Graczu, sterujesz mną źle! Najciekawsze przykłady burzenia czwartej ściany
Momenty, w których wirtualny bohater zwraca się bezpośrednio do gracza, zdarzają się rzadko, ale za to odpowiednio zaserwowane potrafią na bardzo długo zapaść w pamięć. Wybraliśmy najlepsze tego typu sytuacje, na jakie można natrafić w grach komputerowych
Spis treści
- Graczu, sterujesz mną źle! Najciekawsze przykłady burzenia czwartej ściany
- Max Payne
- Conker’s Bad Fur Day
- Assassin’s Creed II
- Leisure Suit Larry
- Vangers
- Monkey Island
- The Stanley Parable
- Batman: Arkham Asylum
- Deadpool
- Metal Gear Solid
Vangers
Vangers to obecnie niemal zapomniana produkcja z 1998 roku, stanowiąca bardzo nietypowe połączenie sandboksa, gry akcji, samochodówki i RPG. Rosyjskie dzieło najbardziej zapadało w pamięć za sprawą nietypowej, wokselowej oprawy graficznej, rozbudowanej warstwy fabularnej i zakończenia, które nie tylko burzy czwartą ścianę, ale i przenosi gracza na jej drugą stronę. W trakcie wielkiego finału Spector, nadnaturalna istota, podczas rozgrywki będąca głównie tajemniczym sojusznikiem sterowanej przez nas postaci, zwraca się bezpośrednio do osoby siedzącej przed komputerem. Tłumaczy, że do wydarzeń, w których bierzemy udział, grając w Vangers, w prawdziwym świecie dojdzie za jakiś czas i nie sposób temu zapobiec. Mieszkańcy przyszłości stworzyli grę w naszej teraźniejszości po to, by gracz swoimi umiejętnościami i chęcią eksplorowania otoczenia pomógł wykreować ulepszoną wersję tytułowego Vangera, który wesprze rozmówcę w osiągnięciu jego bliżej niesprecyzowanych celów. Nawet streszczone w kilku zdaniach brzmi to bardzo dziwnie, łatwo więc sobie wyobrazić, jakie musiało robić wrażenie w samej grze.