Znacie jakieś chore filmy w stylu Piły i Hostelu i jakieś filmy o zombie poza Residentami i 28 dni/tygodni później?
znamy
Zombieland
http://www.youtube.com/watch?v=M-cIjPOJdFM
Jedna z lepszych chorych komedii jaką oglądałem :D
Trylogia "Evil Dead" może...
Do pierwszej kategorii - "chore filmy" - zaliczają się wszystkie filmy Uwe Bolla. Ale nie jestem pewien, czy akurat o to Ci chodziło :D
Dellamorte Dellamore / Cemetery Man
Są zombie'iaki i jest "chory" :)
Do zombie jeszcze - of course - Dead Snow. :)
A chore? Seria Guinea Pig. Z innego rodzaju chorroriści Salo - 120 dni Sodomy.
ppatt1 mnie uprzedził
chcesz chory film to obejzyj sobie 120 Dni Sodomy Pasoliniego.
Aha no i Pies Andaluzyjski (na YT mozna w calosci obejzec)
Ja jak Sizalus polecę Ci Cannibal Holocaust- z tego co kiedyś wyczytałem to ten film jest naprawdę poroniony.
Aha no i Pies Andaluzyjski (na YT mozna w calosci obejzec)
A co w nim takiego chorego? Przecięcie oka? Jako film wpisujący się w nurt czystego surrealizmu jest normalny. :) W surrealizmie są bardziej chore rzeczy niż pies. Po za tym nie o ten typ "chorych" filmów mu chodziło. On szuka siarczystego gore, a nie surrealizmu z bogatą symboliką.
Ja jak Sizalus polecę Ci Cannibal Holocaust- z tego co kiedyś wyczytałem to ten film jest naprawdę poroniony.
eee... tam. Jak film jest o kanibalach to czego się spodziewałeś? Kwiatków spadających z nieba? :P
cholera chyba cos ze mna nie tak bo ogladalem prawie wszystkie filmy ktore wymieniliscie :(
Salo - 120 dni Sodomy nie byl taki zly, Guinea pig przy 3 czesci robi sie juz nudna. Necromantici i Cannibal takie sobie, za to Evil Deady sa genialne :D
ppaatt1 - oj no, przepraszam :P nie jestem jakimś wielkim koneserem filmowym. Pamiętam jak mi ktoś go puścił jak miałem 12 lat to mi ostro zryło łeb.
A chcesz gore, to (chodz to sofcik i tak) Zombie z Berkley
Martwica Mózgu (BrainDead). Chyba najbardziej jebnięty film jaki widziałem... No może, Nakedd Lunch był bardziej poroniony ale zombiaków tam nie było. :)
Chore Filmy o Zombie
Dead Snow http://www.youtube.com/watch?v=lEQwEmeWnyI świetny nowy film, dość poryty :D
Shaun of the Dead/wysyp zywych trupów http://www.youtube.com/watch?v=yfDUv3ZjH2k
Fido http://www.youtube.com/watch?v=8Mo6C6up1Qo świetny zwłaszcza dla fanów lat 50 (Fallout się kłania)
eee... tam. Jak film jest o kanibalach to czego się spodziewałeś? Kwiatków spadających z nieba? :P
A widziałeś Cannibal: The Musical ???
http://www.youtube.com/watch?v=8GszhYsV3MM
tu masz długą listę, wybierz sobie jakiś:
http://horror.com.pl/filmy/salf.php
Chory i o zombie: Martwica mózgu (nie widziałem ale slyszalem ze w **uj chory) i Grindhouse Planet Terror- chory i o zombie.
Chore: 2girls1cup
nie widziałem ale slyszalem ze w **uj chory
eee... tam. Przesada, przecież to komedia. :)
A widziałeś Cannibal: The Musical ???
No dobra, wygrałeś. :) Troma nigdy nie zawiedzie.
Chore: 2girls1cup
Dla koprofilów normalne. :D
Filmów o zombie jest tyle, że nikt nie jest w stanie obejrzeć ich wszystkich. Opisy i recenzje masz na
http://www.zombie.com.pl chyba najwięcej.
Pozdrawiam
oj ubawił mnie żartowniś, boki normalnie zrywać taki pocieszny :)
zielona mila - dla palaczy
skazani na shawshank - dla harcerzy
requiem dla snu - dla somnabulików
a zombie pewnie poszli na ryby lub koncert popularnej grupy pudel metalowej Zombialica :)
zapraszam wszystkich do odwiedzenia społeczności na G+ https://plus.google.com/communities/108916735163304267330?hl=pl
CHORE Filmy
to świetne miejsce na dzielenie się wiedzą o tych najbardziej zrytych filmach :)
czekam tam na Was ;)
Znacie jakieś chore filmy w stylu Piły i Hostelu
hahahahha
Chorym filmem to może być ludzka stonoga. Dwójka to już bardzo chory film XD
Nie wiem jak guinea pig bo nie oglądałem jeszcze :(
Srpski film - każdy kto go widział zapewnia że bardziej niesmacznego filmu nie ma.
Srpski film - każdy kto go widział zapewnia że bardziej niesmacznego filmu nie ma.
To twoi znajomi mało widzieli.
Grindhouse: Planet Terror
Była jakiś film gdzie zombie gadały ( nie pamiętam tytułu) ale był cholewnie chory.
http://www.youtube.com/watch?v=4cUf94rDYIo
peterkarel - Jakiś przykład? Nie wiem co może być gorszego od tego filmu, słyszałem o "akcjach" jakie się tam dzieją i nie wyobrażam sobie czegoś gorszego.
killer condom, killer clowns from outer space, teeths, ilsa wilczyca ss, ostatnia orgia gestapo, the black gestapo, obróbka skrawaniem, faster pussycat kill kill!.
a z zakręconych to dostępny na jutubie jak działa jamniczek
@peter może nie chory, dla mnie jedynym chorym filmem można nazwać gulczas a jak myślisz, ale faster warto obejrzeć
Vader25---> Obejrzyj sobie Ludzką stonogę 2 albo http://www.filmweb.pl/film/Hei+tai+yang+731-1988-130383.
Wiadomo każdego rusza co innego.
[31] faster pussycat kill kill! ====> to dla Ciebie chory film ? Co tam chorego ?
The Walking Dead to jedyny dobra rzecz o zombie jaka mozna ogladac, zaraz potem 28 days later, i to tyle jesli chodzi o filmy z zombie na poziomie, a jesli chcesz na prawde hardkorowa jazde to obejrzyj Guinea Pig 1 (i tylko 1). Hostel i inne pily to przy tym basnie.
To ja może dorzucę Świętą Górę.
To co najważniejsze już było wymienione.
Jak ktoś uznaje Piłe i Hostel za chore to chyba nigdy nie był w urzędzie, jakimkolwiek...
PS. Walking Dead? Tylko w komiksie, serial posysa jak odkurzacze Rainbow.
potwierdzam, że Srpski film jest mocny, nie jest to takie typowe gore (które w ogóle mnie nie rusza), ale warto obejrzeć, szczególnie jedna scena zapada w pamięć
spoiler start
jak główny bohater nieświadomie gwałci swojego małego synka
spoiler stop
The Walking Dead to jedyny dobra rzecz o zombie jaka mozna ogladac
Nigga, Please.....
Ja inaczej definiuję chore filmy, dla mnie przykładem takowego jest na przykład Funny Games.
Co do zombie to chrzań wszystkie filmy. Bierz się za serial The Walking Dead.
The Walking Dead to jedyny dobra rzecz o zombie jaka mozna ogladac, zaraz potem 28 days later, i to tyle jesli chodzi o filmy z zombie na poziomie
Nie rozumiem co Wy macie do serialu TWD. Jako serial o zombie jest chyba najlepszy jaki dotychczas powstał. Co z tego, że komiks jest znacznie lepszy? Komiks w Polsce jest słabo dostępny, nie każdy miał okazję go czytać a niekiedy i słyszeć, ze serial jest na kanwie właśnie tego komiksu.
W Skazani na Shawshank Kinga Red był rudym irlandczykiem a w filmie afroamerykaninem. Czy to znaczy, ze film był do dupy? No raczej nie. Zawsze są różnice między pierwowzorem literackim a filmem. Wszystko zależy od tego co da się przenieść na ekran i w jakiej formie.
Oddzielajcie od siebie sztuki. Wrzucanie wszystkiego do jednego worka to kretynizm.
Peterkarel Ludzka Stonoga 2 jest co najwyzej smieszna, a srpski film jest faktycznie chory.
Zobacz sobie jeszcze Riki- oh :)
[39]
Na tym forum padły już dziesiątki argumentów przemawiające za tym, że serial to kupa. Wystarczy 10 sekund z wyszukiwarką. I to, że komiks jest lepszy, stanowi akurat najmniejszy problem. Jakoś gra od Telltale w ogóle nie pokrywa się z fabułą pierwowzoru, a śmiało można postawić je na równi.
[41]
Jakoś póki co to jedyne wady filmu o jakich na tym forum czytałem to te nawiązujace do komiksu - w komiksie było tak a w filmie nijak itp.
Gra od Telltale to.. gra. Nie film. Sztuki należy oddzielać i tak je oceniać a nie porównywać.
No to jesteś zajebiście wybiórczy, jeśli chodzi o czytanie postów (albo po prostu kłamiesz). Nawet nie będę odsyłał do głównego wątku o serialu, skoro nie raczyłeś poświęcić paru sekund na wpisanie odpowiedniej frazy w wyszukiwarce.
Gra od Telltale to.. gra.
Nie. To interaktywny film / visual nowel. Gameplayu jest tam niewiele. Jak najbardziej da się go porównać do serialu, bo występują tam nawet takie elementy jak reżyseria czy gra aktorska. Natomiast podejście do przedstawienia głównych bohaterów i świata przedstawionego jest żywcem wyjęte z pierwowzoru.
Sztuki należy oddzielać i tak je oceniać a nie porównywać.
Czyli nie mogę stwierdzić, że fabuła, postacie i tempo akcji zostały przedstawione w komiksie lepiej niż w serialu, bo nie i chuj? Oh wow, wygrywasz internet.
Nie będę się rozpisywał nawet nad formułą komiksu. Gdybyś choć raz widział go na oczy, to wiedziałbyś, że narracja jest praktycznie filmowa i całość mogłaby służyć za jeden wielki story-board dla ekranizacji.
Wciąż nie odniosłeś się do jednego - jeśli według ciebie narzekający na serial robią to tylko dlatego, że różni się od komiksu, to czemu podoba im się gra?
spoiler start
Uwaga, pytanie jest podchwytliwe i nie ma na nie poprawnej odpowiedzi. Wynika to z idiotycznych założeń pierwotnego twierdzenia.
spoiler stop
[44]
A może kultury trochę?
Jejku człowieku, to jest internet. Nie spinaj się tak.
Narzekania na serial TWD w wątku o serialach naczytałem sie już dużo. To, że jesteś jego głównym przeciwnikiem wiem; to widać jest i było już od dawna. Tylko, że to nie świadczy o tym, że serial jest słaby. A to, że mnie się podoba gra to znaczy że muszę nienawidzić serialu? Bełkot. Równie dobrze mogę napisać, że film Skazani na Shawshank to gniot, bo książka jest wybitna. A to bzdura by była czysta.
Nawijasz cały czas porównaniami do komiksu, nie widzisz tego? A abstrahując od komiksu serialu nie potrafisz ocenić? Pytanie retoryczne, bo odpowiedź znamy obaj.
A może kultury trochę?
Nie.
Pisałem wielokrotnie o tym, że narracja jest chaotyczna, fabuła słaba i pełna nieścisłości, postacie irytują, a production values (poza pracą Nicotero) to jakiś żart. To są według ciebie porównania z komiksem? A że w pierwowzorze te rzeczy (poza production values, z wiadomych przyczyn) wypadają dużo lepiej - to osobna kwestia.
A to, że mnie się podoba gra to znaczy że muszę nienawidzić serialu?
Nie. To znaczy, że będziesz wyjątkiem od reguły. Ale mniejsza z tym, bo zupełnie przeinaczyłeś to, co zaznaczałem w poprzedniej wypowiedzi i wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytanie, w którym wytykałem ci brak logiki.
A abstrahując od komiksu serialu nie potrafisz ocenić?
Robiłem to wielokrotnie, ale - jak wspominałem - tobie nie chciało się czytać.
Z chorych filmów: Ludzka Stonoga 1 i 2 http://www.youtube.com/watch?v=UbQ2Iw3_pok
Szalony doktorek tworzy z ludzi stonogę zszywając twarz jednego do odbytu drugiego - chore!
Z chorych i o zombie jednocześnie: "Martwa Dziewczyna", za darmo na iplexie
http://www.iplex.pl/filmy/martwa-dziewczyna,900
Dwóch nastolatków znajdują w piwnicy opuszczonego szpitala psychiatrycznego przywiązaną nagą, żywą "martwą" dziewczynę. Ciekawe co z nią zrobią?
[46]
Moja koleżanka ma fajne powiedzenie idealnie do ciebie pasujące - jak ktoś się chamem urodził to skowronka z niego nie zrobisz. Ale to już nie mój problem. ;]
Czytałem bardzo dużo, także twoich postów w wątku o TWD i serialach w ogóle. Wszystkie (poza paroma wyjątkami, ale to nie ważne, bo to przecież "wyjątek od reguły") nawiązują do tego jaki to fajny jest komiks i jak to twórcy serialu spieprzyli film, bo nie zrobili wiernej ekranizacji komiksu.
Oskarżasz mnie o niechciejstwo w czytaniu a sam nie potrafisz za bardzo czytać. Jeśli chociaż umiesz liczyć to niech Ci ktoś przeczyta, uwaga może być trudno, drugie zdanie mojego pierwszego posta w tym wątku. Przeanalizuj. Jasne teraz czy trzeba wytłumaczyć łopatologicznie?
Tak jak Bartesso94 napisał "Salo:120 dni sodomy" to chyba najbardziej porąbany film jaki widziałem :)
[48]
Oj, myślę, że też znalazłbym trochę powiedzonek, które by tu pasowały. Ale znowu księżniczka się obrazi i będziesz płakać nad tym, jaki to świat jest niesprawiedliwy.
Czytałem bardzo dużo, także twoich postów w wątku o TWD i serialach w ogóle. Wszystkie (poza paroma wyjątkami, ale to nie ważne, bo to przecież "wyjątek od reguły") nawiązują do tego jaki to fajny jest komiks i jak to twórcy serialu spieprzyli film, bo nie zrobili wiernej ekranizacji komiksu.
Czyli wiadomo już, że nie "mylisz się", tylko jawnie kłamiesz. Od samego początku powtarzam, że nie chodzi o zmiany same w sobie, a o zamiany bezsensowne, które za każdym razem staram się argumentować w logiczny sposób. Czyli nie "w komiksie było to przedstawione lepiej, bo tak", tylko "w komiksie było to przedstawione lepiej dlatego, że [argument]". Zresztą trafiło się też kilka zmian, które uznałem za pozytywne - choćby dodanie całkiem fajnej postaci Daryla. O S03E01 też napisałem kilka dobrych rzeczy, bo był całkiem fajny i zapowiadał miłą odmianę. Na zapowiedzi, niestety, się skończyło.
Oskarżasz mnie o niechciejstwo w czytaniu a sam nie potrafisz za bardzo czytać. Jeśli chociaż umiesz liczyć to niech Ci ktoś przeczyta, uwaga może być trudno, drugie zdanie mojego pierwszego posta w tym wątku. Przeanalizuj. Jasne teraz czy trzeba wytłumaczyć łopatologicznie?
To? O ten żałosny "argument" chodzi?
Jako serial o zombie jest chyba najlepszy jaki dotychczas powstał.
Zajebisty argument. Bo powstały całe dwa - przed TDW był jeszcze Dead Set. Porównać je w sumie ciężko, bo to raptem 6 odcinków, ale na pewno dużo lepiej trzymał się kupy. Opinie też zbierał całkiem dobre. Sam również zapamiętałem go dość pozytywnie. Więc tak, uważam go za lepszy od TWD. Gdzie teraz jest twój bóg?
Ale bardziej zastanawia mnie "logika", jaką się kierowałeś, pisząc to. Gdyby powstał serial o tańczących gówienkach (załóżmy, że jego poziom byłby dokładnie taki, jakiego można się spodziewać po danej tematyce), to też broniłbyś go własną piersią, bo nie powstał nigdy lepszy (ani w ogóle jakikolwiek inny) serial o tańczących gówienkach?
I tak wiem, że mi nie odpowiesz. Tak samo jak nie odpowiedziałeś, jaka "logika" przemawia za tym, że ktoś, kto rzekomo naskakuje na serial TWD tylko za nieścisłości z komiksem, może wychwalać grę. Ale skoro zacząłem pisać, to piszę.
I tak wiem, że mi nie odpowiesz.
Wiesz co, jest to trochę żałosne. Nikt bowiem nie lubi gadać z chamami i prostakami, o czym ci doskonale zdają sobie sprawę.
Cokolwiek bym nie napisał i tak Cię nie zadowolę, bo swoje zdanie już przedstawiasz od dłuższego czasu w paru wątkach na tym forum. I taka jest prawda. Idealnie to przedstawia obrazek, który załączyłeś.
Twoja logiczna argumentacja aż się wylewa z wypowiedzi w serialowym wątku. No szaleństwo po prostu. Sam nie wiesz co pisałeś? Skleroza, już w tym wieku?
Nie odpowiem na pytanie o logice z prostego powodu - nie ma na nie jednej i pełnej odpowiedzi. Nie wiem czemu się więc upierasz przy tym. Z głupoty może? Nie winię Cię, to w końcu nie twoja wina. Ale i tak jesteś fajny. Nikt nie jest fajniejszy od Ciebie i masz zawsze rację. Tak trzymaj a daleko zajdziesz w relacjach międzyludzkich.
Było pewne, że tak to się skończy. Nie wiesz, co to logika i nie potrafisz używać argumentów w dyskusji. Kiedy ktoś udowodni, że nie masz racji, wpadasz w szał i używasz ad personam. Miałeś jeden argument, który uważałeś za asa w rękawie. Pokazałem, że i on nie ma racji bytu. Nie odpowiedziałeś na żadne pytanie, nie odniosłeś się do żadnego zdania. Teraz tupiesz nóżkami i wytrząsasz słomę z butów.
Jak sam napisałeś - choć nie wiem, czemu to ty o tym wspomniałeś, pewnie po prostu powtarzasz to, co często sam słyszysz - z prostakami nie ma sensu rozmawiać.
Tak mi się kojarzy Funny Games, ale ten niemiecki. The Walking Dead to nie jest zły serial, ale bardzo nierówny. Warta uwagi jest pierwsza połowa pierwszego sezonu, cząstka słabego sezonu drugiego i większość sezonu trzeciego.
Autor wątki prosił o tytuły filmów, a nie dysputę na temat logiki i netykiety :P
Co do tematu to możez spróbować Martyrs, Guinea Pig, To, Man behind the sun, Human Centipede, Wrota do piekieł (to raczej czarna komedia), Braindead, Evil Dead, Zombie Ass, VHS, Iron Sky :)
Słyszałem o istnieniu filmu Gay Niggers from Outer Space, gdzie grupa wyżej wymienionych osobników odnajduje Ziemię i postanawiają nawrócić wszystkich hetero.
To chyba stary film bo patrząc co jest obecnie to nie mieliby czego tutaj szukać.
Sam opis zniechęca...
No to teraz zaboli! Film "Zęby" o dziewczynie, która ma tytułowe zęby między nogami i odgryza członki.
Co do The Walking Dead zgadzam się, że jest w tym serialu sporo nielogiczności (już samo to że trupy chodzą po ziemi jest nielogiczne), ale ogląda się go przyjemnie i o to chodzi. Przyzwyczaiłem się już do tego, że każdy film, serial bazujący na książce jest krytykowany przez osoby, które czytały pierwowzór (nierzadko wywyższając się jacy to są obeznani w temacie i oczytani). Ekranizacjom zawsze dodatkowo się obrywa (niektórym zasłużenie, np. nieszczęsny"Wiedźmin"). Ale ciekaw jestem ile osób czytało komiks "Żywe Trupy" zanim powstał serial? Założę się, że znaczna część czytelników komiksu (a wśród nich i krytycy ekranizacji) sięgnęła po niego po obejrzeniu serialu. Czy nie dlatego, że jest dobry i ciekawy? Wspomnę jeszcze, że sam twórca komiksu Robert Kirkman współtworzy także serial pisząc scenariusze, więc skoro nie jest taki jak pierwowzór to znaczy, że taki ma być. Oczywiście TWD mógłby być jeszcze lepszy, ale porównanie go do "gówienka" to przesada.
Wracając do wątku, zaproponowany przeze mnie film "Zęby" w całości i za darmo dostępny tutaj http://www.iplex.pl/filmy/zeby,1421
Przepraszam, powyższy film w linku jest do obejrzenia po wykupieniu abonamentu. Wcześniej był za darmo. Na zachętę zatem trailer https://www.youtube.com/watch?v=yH8yuld4DUE
Jeszcze mi przyszła do głowy Pirania 3D. Jak dla mnie to lekko chore jest. Epatowanie flakami takie. ;]
[57]
Cthulhu przenajświętszy, bzdura na bzdurze.
Jest mnóstwo ekranizacji, które sporo zmieniły lub ucięły względem oryginału, a nikt na nie nie psioczy. Blade Runnera często nazywa się najlepszym filmem s-f, mimo że z powieścią rozmija się w bardzo wielu miejscach. Zwłaszcza w wersji reżyserskiej.
TWD powstał na 7 lat przed serialem, od początku było o nim głośno i nikt nie narzekał na sprzedaż, w dodatku to chyba najlepiej oceniany komiks od Image, a piszesz, jakby to był jakiś underground. Tak, na pewno AMC władowałoby miliony w projekt, o którym słyszały trzy osoby na krzyż, włącznie z samym Kirkmanem.
A nawet jeśli ktoś faktycznie sięgnął po pierwowzór dzięki serialowi i teraz twierdzi, że ekranizacja jest słaba - przecież ten argument tym bardziej działa na niekorzyść wersji telewizyjnej.
Kirkman z kolei nie jest scenarzystą i - o ile mi wiadomo - nie przyłożył bezpośrednio ręki do powstania któregokolwiek odcinka. IMDb wyszczególnia go jako "Writer (series of graphic novels), executive producer". Ta część w nawiasie jest w sumie najważniejsza.
Inna sprawa - nie odróżniasz fikcji od braku logiki. Elementy świata przedstawionego (rezurekcja zmarłych, miecze świetlne, latający Superman itp.) to fikcja. Nielogiczna może być co najwyżej próba tłumaczenia tych zjawisk w oparciu o stan naszej obecnej wiedzy, tak jak to jest np. z mieczami świetlnymi, których ostrze według kanonu nie posiada masy, ale pomimo tego wytwarza efekt żyroskopowy. Powstawanie zombie byłoby nielogiczne, gdyby tłumaczono je np. działaniem lodów waniliowych. Bo taki element jak lody waniliowe istnieje w rzeczywistości i wiemy, że w sztuce nekromancji nie odgrywa żadnej znaczącej roli.
Btw, jest coś fajniejszego i dużo mocniejszego od Teeth. Ale tylko dla prawdziwych zwyrodnialców. Ode mnie film dostaje 10/10.
http://www.imdb.com/title/tt0974977/
Choć nie wiem czy ta wiedza przyda się autorowi wątku, skoro założył go dwa lata temu.
Dopiero teraz zauważyłem, że jakiś mistrz to odkopał :D
Nawet nie chce mi się tego czytać, bo po obejrzeniu miliarda gówien jestem już tak spaczony, że trochę zmieniłem preferencje :/