Wielkie marki na małym ekranie – co Geralt robi na Androidzie i iOS-ie?
Rynek mobilny przyzwyczaił nas do tego, że każda większa marka ma swoją mobilną produkcję, często jednak są przeciętne gry. My wybraliśmy jednak najlepsze z nich, a wiele to po prostu gorące hity!
Spis treści
- Wielkie marki na małym ekranie – co Geralt robi na Androidzie i iOS-ie?
- Marka Dead Space – przerażająca gra akcji
- Marka Fallout – symulator schornu
- Marka Trials – wygibasy motocyklowe
- Marka Layton – detektywistyczne zagadki
- Marka Hitman – zabójca na planszy
- Marka Deus Ex – cyberpunkowy haker
- Marka Final Fantasy – podróż przez erpegową historię
- Marka Wiedźmin – na planszy i na arenie
- Marka Tomb Raider – Lara ciągle biegnie
- Marka Need for Speed – doskonała gra wyścigowa
- Marka World of Tanks – małe czołgi, a cieszą
- Marka Rayman – platformówkowe majsterszytki
- Marka Majesty – kultowa strategia
- Marka Sonic – szybkonogi jeż
- Marka Prince of Persia – Książę walczy o swoje dobre imię
- Marka Magicka – magiczne szaleństwa
- Marki Wolfenstein i Doom – strzelanki RPG
- Marka Call of Duty – bardziej taktycznie niż na konsolach
- Marka Assassin’s Creed – morskie szaleństwa
- Marka Mass Effect – kosmiczna gra akcji
Marka Tomb Raider – Lara ciągle biegnie
- Deweloper: Square Enix
- Platformy: iOS, Android, WP
- Data premiery: 2015
Lara Croft gościła na urządzeniach mobilnych wielokrotnie dzięki pozostawiającym sporo do życzenia konwersjom Tomb Raidera i Tomb Raidera II oraz znacznie lepiej przeniesionemu Lara Croft and the Guardian of Light. Nie zabrakło jednak również produkcji od podstaw stworzonych z myślą o tabletach i smartfonach.
Wśród nich znalazła się gra Tomb Raider: Reflections, o której lepiej zapomnieć, gdyż była jedynie marną karcianką. Znacznie ciekawiej prezentuje się tegoroczne Lara Croft: Relic Run. Jest to zręcznościówka typu endless runner, co oznacza, że bohaterka automatycznie pędzi naprzód, a my za pomocą gestów wydajemy jej polecenia, takie jak np. wślizg czy skok. Plansze generowane są losowo i nigdy się nie kończą, więc cała zabawa polega na próbach bicia rekordów własnych i tych wypracowanych przez resztę społeczności.
Gra oferuje znacznie więcej różnorodnych wyzwań niż typowe endless runnery. Znajdziemy tu sceny walki ze zwykłymi przeciwnikami, starcia z bossami oraz sekcje z pojazdami. Do tego całość posiada czuły system sterowania i ładną grafikę. Lara Croft: Relic Run nie rewolucjonizuje swojego gatunku, ale jest jednym z jego najlepszych przedstawicieli w tym roku.
Jednocześnie z zapartym tchem czekamy na mające wyjść pod koniec sierpnia Lara Croft GO, które zrobi z tą marką to, co Hitman GO ze swoją, czyli przerobi ją na turową grę logiczną.