinter Cell Conviction, Osiągnięcie Watch the soap (Uwaga na mydło) Jest to osiągnięcie z dodatku Deniable Ops: Insurgency. Aby odblokować to osiągnięcie należało na jednej z map zneutralizować 18 przeciwników w umywalni. Osiągnięcie rozwala trafnym tytułem pasującym do miejsca, w którym należy likwidować wrogów. Brzmi dosyć dwuznacznie.
Wydaje mi się że najzabawniejsze osiągniecie było w grze "Call of Juarez: BiB" nosiło ono nazwę ''Szalony cieśla'' polegało on na zabiciu 5 wrogów krzesłem. Trzeba było tym krzesłem dobrze trafić ponieważ mogło się rozpaść:)
Może tego osiągnięcia nie mam na swoim profilu i nie wiem dokładnie jak się zwie ale na pewno Jest warty opisu. Jakiś czas temu na XFD 2010 sobotni wieczór poświęcony został przyszłej usłudze Xbox Live POLSKA :) Trwała około 1h. Na sam koniec wszystkiego pierwszy raz w życiu widziałem jak w jednym momencie około 200 osób zdobyła osiągniecie. Cała sala wybuchła śmiechem. Jeśli dobrze pamietam nazwa było "Zapoznanie z usługą Xbox Live" dosyć ciekawa przygoda :> Pozdrawiam ( gdzie bedzie kolejny FD?)
Dla mnie najzabawniejszym osiągnięciem było zabicie przeciwnika wiertarką w grze Battlefield Bad Comapny 2. Za to osiągnięcie odstaje się 5 punktów G. Ta niepozorna wiertarka okazała się jednak skutecznym narzędziem destrukcyjnym :) Odgłos towarzyszący zabiciu tym majsterkowiczowym narzędziem również powoduje że nasza twarz przybiera wygląd banana :)
