FILMag #37 - trzeci Hobbit, zemsta Johna Wicka i zwiastun Gwiezdych Wojen

Spis treści

• FILMag #37 - trzeci Hobbit, zemsta Johna Wicka i zwiastun Gwiezdych Wojen
• Brudny szmal – klasyczny kryminał ze świetną obsadą
• John Wick – Keanu Reeves na wojennej ścieżce
• 9 mil – hiszpańskie kino akcji na Gibraltarze
• Mów mi Vincent – Bill Murray najlepszym kumplem dwunastolatka
• Noc w muzeum: Tajemnica grobowca – muzealnej przygody część trzecia
• Hobbit: Bitwa pięciu armii – ostatni film Petera Jacksona osadzony w Śródziemiu
• Najnowsze zwiastuny – Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy Birdman, Inherent Vice, Chappie, The Cobbler
• Newsy – Strażnicy Galaktyki 2, Six Billion Dollar Man, The Neon Demon

Newsy – Strażnicy Galaktyki 2, Six Billion Dollar Man, The Neon Demon

O tym, że Strażnicy Galaktyki są jednym z najlepszych filmów tego roku nie trzeba nikogo przekonywać. Ten ryzykowny, ale spłacający się projekt Marvela pokazał, że warto sięgać czasem po nieco zapomniane i szalone pomysły. Space opera od Jamesa Gunna okazała się wielkim sukcesem, więc reżyser może spokojnie pracować już nad sequelem. A ten powoli raczkuje. Gunn w jednym z wywiadów stwierdził, że historia „już jest”, ale brakuje jeszcze scenariusza. Opisał on jednak, że druga część przeniesie środek ciężkości na bohaterów, próbując ich jeszcze lepiej sportretować. Nie oznacza to jednak, że zabraknie słynnej już składanki „Awesome Mix” Starlorda, scen akcji i walki ze złem. Reżyser chce zachować ten sam rozrywkowy klimat, ale ułożyć klocki nieco inaczej. Premiera zaplanowana jest na 5 maja 2017 roku.

Po 40 latach Hollywood wreszcie znalazło chętnych na ekranizację znanego (raczej w Stanach niż u nas) serialu Six Million Dollar Man, opowiadającego o przygodach pilota, który ulega tragicznemu wypadkowi, a następnie odbudowanemu dzięki zaawansowanym technologiom dla celów szpiegowskich. Projekt dostosowano jednak do obecnych realiów i przemianowano na Six Billion Dollar Man. W roli głównej zobaczymy Marka Wahlberga, a za kamerą stanie Peter Berg. Obaj panowie spotkali się niedawno na planie Lone Survivor i zrobili kawał dobrej roboty. Wypada mieć nadzieję, że ich kolejny wspólny film będzie równie udany. Serial ocierał się miejscami o kicz oraz tandetę. Może pora pójść nieco w kierunku Deus Ex?

Dla jednych Nicolas Winding Refn kojarzy się z kultowym Drive. Dla drugich – z bełkotliwym, nudnym i przestylizowanym Tylko Bóg wybacza. Duńczyk od momentu przyjazdu do Stanów wyraźnie eksperymentuje, czym intryguje, ale też budzi niepewność wśród widzów. Tym razem wydaje się (choć nie dajemy żadnej gwarancji), że postanowił sięgnąć znowu do korzeni amerykańskiej klasyki. The Neon Demon ma być horrorem umiejscowionym w Los Angeles, a główne role prawdopodobnie przypadną kobietom. Jak sam przyznał – pomysł pojawił się pewnego dnia, kiedy zorientował się, że w jego otoczeniu jest wiele przedstawicielek płci pięknej. A co by było gdyby, każda z nich była nie tylko piękna, ale i niebezpieczna? Refn ze swoimi skłonnościami do budowania klimatu na surrealizmie oraz umowności może dostarczyć coś bardzo ciekawego. Zdjęcia do filmu zaczynają się na początku przyszłego roku, a poniżej możecie podziwiać pierwszy plakat.