Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 września 2012, 12:00

autor: Szymon Liebert

Prosto z indie #8 - powakacyjny wszechświat możliwości

W tym odcinku nadrabiamy wakacyjne zaległości i testujemy m.in. Qasir al-Wasat, They Bleed Pixels, La-Mulana. Ponadto przyglądamy się nowościom i sprawdzamy nadlatującego z prędkością światła FTL.

Spis treści

Przegląd gier niezależnych to:
  • Newsy – wiadomości, nowinki, premiery, obietnice.
  • Wkrótce –zapowiedzi szczególnie ciekawych nadchodzących gier.
  • Sprawdź to! – recenzje głośnych tytułów.

Prosto z indie powraca po wakacyjnej przerwie z nowymi, ciekawymi grami niezależnymi. W tym odcinku nie piszę o żadnych wersjach alfa, chociaż takie materiały na pewno jeszcze się pojawią. Zamiast tego koncentruję się na nadrobieniu zaległości z ubiegłych tygodni, recenzując krótko cztery interesujące tytuły (z Qasir al-Wasat i They Bleed Pixels na czele).

Wspólnie przyjrzymy się też bliżej symulatorowi statku kosmicznego FTL, który wyjdzie już za kilka dni. W dziale newsów wspominam także o platformie Greenlight oraz paru nowych tytułach (w tym kontynuacji To The Moon i duchowym spadkobiercy Total Annihilation).

Newsy

Greenlight

Czym jest Greenlight:
  • Greenlight to platforma, która pomaga twórcom publikować gry na Steamie.
  • To czy dana gra trafi na Steam zależy od jej popularności.
  • popularności gry decydują sami użytkownicy – głosując na wybrane tytuły.

Valve wystartowało z platformą Greenlight, która ma odciążyć ekipę odpowiedzialną za to, jakie gry trafiają na Steama. Teraz sami możemy je wybrać, przeglądając katalog propozycji różnych deweloperów. Nie zamierzam wdawać się tu w polemikę, czy nowe zasady usługi (sto dolarów wpisowego) są właściwe. Zamiast tego zajmę się kilkoma tytułami, na które według mnie należałoby zwrócić uwagę. Proszę też Was o podawanie w komentarzach dzieł, które Waszym zdaniem zasługują na sukces. To oczywiste, że w takim zalewie propozycji łatwo przeoczyć jakąś perełkę. Które gry zatem warto wesprzeć?

Osobiście chciałbym zobaczyć na Steamie Qasir al-Wasat, pozycję, którą recenzuję w tym przeglądzie. To intrygująca produkcja skradankowa z niebanalną fabułą. Po obejrzeniu tego filmu dałbym również szansę projektowi The Last Phoenix, opowiadającemu o tytułowym feniksie. Klimatycznie zapowiada się też A Nation of Wind dostępne już w wersji alfa. Jara mnie także muzyczny FRACT OSC. Grałem i mogę polecić jeszcze Unepic, zabawną metroidvanię z polską wersją językową. W ubiegłym miesiącu pisałem o Underrail – teraz ta gra również walczy o wstęp na Steama. Wielbiciele platformówek logicznych powinni z kolei wesprzeć Escape Goat oraz Out There Somewhere. Z pobudek patriotycznych można by też wskazać polskie tytuły – w katalogu są między innymi McPixel oraz Afterfall InSanity.

Planetary Annihilation

Kickstarter zaskakuje raz za razem. Choć nie przepadam za odgrzewaniem starych kotletów i nie bardzo interesuje mnie finansowanie remake’ów HD, to z chęcią wspieram projekty wracające do starszych, zapomnianych, a jednak wciąż nośnych pomysłów. Jednym z nich jest Planetary Annihilation, współczesna wersja kultowego Total Annihilation. W nowej grze, o ile zostanie sfinansowana, będziemy mogli z orbity urządzić desant na planetę i zarządzać armiami mechów lub czołgów. Wygląda to nieźle i mam nadzieję, że Uber Entertainment podoła wyzwaniu.

The Basement Collection

Pojawiła się kolekcja gier Edmunda McMillena, czyli twórcy Super Meat Boya i The Binding of Isaac. W część z tych produkcji można było zagrać na różnych stronach za darmo. Teraz dostajemy je w poprawionej postaci, wzbogaconej o komentarze i inne dodatki (za jedyne 4 euro). McMillen najlepiej przekonuje, żeby sięgnąć po jego projekty, we fragmencie słynnego Indie Game: The Movie, opisując zaskakująco pełną znaczeń wyprawę w kosmos w grze Aether. Trudno lekceważyć tego dewelopera, który jak mało kto potrafi wyważyć artyzm i rozrywkę.

Mutant Mudds

Mutant Mudds to hit z 3DS-a i jedna z najwyżej ocenianych gier wydanych na tę platformę. Produkcja stworzona przez Renegade Kid trafiła na pecety w poprawionej i rozbudowanej wersji. Niestety, tytuł był wielokrotnie odrzucany przez ekipę Steama (może zmieni to Greenlight?), więc trafił do oferty innych sklepów – w tym polskiego GOG-a. Sama gra to zabawna platformówka retro z paroma nietypowymi rozwiązaniami. Podstawowym patentem jest tu możliwość przechodzenia w tła lokacji, które zwykle w podobnych dziełach pełnią tylko funkcję estetyczną.

To The Moon

To The Moon to zdaniem wielu osób od dłuższego czasu jedna z najlepszych gier niezależnych. Takie kategoryzowanie jest jednak niepotrzebne, bo to po prostu emocjonalna i niezwykła opowieść. Niedługo będzie można ujrzeć ją także na Steamie – premierę tej wersji przewidziano na 7 września. Ważniejsze jest jednak to, że producent To The Moon, Kan Gao, najwyraźniej szykuje kontynuację. Podobno znajdziemy w niej kolejny „rutynowy” dzień z życia Neila i Evy, naukowców spełniających życzenia umierających pacjentów.

Prosto z indie #9 - Retro City Rampage, Cube World, Mutant Mudds
Prosto z indie #9 - Retro City Rampage, Cube World, Mutant Mudds

W Prosto z indie sporo newsów, zapowiedź Cube World – czyli mieszanki Zeldy, Skyrima i Minecrafta. Gwiazdą odcinka jest powstająca 10 lat gra Retro City Rampage.