W świecie Heroes of Might and Magic V - cz.1
jednostki z tego zamku tak sobie mi sie podobaja... ogolnie nie doszłem jeszcze do tej kampani, wiec samego zamku nie widziałem ;)
nie doszedłem
co do samego pomysłu serii o frakcjach w HoMM V - good!
Grałem na dualach bohaterem Academy i moim zdaniem to miasto jest słabe dosyć, na zwyeciestwie przewazyc moze np. sklonowanie magow i nawalanie po kilku oddzialach na raz, ale dziny rakshashe padaly mi szybko. Gargulce rowniez jakas specjalna sila sie nie wykazywaly. Golemy moga sie nadac, a tytanami nie walczylem ejszcze, ale pewnie bedebardzo silne skoro wczesniejsze jednostki sa takie sobie.
W przypadku miasta Heaven z jednostkami jest już różnie. Ogólnie 3 poziomowa jednostka czyli Giermek i Rycerz sa przeraźliwie słabi w stosunku do odpowiednikow z HoMM3 gdzie byli jednak jednostka 4 poziomowa. Gryfy sa niezłe, ale szybko dostaja bęcki, Paladyni jednak wymiataja, jesli zaatakujemy przed atakiem ruszajac sie o maksymalna liczbe pol jakie mial do dyspozycji paladyn to mozna zamiesc przeciwnikiem glebe :D Kapłani w małej liczbe nic praktycznie nie daja, w kampanii w demie lazilem z 2 kaplanami to ledwo co ruszaly przeciwnika :D A Anioł oczywiście wymiata :) O chlopach nie wspomne bo to jednostki tylko do szkolenia na łuczników, przynajmniej w moim przypadku. Dodam jeszcze, ze dzieki umiejetnoscia szkolenia ktora ma zamek i bohaterowie to jesli przeczeka sie pare miesiecy i nabije jakies 1,500,000 to przeciwnik juz nie ma szans, jesli sie przeszkoli wszystkie jednostki na kaplanow i kawalerzystow :D
Z jednostek Inferno to mozna zauwazyc o wiele wieksza sile chowańca w stosunku do jego poprzedniej "ewolucji" czyli chochlika (chodzi mi tylko o jednostki z V), rogate demony są zbyt słabe żeby coś zdziałać, cerbery natomiast wymiataja, brak kontraataku, duza szybkosc, wbije sie oddzialik cerberow pomiedzy przeciwnika i przewaga jest juz po naszej stronie :D Sukkuby ulepszone roniez sa dobre, szczegolnie jak sie ma podzielone je na 2 oddzialy i ma sie mozliwosc klonowania :D Moja ulubiona taktyka w demie :D Zmory i Rumaki to jednostki średnie imo, Czarci lordowie sa bardzo silni ale wolni, wolni i jeszcze raz wolni, skonczyla im sie mana i zanim nimi dobieglem do przeciwnika to bylo po walce, a diably oczywiscie sa dosyc silne jak na jednostki 7 poziomu przystalo.
To tyle wrazen ode mnie jakby kgos interesowao co mysle o niektorych zamkach. ddoam jeszcze ze zamek "leśny" jest bardzo silnyz e wzgledu na łuczników bo enty sa slabiutkie. :) Pozdrawiam!
Heven jest niezłym zamkiem
jednostki Cavalier i Paladyn rzeczywiscie wymiatają, bardzo rzadko miałem w swojej armii anioły...
gryfy własciwie do niczego sie nie nadawały, łucznicy i rycerze tez do ncizego, chłopi w duzej liczbie nadaja sie na mieso armatnie
z inferno swietnymi jednostkami są Pit lords i succubs, jeszcze była ejdna fajna jednostka ale nie pamietam
IMO academy to zamek dosc kiepski (jesli o jednostki chodzi), nie mialem z nimi w ogole zadnego problemu, gremliny sila nie porazaja, arcymagowie tez nie - rakashe mi problem tylko w ktoryms momencie sprawiały
Dungeon ejst fajniutkim zamkiem, milo sie go rozbudowuje, a najmilej sie rozbudowuje zamek elfów leśnych, mzuyka w zamku świetna no i fajne jednostki ogółem ;)
o sile bojowej sie nie wypowiadam :P
Cóż, widać totalne osłabienie wszystkich zamków :D Ciekawe czy takie zamiary były czy to tylko przypadek :)
Oslabienie? Chciales napisac dopalenie:) Zamek ludzi nigdy nie byl tak mocny, to samo Diablow (gating + dobre jednostki!), Elfy - Etny w koncu sa mega tankerami (zamieniona kolejnosc z jednorozcami), huntersi aka elfi lucznicy jak zwykle sa killerscy. glupie Fairy jest dopalone bo ma czxar na odleglosc i po ataku nie dostaja kontry.
Nie zgadzam się, moim zdaniem Zamek był silniejszy w 3 częśći, przynajmniej jak rycerzami przywaliłeś to można było ich siłe poczuć, a teraz co? Rycerze to totalne sieroty, tak samo jak rogate deony z inferno :/
Fajny tekst, ale znalazlem jednego ortografa :) W opisie Rakshasy jest "Opętane rządzą zemsty" a powinno byc "żądzą".
Pozdrawiam
