Wiadomość Cykl The Sims ze sprzedażą na poziomie 100 milionów egzemplarzy

Nigdy tego nie rozumiałem i nie zrozumiem, co ludzie do diabła w tych Simsach widzą?

A ja trochę sobie pograłem w The Sims (2000 r.) i w The Sims 2 (2004 r.), choć tylko w podstawki, nigdy w żaden dodatek do Simsów nie grałem. Przez pewien czas naprawdę sprawia to frajdę, ale później staje się trochę nużące i człowiek rozgląda się za jakąś strategią czy grą akcji.
Trudno się dziwić EA, że wydaje kolejne dodatki i niewielkim nakładem sił i finansowym zarabia na tej serii krocie.
Serię The Sims można lubić albo można jej nie lubić, ale założę się, że każdy z nas, gdyby tylko znalazł się w takiej sytuacji jak EA robiłby dokładnie to samo. Wszak nie zabija się kury znoszącej złote jaja!

A The Sims 3 już na horyzoncie... :)

Tribunal -> popieram

właśnie tak się robi kasę ! brawo EA

pokażcie mi gracza, który nie wie co to The Sims

No tak... EA wcale takie głupie nie jest. Wiedzą, na czym mogą zbić kasę, więc rozdrabniają to jeszcze na kilka innych, mniejszych części składowych. Ale na szczęście kończyć już mają z THE SIMS 2. Teraz tylko czekać, aż Maxis skończy SPORE i zabierze się za THE SIMS 3.

Ale na dodatki do Spore bym się nie pogniewał :) Choć biorąc pod uwagę sklaę tej gry i jej założenia to nie wiem za bardzo co te dodatki miałyby nowego wprowadzać :)

Niech EA robi kasę na Simach i inwestuje ją w inne gry xD (Simsy fajne, ale tylko przez pare dni, potem strasznie nudzą, albo irytują, zależnie od tego czy zbiło się majątek, czy ni cholery nie mozna odbić się od dna)

heh Simsy jest to dzieło jednego człowieka który wpadł na pomysł aby człowiek za pomaca komputera potrafił kieroc innymi ludzmi na poczatku gra było nie udana i nikt o niej nie słyszy ale po jakiems czasie Ea postanowiło kupic projekt
A to wcale nie jest ich pomysł poprostu teraz kontynuuja pomysł tego człowieka.

Teraz wszyscy się jarają Spore, a jak gra się pojawi i EA zacznie wydawać do niej dodatki, to po jakimś czasie będą pojawiać się takie same opinie jak o serii The Sims.

100 mln egzemptlarzy ?! O gustach się nie dyskutuję :P

A ja uważam że to świetna gra. Zwłaszcza dla Pań. W szczególności starszych dzieci i nastolatków płci przeciwnej. Sporo mogą się z niej nauczyć. Że np. pieniążki się nie biorą z banku/bankomatu (jak do niedawna uważała moja córka) tylko z pracy/biznesu, że trzeba dbać o innych etc. Oczywiście że do tego nie trzeba Simsów. Ale jak moja córa ma grać w odmóżdżające ubieranie lalek to wolę Simsy. BTW. zapytała mnie dlaczego zabijam zwierzątka w Titan Queście, i że to nieładnie. Szczerze nie wiedziałem co powiedzieć - że dziki to potwory ?:))