filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 26 sierpnia 2022, 11:23

autor: Kamil Kleszyk

BioShock od Netflixa otrzymał znanego reżysera

Platforma Netflix podjęła się zadania ekranizacji kultowej gry BioShock. Wiemy, kto wyreżyseruje widowisko.

Fot.: BioShock 2, 2K Games, 2010.

Ostatnimi czasy branża kinematografii mocno zacieśniła więzy z rynkiem gamingowym. W wyniku tej kooperacji co rusz otrzymujemy nowe informacje o planowanych ekranizacjach kultowych gier. Szczególnie aktywny pod tym względem wydaje się być streamingowy gigant – Netflix. Jeszcze nie opadł kurz po doniesieniach związanych z adaptacją Horizon: Zero Down, a świat obiegła kolejna wiadomość, tym razem na temat filmu BioShock.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Netflix za pomocą Twittera ogłosił pierwsze szczegóły związane z filmem, nad którym prace trwają od jakiegoś czasu. Z postu (możecie zobaczyć go poniżej) dowiadujemy się, że reżyserem widowiska został Francis Lawrence, który w swoim portfolio ma takie produkcje, jak Jestem legendą oraz Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia.

Natomiast rolę scenarzysty powierzono Michaelowi Greenowi, który pracował między innymi nad takimi kinowymi hitami jak Logan, Blade Runner 2049, a także serialem Amerykańscy Bogowie.

BioShock od Netflixa otrzymał znanego reżysera - ilustracja #1
Źródło: Twitter, Netflix

Nad całością czuwać będzie aktualny właściciel praw do marki (2K Games i Take-Two), co daje nadzieję, że aktorski Bioshock nie odbiegnie za bardzo od growego pierwowzoru. Jaki będzie efekt? Tego na razie nie wiemy. Niemniej jednak skład osób odpowiedzialnych za projekt wygląda co najmniej imponująco.

Nie podano żadnych informacji odnośnie fabuły i obsady aktorskiej, więc wszystko pozostaje jeszcze w sferze spekulacji.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej