Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 20 października 2015, 11:20

StarCraft II i kolejna afera korupcyjno-hazardowa w Korei Południowej

Po ponad pięciu latach wyszła na jaw kolejna afera z ustawianiem wyników oficjalnych rozgrywek w StarCraft II. Tym razem w stanie oskarżenia znalazło się 12 osób, w tym główny trener drużyny PRIME oraz dwóch graczy.

Nie da się się nie zauważyć, że turnieje e-sportu powoli stają się fenomenem na miarę rozgrywek sportów tradycyjnych, z ogromną liczbą widzów i imponującymi nagrodami. Dość wspomnieć, że sierpniowe rozgrywki Counter-Strike Global Offensive obejrzało ponad 27 milionów widzów, a całkowita wartość nagród w turnieju DOTA 2 wyniosła 18 milionów dolarów. Niestety, podobieństwa do dotychczasowych sportów uwidaczniają się także w aferach korupcyjnych, takich jak ta z 2010 roku, kiedy to 11 graczy z Korei Południowej zostało oskarżonych o ustawianie wyników meczów w trakcie oficjalnych rozgrywek w StarCraft 2. Teraz zaś koreańską sceną gamingową wstrząsnęły podobne oskarżenia, tym razem postawione 12 osobom, w tym głównemu trenerowi drużyny PRIME Gerrardowi i dwóm profesjonalnym graczom (YoDa i BBongBBong).

Najnowsza afera z ustawianiem wyników rozgrywek w StarCraft 2 pozwoliła odsłonić kulisy tego typu oszustw.

Raport przygotowany przez koreańskie Changwon Regional Prosecutor Service i przetłumaczony przez serwis Team Liquid informuje, że dochodzenie w sprawie ustawiania meczów i obstawiania ich wyników rozpoczęło się sierpniu, a wspomniana trójka zarobiła w ten sposób od 5 do 20 milionów wonów (czyli ok. 17-66 tysięcy złotych). Oprócz nich aresztowano jeszcze 7 osób, wliczając w to dwóch gangsterów wspierających całe przedsięwzięcie finansowo oraz jednego byłego profesjonalnego gracza i czterech pośredników. Poza tym w stanie oskarżenia znalazły się jeszcze 3 osoby, z czego jedna jest poszukiwana przez władze.

Oprócz faktu, że mimo środków zaradczych wprowadzonych po 2010 roku nie przeszkodziło to w dalszym ustawianiu rozgrywek, organizację KeSPA zaniepokoiło, że po raz pierwszy w historii w tego typu działania zaangażowany był główny trener. Organizacja wystosowała przeprosiny do społeczności graczy, jak również obiecała ujawnienie kolejnych szczegółów w późniejszym terminie. Wiadomo już, że zarówno YoDa, jak i Gerrard zostaną najpewniej dożywotnio wyrzuceni z KeSPA.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej