Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 18 września 2021, 14:45

Gry, w których dla jedzenia byłeś gotów zrobić wszystko

Mamy właśnie na stronie kulinarny konkurs FRoSTY, więc to świetna okazja, by porozmawiać o jedzeniu w grach. Po co umieszcza się w nich pożywienie? Co ciekawego można z nim zrobić? Oto przegląd kreatywnych przykładów.

Spis treści

Uwielbiam jeść. Ta konieczna czynność sprawia mi mnóstwo radości i zajmuje dużo czasu. Gdy znajdę się w restauracji, przeglądam kartę ze ściskiem żołądka. Przystawka przed zupą. Zupa konieczna (ale nie krem – krem to nie zupa, to zbrodnia). Potem drugie danie. Na końcu być może deser. A potem może jeszcze zupa.

W czasie gry myślę o milionie różnych rzeczy – nie zawsze tylko o samej grze. Zastanawiałem się na przykład wielokrotnie, jak potężna musi być kolacja Lary Croft, gdy wymęczona eksploracją antycznych grobowców wraca do swojej posiadłości. Albo co zjada Adam Jensen, gdy wejdzie do swojego ponurego i niezwykle klimatycznego mieszkania w Detroit?

Z jedzeniem w grach bywało różnie. Gry świetnie – od samego początku – oddawały niektóre podstawowe, fizjologiczne potrzeby, takie choćby jak potrzeba tlenu i podtrzymania organizmu przy życiu (nasze postaci tonęły i ginęły), ale jedzenie? Zbędne w rozgrywce. Niektóre, oczywiście, przypominały nam o tym, najczęściej wiążąc je z odnową życia. Dopiero w grach z gatunku survival jedzenie zaczęło być kluczową mechaniką. Ale czy tylko w nich? Akurat z powodu współpracy z firmą FRoSTA i konkursu, o którym przeczytacie poniżej, postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie bliżej. Spróbujmy więc przejrzeć kilka przykładów, aby sprawdzić, jaką funkcję jedzenie może pełnić. Interesować nas będą takie gry, w których jedzenie pozwali nam przeżyć, uzdrowić się czy wzmocnić, co powoduje, że niejednokrotnie posiłki pełnią w nim bardzo ważną rolę. Przed wami więc jedzenie w grach, dla którego zrobicie wszystko.

KONKURS FRoSTY +20 HP

Przy okazji artykułu, po którym z pewnością zachce wam się jeść, przypominam, że GRYOnline S.A. wraz z firmą FRoSTA organizują konkurs. Aby wziąć udział i wygrać konsolę Playstation 5, Xbox Series X, Nintendo Switch lub kartę graficzną, wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie:

Jaki posiłek FRoSTA byłby idealny dla bohatera gry akcji i zagwarantowałby mu +20 HP? Odpowiedź uzasadnij.

Odpowiedź w dowolnej formie tekstowej nieprzekraczającej 1000 znaków (wiersz, piosenka, opowiadanie, esej i inne) wysyłajcie na adres: [email protected], w temacie wpiszcie Konkurs FRoSTY. Więcej informacji o konkursie, wraz z dokładną instrukcją, opisem nagród i regulaminem konkursu znajdziecie https://frosta.gry-online.pl/.

Wiedźmin 3: Dziki Gon – zjedz pierożka

Typowy ekwipunek każdego szanującego się wiedźmina – żelastwo i żarcie. - Gry, w których dla jedzenia byłeś gotów zrobić wszystko - dokument - 2021-09-17
Typowy ekwipunek każdego szanującego się wiedźmina – żelastwo i żarcie.
  1. Funkcja jedzenia w grze: Regeneruje życie.
  2. Dlaczego to było ważne: Na wyższych poziomach trudności początkowo stanowi główny sposób uzupełniania życia w walce.

Prawdziwy wiedźmin dobrze wie, że jeśli wybierasz się na kikimorę, kuroliszka, biesa, leszego albo strzygę, musisz zabrać srebrny miecz, konkretny olej, mnóstwo eliksirów oraz kilogram pierożków. Nie, nie przewidzieliście się. Pierożków.

Pierożki bowiem to pokarm o niespotykanej sile – ich starosłowiańska magia w ułamku sekundy potrafi zasklepić rany, posklejać kości i wykaraskać nas z największej opresji. Pokąsały cię wilki? Zjedz pierożka. Poturbował troll? Zjedz pierożka. Strzyga wyrwała kręgosłup? Zjedz pierożka!

Wiedźmin 3 był dla wielu z was grą epokową – wciągał jak najpodlejsze bagno na wiele miesięcy. Gra, wypromowała markę do takiej skali, że o Geralcie równie gorąco pogadacie w Warszawie, jak i Kapsztadzie. Ale Wiedźmin 3 miał kilka zgoła zabawnych rozwiązań, których zazwyczaj nie zauważamy lub godzimy się na nie, przymykając oko. Jednym z nich była rola jedzenia.

W grze znajdziemy również mnóstwo klimatycznych, pięknych gospód i zjazdów, w których możemy uzupełnić zapasy. - Gry, w których dla jedzenia byłeś gotów zrobić wszystko - dokument - 2021-09-17
W grze znajdziemy również mnóstwo klimatycznych, pięknych gospód i zjazdów, w których możemy uzupełnić zapasy.

W plecaku wiedźmina Geralta obok znoszonych buciorów, meteorytowej stali i mózgów utopców trzymaliśmy tony jedzenia, od wody i chleba, przez jajka i jabłka, po pierożki i kurczaki. Całe to jedzonko przydawało się w walce, bo Geralt mógł bez trudu w czasie wykonywania półpiruetów, młynków i parad, zajadać się nóżkami kurczaka, regenerując tym samy zdrowie. Realne? Nie, ale jakie fajne! Szczególnie na wyższych poziomach trudności – w których zdrowie nie regeneruje się początkowo samoczynnie – złapałem się, że przetrząsam wszelkie skrzynki, beczki i szafki w poszukiwaniu choćby kawałka suchego chleba, który pozwoli mi przeżyć następny atak alghula.

Maciej Pawlikowski

Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Lubisz grać w survival-horrory?

Tak, bardzo lubię tego typu produkcje.
42,4%
Nie, nie lubię się bać.
31,9%
Wszystko mi jedno. Nie ma dla mnie znaczenia, czy dana gra akcji jest horrorem, czy nie.
25,7%
Zobacz inne ankiety
95% szans na sukces i… PUDŁO! Mechaniki z gier, których nienawidzimy
95% szans na sukces i… PUDŁO! Mechaniki z gier, których nienawidzimy

Tak, kochamy gry, ale są takie chwile, gdy jedyną sensowną reakcją jest... wyrzucenie klawiatury przez okno. Niektóre mechaniki zaszły graczom mocno za skórę i dzisiaj piszemy właśnie o nich.

13 prawd o życiu, których nauczyły nas Simsy
13 prawd o życiu, których nauczyły nas Simsy

Nie ufajcie nikomu. Fakty? Nie dajcie się nabrać. Autorytety? Co naukowiec, to hipoteza… A hipoteza? To tylko hipoteza. W czasach postprawdy i po upadku „Bravo” zostało tylko jedno zaufane źródło, które kontynuuje dzieło edukatora pokoleń – Simsy.

Przeżyj to sam, czyli przegląd 7 ciekawych gier survivalowych
Przeżyj to sam, czyli przegląd 7 ciekawych gier survivalowych

Moda na gry survivalowe nie przemija. Dzisiaj zapraszamy na wyprawę tropem siedmiu najciekawszych pozycji z tej kategorii. Zabrakło tylko jednego – zombiaków, bo czas od nich odpocząć.