Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 9 września 2013, 07:05

autor: Adrian Werner

Dead Effect - survivalowy FPS trafi na App Store w czwartek

Firma Bulkypix ogłosiła, że 12 września do sprzedaży na App Store trafi gra Dead Effect, czyli survivalowy FPS osadzony w klimacie science-fiction.

Firma Bulkypix zapowiedziała utrzymanego w klimacie horroru science-fiction mobilnego FPS-a Dead Effect. Projekt prezentuje się bardzo obiecująco, więc cieszy fakt, że nie będziemy musieli czekać długo na jego premierę. Gra zadebiutuje bowiem na urządzeniach z iOS w czwartej, czyli 12 wrześnie.

     - Dead Effect - strona oficjalna gry

Akcja toczyć się będzie na pokładzie ESS Meridian, czyli pierwszego ludzkiego statku przeznaczonego do eksploracji odległych rejonów galaktyki. Wykorzystując technologię umożliwiająca przekraczanie prędkości świata zmierza on w kierunku planety Tau Ceti f, gdzie założona ma zostać pierwsza pozaziemska technologia. Kampania zaczyna się, gdy jeden z członków załogi (w tej roli my) zostaje wybudzony ze snu kriogenicznego przez zaplanowanym terminem. Szybko odkrywa, że większość jego towarzyszy znikła bez śladu, a pozostali zamienili się w opętane żądzą mordu żywe trupy.

Dead Effect będzie tradycyjnym FPS-em, więc zabawa sprowadzi się do eksplorowania wnętrza statku i walki z hordami potworów. Kampania ma starczyć na około trzy godziny zabawy. Autorzy dużo wysiłku włożyli w opracowanie bogatej warstwy fabularnej i ciekawi gracze podczas dokładnego przeszukiwania lokacji odkryją znacznie więcej informacji niż ich koledzy, którzy skoncentrują się wyłącznie na radosnym czyszczeniu pomieszczeń z zombiaków.

Gra zastosuje tradycyjny model biznesowy. Kupimy ją raz i otrzymamy za wydane pieniądze dostęp do całej zawartości. Nie pojawią się jakiekolwiek mikropłatności.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej