Kolejna łata do Wiedźmina jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia
No nareszcie bedzie mozna grac bez dluuugich oczekiwan na zapisanie gry i wczytywanie poziomow. Mysle ze rowniez gra bedzie lepiej chodzic na starszych komputerach.
Ale ja już skończę w to grać. Te łaty to już jakaś choroba. Kiedyś w końcu ktoś zażąda zwrotu pieniędzy za sprzedany bubel.
Lata za lata, szykuje sie kolejny Gothic 3 [do ktorego laty wychodza _nadal_].
Przykre, ze w pogoni za pieniadzem, wypuszcza sie niedokonczony produkt, latany nie tylko w dniu jego premiery [!], ale latany nadal, do dzis.
mirencjum za jaki sprzedany bublel? z tego co napisałeś wnioskuję, że grasz w grę, więc Ci działa zgadza się? to po co piszesz głupoty? To, że producent gry wyda jakąś łatę to już jest jego dobrowolna sprawa i nie ma kompletnie nic wspólnego z prawem konsumenckim.
Nareszcie pomoc w skaracaniu czasy wczytywania poziomu. Raz udało mi się kawę zaparzyć w oczekiwaniu na wejście do Wyzimy Handlowej. ;)
Bardzo dobrze ,że wydają łatkę i że skrócony zostanie czas wczytywań i zapisów :)
A do tych wszystkich półgłówków co narzekają - wiecie co to jest termin narzucony lub ustalony przez/z wydawcą ? I wiecie co oznacza przekładanie premiery kilkukrotnie ? Spadek zainteresowania. Lepiej wydać sprawną gre i zaraz do niej kilka łatek poprawiających to i owo, niż ciągle przekładać premiere. Zrobienie tak złożonego rpg'a to nie jest błachostka ... kretyni :P
Lepiej zamiast marudzić, dupy w troki i do roboty, nie będziecie mieć czasu by wypisywać tu takie pierdoły, a kopać rowy zawsze trzeba :P
I tak, wiem, jestem wulgarny w tym momencie obrażam Was i bardzo dobrze - to Wasz punkt widzenia ;] Dla mnie i osób obdarzonych choć krztą rozumu, jest to po prostu stwierdzanie faktu :D :P
mogliby dorzucic troche modeli, bo jak widze xxx raz ten sam model zbira to mnie nie-powiem-co-trafia
Amo ---> "kretynem" to jesteś ty jeżeli uważasz że lepiej wypuścic program z błędami niż go poprawić przed premierą.
-> Wintermoon
Jesli masz podpisana umowe z wydawca, to lepiej wypuscic program z bugami i go poprawic pozniej porzez laty, niz zaplacic olbrzymie kary/stracic zainteresowanie.
Wintermoon ---> przecież praktycznie prawie wszystkie gry są patchowane - to co wszysycy są kretynami??
@Amo: polglowek, to jestes ty sam.
@wert: tak, lata za lata, poniewaz to jest jzu kolejna lata [pierwsza byla praktycznie w dniu premiery gry, co samo w sobie jest szokujace po prostu]. A co do tego tekstu, ze prawie wszystkie gry sa patchowane - niestety dzisiaj to prawda, a wynika to z tego, o czym pisalem w pierwszym poscie -> pogon za kasa, byle wypuscic produkt i sprzedac, nawet na wpol dzialajacy. W koncu poprawic go mozna pozniej, jak kieszen sie nieco napelni. To jest smutne, ale niestety tak dzisiaj wyglada rynek gier komputerowych [w wiekszej czesci, bo jednak mniejsza czescia problemu jest wieksza zlozonosc dzisiejszych gier, ale jednak to nie moze byc usprawiedliwieniem dla takiego postepowania].
własnie dlatego nie gram w premiery, czekam na upatchowanie i wtedy kupuje tansza juz gre :]
Jak ja uwielbiam takie tlumaczenia. Gdyby mowa byla o jakiejs zachodniej grze to wszyscy mowiliby o skandalu, ze wypuszcza sie bubel. No ale coz - mowimy o Wiedzminie, wiec...
Wiadomo, ze wydawca narzuca terminy, ktorych developer musi sie trzymac. Ale jesli termin sie zbliza, a bugow jest mnostwo to wydawca ryzykuje reputacja. Atari ledwo trzyma sie na nogach dlatego ostatnimi czasy wypuscilo kilka takich bubli, z TDU na czele.
"przecież praktycznie prawie wszystkie gry są patchowane"
I co z tego? To, ze jest coraz wiecej bubli (vide Stalker) nie oznacza chyba, ze teraz wszystkie gry maja byc bublami.
Przez wiele lat wyznacznikiem zabugowanej gry byl Daggerfall. Okazuje sie, ze dzis w o wiele mniejszych grach (jak wspomniany juz wyzej Stalker) znalezc mozna niemal tyle samo bugow. Ale coz - producenci poprostu wiedza, ze moga olac sprawe testow, bo grupa fanow bedzie zachwycona nawet jesli gra co 10 minut bedzie wychodzic do Windowsa.
Ale pieprzycie tak jakby Wiedźmin był totalnie zabugowaną grą ... a nie jest. Wręcz przeciwnie, więc po co te durne komentarze ? Chcą poprawić jak najwięcej i to chyba zrozumiałe i powinniście być wdzięczni, a produkt przy pierwszej łatce 1.1 jest już w 100% działającym i nadającym się do przejścia.
Chcą Wam jak najlepiej i najbardziej poprawić grę już kompletną i poprawnie działającą a Wy jeszcze psioczycie ? no co jak co, ale to jest swego rodzaju imbecylizm ;]
To tak jakbyście wzięli dajmy na to nie wiem, Crysisa, który jest skończony i nie potrzebuje łatek, ale programiści chcą jeszcze go udoskonalić i poprawić jego działanie i wydają łatke - też będziecie jechać ??? doprawdy to zabawne ... :/
Drau ---> ja też boleje nad tym, że sie już nie robi takich gier jak dawniej ale teraz to niestety jest prawidłowość że są nie do końca sprawdzone. Wiedźmin nie wyróżnia się tu niczym nowym.
Popatrz na inne gry - one bez zpatchowania są nieraz niegrywalne - żeby daleko nie szukać NWN2.
Piszesz patch za patchem a to dopiero drugi którego w dodatku mogło by nie być - po prostu usprawnia mankamenty gry ale bez tego da się grać - co dopiero powiesz w przypadku wymienionego tu NWN2 gdzie faktycznei jest łata za łatą.
CDPR mógłby równie dobrze powiedzieć, że patchy nie będzie bo produkt jest skończony a jedyne zmiany jakie będą wprowadzane to kosmetyczne poprawki sugerowane przez graczy.
Herodot ---> ale niestety tak jest, że prawie wszystkie gry takie są, bo pomiomo narzekań ludzie je kupują. Bublami bym ich nie nazwał bo bubel moim zdaniem do gra zabugowana wypuszczona na rynek i pozostawiona sama sobie.
Nie wiem czy jeszcze doczekam cRPGa wypuszczonego i bezprobelmowo działajacego do którego nie będzie zastrzerzeń a jedyny patch jaki się pojawi to poprawiajacy kosmetyke.
Można się do Wiedźmina przyczepić w paru rzeczach, ale czepianie się że jest bublem i że musi być patchowany jest już daleko na wyrost.
to skrócenie czasów ładowania to imo ma też dotyczyć zapisanych stanów gry, a nie lokacji jako takich... no bo niby co w tej kwestii mogliby zrobić? szybszych pamięci nam nie dokupią :)
Mazzop--> to sie nazywa optymalizacja kodu gry :P na ktora juz wogole producenci nie maja czasu :P
Trochę późno ta łata - niedługo po premierze pisali na forum gram_pl, że kolejny patch wyjdzie za 2-3 tygodnie :(
No nic, i tak mam dostać Wieśka pod choinkę więc prawdopodobnie będę się mógł cieszyć grą porządnie poprawioną.
Kilgur -> zoptymalizować to mogą samo działanie gry a nie załadowywanie tekstur czy czego tam, no ale w tej kwestii jestem i raczej pozostanę ignorantem więc nie ma co dyskutować :) szczególnie że ukończę grę przed tą łatką :P
Amo - Ale ty jesteś głupi. Wiedźmin po wydaniu patcha 1.1 nadal nie jest dopracowanym produktem, posiada liczne błędy. Zarówno techniczne, jak i merytoryczne. Kolejna łata już w drodze. Możemy robić zakłady, czy będzie także łata 1.3. Wcale bym się nie zdziwił.
Producent za darmo łata grę a wy narzekacie...
Największymi kretynami są Ci, którzy grę kupili, narzekają i w dodatku burzą się jak łatkę im dadzą. Nikt wam grac nie karze.
I tak źle i tak niedobrze.
Zax_Na_Max
"Największymi kretynami są Ci, którzy grę kupili, narzekają"
- No tak... wydałeś pieniądze, dostałeś bubel, ale siedź cicho, bo nie masz prawa wymagać odpowiednio dopracowanego produktu za tę kwotę. lol
Ja tam zanim wydam pieniądze czytam recenzję i to forum zastanawiając się nad kupnem. ;)
Nawet jakbyś wiedział, że są problemy. I tak byś kupił i tak byś narzekał.
Zax_Na_Max --> Jaki ty sprytny jestes. Tylko gdyby wszyscy byli tacy sprytni, to nie mialby kto pisac tych recenzji i opinii na forum. Mysl zanim cos napiszesz.
Recenzje i tak by się ukazywały. Ty pomyśl.
I pomyśl też do czego służą recenzję i po co je ludzie piszą ;)...
Ułatwię sprawę : Recenzja to krytyczne lub pozytywne omówienie utworu artystycznego lub naukowego, którego celem jest poddanie ocenie wartości tego dzieła w oparciu o powszechnie przyjęte kryteria, lub w sposób czysto subiektywny.
Zax_Na_Max
Tekst z recenzji na GOL: "Wiedźmin działa stabilnie – nie wiesza się podczas gry, nie wyskakuje do systemu w kluczowych momentach. Zapewne nie bez znaczenia jest fakt, że grałem w niego na naprawdę mocnej maszynie. Jak to twórcy gry mówią: kod został zoptymalizowany do pracy na dualcore’ach – i jest to niestety prawda."
Co oczywiście nie jest prawdą dla każdej konfiguracji PCta. A zaraz potem w tej samej recenzji:
"Niemniej trochę pluskw gra ma. Nie bez powodu w dniu premiery pojawić ma się pierwsza łatka. Niestety nie mogę się wypowiadać na temat tego, co poprawia, bo zwyczajnie jeszcze tego nie wiem. Dziewicza wersja gry – ta, którą znajdziecie w pudełku – lubi się wieszać przy wychodzeniu do systemu (zamyka ją wówczas windowsowy menedżer zadań), co niczemu nie szkodzi, ale jest nieprzyjemne."
Ważny fragment w cytowanym przez Ciebie zdaniu:
"... lub w sposób czysto subiektywny."
Ale nie można złego słowa powiedzieć na zakupiony produkt! Skasować UOKiK! lol, co za kretyn.
Tekst z recenzji na GOL: "Wiedźmin działa stabilnie ..."
Co oczywiście nie jest prawdą dla każdej konfiguracji PCta.
Co oczywiście można napisać o każdej grze wydanej na PCta
Cainoor, skoro uważasz, że kupiłeś bubel, grę która nie działa tak jak powinna, jest niegrywalna to może należało by sie zastanowić nad oddaniem jej, reklamacją.
Tak jak kupujesz żelasko, które nie prasuje to odnosisz do sklepu, tak samo niech będzie z grami.
Może własnie to jest sposób wymuszenia na twórcach/wydawcach wypuszczania na rynek 100% działajaćych produktów nie wymagajacych poprawek. Jeśli taki CDPR upadłby bo wydał "Wiedźmina - bubla" to może następni by wyciągnęli wnioski.
wert - ale ja nie chcę oddawać gry, a chce ją w spokoju ukończyć. Dlatego zgłaszam na oficjalnym forum i piszę do pomocy wydawcy, aby przy kolejnej poprawce moje problemy został rozwiązane. Tak trudno to zrozumieć? Bardzo lubię proze Sapkowskiego i granie w tych klimatach mi się podoba. Nie chcę tylko, by powtórzyła się sytuacja z Gothic 3, kiedy to przez niedopracowanie gry dałem sobie z spokój i jej nie ukończyłem. Z Wiedźminem poczekam na patcha 1.2 i dam mu jeszcze jedną szansę. A do tego czasu będę narzekał na błędy i ostrzegał każdego chcącego kupić grę. Niech poczeka na demo i sprawdzi, czy mu wszystko sprawnie chodzi.
Ale tu nie ma porównania Gothica3 i Wiedźmina (pod względem błędów).
Jeśli masz tak powazne problemy tzn że problem leży u Ciebie a nazywanie gry bublem tylko dla tego że Tobie nie działa jest troche na wyrost.
To tak jak ja bym ją nazwał mega super cudownie zachwycającą bo akurat nie mam kompletnie rzadnych probelmów, a działą nawet lepiej niż myślałem (i znajac złośliwość przedmiotów martwych pewnie następnym razem mi się wysypie :) ).
wert - polecam ten wątek, a szczególnie post 67 (chociaż warto przeczytać cały): https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=7066216&N=1
Największymi kretynami są Ci, którzy grę kupili, narzekają i w dodatku burzą się jak łatkę im dadzą. Nikt wam grac nie karze.
ROTFL
A jak ktos nie kupil, to tym bardziej nie powinien sie burzyc bo nie ma na co? :D
Ja Wiedzmina nie kupilem. Pewnie "jeszcze nie". O bugach pisano w kazdej zapowiedzi, w kazdej recenzji. Wiem, ze CDP stac bylo na zatrudnienie 2 razy wiecej testerow. Podobnie Atari. Nie zrobiono tego, w grze sa bugi, wiec niech CDP czy Atari nie oczekuja, ze bede je chwalil za brak bledow i kupie bubla, bo jest tani i ma duzo dodatkow.
Tak szczerze mowiac, to bardziej irytuja mnie wielcy obroncy zabugowanego Wiedzmina niz same bugi w tymze.
Pomyślcie choćby o tym ... gdyby ta gra była tak bardzo zabugowana jak twierdzicie to nie dostawałaby tak wysokich not ;> Czyli bugi są ale małoznaczące.
Gdybym miał tak jak Wy narzekać na każdą gre, do której wydawane są łatki, to bym prawdopodbnie w nic nie zagrał, bo teraz każda wydawana gra ma mniejsze lub większe bugi a tym bardziej rpg ;]
Tyle, że to jest szukanie dziury w całym, a ja wole pograć w dobrą gre przymrużając oko na jakieś drobrne niedoróbki ... niż pier*** głupoty na forach i miauczeć jak jakaś zarzygana ciota ;]
Narzekać potrafi każdy, docenić tylko ten, który wie co to praca i wysiłek z nią związany.
Tym optymistycznym akcentem, żegnam się pięknie ;]
Wiedźmina już przeszedłem i oceniłbym go 10 na 10 gdyby nie te dłuuugie ładowanie i autozapis gry. Jeśli wersja 1.2 poprawi ten mankament to... ta gra to będzie ideał gry RPG :D - więc jeśli wyjdzie ten patch i to poprawi to z chęcią przejdę te grę jeszcze raz po to aby mieć inne zakończenie niż miałem jak grałem w listopadzie - powiem tylko tyle: "wspaniała gra"
Przeszedłem już grę, ale mam zamiar jeszcze raz i łatka, która skróci choć trochę czas ładowania i zapisywania bardzo się przyda bo było to strasznie irytujące...
@Amo: ach, czyli wg ciebie mamy byc po prostu wdzieczni i nogi calowac developerom [mowie ogolnie, a nie konkretnie do CDPR], ze LASKAWIE chca poprawic zabugowane gry, ktore wypuszczaja przed nalezytym przetestowaniem ich przed premiera.
No zajebista filozofia. "Na kolanach" wrecz, jakby to powiedzial Jaroslaw K.
Drau -> nie na kolanach, i nie całować, po prostu nie marudzić jak stare babcie na kazaniu ...
Gry teraz są coraz bardziej skomplikowane i oczywiście, nie usprawiedliwia to producenta od przetestowania produktu tak aby był najbliższy ideałowi, ale niektóre rzeczy można przeoczyć to raz ...
A dwa wyobraź sobie sytuacje - jest wyznaczony termin między dev a wydawcą, developer nie dotrzymuje terminu, bo chce poprawić jak najbardziej gre, idą koszta, może jakieś kary/cięcia, luzdzie marudzą, spada zainteresowanie, premiera znowu przesunięta ... oczywiście nie musi tak być, ale skąd wiesz jak to wygląda od wewnątrz, jakie są "układy" (tu J.K. ucieszył by się również ;D)
Reasumując producenci to również tylko ludzie i robią błędy, idą na kompromisy, wybierają mniejsze zło ... jak to w życiu, a Wy wymagacie od nich niemal perfekcji przy coraz bardziej skomplikowanych programach
Ja jeszcze raz podkreślam, nie usprawiedliwiam ich ... tylko proponuje, byście zamiast zrzędzić, przymknęli oko na drobne przeoczenia, jeżeli nie psują całości i grali :) po prostu grali :) i nie chodzi mi tu o wieśka ale o każdy jeden tytuł, który nadaje się do grania, bo np. g3 to kaszana totalna i o tym wie każdy, bug na bugu, ale w wieśku i wielu innych grach, na które psioczycie tego nie uświadczysz ...
Dlaczego mi to zupełnie nie przeszkadza ? Może po prostu zamiast szukać dziury w całym, ciesze się dobrą grą i tym, że mają zamiar dalej ją poprawiać by była jeszcze lepsza ... przestańcie być takimi pieprzonymi malkontentami
Drau [ Konsul ]
Lata za lata, szykuje sie kolejny Gothic 3 [do ktorego laty wychodza _nadal_].
LOL takich pierdół nie czytałem od dawna :D
Dzieciaku czy ty chociaż grałeś w Gothic 3? Czy jesteś w ogóle w temacie że piszesz takie bzdury? Jak nie to zajrzyj gdziekolwiek i zobacz kiedy została wydana ostatnia łata do Gothica (oficjalna!)
Że gra jest niedopracowana to nie będę się spierał bo tak jest ale jak ktoś pisze takie pierdoły że do niego nadal robią patche to mnie coś zalewa :) BO KURDE NIE ROBIĄ ;(
@Amo: sorry winnetou, ale ciagle obserwuje, jak do gier wychodza pacze, ciagle i ciagle. Nie ma chyba na rynku tytulu, ktory nie otrzymalby [przewaznie kilku] paczy, w dosc krotkim okresie czasu. No i nie szukam dziury w calym, po prostu zauwazam pewien zalosny trend, ktory jzu meczy.
No i na koniec: od ciot to wyzywaj swoich kolegow, a nie dyskutantow, bo tak sienie da rozmawiac.
@JOY: To samo co wyzej - dzieciaku, to mozesz mowic do swoich kolegow, bo totalnie zanizasz poziom rozmowy, co czyni ja bezsensowna, to po pierwsze.
Po drugie, odnosnie lat do G3, to nadal wychodza [bodajze jakis czas temu byl nawet o tym news na GOLu], tyle, ze jzu nie od Piranha Bytes [no bo jak, skoro stracili mozliwosc pracy nad tytulem?], a od spolecznosci okologrowej, jesli dobrze pamietam.
To tyle ode mnie, szkoda czasu na rozmowe z wyzwiskami.
Drau -> Malkontent zawsze zostanie żałosnym malkontentem, który nie zmieni swoich poglądów choćby nie wiem co bo jest z góry nastawiony negatywnie do danego tematu - tak jak Ty i Tobie podobni w tej kwesti ;]
Prosze bardzo marudź dalej, wstąp do ruchu oporu, werbuj kolegów (swoją drogą co Ty tak o tych "kolegach" ? ;D) pisz petycje ... albo przyzwyczaj się po prostu i zamilknij - bo Twoje biadolenie nic nie da - rynek teraz jest napędzany w taki a nie inny sposób i już nie będzie wysypu gier "doskonałych" bez paczy - uwierz w to ;] Wiem to boli ... biedactwo ;] No cóż, będziesz marudzić całe życie, tymczasem ja zaaplikuje pacza i zajme się graniem, bezstresowym i bez nerwów ;]
adios amigo ;]
Przy takiej złożoności produktu i że jest to ich debiut nie dziwię się, że co jakiś czas łatają to i owo. Przynajmniej wciąż dbają o swoje dziecko, a nie już grzebią w kolejnej części.
CUDOWNA WIADOMOŚĆ!!!!....oszczędze więcej czasu....
Amo
"Tyle, że to jest szukanie dziury w całym, a ja wole pograć w dobrą gre przymrużając oko na jakieś drobrne niedoróbki ... niż pier*** głupoty na forach i miauczeć jak jakaś zarzygana ciota ;]"
- Może ty widzisz tylko drobne niedoróbki, ale są osoby, które po prostu nie mogą grać w Wiedźmina, bo gra im wychodzi do Windowsa, wiesza się co chwilę. A za drugą część tego zdania zasługujesz na miano największego pizdusia tego forum. Gratuluję.
Wypowiadasz się o procesie wytwórczym gry, jakbyś po 1 się na tym znał, a po 2 jakby to miało jakiekolwiek znaczenie dla końcowego użytkownika. Gra nie została dopracowana do końca, wydawane sa poprawki i zamiast głaskać CDPR po jajkach ,wolę spokojnie oczekiwać na efekty tej łaty. Zobaczymy, czy będą potrzebne kolejne poprawki.
Cainoor -> Ma znaczenie dla końcowego użytkownika, bo trzeba zdać sobie sprawę, że wyprodukowanie złożonej i dobrej gry rpg to kupa czasu spędzonego na programowaniu, przeoczenia zdarzają się i oczywiście powinni je łatać, ale z tego raczej powinno się cieszyć a nie "miauczeć jak jakaś zarzygana ciota" że "ooo znowu kolejny patch" ;] Poczułeś się obrażony ? Przykro mi, ale taka jest prawda ... natomiast to co Ty o mnie sądzisz spływa po mnie jak deszczówka w rynnie, dla mnie równie dobrze możesz być Wójem-Lubię-w-Kakaowe-Oko ;] ale po co to komu ? ... natomiast to, że miauczycie jak jakieś koty pod drzwiami - jest faktem ;]
Fakt jest też taki, że połowa z Was tak naprawde nie ma pojęcia o utrzymywaniu porządku w systemie, stabilności sprzętu - sprawdzaniu jej i monitorowaniu tego co wrzucacie na swoją piękną windoze ,która z czasem staje się tak zasyfiona,że o dziwo w ogóle wstaje ;] I tu się pojawiają problemy z działaniem gier ... ale oczywiście szukamy winy gdzie indziej ,byle nie u siebie ;]
Nie wiem po co ja sie w ogóle tu produkuje, przecież i tak będzie zrzędzenie i tak ... tu chyba chodzi o nastawienie do życia i ogólny typ charakteru - bo ja zamiast szukać we wszystkim minusów, widze i znajduje plusy, ale to jest typowa polska cecha - zrzędzenie, chyba nigdy się tego nie pozbędziemy ...
aaa mówcie sobie co chcecie, ja sie ciesze, że łatają wieśka i tyle ;]
adieu
Cainoor, przejrzałem tamten wątek (przyznaje - poza pierwszym postem :) ) i co? i nic.
Zgadza się, nie działa grupie osób ale patrząc szerzej zdecydowanie większej działa bez problemu. Ba są osoby którym teoretycznie nie powinna działać a działa. W zwiazku z tym jest bublem? A G3 jest za to udanym w 100% skończonym produktem bo działał niewielkiej grupie osób?.
Sorry ale nie wiem co może być u Ciebie przyczyną niedziałania - może masz nieobsługiwaną karte graficzną albo coś z dźwiekiem, albo co innego. Niewiem jakim cudem ten bubel u mnie i u zdecydowanej większości osób działa bez problemu. No nie wiem jak to nazwać ...
Tak troche a propos tematu.
Znam osobiście przypadek, gdzie orginalna gra (polska wersja) zainstalowana na orginalnej Viscie na orginalnym laptopie nie dawała się uruchomić - windows nie widział orginalnej płyty z grą. I czego jest to wina - gry która (dokładnie ta sama płytka z tego samego pudełka) działała na wszystkich innych kompach, visty czy laptopa?
Ja nie mam pretensji. Uważam, że gra jest wyśmienita i patche do niej udostępnione poprawiają jakieś pierdoły a gra i tak jest stabilna. Przypominam, że do Warcrafta 3 do tej pory wychodzą jakieś patche, a gierka była dopracowana. Patche wychodzą nawet do leciwego Starcrafta o Diablo nie wspominając. Komentarze dotyczące patchy powinny być więc w istocie pochwałami za godną podziwu prędkość w ich wypuszczaniu. A wczytywanie się lokacji można przeżyć. Dla TAKIEJ gry?
Amo -->
nie pierdziel o zlozonosci gier. Producentom samolotow tez dajesz tak duzy kredyt zaufania i dobrej wiary? ROTFL.
Uwierz, ze taki wielki samolot pasazerski jest o wiele bardziej skomplikowany i w projektowaniu i w produkcji. Na szczescie co miesiac nie wychodza do nich laty...
Jestem graczem. nawet jak wiem jak wyglada proces tworzenia gier to mam to gdzies - ja chce grac i to grac komfortowo.
Co z tego, ze jest wviagajaca fabula, ciekawe charaktery i piekny dziennik jak w gre gra sie ZLE - niekomfortowo i topornie. Do tego wolno i sie wysypuje.
Największą bolączką techniczną Wiedźmina nie są wcale bugi ale fatalna optymalizacja w porównaniu do podobnych, a nawet bardziej złożonych i ładniejszych gier. W jakiej innej grze przy przejściu z jednego obszaru na drugi czeka się nawet do 6 minut (przy sprzęcie lepszym od rekomendowanego)? I tak co chwila... Po kilku godzinach mniej cierpliwi zaczynają gryźć klawiaturę, o wytraceniu dynamiki gry już nie wspominając...
Amo
Kwestie znaczenia procesu wytwórczego dla końcowego uzytkownika ładnie wyjaśnił Ci mikmac. Ja dodam od siebie tylko tyle, że
"Poczułeś się obrażony ? Przykro mi, ale taka jest prawda ... natomiast to co Ty o mnie sądzisz spływa po mnie jak deszczówka w rynnie, dla mnie równie dobrze możesz być Wójem-Lubię-w-Kakaowe-Oko ;] ale po co to komu ? ... natomiast to, że miauczycie jak jakieś koty pod drzwiami - jest faktem ;]"
- Po prostu powiedz, że chcesz bana, to będzie szybciej i prościej.
"aaa mówcie sobie co chcecie, ja sie ciesze, że łatają wieśka i tyle ;]"
- Ja też się cieszę, że poprawiają tę grę. Jednak w przeciwieństwie do ciebie nie cieszę się z tego, że muszą ją poprawiać.
wert
"Zgadza się, nie działa grupie osób ale patrząc szerzej zdecydowanie większej działa bez problemu."
- Przecież cały czas o tym jest mowa. Grupie osób gra nie działa prawidłowo. I dlatego ta grupa osób narzeka na działanie gry. Dla nich ta gra jest bublem. To, że dla Ciebie jest to super, niepsujący się RPG mnie w ogóle nie obchodzi. Rozumiesz?
Cainoor ---> a ty rozumiesz, że mnie niewiele obchodzi że Tobie nie działa.
mikmac ---> troche złe porównanie. Zgadza się, samolot jest bardziej złożonym hmmmm produktem niż gra, tylko mały myk. Proces projektowania nowego samolotu zajmuje kilka (kilkanaście lat) proces testowania następnych pare latek. Mimo to zdrzają sie awarie. Z biegiem lat pojawiają sie również nowe wersje - czyli tak jakby heh patchowanie? :)
Ciekawe czy jak by przyrównać stopień złożoności samolotu i stopień złożoności gry do czasu realizacji produktu, to by się może okazało, że samolot to prawie jak gra :-)
Drau - po prostu nie kupuj gry przez pol orku, by miec pewnosc ze NIE wyjdzie do niej zaden patch. (Inna sprawa, ze pewnie bedziesz potem narzekal, ze gra niedopracowana i nawet sie im nie chce przez pol roku wypuszczac patcha).
Racje masz o tyle, ze TEORETYCZNIE winno sie wypuszczac takie gry, zeby patchow nie wymagaly. Jasne. Politycy tez powinni byc uczciwi, madrzy i kierujacy sie wylacznie dobrem Polski. A jak jest...? No wlasnie. Idealy swoje, a zycie swoje.
Co do mnie, pluje sie gdy kupuje gre, w ktora bez patcha pograc sie nie da, wtedy faktycznie czuje sie oszukany i wkurzony. Ale jesli wychodzi nawet 10 kolejnych patchow, z ktorych kazdy po prostu "uładnia" i usprawnia gre, no to o co chodzi? Ja nie narzekam. Skonczylem Wieska na patchu 1.1a, poczekam az wyjdzie kolejna albo i jeszcze kolejna latka, wgram i pogram sobie jeszcze raz,. bo czemu nie.
I taka moja czesto powtarzana refleksja, gdy czytam jak to rozni ludzie sie pluja jak to powinna wyglada CUDZA praca :)
GDYBY KAZDY WYMAGAL OD SIEBIE TYLE, CO OD INNYCH, TEN KRAJ BYLBY RAJEM. :)
Zaloze sie, ze niejeden z tych, co to sie pluja, ze np. "gry nie powinny wymagac patchow" odwala swoja robote tak, ze potem trzeba poprawiac pare razy albo sa reklamacje itd. Ale oczywiscie tego by samemu pracowac bez usterek to nie glosi, bo jemu wolno. jest tylko czlowiekiem, szef go gonil, mial zly dzien albo popsute narzedzie. Ale inni MUSZA byc bezbledni, bo tak. :)
Ja pracujac w tej branzy wiele lat (po obu stronach w sumie...) naprawde nauczylem sie pokory i wiem jedno - chocbys 1001 sprawdzl, poprawial, testowal itd. i tak puscic 1001 baboli. Ale grunt, zeby szybko je poprawic. jak tylko zobaczysz co sfuszerowales.
Ludzie nie myślcie sobie, że was obrażam ale powiem wam, że kłócicie się jak stare małżeństwo. I to jest akurat prawdą. Nie obwiniajcie producenta, że gra ma jakieś drobne błędy. Po prostu nie wiem co wy byście zrobili gdyby dystrybutor was gonił a wy mielibyście do wykonania jeszcze parę szlifów, a czas się kończy i trzeba wydać grę. Od tego mamy na bierząco wydawane łatki. Nic nie jest doskonałe pamiętajcie o tym.
PS:Zgadzam się z tobą w 100% smuggler.:)
No i Smug bardzo dobrze zakończył ten temat :)
Jak już mówiłem, narzekać potrafi każdy - ale zrób coś samemu i do tego bezbłędnie ;]
adieu
smuggler
"Co do mnie, pluje sie gdy kupuje gre, w ktora bez patcha pograc sie nie da, wtedy faktycznie czuje sie oszukany i wkurzony"
- I to jest sedno całej sprawy. Niektórzy się czują oszukiani i wkurzeni. Zgadnij dlaczego? Bo wydawca nie napisał, że na niektórych konfiguracjach gra będzie się zawieszała i wychodziła do pulpitu. Vista 64x, GF Go 7900 GS, rozdzielczość 1440x900, wysokie detale. Ot co.
Hej,
Jedna uwaga odnosnie patchy, lacznie z tymi premierowymi, ktorych sam tez nie lubie. Otoz master jest zamykany na okolo 2 miesiace przed premiera, idzie wtedy do finalnych testow, zabezpieczen, a na koncu do tloczni i juz zduplikowany i zapakowany trafia do sklepow.
Caly myk polega na tym, ze 2 MIESIACE, to spory kawal czasu. A w kazdej grze, zawsze mozna cos poprawic, usprawnic, ustabilnic itd. I oczywiscie autorzy bardzo chca to zrobic. Zwlaszcza, ze terminy gonia zawsze przy produkcji gier. No i oczywiscie grzechem by bylo nie skorzystac z tych 8 tygodni na usprawnienie gry. Stad premierowe patche.
Oczywiscie idealnie by bylo miec produkt naprawde od razu idealnie dopracowany. W ktorym patche sie moga zdarzyc, ale nie sa tak konieczne. Najlepszym przykladem sa niegdysiejsze gry Blizzarda (WC, SC, Diabla). Trzeba jednak pamietac, ze bardzo niewielu firmom i tylko najlepszym udaje sie zrealizowac taki scenariusz. Nawet wielu czolowych developerow nie potrafi tak sprawy zalatwic. Z roznych wzgledow.
Wydaje mi sie, ze Wiedzmin mimo wszystko, wypuszczony byl bez i z pierwszym patchem w calkiem niezlym stanie. Oczywiscie zawsze moze byc lepiej i po to bedzie zaraz nowy patch. Jednak z nabijaniem w butelke to bym nie przesadzal. Jakbym mial powiedziec czy Wiedzminowi blizej w dopracowaniu do gier Blizza czy Gothica 3 (nawet z dwoma pierwszymi patchami) to bym jednak mimo wszystko wskazal Blizza;)
A nie mozna zapominac, ze to dopiero nasz pierwszy projekt (a nie trzeci jak Piranii), i ze pracowal nad nim zupelnie nowy zespol. A dodatkowo gra pod wzgledem skomplikowania i wielkosci jest GIGANTYCZNA. Wiec naprawde sadze, ze nie jest tak zle.
M.
PS. Odnosnie bledow technicznych, to tajemnica poliszynela jest, ze 80% zwiazane jest z Vista, nie ladnie jest zrzucac wine na innych, ale akurat w tym temacie to nie tylko nasza jest zasluga. A gdyby nie sierpniowy hotfix do Visty, to nie wiadomo, czy gra w OGOLE by byla uruchamialna na Viscie z powodu nieusuwalnych po naszej stronie bledow w obsludze kart graficznych.
Bumpne temat, bo jestem ciekaw, czy ktos z Was zna juz szczegoly nt daty wyjscia nowego patcha?
