Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 listopada 2022, 13:17

Nowe Pokemony najgorsze od dawna, pierwsze recenzje [Aktualizacja: premiera]

Według recenzentów Pokemon Scarlet i Violet zdają się wskazywać na zakończenie pewnej ery w branży gier. Ujmujące mechaniki nie są w stanie zabłysnąć, przygniecione problemami technicznymi.

Źródło fot. Nintendo
i

Pokemon Scarlet i Violet zadebiutowały na rynku. Gry przeznaczone na konsolę Nintendo Switch można nabyć w polskich sklepach za kwotę 230-240 zł lub za ok. 500 zł w tzw. Double Packu.

Dwie rewolucyjne gry z serii Pokemon, które na zawsze miały odmienić uniwersum oraz rozpocząć nową generację, nie zostały entuzjastycznie przyjęte przez krytyków. Pokemon Scarlet i Violet na Nintendo Switch swoją premierę będą miały jutro, a dziś mamy szansę dowiedzieć się o nich więcej za sprawą pierwszych recenzji.

Nowe Pokemony w cieniu poprzednich części

Duet, który miał skraść serca starych fanów i przyciągnąć nowych, osiągnął przede wszystkim jedno – nie wywołał skrajnych emocji. Wszystkie opinie, które zostały do tej pory wystawione, dają nam do zrozumienia, że są to gry przeciętne.

Według serwisu OpenCritic średnia wszystkich ocen Pokemon Scarlet i Violet to 77/100, a jedynie 64% recenzentów rekomenduje zakup tych gier. Nie można nazwać tego wyniku złym, lecz w porównaniu do innych części kultowej serii, które w większości zdobyły średnią ocen przekraczającą 80 punktów, nowe Pokemony wypadają blado.

Nowe Pokemony najgorsze od dawna, pierwsze recenzje [Aktualizacja: premiera] - ilustracja #1
Źródło: Reddit

Oceny Pokemon Scarlet i Violet

  • GameSpot – 8/10
  • Digital Trends – 3,5/5
  • GamesRadar+ – 3/5
  • The Guardian – 3/5
  • Nintendo Life – 7/10
  • Press Start – 7,5/10
  • Screen Rant – 4,5/5
  • Średnia Metacritic – 78/100
  • Średnia Opencritic – 77/100

Mocne i słabe strony według krytyków

Pomimo mieszanych ocen Pokemon Scarlet i Violet przeważająca liczba recenzentów doceniła innowacyjną mechanikę kooperacji oraz otwarty świat – elementy mające stanowić główną atrakcję nowej rozgrywki. Największym problemem nowej generacji okazały się proste mankamenty techniczne.

Przejście na otwarty świat w Pokemon Scarlet i Violet to coś, czego seria potrzebowała, lecz problemy techniczne ograniczają prawdziwy potencjał tej idei. – Digital Trends

Tym, co zdaniem krytyków przede wszystkim zaważyło na dosyć niskich ocenach, są problemy z ładowaniem tekstur, które wpływają negatywnie na poczucie immersji. Część oceniających stwierdziło nawet, że nowe Pokemony zwiastują koniec ery Switcha, który nie radzi sobie z obecnymi standardami graficznymi branży.

Pokemon Scarlet i Violet są wciągające w najlepszych momentach i siermiężne w tych najgorszych, tworząc tym samym nierówne, lecz mimo wszystko wyjątkowe przeżycie na Switchu. – Screen Rant

Nowe Pokemony najgorsze od dawna, pierwsze recenzje [Aktualizacja: premiera] - ilustracja #2
Źródło: Nintendo

Pomimo moich frustracji, związanych ze strukturą i mechanikami, oraz faktem, że wyglądają i działają przez większość czasu jak tytuły przeznaczone na GameCube’a (zdarzyły się takie momenty, gdy nawet w zamkniętych lokacjach animacja była praktycznie poklatkowa), zakończyłem zabawę ze Scarlet i Violet zauroczony relacjami bohaterów i troskliwie zawartymi motywami poszukiwania radości w wielkim świecie Pokemon. – Polygon

To mniejszy krok niż wielu mogło się spodziewać, zwłaszcza po sukcesie Pokémon Legends: Arceus, lecz niemniej jest to krok w dobrym kierunku. – Nintendo Life

Wygląda na to, że twórcy Pokemon Scarlet i Violet, chcąc stworzyć kolejną, imponującą odsłonę serii, postawili sobie zbyt ambitne założenia. Mimo to, przymykając oko na techniczne problemy, wyraźnie widać, że serce tej kultowej serii wciąż bije, a twórcy posiadają wiele pomysłów, które pozwolą jej pozostać angażującą jeszcze przez wiele generacji.

  1. Oficjalna strona Pokemon Scarlet i Violet

Sonia Selerska

Sonia Selerska

Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.

więcej