Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 listopada 2015, 13:00

Co po Wiedźminie? Inne światy z polskiej fantastyki godne własnych gier

Wiedźmin jest numerem jeden w polskiej literaturze fantastycznej, nic zatem dziwnego, że nasz RPG-owy megahit oparto właśnie na tej marce. Puszczamy wodze fantazji i wybieramy inne książki, które też mogłyby doczekać się własnych gier.

Spis treści

Kryształy Czasu (Artur Szyndler)

Na koniec pozwolę sobie na mały żart, przytaczając cykl, który w ostatnich latach znalazł się na ustach chyba wszystkich miłośników fantastyki w Polsce – ale bynajmniej nie z powodu wyśmienitego poziomu tej literatury. Wręcz przeciwnie. Omawiane tu uniwersum fantasy zaistniało w 1993 roku, początkowo w systemie RPG, który zapisał się w historii tym, że był jednym z pierwszych w Polsce... jak również tym, że miał wyjątkowo przekombinowane zasady. W formie literackiej świat Kryształów Czasu pojawił się natomiast w roku 2014, gdy wydane zostały dwie pierwsze spośród 26 (!) planowanych części Sagi o Katanie. I trudno orzec, czy pozostałe 24 książki trafią na rynek, skoro już w zbiórce pieniędzy na pierwsze dwie nie udało się pozyskać nawet ćwierci z zakładanych 55 tysięcy złotych. No dobrze, a czym tak w ogóle wyróżnia się ów świat? Niczym szczególnym, szczerze mówiąc – Orchia to typowa kraina fantasy, zamieszkana przez takie rasy jak elfy, krasnoludy czy orkowie oraz pełna magii i potworów.

Mimo to na uwagę zasługuje styl, w jakim owo uniwersum przedstawiono na kartach powieści. Myślę, że opis pierwszego tomu Sagi o Katanie, przygotowany przez samego autora na potrzeby wspomnianej zbiórki, dobrze uzmysłowi Wam, co mam na myśli (zachowana została oryginalna pisownia):

„Pierwszy tom pod tytułem Labirynt Śmierci, ten który Wam proponujemy, jest już napisany. Obie jego części zawierają blisko 1400 stron tekstu i unikatowych grafik. Obecnie planujemy zamieścić 50 grafik, a może być ich dwukrotnie więcej. Atuty pierwszego tomu Sagi o Katanie to 25 barwnych, niezwykłych postaci stanowiących drużynę i ich niesamowite przeżycia oraz akcja powieści pędząca niczym meteor. Autor oferuje spotkanie z grubo ponad 600 gatunkami potworów i zetknięcie się z blisko 150 czarami, tak dobrze znanymi graczom RPG. Wszystko to jest wzbogacone opisami 50 niepodobnych do siebie miast fantasy”.

RPG-owe korzenie Kryształów Czasu są tu aż nadto widoczne – czego skutkiem jest szyderczy śmiech, którym wielu miłośników fantasy reaguje na Sagę o Katanie. Ale nie będę się nad tym rozwodzić; poszukajcie sobie na Facebooku chociażby profilu „Czytam Kryształy Czasu pierwszy raz dla akcji”, jeśli chcecie dokładniej zrozumieć, w czym rzecz. Przejdźmy wreszcie do kwestii adaptacji w postaci gry wideo. Jakkolwiek omawiany cykl może wydawać się nieudolny jako literatura piękna, bez wątpienia kryje w sobie głębokie pokłady nostalgii, przyciągające miłośników gier fabularnych, którzy zaczynali przygodę z tym rodzajem rozrywki w latach 90. Dlatego też gra wideo oparta na Kryształach Czasu mogłaby przybrać równie klasyczną, oldskulową formę – dungeon-crawlera podobnego do serii Might & Magic czy Wizardry. Innymi słowy, byłaby przedstawicielką gatunku RPG z otwartym światem i widokiem pierwszoosobowym, w której ruch po świecie odbywałby się skokowo, a walki – główny składnik rozgrywki – byłyby toczone w turach. I wiecie co? Myślę, że przełożenie założeń świata Orchii – z „grubo ponad 600 gatunkami potworów” i „blisko 150 czarami” – na taką produkcję mogłoby akurat okazać się sukcesem. Bądź co bądź sentymentalne gry tego rodzaju są dziś w cenie (vide Legend of Grimrock), a wspinania się na fabularne wyżyny nikt od nich nie oczekuje, prawda?

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Gra o tron – najlepsze gry i mody osadzone w Westeros
Gra o tron – najlepsze gry i mody osadzone w Westeros

Gra o tron to jeden z najpopularniejszych seriali, oparty na cyklu powieści autorstwa George’a R. R. Martina. Co ciekawe, uniwersum to nie doczekało się jeszcze swojej wielkiej gry, co nie znaczy, że wirtualnego Westeros nie da się już teraz odwiedzić.

Nie tylko Wiedźmin – polska fantastyka godna gier
Nie tylko Wiedźmin – polska fantastyka godna gier

Po premierze Wiedźmina 3 zaczęto się zastanawiać, jakie światy znane z kart książek można przenieść do gier jako następne. Nasza poprzednia lista oczywiście nie wyczerpywała tematu, dlatego teraz mamy kolejne dziesięć propozycji.