Misja 7 - Invasion of Midway (cz.2) | Japonia | Battlestations Pacific poradnik Battlestations: Pacific
Ostatnia aktualizacja: 20 września 2019
W pewnym momencie gry najprawdopodobniej zaobserwujesz również amerykański okręt podwodny USS Nautilus starający się zbliżyć do związku twoich łajb i storpedować któreś z ważniejszych "żelazek". Amerykanin nie powinien mieć jednak żadnych szans na wykonanie swojego zadania - plany z łatwością może mu pokrzyżować te kilka japońskich samolotów rozpoznawczych, które na początku gry katapultowałeś w powietrze. Wystarczy, iż obrzucą jankeskich podwodniaków kilkoma bombami głębinowymi, w które powinny być uzbrojone.
Kiedy twoja flotylla zbliża się do brzegów atolu uważaj na kutry torpedowe Elco wysyłane przez wroga ze stoczni znajdującej się na brzegu wyspy leżącej bardziej na zachód. Te maleńkie łajby są jednak bardzo wrażliwe na ogień kaemów/działek pokładowych (i rakiet) japońskich samolotów myśliwskich.
Celem dla bombowców pilotowanych przez skośnookich lotników powinny być hangary obu lotnisk znajdujących się na wschodniej wyspie. Upewniaj się jednak, iż po zbombardowaniu i zniszczeniu pierwszego lotniska wyznaczyłeś japońskim pilotom drugie jako cel, w przeciwnym razie mogą bezczynnie krążyć nad wyspą. A nie o to przecież chodzi. Zauważ też obłe i szarego koloru zbiorniki paliwa porozmieszczane w różnych częściach tej wyspy, jak i drugiej leżącej nieco na zachód. W wolnym czasie zniszcz je wszystkie ogniem pokładowych kaemów by w ten sposób z łatwością wykonać ukryty cel misji. Najlepiej realizować to zadanie bombowcami, które co dopiero pozbyły się swojego śmiercionośnego ładunku i czekają aż kolejne bomby "odrosną" im pod kadłubami. Takie samoloty nie powinny bezczynnie krążyć nad wyspami, lecz atakować pomniejsze cele: przede wszystkim wspomniane zbiorniki paliwa, startujące z pasów amerykańskie samoloty i stanowiska obrony plot. atolu. Po zniszczeniu hangarów obu lotnisk weź się za bombardowanie centrów dowodzenia rozmieszczonych na wyspach i amerykańskiej stoczni.
Zbliżająca się do atolu formacja japońskich okrętów wojennych z pancernikiem Fuso na czele powinna już mieć możliwość wsparcia inwazji ogniem swoich potężnych dział okrętowych. Po kolei niszcz amerykańskie punkty oporu na wyspach, aż program zdecyduje, iż czas przejść do kolejnej fazy scenariusza.
Będzie ona polegała na godnym powitaniu dwóch związków amerykańskich okrętów wojennych, które niebawem pojawią się (jeden po drugim) przy wschodniej krawędzi mapy i 2) zatopieniu wszystkich (czyli dwóch) jankeskich lotniskowców (w każdej grupie wrogów występuje jedno pływające lotnisko). To zadanie głównie dla pancernika Fuso i jego pomniejszych braci, ale oczywiście samoloty bombowe i torpedowe startujące z pokładów obu japońskich lotniskowców również mogą - ba, wręcz powinny - włączyć się do bitwy. Na wschodzie najpierw pojawi się USS Yorktown w eskorcie krążownika klasy Northampton i dwóch niszczycieli. Sugeruję obrócić potężne wieże działowe Fuso w kierunku pierwszego niszczyciela, potem drugiego, by 1-2 celnymi salwami artyleryjskimi posłać te łajby na dno zanim podejdą bliżej i odpalą w twoim kierunku torpedy. Ogień otwórz już z daleka, korzystając z tego, iż Fuso dysponuje o wiele większym zasięgiem ognia niż nieprzyjaciel. Gdy wraże niszczyciele pójdą na dno japońskim samolotom łatwiej będzie dorwać się do skór dwóm pozostałym i większym "żelazkom". Pomóż pilotom ostrzeliwując z dział Fuso oba cele i posyłając je na dno (w sugerowanej kolejności: najpierw Northampton, potem Yorktown).
Po zatopieniu pierwszego amerykańskiego lotniskowca kawałek dalej na północ (ale również przy tym wschodnim skraju mapy) pojawi się drugie (i ostatnie) pływające lotnisko, z identyczną eskortą (krążownik plus para niszczycieli). Rozpraw się z wszystkimi tymi łajbami dokładnie w ten sam sposób, w jaki uporałeś się z ich poprzednikami. Zdobycie złotego medalu w tej misji odblokowuje do kolejnych gier prawdziwą bestię oceanów, pancernik klasy Yamato.
