autor: Szymon Liebert
Digital Dragons 2013 – relacja z drugiej edycji największej konferencji branżowej w Polsce
W tym roku na Digital Dragons pojawił się wiceprezes studia Quantic Dream oraz twórca serii Dreamfall. Festiwal przyciągnął także większość najważniejszych producentów gier z Polski. Oto nasza relacja z prawdopodobnie najlepszej branżowej imprezy w kraju.
Spis treści
- Digital Dragons 2013 – relacja z drugiej edycji największej konferencji branżowej w Polsce
- Edukacja w branży gier
- James Portnow o przyszłości
- Guerrilla Games rzuca światło na Killzone’a: Shadowfall
- Adrian Chmielarz vs gry
- Tomasz Gop zabija graczy
- Nagrody Digital Dragons
- Guillaume de Fondaumiere walczy o status gier
- Ragnar Tornquist – marzyciel
- Dokąd zmierza branża?
- Polskie GDC?
James Portnow o przyszłości
- Jarosław Wojczakowski – Vivid Games
- Przemysław Truściński – Graphic Artist
- James Portnow – Extra Credits
- Jacek Jankowski – Nasza Klasa
- Szymon Janus – Intermarum
Spojrzenie w przyszłość branży zaoferował James Portnow, producent i wykładowca znany przede wszystkim z serii dokumentów Extra Credits, która omawia wiele istotnych zagadnień dotyczących gier. Portnow podjął się próby określenia, w jakim kierunku podąży nasza branża. Odpowiedź na to pytanie okazała się trudna, co zresztą pokazuje dość nietypowy moment, w jakim jesteśmy. Zdaniem Portnowa czekają nas bezprecedensowe zmiany i okres niepewności.
Portnow powiedział, że wiele osób, z którymi rozmawia, nie potrafi wskazać następnej „wielkiej rzeczy” dla branży, ratując się takimi projektami jak Ouya czy Oculus Rift (jego zdaniem nie są one jednak przyszłością). Mówca był w stanie przedstawić kilka ważnych aspektów i trendów, które będą się nasilać lub którymi zainteresują się deweloperzy. W końcu przekraczamy granicę gier jako czystej frajdy na rzecz innych stanów emocjonalnych – przekonywał Portnow. Zmienia się też to, jak patrzymy na tego typu rozrywkę, bo wiele osób woli krótsze, ale bardziej dopracowane tytuły. Demokratyzuje się sam proces tworzenia, dzięki takim technologiom jak Unity. Portnow zauważył zresztą, że to niezły rynek na przyszłość – osoba, która wymyśli narzędzia upraszczające inne aspekty tworzenia gier, będzie bogata. Zdaniem gościa Digital Dragons ważnymi zagadnieniami będą grywalizacja i pokazywanie, że gry mogą mieć pragmatyczne zastosowanie oraz głębsze znaczenie i być nośnikiem bardziej wysublimowanych emocji. „Potrzebujemy dobrych przykładów, że gry są pozytywne” – przekonywał James Portnow.